Dla mnie nie rożnią się aż tak bardzo, byśmy nie mogli porównywać tych dwóch przypadków. To aż historia i tylko historia. Kto nam zabroni oceniać, skoro żyjemy w czasach kiedy się to dzieje? To nie są suche fakty z kart podręczników historii o zamierzchłych wydarzeniach, które mamy sobie wkuć jako pewnik. Jeśli nie chcesz tego uszanować, musimy się rozstać Kamilu. Chyba nie dorośliśmy do naszego związku, jaki chcieliśmy stworzyć.
RadeKas pisze:Bzdura. Krolem bylby dobrym, ale niestety nie mial zadnych szans na realizacje swoich planow. Podziekowac za to mozemy magnaterii litewskiej, ktora wielokrotnie zdradzala Sobieskiego, nie przybywala na jego rozkaz i generalnie prowadzila polityke z haslem "nie wazne jak, wazne zeby zaszkodzic Sobieskiemu".
Czekam na PW co takiego Sobieski zrobił "dobrego" jak był królem.
A co do pogrzebu na Wawelu to przecież, nie rodzina Kaczyńskiego chciała tam jego pochówku! Z inicjatywą wyszedł Kardynał S.Dziwisz, rodzina tylko na to się zgodziła (co moim zdaniem jest błędem). Jestem przekonany ,że nasz Prezydent wolał by być pochowany w swojej rodzinnej Warszawie.
I nie oszukujmy się przychodzi Kardynał do rodziny każdego z was i mówią ,że możecie być pochowani na Wawelu obok Piłsudskiego, to wątpię by ktoś się nie zgodził, więc nie dziwmy się rodzinie.
: 14 kwietnia 2010, 20:08
autor: Hubson
Przepowiednia Nostradamusa :
"I wtem wielki ptak metalowy upadnie i rozdzieli dwóch braci, a na nim
znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego... ...a na kraj ogarnięty
chaosem i żałobą, wrogi najeźdźca ze wschodu uderzy(...)"
Nie wiem czy się śmiać czy płakać
Poczekamy do 18-tego i zobaczymy co Ruski pokażą ...
: 14 kwietnia 2010, 20:14
autor: RadeKas
Vesper pisze:
Czekam na PW co takiego Sobieski zrobił "dobrego" jak był królem.
Nie doczekasz sie. Jezeli chcesz dowiedziec sie na ten temat wiecej, polecam ksiazki Pawla Jasienicy.
Wracajac do tematu.
Autorowi gratuluje choroby psychicznej.
: 14 kwietnia 2010, 20:18
autor: szczypek
Lypsky pisze:Można mówić o błędzie, niezadowoleniu, ale nie wydaje mi się byśmy byli odpowiednimi osobami, które mogą osądzić kto zasługuje, a kto nie.
Mogę wobec tego zapytać, kto takie prawo posiada? Kto posiada prawo do decydowania kto zasługuje a kto nie zasługuje? I dlaczego?
Najlepiej siedzieć cicho, zgadzać się na wszystko i wyznaczać moralne granice innym.
Jeżeli mogę jeszcze zapytać, bo nie bardzo się orientuje w temacie. Czy i ile kosztuje zwiedzanie krypt na Wawelu?
: 14 kwietnia 2010, 20:24
autor: Smok-u
RadeKas pisze:Nie doczekasz sie.
Wiem, bo nie był dobrym królem.
RadeKas pisze:
Autorowi gratuluje choroby psychicznej.
Dokładnie!
: 14 kwietnia 2010, 20:53
autor: Lypsky
szczypek pisze:
Mogę wobec tego zapytać[...]
Nie możesz.
szczypek pisze:
Najlepiej siedzieć cicho, zgadzać się na wszystko i wyznaczać moralne granice innym.
Widzisz, ja uważam, że lepiej wyjść na ulice i krzyczeć, awanturować się, tupać nóżkami, szczególnie w czasie żałoby narodowej (przepraszam Martinie!).
Piszesz tak mądre zdania, że za chwilę pomyślę, iż obok Ciebie siedzi mama (pozdrowienia od całego Juvenpoland!).
Żebym nie został źle zrozumiany, jeśli uważacie, że macie wystarczającą wiedzę i czujecie się odpowiednimi osobami do tego by osądzać/dywagować, kto zasługuje na miejsce na Wawelu, kto zrobił wystarczająco dużo, kto był patriotą etc., proszę bardzo. Dla mnie są to mocne słowa i ja nie mam zamiaru tego robić. Wyraziłem swoje zdanie, a co robicie wasza sprawa, wasze sumienia.
Czasami malkontenctwem można coś uzyskać. Miło ze strony Amerykanów, że dostrzegli nasze "narodowe potrzeby" aby nas właśnie dostrzegać.
Dziwię się, że nasi sojusznicy jeszcze tego się nie nauczyli, że dla polskiego narodu ważniejsze jest nie to co się dla niego REALNIE robi, a to jak się o nim mówi, pisze, że lubi być ładnie skadrowany we wspólnym zdjęciu, pogłaskany po główce i ułańskim pióropuszu...
