Strona 16 z 20

: 16 września 2012, 17:14
autor: SirRose
Zmiany idealne - ciekawi mnie czy to była decyzja Conte :think:
Fajnie, że udało się wyrwać te trzy punkty bo po pierwszej połowie nie sądziłem, że coś z tego może jeszcze być. Nie sądziłem, że pierwszą jedenastkę od drugiej dzieli taka przepaść.

: 16 września 2012, 17:14
autor: pumex
jakku1 pisze:Giaccherini jest w bardzo dobrej formie. Wydaje mi sie, ze w duzo lepszej, niz Vidal.
Nie wiem, czy w lepszej, być może tak, być może nie, ale nie powinniśmy go porównywać do Vidala, bo moim zdaniem Giaccherini na środku kompletnie zawiódł. Zagrał dokładnie tak, jak wczoraj Emanuelson w meczu Milanu z Atalantą. Z przodu dobrze, ale ogarnięcie taktyczne i zabezpieczenie defensywy zerowe.
Łukasz pisze:Ktoś tu pisał, że Barzagli wolny... Szybki to on nigdy nie był, jego plusy to ustawianie się i czytanie gry.
Prawda, demonem szybkości nie był, ale i tak pod tym względem wygląda gorzej niż w sezonie 11/12

: 16 września 2012, 17:14
autor: slay_mac
Wszystko fajnie Vucinic ładnie się pokazał, ale nie rozumiem czemu niektórzy piszą, że jest o dwie klasy lepszy od Giovinco? Zgrał piłkę przed pole karne do Giacha, wykorzystał karnego, zaliczył dość szczęśliwą asystę. Seba również bardzo ładnie się pokazywał między innymi po jego strzale Giach powinien dobic do pustej. Na drugim biegunie stoi Matri oraz De Ceglie, który kompletnie nic nie wnosi do defensywy ani ofensywy. Caceres musi popracować nad wrzutkami...

: 16 września 2012, 17:15
autor: Argonessar
Wygraliśmy! Przegrać nie mogliśmy! Bo mieliśmy Asa i Mirasa! (i Gigiego ale nie rymuje się) Jakoś tak się chyba w podstawówce śpiewało jeśli mnie pamięć nie myli. :-D No dobra- bez końcówki :lol: A teraz na serio- początek bardzo słaby w naszym wykonaniu, ale Gigi pokazał klasę i jakoś przecierpieliśmy tę pierwszą połowę. Zmiany bardzo dobre i zmiennicy genialnie się zaprezentowali. Matri niestety rywalizował z Boriello o miano najgorszego zawodnika meczu. Asamoah jest świetny jak narazie i bardzo mnie to cieszy. Jak zawsze najważniejsze są 3 pkt. i zwycięstwo, a z tym przeciwnikiem często miewaliśmy problemy.

: 16 września 2012, 17:16
autor: Azrael
Łukasz pisze:
jakku1 pisze: 3. Giaccherini jest w bardzo dobrej formie. Wydaje mi sie, ze w duzo lepszej, niz Vidal.
Tyle że na dłuższą metę on i Claudio nie mogą grać jednocześnie, za duża dziura w środku pola, za jednego musi grać Vidal, dzisiaj w pierwszej połowie Genoa wchodziła w nas jak w masło.
Dokładnie. Przez ustawienie Giaccherniniego z Marchisio przed Pirlo ten ostatni miał za słabą "ochronę" i to od razu się odbiło na jakości naszej gry, rozegraniu, ilości strat. Wystarczyło jednak wejście Asamoaha, który o wiele lepiej uzupełnił środek pomocy obok Emmanuele niż De Ceglie i już Andrea miał więcej swobody.

Tak czy siak Giaccherini na pewno zagrał dziś dobre zawody i jest wartościowym zmiennikiem, który pewien poziom trzyma. Gorzej, że trener musi wiedzieć jak go lepiej ustawić, żeby nie tworzyły się takie dziury jak dzisiaj. No ale mamy nauczkę i to na szczęście taką, która skończyła się naszym zwycięstwem.

