Conte mnie dobija... Idealne zmiany w idealnym czasie. Bravo
Jak tak dalej będzie to równie dobrze będzie można wystawiać pachołki
: 25 października 2011, 23:38
autor: pablo1503
Juras_Senat pisze:Ahhh.. Odpowiedział.
// do usunięcia.
Lepiej się ustawiać? Wygrywać więcej pojedynków(ma bardzo dobre warunki fizyczne, ale nie potrafi ich wykorzystać. Często ląduje na ziemi i chce karnego.)?
: 25 października 2011, 23:40
autor: johnnybgoode
Ponte999 pisze:Bardziej umiejętnego ustawiania się z czym idzie większej inteligencji bo ile razy został przez średnich obrońców złapany na spalonym?
Ile wygrał czystych dryblingów ? ZERO!!! Jeżeli przepychanki zaliczasz do wygranego dryblingu to widzę, że nie za bardzo rozróżniasz pewne rzeczy w tym przypadku stoisz na wysokości wiedzy na temat autu-rzutu wolnego...
Proszę Pana, za dużo oglądania Del Piero i porównywania go do Matriego z racji na imię... Matri wygrywał pojedynki biegowe i siłowe, jeżeli oczekujesz od faceta mającego blisko 185 cm wzrostu super hiper zwrotności, zwinności i dryblowania przez całe boisko to pomyliłeś gry i stoisz 'na wysokości wiedzy na temat piłka nożna na trawie - piłka nożna na hali'. Tyle.
EDIT: i taki boski apel: jezu chryste, czy nie możesz rozróżnić wysuniętego środkowego napastnika który ma wykańczać akcje od napastnika cofniętego, który ma je stwarzać?
: 25 października 2011, 23:43
autor: stahoo
Tak swoją drogą, przydałby się Jovetić do dzisiejszej taktyki 4-3-3. By ładnie ciągnął naszą grę razem z Matrim (żart)
: 25 października 2011, 23:43
autor: Juras_Senat
pablo1503 pisze:
Juras_Senat pisze:Ahhh.. Odpowiedział.
// do usunięcia.
Lepiej się ustawiać? Wygrywać więcej pojedynków(ma bardzo dobre warunki fizyczne, ale nie potrafi ich wykorzystać. Często ląduje na ziemi i chce karnego.)?
Człowieku, irytujesz mnie. Przestań mnie cytować bo pomyślą że się znamy. :roll: Napastnik który strzela bramki, to dobry napastnik. Koniec jest i basta.
: 25 października 2011, 23:44
autor: nynek
stahoo pisze:Obraża też Marchisio, bo walczak z Milanu technicznie jest o wiele słabszy.
Pojedynek argumentów chyba nie ma sensu, a czepianie się za trafną uwagę nie przystoi :-D
stahoo pisze:Co do MitraMatriego - skoro niczego nie zabrakło, wcisnął gola za 3 punkty
On ma wciskać za 0,1,3 punktów, więc wybacz.
stahoo pisze:Walczył często sam z kilkoma rywalami
Jak to bywa w przypadku osamotnionego napastnika.
stahoo pisze:To chyba lepszy występ niż poprawny?
Niech będzie - poprawny+ (czyt.dobry, ale pupy nie urywa).
Dalsza dyskusja nie ma sensu, ale miło było potrollować z Tobą przed snem
: 25 października 2011, 23:46
autor: pablo1503
Juras_Senat pisze:
pablo1503 pisze:
Juras_Senat pisze:Ahhh.. Odpowiedział.
// do usunięcia.
Lepiej się ustawiać? Wygrywać więcej pojedynków(ma bardzo dobre warunki fizyczne, ale nie potrafi ich wykorzystać. Często ląduje na ziemi i chce karnego.)?
Człowieku, irytujesz mnie. Przestań mnie cytować bo pomyślą że się znamy. :roll: Napastnik który strzela bramki, to dobry napastnik. Koniec jest i basta.
Gdzie Cię zacytowałem?
Mniejsza z tym. Nie mam zamieru się z nikim kłócić, mimo wszystko nie zmienię swojego zdania.
: 25 października 2011, 23:46
autor: johnnybgoode
nynek pisze:
stahoo pisze:Walczył często sam z kilkoma rywalami
Jak to bywa w przypadku osamotnionego napastnika.
Dobrze, więc jak rozumiem gdybyś wystawił w miejsce Matriego drzewca Amauriego w tym spotkaniu (tfu tfu) to pewnie nasz Braziliano zagrałby równie dobre zawody a może i wpakowałby coś z głowy, bo jest wyższy?
Co do Jovetica, to osobiście upatruję w nim zawodnika podobnego do Alexa, podobny styl, ruchy... umiejętności może nie te, ale widać że Stevan ciągle się rozwija i warto się nim zainteresować.
: 25 października 2011, 23:47
autor: Ponte999
johnnybgoode pisze:
Proszę Pana, za dużo oglądania Del Piero i porównywania go do Matriego z racji na imię... Matri wygrywał pojedynki biegowe i siłowe, jeżeli oczekujesz od faceta mającego blisko 185 cm wzrostu super hiper zwrotności, zwinności i dryblowania przez całe boisko to pomyliłeś gry i stoisz 'na wysokości wiedzy na temat piłka nożna na trawie - piłka nożna na hali'. Tyle.
