JuvePoland

pumex pisze:

Juras_Senat pisze:Choć w zasadzie ciężko znaleźć obecnie we Włoszech dyrektora sportowego który dostępny byłby od ręki i gwarantowałby solidne wzmocnienia.

Ja mam swojego faworyta na miejsce Marotty i modlę się, żeby Beppe jak najszybciej pożegnał się z Turynem. Tą osobą jest Pierpaolo Marino. Zrobił świetną robotę w Udine, to on zbudował szkielet obecnego Napoli, teraz siedzi w Bergamo i tam już zdążył ściągnąć bardzo dobrego Maximiliano Moraleza, który ciągnie zespół w każdym meczu. Naprawdę jak na warunki włoskie to świetny dyrektor sportowy. A my siedzimy z Marottą :płaczę:

Hmm.. Faktycznie facet ma imponujące CV.
Zastanawiam się tylko, jaką on rolę pełni w tej Atalancie?
Z włoskiej Wikipedii:

Il 23 giugno 2011 viene nominato responsabile dell'area tecnica dell'Atalanta, con cui firma un contratto biennale.

Nijak nie mogę sobie tego dopasować do znanej mi terminologii.

pumex pisze:

Juras_Senat pisze:Co Ci się we Włochu nie podoba?

Oj, dużo. Dla mnie to takie nie wiadomo co. Ni to skrzydłowy, ni to boczny napastnik. Odrzut z Romy, gdzie grał tragicznie. Teraz pokazuje się nieźle we Florencji, ale moim zdaniem nie jest to w żadnym wypadku materiał na piłkarza, który po przyjściu do nas przeskoczyłby na jeszcze wyższy level i gwarantowałby stabilność i jakość przez kilka lat, dlatego go nie chcę w Juve.

Za to podoba Ci się kandydatura Islii (dobrze odmieniłem ), który to jest ni to skrzydłowym, ni to środkowym pomocnikiem.
Jeśli Cerci rozegra cały sezon na obecnym poziomie, wyrośnie na najlepszego włoskiego skrzydłowego. I ja myślę, że ta jego uniwersalność to zaleta. Może grać na obu stronach, wszak operuje lewą nogą.

Jeszcze jedna uwaga do Cerciego. Starałem się przeanalizować jego występy z obecnego i poprzedniego sezonu, zobaczyłem sporo jego akcji i uderzyło mnie to, iż koleś nieźle radzi sobie z wykończeniem akcji i ze znalezieniem się w polu karnym, ale słabo idzie mu stwarzanie akcji kolegom. 4 asysty w tamtym sezonie to dla skrzydłowego trochę mało. Jakoś nie wychwyciłem jego rajdów i błyskotliwego dryblingu, z czego podobno słynie. Poszła fama? Nie wiem, może szukam dziury w całym, ale Cerci nie wydaje mi się materiałem na mistrza. Bardzo przypomina mi Marchionniego

Z kolei Isla jest dobry zarówno w ataku, jak i w obronie. 8 asyst w poprzednim sezonie. Dużo bardziej podoba mi się ten zawodnik

Juras_Senat pisze:Zastanawiam się tylko, jaką on [Pierpaolo Marino] rolę pełni w tej Atalancie?
Z włoskiej Wikipedii:

Il 23 giugno 2011 viene nominato responsabile dell'area tecnica dell'Atalanta, con cui firma un contratto biennale.

Nijak nie mogę sobie tego dopasować do znanej mi terminologii.

Brzmi jak stanowisko Paraticiego. Bo on jest "coordinatore dell'area tecnica". Ciekawe (skoro jest taki super), że nie dostał od razu stołka direttore generale.

Juras_Senat pisze:Za to podoba Ci się kandydatura Islii (dobrze odmieniłem )

Isli.

Cerci i Isla to zawodnicy o bardzo odmiennych charakterystykach.

pumex. Mi się wydaje, że Conte szuka właśnie takiego pomocniko-napastnika. Pasuje mu zarówno do 424, jak 4141. Szczególnie w tym drugim systemie widać brak tych "cech napastniczych" u naszych obecnych skrzydłowych (niby Krasic i Elia, gdzieś to mają, ale oni grają ostatni piach). Isla haruje dla całego zespołu, ale właśnie - nie strzela.