: 16 września 2012, 17:18
autor: MishaAveJuve
pumex pisze: Zupełnie inaczej niż Roma, która na pełnym dziku wchodzi w przeciwnika i prowadzi po 6-ciu minutach
To ja wole żeby wchodzili na połowie dzika wchodziła czy tam sarny i żeby po 90 wygrali, niż po 17 prowadzili 2:0 a po 90 było 3:2 :)

Cóż ważne jest zwycięstwo i wynik 1:3 jak i czas utrzymywania się przy piłkce pokazuje, że jednak kontrolowalismy mecz - mówię tylko ze statystyk - nie oglądałem meczu

Cieszą 3 punkty i oby tak dalej, może drugi sezon z rzędu bez porażki? no bo byłby chyba rekord europy jak nie świata :) - nic mi o tym nie wiadomo zeby ktoś miał takie 2 sezony:)

Wcyhodzi na to ze niby zaczynamy niemrawie, nieby coś nie tak, gra się nie układa, ale jak trzeba strzelić i podkręcic tempo to po prostu potrafimy to zrobic :)

Swoją drogą czy czasami nie ma błędu na stronie? Sampa po 2 meczach ma 5 pkt- jak to możliwe?

Forza Juve

: 16 września 2012, 17:22
autor: JuventinoPS
pumex pisze:Jeszcze żeby dopełnić swojej wypowiedzi dodam, iż oprócz dyspozycji i umiejętności niektórych zawodników Juve wkurza mnie styl, w jakim zaczynamy każde spotkanie - na stojąco i z myślą, że przeciwnik sam sobie strzeli swojaka. Zupełnie inaczej niż Roma, która na pełnym dziku wchodzi w przeciwnika i prowadzi po 6-ciu minutach
Genoa 1-3 Juventus
AS Roma 2-3 Bologna

: 16 września 2012, 17:22
autor: Dante93
Również nie rozumiem umniejszaniu Giovinco. Ok Vucinic fajnie sie wprowadził, ale Seba przez większośc meczu w pojedynke grał z Genoą bo reszta praktycznie w całości zawodziła. Bardzo mi sie podobała jego gra, to jak wychodizl po pilke na 25 i UTRZYMYWAŁ sie przy niej mijając rywali. Tylko brakowało kogoś do kogo można by te piłke zagrać bo Matri cieniował. Oprocz tego schodził do skrzydła gdzie również robil przewage oraz pare razy cofał sie glęboko i slal dłuższe piłki. Do tego trzeba doliczyć wylożenie 2x setek na dobrą sprawe bo zarówno Vucinić jak i Giak (dobitka na pustą bramke) powinni swoje szanse wykorzystać. Czego więcej oczekiwać?
Fatalny Pirlo i Barzagli. Giak bardzo dobry, oddał 3 cholernie groźne strzały na bramke rywali no i ten trzeci wpadł. :wink: Teraz zapomnieć i skupić sie na Chelsea.

: 16 września 2012, 17:24
autor: Gandalf8
Fatalny mecz, obraz nędzy i rozpaczy - w pierwszej połowie grali tylko gospodarze a w drugiej Juve strzelało, ale chyba tylko dlatego, że rywale przestraszyli się graczy, którzy weszli na boisko - Vucinić i Asamoah.

Buffon - kilka dobrych obron, ale przy golu mógł się lepiej zachować (strzał nie był bardzo mocny a Gigi rzucił się jakby w zwolnionym tempie) - jednak ogólnie na plus
Bonucci - straszne błędy, do tego 2 żółte kartki (dlaczego nie dostał czerwonej??) mimo, że powinien dostać przynajmniej 4; jedyny plus to zablokowanie strzału Borriello jeszcze z pierwszej połowy
Chiellini - według mnie brakuje mu szybkości - był bez problemu wyprzedzany przez rywali i ratował się się wywrotkami (niby, że był faulowany - pomysł dobry, ale nie każdy sędzia będzie gwizdał takie "faule")
Barzagli - po raz kolejny najlepszy obrońca Juve
Caceres - chyba jeszcze nie wyleczył kontuzji, bo grał jak nie on (albo strata albo niecelne podanie)
Marchisio - raczej na plus, bo często asekurował np. Caceresa, gdy ten stracił piłkę i dzięki temu zapobiegał groźnej kontrze - coraz wyraźniej dostrzegam jego rolę w zespole
Pirlo - bez przebłysku geniuszu, zdarzyła mu się też niebezpieczna strata, ale bez niego to byłoby dużo gorzej
Giaccherini - według mnie duży plus dla niego - nawet nie za gola, ale za to, że przez cały mecz próbował tworzyć jakieś akcje ofensywne
De Ceglie - dośrodkowania albo niecelne albo zablokowane
Matri - nie dość, że jak zwykle nie strzela setki (nawet jeśli tam był spalony to powinien strzelić) to nie gra kompletnie nic, więc po co wychodzi na boisko?
Giovinco - był dość aktywny, ale za często strzelał, gdy mógł dokładnie podać