Co do tematu pochówku głowy naszego państwa, to już się z tym "pogodziłem". Otwieramy nowe karty historii. W sumie fajnie, że coś takiego dzieje się na naszych oczach. Trochę się dziwię rodzinie(?) tragicznie zmarłych. Poza tym Kraków oczywiście o wiele piękniejszy od Warszawy...
: 14 kwietnia 2010, 21:06
autor: Ein
Junakson pisze:Bo na to nie zasługuje. Zobacz, jakie osoby tam pochowano. Wszystko jasne. Ta decyzja była podjęta zbyt emocjonalnie i tyle. A najgorsze jest to, że naród zostanie podzielony.
Ale jak nie zasługuje ?
Znaczy nie wiem w ogóle w czym problem i po co te podziały. Nie wierze, że dla polaków wawel ma takie znaczenie emocjonalne, a zewsząd trąci mi partyjniactwem i hipokryzją.
I nie, nie lubię pisu, nie lubię kaczyńskich. Osobiście dla mnie mogą go nawet w Jarocinie pochować, jak sobie rodzina zażyczy.
: 14 kwietnia 2010, 21:11
autor: pan Zambrotta
jeśli to okaże się prawdą, to nie rozumiem - jak DOŚWIADCZENI piloci mogli tak się zachować?
: 14 kwietnia 2010, 21:18
autor: Ein
Ja czytałem, że było jedno podejście
kto ustali poprawną wersję?
: 14 kwietnia 2010, 21:18
autor: Don Mateo
szczypek pisze:
Mogę wobec tego zapytać, kto takie prawo posiada? Kto posiada prawo do decydowania kto zasługuje a kto nie zasługuje? I dlaczego?
Takowe prawo posiada Kardynał Dziwisz, jako "zarządca". Dlaczego On, odpowiedz sobie sam.
Jednakże wiadomo, że potrzebne są dwie zgody. Rodzina może sobie chcieć Wawel, ale bez zgody Dziwisza nic z tego nie będzie. Dziwisz może sobie też chcieć, ale zgoda rodziny jest niezbędna. Dotyczy to Wawelu jak i każdego innego miejsca.
: 14 kwietnia 2010, 21:19
autor: pan Zambrotta
Ein pisze:Ja czytałem, że było jedno podejście
kto ustali poprawną wersję?
ja ustalę :C
jedno podejście, poprzedzone 3 krotnym kołowaniem nad lotniskiem.
: 14 kwietnia 2010, 21:29
autor: belial
Vesper pisze:A co do pogrzebu na Wawelu to przecież, nie rodzina Kaczyńskiego chciała tam jego pochówku! Z inicjatywą wyszedł Kardynał S.Dziwisz, rodzina tylko na to się zgodziła (co moim zdaniem jest błędem). Jestem przekonany ,że nasz Prezydent wolał by być pochowany w swojej rodzinnej Warszawie.
I nie oszukujmy się przychodzi Kardynał do rodziny każdego z was i mówią ,że możecie być pochowani na Wawelu obok Piłsudskiego, to wątpię by ktoś się nie zgodził, więc nie dziwmy się rodzinie.
Przed chwila pokazywali na TVN24 wywiad z kard. Dziwiszem, w ktorym kategorycznie zaprzecza jakoby byla to jego decyzja. Twierdzi, iz jego inicjatywa bylo tylko uruchomienie dzwonu Zygmunta oraz organizacja nabozenstwa. Powiedzial, ze inicjatywa wyszla "od czlonkow rodziny oraz kregow przyjaciol Prezydenta". Po chwili potwierdzil, iz J.Kaczynski dzien wczesniej kontaktowal sie z nim kilkukrotnie.
Osobiscie mi to nie robi ZADNEJ roznicy gdzie beda lezaly zwloki - a napinaczom ktorzy twierdza ze Kaczynski bedzie tam osoba "niegodna" to polecam poglebic wiedze na temat tej niechlubnej czesci zyciorysu chociazby przyszlego kompana z krypty - pana Pilsudskiego. Szkoda tylko, ze bracia Kaczynscy nawet po smierci beda dzielily rodakow - pan Jaroslaw "zalatwiajac" pochowek na Wawelu, a pan Lech (w zasadzie co on teraz moze...?) spoczywajac tam na wieki. Podobno ma tam powstac krypta prezydencka - ciekawe czy doczekamy sie chichotu historii, i obok pana Lecha spocznie kiedys np pan gen. Jaruzelski.
Co do wszelakich teorii dot. katastrofy - poki nie bedzie potwierdzonych parametrow lotu, to takie symulacje sa tylko i wylacznie jednymi z dziesiatek mozliwych scenariuszy.
: 14 kwietnia 2010, 21:47
autor: Ein
dopiero ten filmik obejrzałem.
Powie mi ktoś coś więcej jak te strzały zostały wytłumaczone, i kto tam biegał wokół tego samolotu ?