JuvePoland

Z wypowiedzi pomeczowych:
-Strama nie komentuje decyzji sędziowskich i jest zadowolony z występu Interu
-Conte usatysfakcjonowany, wszystko według jego planu, przy okazji wspomniał także, że nigdzie sie nie wybiera
-Cambiasso poszedł do szatni przeprosić Gio i zobaczyć jak się ma, uważa, że to był wypadek

iltalismano pisze:

mazi12 pisze:. Vidal - otwierające podanie do Quaga i znowu zasuwanie, zapadł mi w pamięci jeden obrazek, jak Vidal w 93. min po nieudanej akcji wracał od pola karnego Interu NA SPRINCIE do obrony

To bylo az straszne.! Za zadne skarb bym go nie oddał.

Ogolnie to klepalismy merdasow jak chlopców.

Piętki, wkrętki.

Claudio krecił aż miło, Fabio zasługuje na 1 skład.
Matri gdyby nie bramka to byłby flopem meczu.

Asa wraca do formy? Nasz blok obronny dobrze.

Czas na Bayern.

Nie wiem czy czytasz w myślach, czy jesteśmy spokrewnieni ale z "klawiatury mi to wyjąłeś"


Moim zdaniem to drugi najlepszy (zaraz po trzech bramkach z Chelsea) mecz naszego zespołu w tym sezonie. Bardzo podobał mi się Barzagli. Ogólnie cała defensywa, ba! Cały skład dziś grał na prawdę dobrze.

Oglądając mecz wydaje mi się, że Padoin w końcu się odnalazł. Mimo, iż Lichy zapiernicza na boisku przez 90 minut, zostawia tam serce jak nikt inny (no może prócz Vidala) to Padoin po dzisiejszym występie wydaje mi się bardziej kreatywnym skrzydłowym niż Szwajcar. Ale to tylko moje zdanie. Do wtorku! :C

Kiedy będzie wiadomo czy z Giovinco wszystko w miarę w porządku? Pisali coś kiedy mają zamiar go przebadać?

Chiellini to zawsze gdzieś tego kulfona wsadzi - jak nie połamie, to potłucze, ech... w pierwszej chwili myślałem, że właśnie go połamał, dobrze, ze to 'tylko' jakieś obtarcie

A Quag, to jednak naprawdę Mr. Dreamgoal

mati888 pisze:Kiedy będzie wiadomo czy z Giovinco wszystko w miarę w porządku? Pisali coś kiedy mają zamiar go przebadać?

Pierwsze prognozy są takie, że "Giovinco is not a major doubt to recover in time for the Champions League quarter-final against Bayern Munich." Czyli źle nie jest.

chyba Panowie dobrze sie rozumieją, strzela gola na SS i biegnie do Anelki, ktory jest ledwo 3 miesiace u nas, to chyba dobrze rokuje jesli chodzi o morale i atmosfere w naszym zespole.

Mina Alessio bezcenna.

Mina Alessio bezcenna.

A mnie sie wydaje, ze spozywal zawartosc tego, co trzymal w rece.

Cabrini_idol pisze: chyba Panowie dobrze sie rozumieją, strzela gola na SS i biegnie do Anelki, ktory jest ledwo 3 miesiace u nas(...).

No wiesz...
Przez 3 miechy na ławce rezerwowych to się można zakumplować...

Giovinco nie zagrał dzisiaj źle. Zdjęcie z "kontuzją" tragiczne, ale na szczęście Seba szedł o własnych siłach.

Według mnie na Bayern Mirko i Quaglia! (Chociaż według Conte zapewne Mirko-Matri)...

Cabrini_idol pisze:
chyba Panowie dobrze sie rozumieją, strzela gola na SS i biegnie do Anelki, ktory jest ledwo 3 miesiace u nas, to chyba dobrze rokuje jesli chodzi o morale i atmosfere w naszym zespole.

Albo tworzy się obóz buntowników, Q pewnie by tam dowodził

Cambiasso i Cassano przed meczem chyba zbyt dlugo parzyli zielona herbate. Jeden sie klocil juz przed wejsciem na boisko z arbitrem, a potem prawie zlamal noge Giovinco, a drugi przez cale 90 minut plakal, krzyczal i mial ciagle o cos pretensje.

Przed meczem powiedzialem sobie, ze z remisu bede zadowolony. Bardzo wazne 3 punkty i teraz pozostaje nam jedynie dobrze przygotowac sie do spotkania z Bayernem.

Supersonic pisze:Granie w mediolanie to jak wyjazd na safari. Zielono, wszędzie dzikie zwierzęta, strach podchodzić ale coś się zawsze upoluje 8)

:-D

Ogólnie rzecz biorąc pokazaliśmy rywalom miejsce w szeregu. Byliśmy zespołem o wiele lepszym i wygraliśmy absolutnie zasłużenie. Bawią mnie komentarze kibiców/frustratów mediolańczyków, którzy przebąkują coś o nieodgwizdanym karnym na Cassano (który pajacował przez całe spotkanie), a nie pamiętają, w jaki sposób Vidala powstrzymywał bramkarz miejscowych... My pokazaliśmy klasę, oni to, z czego są znani - chamstwo, prostactwo. My bardzo ładnie operowaliśmy piłką - momentami przeciwnicy byli jak dzieci we mgle...

Szkoda straconej bramki, bo padła po głupiej stracie w środku pola. Właśnie... Raz kolejny Pirlo traci piłkę przy jej wyprowadzaniu spod własnego pola karnego. Mecz w jego wykonaniu bardzo dobry, ale nie może postępować w taki sposób, zwłaszcza że zdarza się to mu coraz częściej.

Jeśli ktoś nie oglądał tego meczu i ciekawy jest, jak wyglądała gra gospodarzy - wystarczy obejrzeć faul łysego Cambiasso na Giovinco; podsumowanie gry interu w dzisiejszym meczu. Dramat.

Fajnie, że Barzagli i Chiellini złapali żółtka - wyczyszczą się przez Lazio.

Różnica jakości widoczna gołym okiem.

Scudetto 31 coraz bliżej.

Po takim zwycięstwie, nad takim rywalem i na jego terenie aż się nasuwa 1 zdanie: Boże Dzięki Ci, że jestem Juventino :*. Byliśmy zespołem o wiele lepszym, chociaż na swoje życzenie zafundowaliśmy sobie trochę nerwówki. Niepotrzebna strata Pirlo po której padł wyrównujący gol. W dwumeczu z Bayernem takie coś nie przejdzie. I wygrywamy mecz po raz kolejny kiedy gra taki Padoin. To tylko świadczy jak mocnym zespołem jesteśmy. Bramka Fabio po prostu majstersztyk, można oglądać non stop i się nie znudzi. Fajny motyw z Anelką. Tworzymy zwartą i zgraną grupę, potrafimy cieszyć się z tego, że inni strzelą gola. To jest naprawdę piękne i budujące. No i Gigi Buffon znowu pokazał, że jest Portiere piu forte del l'universo. Teraz czas na misję monachijską!

A tymczasem w Indonezji



Nie wiedziałem, ze akurat tam Juventus ma taki fanatyczny fan-club

Interiści zdążyli się w mediach wypłakać o karnego, którego... nie było :lol:

bendzamin pisze:

Interiści zdążyli się w mediach wypłakać o karnego, którego... nie było :lol:

Akurat ten filmik ma sens jeszcze mniejszy, niż foty jednego z forumowych milanistów, jako dowód na to, że ręka Isli była

Swoją drogą, to czy ktoś poza napomknięciem Wujcia Morattiego wspominał coś o złym sędziowaniu, bo mnie ominęło?