Vucinić - 2 asysty i gol, więc nie ma sensu pisać nic więcej :bravo:
Asamoah - wniósł ożywienie do gry Juve, do tego strzelił gola i wywalczył karniaka, więc świetny występ
Lichtsteiner - grał dużo mniej niż Caceres a z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zagrał lepiej

Carrera - plan był taki, żeby oszczędzać kilku zawodników na mecz w LM, ale okazało się, że bez oczywistych zmian nie da się wygrać tego meczu, więc brawa za te zmiany

: 16 września 2012, 17:29
autor: pumex
MishaAveJuve, JuventinoPS
tak, wiem. Już trzeci raz odniosę się do moich słów. Faktycznie stało się, jak się stało, ale trudno było po pierwszej połowie mieć różowe myśli. Powtórzę, iż dalej mam pretensję o to, jak zaczynamy swoje mecze - od niechcenia. Dobrze, że kończymy należycie, chociaż powiedzmy sobie wprost i nie ukrywajmy, mieliśmy dziś sporo szczęścia

: 16 września 2012, 17:32
autor: mazi12
JuventinoPS pisze:
pumex pisze:Jeszcze żeby dopełnić swojej wypowiedzi dodam, iż oprócz dyspozycji i umiejętności niektórych zawodników Juve wkurza mnie styl, w jakim zaczynamy każde spotkanie - na stojąco i z myślą, że przeciwnik sam sobie strzeli swojaka. Zupełnie inaczej niż Roma, która na pełnym dziku wchodzi w przeciwnika i prowadzi po 6-ciu minutach
Genoa 1-3 Juventus
AS Roma 2-3 Bologna
Dajcie już mu spokoj :) Człowiek to człowiek, czasem sie myli
MishaAveJuve pisze:Swoją drogą czy czasami nie ma błędu na stronie? Sampa po 2 meczach ma 5 pkt- jak to możliwe? Forza Juve
Sampa dostała chyba 1 pkt ujemny za aferę korupcyjna o ile sie nie myle

: 16 września 2012, 17:33
autor: Ouh_yeah
pumex pisze:mam pretensję o to, jak zaczynamy swoje mecze - od niechcenia
Ciężko rozpocząć taki mecz na pełnej skoro trener sadza na ławie Vucinicia, Asamoaha, Lichtsteinera i Vidala. Tak mi się wydawało, że Conte trochę przedobrzył oszczędzaniem zawodników zanim Ci się zdążyli zmęczyć.

: 16 września 2012, 17:35
autor: pumex
Ouh_yeah pisze:
pumex pisze:mam pretensję o to, jak zaczynamy swoje mecze - od niechcenia
Ciężko rozpocząć taki mecz na pełnej skoro trener sadza na ławie Vucinicia, Asamoaha, Lichtsteinera i Vidala. Tak mi się wydawało, że Conte trochę przedobrzył oszczędzaniem zawodników zanim Ci się zdążyli zmęczyć.
Zgoda, tylko czym innym są zmiany kadrowe i rotacja, a czym innym brak chęci i olewackie podejście do przeciwnika, a mam nieodparte wrażenie, że przez pierwsze 30 minut tak właśnie było. Może brakować umiejętności, ale nie może brakować chęci.

: 16 września 2012, 17:36
autor: Vaz_Te
Pierwsza połowa strasznie mi się nie podobała. Stworzyliśmy sobie może dwie okazje takie, z których mogła paść bramka. Czułem, że na siłę wciskamy się w to pole karne i zamiast uderzać z dystansu to chłopaki starali się grać jakieś piłki na małej przestrzeni co totalnie nie wychodziło. W sumie to wyszło raz - Matri dostał genialną piłkę, jednak jak widać na powtórce był chyba na minimalnym spalonym. Tak czy siak - spartolił sprawę. Genoa grała swoje. Mieli lepsze sytuacje. Sam na sam był Immobile ale spudłował, dopiero potem piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Gigi raczej nie miał szans.

Druga połowa o niebo lepsza, jednak znowu gospodarze chyba zaczęli ją lepiej. Niemniej jednak - świetne zmiany. Najpierw ASA i Mirko weszli w zmian za najsłabszych w tym meczy wg. mnie czyli De Ceglie oraz Matriego. Od razu było widać coś nowego. Najpierw świetna asysta Vucinicia, potem Asa wywalczył karniaka no i na koniec sam strzelił bramę.