Trezeguet 1,90
Ibra 1,95
Henry 1,88
mogli/mogą?
Matri 1,83 i nie może jednego, dwóch dryblingów na mecz wygrać?
Dla Ciebie scena od 1:53
Ojjj to prawda Jovetic w obecnej formie bardzo by się przydał i jakie piękne bramki strzela czy to dziś czy jak w zeszły weekend mecz Violi z Catanią oglądałem rewelacja chłopak.
: 25 października 2011, 23:48
autor: deszczowy
Świetna pierwsza połowa, druga... hmm. Powinniśmy o niej dość szybko zapomnieć. Cieszy mnie gol Matriego, smuci po raz kolejny brak Alexa i Fabio. Mam nadzieję, że mecz z Interem też będzie dla nas szczęśliwy. Ale tego meczu z dzisiaj nie będę za długo pamiętał. Ot, taka trochę kopanina.
: 25 października 2011, 23:55
autor: johnnybgoode
Od kiedy Treze jest świetnym dryblerem, co? :rotfl: Henry jest innym typem napastnika, a Ibrahimovic poza kilkunastoma super dryblingami w całej karierze nie wyróżnia się na tle gwiazd w tym temacie, Messiego, czy władcy żelu z Madrytu. Marzy ci się oglądanie dryblingów przez całe boisko, to popatrz na drużyny z takimi dryblerami, posiadających takich zawodników, od których oczekuje się takiej gry. Od Matriego oczekuje się tylko i wyłącznie wbijania piłki do bramki i przytrzymywania jej - dzisiaj zrobił o wiele więcej. Zresztą możemy popatrzeć na oceny pomeczowe jutro, czy pojutrze i okaże się, czy Matri miał lepszych od siebie na boisku.
Swoją drogą, wspomnieliście że od napastnika za 18 milionów oczekujecie więcej. Ibra wykończenie ma na równi z Matrim, bądź w tym temacie są niewielkie róznice, a Ibra brał udział w wymianie wartej około 60 milionów euro. Czego oczekiwalibyście od Szweda? Że w każdym meczu strzeli 4 bramki i będzie asystował przy trzech? Zejdźcie na ziemię, ludzie, Matri zagrał świetne zawody, a wy nie chcecie mu tego przyznać i czuć od was do niego antypatię jak do Morattiego.
: 25 października 2011, 23:58
autor: Darius19
Ogólnie mecz dobry nasi zawodnicy prawie cały czas przeważali i robili ataki na bramkę Violi. Niestety niska skuteczność bo realnie patrząc po pierwszej połowie powinno być 3:0. No ale cóż ważne, że jest wygrana i 3 punkty. Nie mogę także zrozumieć decyzji trenera, który robił zmiany w ostatnich minutach meczu mając takich zawodników na ławce. Do zmian też mam wiele wątpliwości przykład wprowadzenie De Ceglie. No ale cóż to jego decyzja. Na szczęście jest 3 punkty a to jest najważniejsze.
: 26 października 2011, 00:02
autor: Ponte999
w porównaniu do Matriego wyśmienitym był... chodzi o możliwość wygrania takich zawodów, a nie tworzysz od razu tutaj Messiego czy CR... To jak potwierdzisz wynik jak ma poprostu wykończyć okazję? 2-1 przy bardzo dużej ilości okazji, które powinny zostać wykorzystane w końcu to typowa "9"...
Ja tylko wyrażam swoje zdanie ... oglądam większość meczy ligi włoskiej i innych i na ich tle widać czego brak Matriemu...
: 26 października 2011, 00:03
autor: SKAr7
Ja tylko od siebie dodam, że na goal.com Matri zawodnikiem meczu i obok Pepe najlepsza ocena- 7,5. Również w opinii kibiców
(stan na 24.00)
: 26 października 2011, 00:04
autor: mrozzi
Świetna pierwsza połowa - Viola rozniesiona w pył. Takiego początku drugiej części spotkania się spodziewałem - trener gości przetrzepał swoich graczy w szatni i ci od razu się otworzyli. Niepotrzebna kolejna bramka-babol po błędzie obrońcy, bo nerwów kosztowało mnie to sporo, ale z drugiej strony pech chciał, że jeden z naszych zawodników wyłożył się w tej sytuacji na murawie. Cieszy za to multum sytuacji na zdobycie kolejnych bramek. Brakowało nieco szczęścia, ale niektóre z akcji były naprawdę przednie, nawet Mirko momentami miło mnie zaskakiwał. Wynik absolutnie nie odzwierciedla rzeczywistego obrazu tego spotkania. W wielu sytuacjach rywali uchronił Boruc, w jednej, po strzale Matriego, Polak wybronił cudem.
Ten mecz pokazuje, że w zespole drzemie spory potencjał. W drugiej połowie Fiora udowodniła, że grać w piłkę potrafi, ale w pierwszej połowie nasi nie pozwolili im na zbyt wiele. Problem leży jednak w psychice naszych piłkarzy. Po zdobyciu bramki tracą koncentrację i przez to zupełnie niepotrzebnie w końcówce mamy takie emocje.