Zarówno Giovinco, jak Cerci są zawodnikami o charakterystyce pozwalającej im grać, jako ofensywni pomocnicy/skrzydłowi i w napadzie. W dodatku preferują grę na skrzydle przeciwnym do mocniejszej stopy. Jeśli tylko taki jest zamysł Conta, a nie zbłaźni się niską lokatą, to właśnie w takich zawodników celować będzie mu Marotta.

Jeśli tylko taki jest zamysł trenera i będzie to funkcjonować, a są ku temu przesłanki, to ja nie grymaszę. Taki Bosquets nie jest w mojej opinii powalającym DMem, ale do Barcy pasuje. Tak samo może być z Cercim tym bardziej, że po odejściu z Romy odżył. Gra skutecznie, szybko i dynamicznie.

alina pisze:Ciekawe (skoro jest taki super), że nie dostał od razu stołka direttore generale.

Do budowania drużyny wystarczy mu to co ma obecnie, czyli na nasze polskie dyrektor sportowy.

PS. Sacchi fanem Marchisio.

Ouh_yeah pisze:

alina pisze:Ciekawe (skoro jest taki super), że nie dostał od razu stołka direttore generale.

Do budowania drużyny wystarczy mu to co ma obecnie, czyli na nasze polskie dyrektor sportowy.

Dyrektorem sportowym Atalanty jest Pan Gabriele Zamagna. Generalnie Marino od bodaj 89r. nie pełnił nigdzie roli dyrektora sportowego. W Udine i Napoli był dyrektorem generalnym.

Czyli faktycznie jest tam kimś takim jak u Nas Paratici.

His pace down the right caused problems almost immediately for Stankovic, Chivu, Nagatomo, and pretty much everyone else in a white shirt. Rarely let up in his pursuit of wreaking havoc, and few would have begrudged him a goal if he’d managed to snatch one.

Schelotto z Interem.

Najlepszy grac Atalanty w Tym meczu.

Idealnie pasuje do taktyki Conte.

Cerci dobry młody z roku naszego Giovinco ale czy warto go kupować nie wiadomo! szybki technikę ma i tak dalej ale ile takich talentów było w JUve i nic nie pokazało... np nasz nispełniony talent Giovinco to właśnie jego wolałbym w Juve zobaczyć z powrotem była by to tańsza opcja i wychowanek!

W zimowym okienku transferowym poprosiłbym o porządnego lewego obrońcę i na tym zakończył działalność na rynku transferowym. Oczywiście pozostaje kwestia Fabio i Krasicia, gdzie ich ewentualne sprzedaże wymusiłyby niejako pozyskanie odpowiednich zawodników na ich pozycje. Czyli tak: Tremunalinas jako lewy i w razie konieczności Srna oraz Giovinco (???) Mimo wszystko jestem zwolennikiem pozostawienia "Mrówy" do końca sezonu w Parmie, niech się ogrywa, rozwija talent

Zmią powinniśmy przede wszystkim podjąć próbe sprzedaży trzech zawodników:
-Amauri
-Toni
-Iaquinta

Za jakie sumy odejdą - to jest mało istotne. Budżet klubu i tak odetchnie gdyż cała trójka zarabia około 10 milionów rocznie, a pożytku nie ma z nich żadnego.

Co do zakupów to jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby typować kogo potrzebujemy najbardziej, bo w zasadzie skrzydła zawodzą, atak jest mało skuteczny i przydałby sie lewy obrońca. Pod koniec rundy powinniśmy mieć lepszy obraz tego jakich zmian potrzebujemy najbardziej. Biorąc pod uwagę, że nie wydamy zbyt dużo kasy moglibyśmy mieć taki scenariusz:
-pozyskujemy Kolarova (np. wymieniając go za Krasicia)
-odkupujemy Sebę, coby nie było dziury po odejściu Krasicia (umówmy się, że Seba nie będzie grał gorzej od niego).

W prasie ciągle pisze się o naszym zainteresowaniu Kolarovem i Giovinco, więc te transfery są możliwe, pytanie tylko na jakich warunkach i czy napewno przeprowadzimy je zimą.

liqu!d pisze:-pozyskujemy Kolarova (np. wymieniając go za Krasicia)

Chyba sam w to nie wierzysz

liqu!d pisze:-odkupujemy Sebę, coby nie było dziury po odejściu Krasicia (umówmy się, że Seba nie będzie grał gorzej od niego).

