Strona 16 z 67

: 16 lutego 2011, 23:30
autor: Brutalo
WojtinhoFCJ pisze:
Nasza drużyna w tym momencie, gdyby jej kazali tak grać, to by się pogubiła i drewniaczyła zapewne :/ ale co się dziwić jak my gramy 1 taktyką i pojedyncza zmiana formacji nic nie znaczy.
To samo można było powiedzieć przed meczem z wężami...
Już tak nie psioczcie :!: . Kunszt taktyczny Del Neriego zaczyna zbierać plony :whistle:, kolejna dostawa z leczcze.
WojtinhoFCJ pisze: Jak wszyscy reprezentanci Serie A odpadną, lub tylko Inter zostanie to krucho, wtedy na bank stracimy 1 miejsce w LM.
Tu rzeczywiście jest problem. O ile Milan mógł przegrać, to po wężach i Romie z założenia spodziewam się zwycięstwa. Syndrom Ranieriego zadział -> Walczymy w pierwszym sezonie dobrze, w drugim już gorzej- odpadamy w 1/8 CL...
---
Mecz Arsenalu z Barca słuchałem cały. Oglądałem ciut (ctrl+tab przy podjarce komentatora ;) ) i tacy gracze jak Villa, Messi czy Fabregas to absolutny top. Obecnie... brak nam zawodnika w tak długo utrzymującej się formie. Krasic zaczął ekstra, ale obecnie to cień zawodnika z października.
W rewanżu będzie zacięcie, ale wygra Duma Katalonii. Milan i inter się prześlizgną.

: 16 lutego 2011, 23:37
autor: Pan Mietek
Antichrist pisze:
Yoda666 pisze:Co do meczu, bajeczne widowisko. Wilshere mnie totalnie zachwycił... Gość w wieku 19. lat dzielił i rządził w środku pola, a przeciwnik nie byle jaki, bo to przecież Barcelona przez wielu uważana za najlepszą drużynę na świecie ;]
Fakt, gościu wymiatał. I tutaj kolejna refleksja - jak to jest, że my nie mamy takich wychowanków? Po boisku biegało dużo ludzi w wieku poniżej 25-go roku życia, a każdy z nich zjada naszych na śniadanie. :S
Odpowiedź na to pytanie jest dziecinnie prosta - Wenger nie boi się stawiać na młodych, nawet w ważnych meczach (analogicznie w przypadku Muellera & Badsztubera z Bayernu). Poza tym, wiąże się to chyba też ze świetnymi skautami Arsenalu. U nas stawiali na Claudio i jednak pożytek z niego jest, nie ma za to z Giovinco :(. Dlatego jestem za tym, żeby Pasquato grał w przyszłym sezonie u nas.

: 16 lutego 2011, 23:38
autor: PrzemasJuve
nie ma szans milan out tak jak roma..moze jakas wzwyzka formy i fuks siwego ich uratuje w co nie wierze...ogolnie na dzien dobry 2 reprezentantow serie a odpadlo - wracaja do serie a - roma nas wyprzedzi a milan ma scudetto....to tyle jesli chodzi o ten sezon

aa no i barca tez raczej wejdzie...

: 16 lutego 2011, 23:48
autor: zahor
Mietson pisze:
Antichrist pisze:
Yoda666 pisze:Co do meczu, bajeczne widowisko. Wilshere mnie totalnie zachwycił... Gość w wieku 19. lat dzielił i rządził w środku pola, a przeciwnik nie byle jaki, bo to przecież Barcelona przez wielu uważana za najlepszą drużynę na świecie ;]
Fakt, gościu wymiatał. I tutaj kolejna refleksja - jak to jest, że my nie mamy takich wychowanków? Po boisku biegało dużo ludzi w wieku poniżej 25-go roku życia, a każdy z nich zjada naszych na śniadanie. :S
Odpowiedź na to pytanie jest dziecinnie prosta - Wenger nie boi się stawiać na młodych, nawet w ważnych meczach (analogicznie w przypadku Muellera & Badsztubera z Bayernu). Poza tym, wiąże się to chyba też ze świetnymi skautami Arsenalu. U nas stawiali na Claudio i jednak pożytek z niego jest, nie ma za to z Giovinco :(. Dlatego jestem za tym, żeby Pasquato grał w przyszłym sezonie u nas.
Z jednej strony stawia się na młodych, ale z drugiej strony też czegoś się od nich wymaga. Odnoszę wrażenie, że we Włoszech jeżeli młody piłkarz zagra ze dwa dobre mecze, to tak gdzieś do 24. roku życia spokojnie może grać piach, a i tak będzie się cieszyć opinią "młodego talentu". U Wengera łatkę z napisem "wschodząca gwiazda" dużo łatwiej stracić, bo jeżeli 21-latek nie będzie się rozwijał, to na jego miejsce wskakuje już bardziej utalentowany 19-latek.

