Tyrael pisze:jedna akcja Udine i jedna Chievo i po meczach, gdzie chociażby wczoraj słupek Pereyry i dobitki Pogby i Dybali
Udine spokojnie mogło wsadzić na 2-0 w końcówce (Buffon).
Podobnie wczoraj, raz Buffon sparował na słupek, drugim razem piłka była już w siatce, lecz sędzia coś odgwizdał (faul?). Wolny przed tamtą wrzutką to była parodia, ale nie naprawia się błędu drugim błędem. Sędzia wpisał się w mierny całokształt meczu.
Z kolei zachowanie naszych w sytuacjach strzeleckich (we wszystkich trzech kolejkach) było żałosne. Nie wiem, czy to skrajny pech czy już nieprofesjonalizm. Snajper Mandzukic nie potrafi odnaleźć piłki pod własnymi nogami czy trafić z 5m głową - niekryty. Paul 100M Pogba dobija na pustaka tak, że trafia w nogi jedynego obrońcy, odległego o jakieś 3 metry. Morata z Romą ożywił grę, z Chievo przeszedł obrażony obok meczu. Są to błędy indywidualne, których nie tłumaczy brak zgrania. To brak koncentracji, motywacji czy czegoś tam. Odpowiedzialność spada na zawodników
oraz na trenera.
Apropo braku zgrania to już lepiej przemilczeć temat. Na połowie przeciwnika nikt nie wie co ma robić. Nie mamy żadnych schematów bądź nikt ich nie rozumie. Pojawia się frustracja, więc każdy wali co jest albo leci na hura. Szkoda Dybali, widać że mu bardzo zależy i stara się ciągnąć ten wózek.
Póki co Allegri zawala po całości.
Tyrael pisze:Pereyra - bez głowy, 3 chłopcow przed dni a leci na pałe, zamiast jego wole Cuadrado w srodku pomocy z prawej strony, myśle ze by sie tam odnalazł.
Hernanes - cos tam próbował, dam mu jeszcze czasu trochę bo myśle ze byłby z niego solidny zmiennik...tylko zmiennik kogo? bo treqa z prawdziwego zdarzenia to my nie mamy i nie zapowiada sie żeby sie pojawił.
Roberto bym się nie czepiał. Fakt, miał sporo strat, ale parę razy też mu wyszło. Sam zauważyłeś, że wypracował setkę Pogbie.
Cuadrado niech zostanie na boku i robi wiatr, w tym jest dobry. Na środek brakuje mu warunków fizycznych. Przez ich brak cierpiał w Anglii.
Co do Hernanesa to nie mam żadnych oczekiwań... sorry ale to nie format gracza, który kreuje grę Juventusu. Może ustrzeli coś z dystansu to wszystko.
Beppe Marotta:
Szczerze: spodziewał się pan takich trudności na początku nowego sezonu? pisze:
Aż takich - nie.
Beppe Marotta: Rada dla Allegriego? pisze:
Nie powinien myśleć o zwycięstwach odniesionych w przeszłości, a raczej skupiać się na tym, co tu i teraz oraz na tym, co przed nami. Taka jest nasza polityka.
Chyba nie tylko na JP pojawiają się nerwy.
Grajmy prostą piłkę: ze skrzydłami, bez trequartistów, registów, artystów i statystów...