JuvePoland

Antichrist pisze:

deszczowy pisze:Panowie, wychodzimy na kretynów, bo... znowu mamy szczęście. Palermo przegrało i po raz kolejny nas nie wyprzedziło.

Jak pomyślę, ile było kolejek, gdzie frajersko przegraliśmy, a reszta zagrała pod nas, to mnie krew zalewa.

W ostatnich 4 meczach zdobyliśmy 1 punkt. Normalnie, uważałbym za porażkę, jeśli zdobylibyśmy mniej niż 9 Ja życzę powodzenia Udinese, z ostatniego miejsca (w bodajże 3 kolejce) doszli do 3 to niech jeszcze wyprzedzą inter

Bartek88 pisze:A myslisz dlaczego zaplacilismy za niego 15,5 mln ?
Gral na tyle dobrze, ze musielismy sie scigac z Interem o tego gracza.
Do tego gra na srodku w reprezentacji w kadrze, co moze teraz nie bedzie rewelacyjny, ale za dwa lata, zwlaszcza po cennych doswiadczeniach z ME bedzie prawdziwym skarbem - oczywiscie jesli dostanie powolanie i znajdzie sie w 1 skladzie.

Ta, ta. Ja jestem zakochany w Serie A i możesz wierzyć, bądź nie, ale widziałem sporo meczów Bari w poprzednim sezonie. Oczywiście Bonucci mi nie umknął, bo zaczęło się o nim trochę mówić. I ten zawodnik od początku miał jakiś wybitnie dobry pijar, a nie pokazywał swoją grą niczego rewelacyjnego. Coś jak Kjaer, który był już chrzczony jako piłkarz na poziomie Nesty czy Cannavaro z najlepszych lat, a opinie tę powielało pełno osób, która nigdy go w akcji chyba nie widziała. Osobiście nie mam pojęcia co teraz się z nim dzieje, więc może poprawił swoją grę, a być może dalej jest zwykłym, sztywnym drewnem, który ma problem z ustawieniem się. Wracając do Bonucciego, gdzieś tu na forum przytaczałem już swoją opinie o nim w kontekście powołań do reprezentacji na MŚ, gdy jeszcze nikt go nie łączył z Juventusem, już mi się nie chce szukać. Pukałem się w czoło, że Lippi go powołuje, ale Marcelo tak dawał dupy z powołaniami, że jeden Bonucci, przy Pepe czy Iaquincie mi nie robił różnicy. Zreszta ja pytałem, czy osoba mambooocha, był zadowolony z jego gry w 1 części bieżącego sezonu. Przecież chłopak grał tak samo, z tym, ze jego błędy nie były tak widoczne, bo albo się ukrywał za Kielonem, przez którego piłka tak łatwo jak teraz nie przechodziła, albo wyżej wymieniony Giorgio zawsze dawał rade naprawiać każdy błąd Bonucciego.
Nie wierzę, że biliśmy się o niego z Interem. Gdyby Inter choć trochę go chciał to by go pozyskał bez mrugnięcia okiem, bo i sam Leonardo pod koniec zeszłego sezonu śpiewał, jak bardzo by chciał powrócić do Mediolanu. Oni nie potrzebowali nowego obrońcy, w zamian woleli sobie wykupić połówkę karty o wiele lepszego i rok młodszego Andrei Ranocchi.
Reprezentacja Prandellego? Sadze, ze już w następnym spotkaniu zobaczymy parę Ranocchia=Chiellini.

De Rossi, nie kwestionuję Twojej wiedzy bo skoro mówisz, że oglądałeś dużo Bari to pewnie masz podstawy by tak sądzić
ALE
jak w takim razie wytłumaczysz właśnie ten jego świetny PR i to, że był uważany za wielki talent?

W sumie, jeszcze mogą być z niego ludzie. Ale Ranocchia bez wątpienia lepszy.

Z tego co się orientuje ... choć nie oglądałem wielu meczów w tym sezonie, ale Chielini popełnił chyba więcej błędów niż Bonucci i wcale nie zapłaciliśmy za niego jakichś 15.5 mln. Dołożyliśmy jakieś 5 mln, a gęby Genoi i Bari zostały zatkane Criscito i Almironem, także na tej transakcji straciliśmy jakieś 5 mln.

Tsa zapchane szczegolnie Criscito ktory przezywa rozkwit kariery i jest jednym z kandydatow do stalej gry w reprezentacji. NA ten moment Criscito>Bonucci wiec ?:)

Czy ja ich porównuje i oceniam który jest czy byłby bardziej przydatny? Tak to rozegrali i już. Taka prawda, że ani Criscito ani Ranocchia nie chcieli grać w Juventusie.
Co do meczu to gdyby grał Melo to w środku pola nie byłoby takiej swobody. Marchisio się do tego nie nadaje.

Mietson pisze:jak w takim razie wytłumaczysz właśnie ten jego świetny PR i to, że był uważany za wielki talent?

Nie wiem. Ja to widzę tak, że Lippi szukał kogoś nowego na obronę. Ranocchia był kontuzjowany, Santacroce był po rocznej kontuzji i mało co grywał, padło więc na innego młodego, regularnie grającego obrońcę z ligi - Bonucciego. A skoro został namaszczony przez samego wielkiego Marcello, to musi być tak samo wielki jak Amelia na bramce, czy Barzagli z Zaccardo w obronie.

Castiel pisze:Z tego co się orientuje ... choć nie oglądałem wielu meczów w tym sezonie, ale Chielini popełnił chyba więcej błędów niż Bonucci

Odszczekaj to proszę. Zresztą jak nie oglądałeś wielu to po co wysuwasz takie tezy?