: 17 lutego 2011, 10:40
autor: @D@$
Oglądałem tylko pierwszą połowę, ale niestety faktrycznie kosmiczny poziom... Szybkie tempo, pressing. No gra miodzio, że to Arsenal wytrzymywał.
Jak już wspomniałem, nie oglądałem drugiej połowy, ale trafiłem na studio później i trochę mnie kolesie wkurzali z tym, że "Arsenal nie zasłużył". Barca oczywiście przeważała a momentami Kanonierzy nie umieli wybić piłki, niemniej Arsenal też miał swoje szanse, nawet w pierwszej połowie a to dlatego, że świetnie grali z kontry.
Nie wiem czy się cieszę z wyniku. Z jednej strony męczy mnie już ta podnieta: Xavim, Iniestą czy Messim, z drugiej, nie chce kolejnaego sezonu z absolutną dominacją angielskich drużyn (jak wtedy, gdy MU grał w finale z Chelsea lub gdy wprawdzie ich pogodziła, ale też 3 z Priemiership grał w półfinałach).
Antichrist pisze:
Łukasz pisze:Fakt, że Van Persiemu się fuksem udało, bo strzelał na pałę, a kąt był ostry (w takich wypadkach wpada jedna na dziesięć), ale - no właśnie - kąt był ostry...
Wyobrażasz sobie naszych napastników próbujących tak strzelić? Ja niekoniecznie. I dlatego jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy.
Krasic to strzelił w meczu z Lazio z pozycji z której teoretycznie nie powinno wpaść, no, ale to była trochę inna sytuacja.
Wczoraj po prostu Valdes zrobił ruch w lewo co Van Piersie wypatrzył (to złe ustawienie).
zahor pisze:
Łukasz pisze:To powiedzenie rzeczywiście żyje własnym życiem.
Co nie zmienia faktu, że jest niepoprawne. Tak jak np. określenie "60 minut gry poza nami". Zamiast powiedzieć, że 60 minut za nami (czyli pozostałe 30, siłą rzeczy, jeszcze przed nami), jakiś analfabeta musiał zabłysnąć i powiedzieć że "poza nami" (czyli pozostałe 30 musi być w takim razie .... w nas?). No i też się utarło, a mnie krew zalewa jak to słyszę.
Ja tam lubię jak komentatorom zdaża się powiedzieć: sytuacja zmieniła się o 360 stopni :rotfl:

Co do Romy to trochę przykre te trzy gole. Już mają po awansie, chyba że zagrają iście ofensywny i skuteczny rewanż. Wiem że Szachtar to już nie ogóry, ale to kolejna wsypa ligi włoskiej.
Dobra wiem, Juve też w europie szału ostatnio nie robi.

: 17 lutego 2011, 10:58
autor: JIm
Rise hahah wstyd na maxa ;]

Prawda taka ze ludzie na okolo beda smiac sie z wloskiej pilki po tym co robi Gattuso czy to co zrobil wczoraj Rise, totalny zal ...

: 17 lutego 2011, 11:23
autor: Łukasz
@D@$ pisze: Wczoraj po prostu Valdes zrobił ruch w lewo co Van Piersie wypatrzył (to złe ustawienie)
Van Persie to całkiem fajny napastnik, ale wątpię że on tam coś wypatrzył. Podanie wypychało go ze środka, miał ostry kąt, a mimo to silnie uderzył, na zasadzie "wejdzie lub nie". Weszło.
@D@$ pisze:Z jednej strony męczy mnie już ta podnieta: Xavim, Iniestą czy Messim
Może i męczy, ale jest się czym podniecać. Przegląd pola i wizja gry Xaviego w połączeniu z doskonałością Messiego robią wrażenie.

@up - niestety: włoska piłka jest tam gdzie jest, a takie mecze jak ten Barcy z Arsenalem boleśnie to obnażają.

: 17 lutego 2011, 13:02
autor: dzidzia
Będzie bardzo ciekawie na Camp Nou. 1-0 starcza Barcie, ale coś czuję, że więcej bramek może tam wpaść. Będzie dobry i emocjonujący mecz :-D

Roma i Milan wstyd i koszmar. Wierzę jeszcze, że w dwumeczu Milan coś powalczy, Roma musiałby wygrać dwoma bramami w Doniecku i jakoś tego nie widzę.