Lewy skrzydłowy na prawej stronie? Ja tego nie widzę

liqu!d pisze:W prasie ciągle pisze się o naszym zainteresowaniu Kolarovem i Giovinco, więc te transfery są możliwe,

To raczej tzw. "fakty prasowe"

liqu!d pisze:pytanie tylko na jakich warunkach i czy napewno przeprowadzimy je zimą.

Śnij dalej, synu

Drogie dzieci dalej łudźcie się, że City weźmie od nas Krasicia i odda Kolarova. Mają 6 zawodników w dobrym wieku, których mogą ustawić na skrzydle więc zawodzący Serb nie będzie ich obchodził.

liqu!d pisze:Zmią powinniśmy przede wszystkim podjąć próbe sprzedaży trzech zawodników:
-Amauri
-Toni
-Iaquinta

Za jakie sumy odejdą - to jest mało istotne

Toni i Amauri będą mieli pół roku do końca umowy także można co najwyżej je rozwiązać i na to liczę, szczególnie w przypadku Amauriego, do którego może wreszcie dotarło, że nie znajdzie się już nigdy nawet na ławce rezerwowych. Iaquinta znając życie będzie kontuzjowany a nawet jak nie, to nie będzie chętny do zmiany barw.

Priorytet to powinien być lewoskrzydłowy, Estigarribia raczej wróci po sezonie skąd przyszedł, Giaccherini ujdzie jako dżoker, na Elię nie ma chyba co liczyć. Nie da się przeprowadzić w zimie zbyt wielu roszad także Pepe na prawej jeszcze ujdzie, szczególnie, że ostatnio dobrze gra. Na obronę Rudolfa poproszę, na lewą obronę też ktoś by się przydał.

deszczowy pisze:

liqu!d pisze:-odkupujemy Sebę, coby nie było dziury po odejściu Krasicia (umówmy się, że Seba nie będzie grał gorzej od niego).

Lewy skrzydłowy na prawej stronie? Ja tego nie widzę

Deszczu, trochę logiki... Jest Giaccherini. Bardzo rzemieślnicze byłoby to nasze prawe skrzydło (Pepe/Giac), ale chyba i tak lepsze niż bezproduktywny Krasić. Serb traci na wartości, chyba rzeczywiście trzeba by go sprzedać.

Innym problemem jest to, że Giovinco w tym sezonie gra w Parmie jako napastnik.

Moim zdaniem priorytetem na przyszły sezon powinien być Jovetić. Za każde pieniądze. Ech, gdyby tak po sezonie wymienić go na Vucinicia (oczywiście z dopłatą)...

Ouh_yeah pisze:PS. Sacchi fanem Marchisio.

Klub deszczowego się kurczy. Swoją drogą - mecz z Milanem pomógł CM bardziej niż myślałem. Za mecz z Violą prasa oceniła wyżej Vidala, kibice na Solojuve Marchisio :shock:

Ouh_yeah pisze:Czyli faktycznie jest tam kimś takim jak u Nas Paratici.

Tylko ciekawe co on robi - myślałem, ze jest szefem skautów. A myśmy podobno jednego łebka na to stanowisko zatrudnili.

EDIT:

Łukasz pisze:

alina pisze:bardziej niż myślałem. Za mecz z Violą prasa oceniła wyżej Vidala, kibice na Solojuve Marchisio :shock:

Przychylam się do opinii kibiców sj.

Obaj fajnie zagrali. Vidal - wślizgi - (13 z 29 całej drużyny!) ten z końcówki, jak myślałem, że będzie kartka, a tu czysto. Sissoko z najlepszych lat. Marchisio tradycyjnie fajnie się utrzymuje przy piłce, ładni na początku kiwnął 2 kolesi na raz, piękny strzał lewą też na początku - skubany, widać po nim, że pewnie się czuje.

Castiel pisze:Muszę potrzepać głowę popiołem i przyznać, że Marchisio już nie jest wiecznym talentem. Jest po prostu świetny. Odwala niesamowitą pracę w środku, pressing, uczestniczy w większości akcji ofensywnych. Zmieniłem zdanie co do tego zawodnika. Jest pewnym punktem naszej linii pomocy.

To 4-3-3 może być nasza taktyka na dłużej. Nic nie przebije tej trójki w środku. Przecież wszyscy wiemy, że Vidal może więcej (np nie będzie robił idiotycznych piętek w środku pola. Za dużo grania z Pirlo)