Castiel pisze:Taka prawda, że ani Criscito ani Ranocchia nie chcieli grać w Juventusie.

Prawda jest taka, że Juventus nie starał się o Ranocchię, co było tez całkiem logiczne, bo ten był po półrocznej kontuzji i to jak będzie się spisywać po rekonwalescencji było zagadką, ale z perspektywy czasu okazuje się, że jednak można było zaryzykować.

Prawda jest taka ze Bonucci na początku sezonu grał całkiem nieźle, każdy go chwalił i mówił ze to był dobry transfer, ale to bardzo młody chłopak którego trzeba jeszcze poprowadzić, przecież on dopiero uczy się wielkiej piłki, ale czy ma od kogo? nera nie jest trenerem który potrafił by nim pokierować, i "oszlifować", cała drużyna widać jak gra, nawet rutyniarz Chiellini gra poniżej oczekiwań, więc cóż chcieć od młodego chłopaka?..., Bonucci zobaczycie że będzie lepszy niż Ranocchia, bo Bonucci jakby nie grał to gra z pewną gracją wydaje się być idealnym uzupełnieniem drwala Chielliniego, (to komplement) więc uwierzcie mi że gdybyśmy tylko mieli porządnego trenera mielibysmy zdecydowanie najlepszych stoperów ligi. Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr zobaczcie tylko jak gra Giovinco i Amauri w parmie, których nera nie chciał i przy którym grali słabo!!

To samo co o Bonuccim swobodnie można mówić o Krasiciu i co Krasic też umiał grać na początku sezonu a teraz już nie umie?? Przecież Milos tez gra taki piach że "pożal sie Panie Boże", ale czy to faktycznie jest wina Leonardo i Milosa, że będąc takimi młodymi piłkarzami na początku grali bardzo dobrze, a teraz to co widać? powtarzam to jest tylko i wyłącznie wina trenera!! Przykład Cannavaro jak przechodził do nas z interu tam był skreślony, a u nas? Capello (prawdziwy trener) w rok zrobił z niego najlepszego piłkarza globu i to jeszcze w takim wieku!!

De Rossi pisze:Odszczekaj to proszę. Zresztą jak nie oglądałeś wielu to po co wysuwasz takie tezy?

Inaczej...wielu meczy nie oglądałem, ale jeśli już miało to miejsce to więcej błędów popełniał Chielini. W tym sezonie oglądałem kilkanaście meczy...na pewno nie więcej jak 20, ale mniej więcej w tych okolicach. Chielini widać nie jest taki dobry, albo ma problem z koncentracją bo w meczach z dobrymi drużynami się stara, a w meczach z ogórami wali takie byki, że aż oczy bolą.

De Rossi pisze:Coś jak Kjaer, który był już chrzczony jako piłkarz na poziomie Nesty czy Cannavaro z najlepszych lat, a opinie tę powielało pełno osób, która nigdy go w akcji chyba nie widziała. Osobiście nie mam pojęcia co teraz się z nim dzieje, więc może poprawił swoją grę, a być może dalej jest zwykłym, sztywnym drewnem, który ma problem z ustawieniem się.

nic sie nie zmienilo, gwiazduje jak caly wolfsburg z diego na czele

co do pary stoperow..na moje zaden z nich nie zasluguje obecnie na kadre

matri, gigi i moze pepe..to jest max co moze dac JUVE dla Italii

obecnie, nie żaden nie zasługuje, ale doskonale każdy wie że w formie to miejsce mają gwarantowane, Gigi jak Gigi jest na bramce nic mu nie grozi co do Matriego na obecna chwila to z pewnością są drzwi do kadry otwarte, tylko żeby nie zaczął naśladować "nowych kolegów" z drużyny

obecnie, nie żaden nie zasługuje, ale doskonale każdy wie że w formie to miejsce mają gwarantowane, Gigi jak Gigi jest na bramce nic mu nie grozi co do Matriego na obecna chwila to z pewnością są drzwi do kadry otwarte, tylko żeby nie zaczął naśladować "nowych kolegów" z drużyny

MishaAveJuve pisze:Prawda jest taka ze Bonucci na początku sezonu grał całkiem nieźle

Na początku sezonu to i Grygera grał dobrze. Duża część ludzi była tym faktem naprawdę zaskoczona. Ale im dalej w sezon, tym więcej błędów i wiadomo, co się stało. W innym temacie również poruszałem kwestię Bonucciego. Dla mnie jest to średni piłkarz, za którego sporo przepłaciliśmy. Pokazuje to z meczu na mecz.

Castiel pisze:Inaczej...wielu meczy nie oglądałem, ale jeśli już miało to miejsce to więcej błędów popełniał Chielini

Jakbyś musiał samemu ogarniać cały środek boiska, też byś się nieraz machnął, zwłaszcza, że od partnera pokroju Bonucciego asekuracji i wspomagania gry w defensywie wymagać nie można.

Antichrist pisze:Na początku sezonu to i Grygera grał dobrze

Mało tego, Amauri walił bramy!

Negri pisze:

Castiel pisze:Inaczej...wielu meczy nie oglądałem, ale jeśli już miało to miejsce to więcej błędów popełniał Chielini

Jakbyś musiał samemu ogarniać cały środek boiska, też byś się nieraz machnął, zwłaszcza, że od partnera pokroju Bonucciego asekuracji i wspomagania gry w defensywie wymagać nie można.

Nie doszukujmy się na siłę usprawiedliwienia naszego Grześka. Obniżył ostatnimi czasy strasznie swoje "loty" i z tego biorą się jego babole.