Cóż można chcieć więcej? Być może więcej zaangażowania. Szkoda, że było tak mało strzałów z dystansu. Zawodnicy jakby się bali. Pirlo raz czy dwa tylko szukał pozycji do strzału. Szkoda, że Seba nie strzelił. W sumie miał okazje, ale i tak zagrał dobry mecz. Najlepsi na boisku wg. mnie to oczywiście Asa, Mirko oraz... Antonelli. :) Ileż serca zostawił tam na prawej stronie.

Mamy trzy punkty, ważne zwycięstwo i nie ma nad czym rozpaczać. Trzeba grać konsekwentniej od pierwszej minuty po prostu. :) Coś czuję że w tym sezonie będzie ostra rotacja. Cieszy to bo mamy dobrych zawodników na ławie. :)

Tyle ode mnie,
Pozdrawiam i FORZA JUVE!

: 16 września 2012, 17:43
autor: Vojtimar
Jak jeszcze przegrywaliśmy to remis bym wziął bez narzekania żeby tylko całkowicie nie stracić punktów i podtrzymać passę bez porażki. Do 60 minuty mieliśmy 1-2 okazje a Genoa dominowała i zasłużenie prowadziła. Od interwencji Buffona który nas uratował przed 2-0 zrobiliśmy kontrę i było 1-1. Taki jest futbol, dziś na nasze szczęście wygraliśmy. Ale mimo tego 3-1 myślę że na zwycięstwo nie zasłużyliśmy. Albo inaczej, nie zasłużyliśmy z gry. Bo wielkie zespoły powinno cechować to że potrafią wygrać gdy grają słabiej. A dziś tak było do 60 minuty. Potem też nie graliśmy rewelacyjnie, ale Genoa się cofnęła a my napraliśmy i to wykorzystaliśmy. Karny też podciął Genoę kompletnie (był tam faul? bo ja już nie jestem pewien) i z również dzięki temu potem poszła akcja na 3-1.

Zwycięstwo cieszy, zwłaszcza że się podnieśliśmy po cieniutkiej 1 połowie i odwróciliśmy losy meczu na naszą korzyść.

Na plus dziś: Vucinic, Giaccherini, Buffon, Asamoah.

Na minus: Matri to na pewno.. ale też taktyka na same wrzutki no tak nie można, 4-4-2 i piłka na dryblasa to stara taktyka, można tak czasem grać, ale nie ciągle. Trzeba urozmaicenia, gry kombinacyjnej!

Aha i nie czepiałbym się dziś zbytnio zawodników którzy wracali prosto po kontuzji czyli Chielliniego i Caceresa. Zwłaszcza Martin dziś zbiera negatywne recenzje od Was, ale nie można oczekiwać tego samego poziomu od razu od gracza po kontuzji. A nawet jak ktoś nie jest kontuzjowany to też czasem ciężko zastąpić podstawowego zawodnika z marszu, z ławki. I to wcale nie musi świadczyć że zmiennik jest słaby (choć może, np. Matri regularnie gra słabo, ale on już tu jest jakiś czas), ale podstawowy gracz taki dobry, że ciężko wskoczyć na jego poziom. A rotacja dziś mimo wszystko przyniosła nam zwycięstwo, bo niektórzy sobie odpoczęli. Mam też nadzieję że nasi trenerzy nie zajadą Pirlo i Marrone lub Pogba dobrze go zastąpią na którymś meczu.

A tak ogólnie o zmiennikach to zobaczcie na Giaccheriniego. Kilka razy w zeszłym sezonie nam pomógł, ale były też mecze że wielu ludzi narzekało na niego. A dziś był pozytywną postacią nie tylko ze względu na gola. Zmiennik, nawet w wielkim klubie, raz zagra lepiej a raz gorzej jak każdy. I to nie znaczy że nie nadaje się na zmiennika w wielkim klubie. Po prostu trudno utrzymać podobny poziom wchodząc raz na powiedzmy 4 mecze i nie zawsze się to udaje, więc przydałoby się żeby niektórzy o tym pamiętali,

Jeszcze i Caceres i inni na pewno nam pomogą. A jeśli nie, jeśli kilka meczów zawalą, to wtedy będziemy mogli mówić że nie mamy godnych zmienników, ale nie teraz!