: 03 marca 2016, 09:54
A ja oskarżę Marotte. Po kolei. Oddaliśmy przed sezonem trzech kluczowych graczy, jednego obiecującego. Vidala, Pirlo, Teveza, Comana. W zeszłym sezonie to działało, bo graliśmy trójką pomocników, a mieliśmy czterech topów w pomocy, więc zawsze ktoś był w rotacji i nie przypominam sobie sytuacji, gdzie jednego z nich eksploatowaliśmy za mocno. Co mamy teraz? Khedira, Pogba, Marchisio. Nie mamy nikogo więcej godnego założenia tej koszulki, Hernanes odpalił mecz życia z Bayernem i... to wszystko. On się do tego składu nie nadaje, jest tu piątym kołem u wozu. Nie mamy rotacji. Mamy albo gości którzy grają poniżej oczekiwań, albo kogoś dobrego, który jest eksploatowany aż nadto. Wymienił stryjek siekierkę na kijek
W tym momencie sezonu jeden solidny pomocnik kupiony albo w styczniu albo w sierpniu by nam tyłki uratował i nie drżelibyśmy o mecze gdyby ktokolwiek wypadł...z formy czy też ze składu.
Idąc dalej... rok temu mieliśmy piątego napastnika. Dwa lata temu również. Trzy też. Cztery też. Zawsze wypozyczaliśmy w połowie sezonu kogoś. Mniej lub bardziej udanego... Rok temu był to Matri, który wygrał nam CI. Do czego zmierzam? Morata, który jest kompletnie bez formy gra, bo albo Dzik złapie kontuzje, albo Dybala musi odpocząć, a Zaza to młodzian bez stażu więc nie zaufamy mu. Gdyby był piąty napastnik wyszedłby zamiast Moraty, ale nie ma, więc ten sobie po prostu odpuszcza. Na dodatek przez brak rotacji, o czym mówiłem wyżej, jest nadmiernie eksploatowany. Zamiast spokojnie odpocząć ze trzy mecze i popracować nad formą musiał rozegrać 120 minut. A pożytek poza ostatnią akcją dwumeczu żaden.
Na dodatek nie mamy obrony. Na ten sezon Kielon, Bonus i Barza to żelazna defensywa, ale co się dzieje w przypadku gdy nie ma kielona? Albo wracamy do kulfonowatego ustawienia z 2 środkowymi, które działa najgorzej w tym zespole, albo robimy 3-5-2 z ruganim, bo oczywiście caceres w szpitalu. Albo jak w meczu z interem gramy z 2 obroncami i ruganim i tracimy dwie bramki. A co rugani gra wszyscy widzą. Junior. On powinien się ogrywać w jakimś zespole z połowy tabeli, dolnej połowy na dodatek bo by jeszcze się do składu nie łapał. A i tak nie wiemy czy będzie z niego jakaś korzyść. Potrzebujemy dobrego obrońcę, który w razie potrzeby zastąpi kontuzjowanego kielona i będzie w rotacji, solidnego zmiennika dla caseresa, który nie wiadomo czy wróci do formy optymalnej by grać dla Juve, potrzebujemy również kogoś w perspektywie, bowiem Kielon ma 32 lata i już się łamie jak szklanka, a Barzagli ma 35 i tylko patrzeć jak nie będzie nadążał za przeciwnikami... oh wait, to on nie zablokował zejścia na lewą nogę robbena
O ile ten sezon jeszcze jakoś przejedziemy, mamy nawet szansę ugryźć bayern jeśli kielon wróci, to w przyszłym będzie straszna lipa, jeśli marotta nie sięgnię do kieszeni i nie poszerzy nam składu.
Mam nadzieję, że allegri odstawi to swoje 4-4-2 bo po prostu nie działa.

Idąc dalej... rok temu mieliśmy piątego napastnika. Dwa lata temu również. Trzy też. Cztery też. Zawsze wypozyczaliśmy w połowie sezonu kogoś. Mniej lub bardziej udanego... Rok temu był to Matri, który wygrał nam CI. Do czego zmierzam? Morata, który jest kompletnie bez formy gra, bo albo Dzik złapie kontuzje, albo Dybala musi odpocząć, a Zaza to młodzian bez stażu więc nie zaufamy mu. Gdyby był piąty napastnik wyszedłby zamiast Moraty, ale nie ma, więc ten sobie po prostu odpuszcza. Na dodatek przez brak rotacji, o czym mówiłem wyżej, jest nadmiernie eksploatowany. Zamiast spokojnie odpocząć ze trzy mecze i popracować nad formą musiał rozegrać 120 minut. A pożytek poza ostatnią akcją dwumeczu żaden.
Na dodatek nie mamy obrony. Na ten sezon Kielon, Bonus i Barza to żelazna defensywa, ale co się dzieje w przypadku gdy nie ma kielona? Albo wracamy do kulfonowatego ustawienia z 2 środkowymi, które działa najgorzej w tym zespole, albo robimy 3-5-2 z ruganim, bo oczywiście caceres w szpitalu. Albo jak w meczu z interem gramy z 2 obroncami i ruganim i tracimy dwie bramki. A co rugani gra wszyscy widzą. Junior. On powinien się ogrywać w jakimś zespole z połowy tabeli, dolnej połowy na dodatek bo by jeszcze się do składu nie łapał. A i tak nie wiemy czy będzie z niego jakaś korzyść. Potrzebujemy dobrego obrońcę, który w razie potrzeby zastąpi kontuzjowanego kielona i będzie w rotacji, solidnego zmiennika dla caseresa, który nie wiadomo czy wróci do formy optymalnej by grać dla Juve, potrzebujemy również kogoś w perspektywie, bowiem Kielon ma 32 lata i już się łamie jak szklanka, a Barzagli ma 35 i tylko patrzeć jak nie będzie nadążał za przeciwnikami... oh wait, to on nie zablokował zejścia na lewą nogę robbena

O ile ten sezon jeszcze jakoś przejedziemy, mamy nawet szansę ugryźć bayern jeśli kielon wróci, to w przyszłym będzie straszna lipa, jeśli marotta nie sięgnię do kieszeni i nie poszerzy nam składu.
Mam nadzieję, że allegri odstawi to swoje 4-4-2 bo po prostu nie działa.