Być za Interem, nie być za Interem, być za Interem, nie być za Interem... Z jednej strony chodzi o honor włoskiej piłki, tym bardziej, że grają z Bayernem. Z drugiej strony no nie cierpię tych ogórków, nie potrafię im dobrze życzyć :smile:

: 17 lutego 2011, 13:14
autor: Pan Mietek
W ćwierćfinałach zagrają:

Tottenham, Szachtar, Arsenal, Schalke, Bayern, Real, United, Chelsea :) Dwie pierwsze drużyny to praktycznie pewniaki bo wygrały pierwszy mecz na wyjeździe (do tej pory chyba tylko raz się tak zdarzyło, że drużyna która pierwszy mecz u siebie przegrała, przeszła dalej).

Ja kibicuję od początku Arsenalowi w tej edycji.
dzidzia pisze:Być za Interem, nie być za Interem, być za Interem, nie być za Interem... Z jednej strony chodzi o honor włoskiej piłki, tym bardziej, że grają z Bayernem. Z drugiej strony no nie cierpię tych ogórków, nie potrafię im dobrze życzyć
Nie być! Kiedyś uważałem inaczej (ze względu na ten ranking) ale teraz wiem, że to wiele nie da bo ogólna dyspozycja Włochów w pucharach jest słabsza niż Niemców i jeden mecz tego nie zmieni. Musiałaby się dokonać jakaś rewolucja. Patrząc na to, co grają ostatnio obie drużyny, to wysoce prawdopodobne jest dla mnie, że Bayern rozniesie popierdółki Leonardo :)

: 17 lutego 2011, 14:26
autor: blackadder
dzidzia pisze:Będzie bardzo ciekawie na Camp Nou. 1-0 starcza Barcie, ale coś czuję, że więcej bramek może tam wpaść. Będzie dobry i emocjonujący mecz :-D
Prawda jest taka że Barca to nadal najlepsza drużyna na świecie, a mecz przegrał Guardiola zmieniając Villę na Keite a zostawiając tego marnego piłkarsko Pedro. Jeśli nie popełnią błędu i wykorzystają atut własnego boiska to nie będą mieć problemu z Arsenalem. Ale jeśli popełnią błędy taktyczne to Wenger to bezlitośnie wykorzysta, tak jak wczoraj niemal natychmiast po zdjęciu Villi wprowadził Arszawina.

: 17 lutego 2011, 14:56
autor: Wojtek
Świetne widowisko na Emirates Stadium z Happy Endem (przynajmniej dla mnie). Takie mecz aż chce się oglądać...
Wojtek IMO bardzo dobry mecz, przy bramce nie miał wiele do powiedzenia. Arsenal początkowo miał pecha, szczególnie dwie bardzo dobre okazje RVP. Gol holendra przedni. Arshavin zrobił różnicę, wszedł - asysta i bramka :bravo:
Co do sprawy awansu wiadomo wszystko jest jeszcze możliwe, lecz chciałbym aby Arsenal awansował no i może nawet wygrać całą LM :ok:

Najpierw Milan teraz Roma...eeehhh. Za tydzień pewnie Inter :D Dobrze że mnie to nie porusza :smile:

: 17 lutego 2011, 15:02
autor: dzidzia
Oczywiście, że Barca jest nadal najlepszą drużyną świata, ale wczoraj zmarnowali pewniaka zwycięstwa z Arsenalem w dwumeczu, bo to dawał im wynik 1-0. Teraz na Camp Nou nawet zwycięstwo 2-1 im nie robi, a 3-2 to już w ogóle. Arsenal umie strzelać bramki. Oczywiście Barca też, bilans bramek 71-12 w La Liga :angry: , gdyby Juve tyle miało..... :dance:

: 22 lutego 2011, 21:58
autor: Negri
Otwieram konkurs z nagrodami, pytanie brzmi:
Jaki jest ulubiony ułamek Madridistów?
Odpowiedzi proszę przysyłać na kartach pocztowych. Dla najszybszych - nagrody pieniężne i fantowe.

: 22 lutego 2011, 22:07
autor: Dante93
No to sie niestety zapowiada ze polubia 1/4. Chociaz nie jestem przekonany do tego gola jak i do Gry " Królewskich" czy tam aby nie bylo faulu chwile wczesniej na pilkarzy OL? :whistle: Szkoda ogolnie ze Lyon troche przysiadl w drugiej czesci ale licze ze moze cos siekną jeszcze.

: 23 lutego 2011, 15:20
autor: Wojtek
Real ma lepszy wynik niż rok temu, zresztą mi to zwisa czy RM awansuje czy nie. Chociaż mogłoby być śmiesznie. No i oczywiście ciekawe co wtedy z Mou bo Pellegrini miał bdb sezonu (szczególnie w La liga) a jednak to Perez go zwolił.
IMO Real awansuje.

Dzisiaj mam ochote na wygrane Bayernu i OM :twisted: