VirusT pisze:o Boze jaka tu dyskusja na temat Legii. :rotfl: :rotfl: wiem wiem wy tam w Poznaniu zyc bez Legii nie mozecie ja wiem o tym doskonale(gdyby Legii nie bylo stracilibyscie sens zycia:D) ale zeby kibiców Legii odrazu nazywac bandytami :shock:
Wiesz, z moich postów nie wypływa tyle emocji, więc nie wiem kto tu bez kogo żyć nie może... Całe wypowiedzi na siłę umniejszające wyczyn Lecha zaczęli nie sympatycy Lecha tylko Ci, którzy kibicują Legii - więc to chyba Wy macie jakiś problem... Nie należę do wielkich kibiców Lecha - raczej sympatyzuję z nim, ze względu na fakt, iż pochodzę z tego miasta i tyle. I co więcej - w przeciwieństwie do Was, którzy nie umiecie pogratulować Lechowi, cieszyłbym się gdyby Legia odnosiła sukcesy w europejskich pucharach - to by oznaczało wzrost renomy polskiej piłki, lepsze miejsca w rankingach, co za tym idzie być może wyższy poziom ligi i reprezentacji... Na sukcesy Legii raczej się jednak nie zanosi, choć chciałbym - dla dobra naszego futbolu - się mylić...
piotrek.prz pisze:A na dodatek jej kibice - bandyci hańbią i tak już wystarczająco niski poziom i kulturę naszej domowej ligi?
Nie napisałem: wszyscy kibice Legii=bandyci, tylko kibice Legii - bandyci, czyli Ci, którzy nimi są, a takich jest wielu i Legia przekonała się o tym, gdy była wykluczana z rozgrywek UEFA czy też płaciła kary. Następnym razem czytaj dokładnie, a nie mów o rzeczach, o których ja NIE napisałem.
A tak poza tym Legia ma świetnych kibiców - takich, którzy ze względu na fakt jakiś kłótni z zarządem, nie kibicowali w trakcie meczów swojej drużynie... To jest dopiero smutne i chore... Bo komu w końcu kibicujecie? ITI czy piłkarzom?
VirusT pisze:Pioter za duzo Gazety Wyborczej :rotfl: ze tak powiem w pupie byles kupe widziales(zeby sie nie narazic nikomu

)
Sorry, ale w takie tekściki na poziomie gimnazjum raczej się nie wdaję
VirusT pisze:a co do twojego "o niebo lepszy" to jest o cala 1(słownie JEDNĄ) bramke lepszy
Ponownie apeluję o czytanie ze zrozumieniem, już wytłumaczyłem, że chodziło mi o styl, bo chyba oczywiste jest że nie o statystyki...
VirusT pisze:
pod koniec sezonu jak Legia leszka zostawi lekko z 5 pkt straty do niej
Fajnie byłoby gdybyś pisał też nazwy innych klubów z wielkiej litery...
A jeśli zdobędziecie mistrzostwo, to i tak nie znaczy, że lepiej zaprezentujecie się w pucharach - przykład: Inter zdobył mniej punktów w łatwej grupie niż Juve w trudnej, a to przecież Inter był mistrzem...
Tak czy inaczej, jeśli zostaniecie mistrzami przynajmniej zakończycie rozgrywki na 2. fazie kwalifikacji LM, a Lech w tym czasie będzie grał ponownie w UEFA
VirusT pisze:Zważ na fakt, że od lat 80-tych Lech zdobył o jedno mistrzostwo więcej niż Legia.
Jak byk 5:4 dla Legii

no chyba ze sobie dodajesz Mistrzoswto które dostaliscie w prezencie od PZPNu a nie wywlczone na boisku :lol: :lol: jak tak sie z tym nosisz(i ze to powod do dumy) to ja juz koncze z kolegą dyskusje bo nie dosyc ze opiera swoja wiedze na gazecie wyborczej to jeszcze dopisuje sobie tytuly które Amice sie w ogole nie nalezą.
Lol, człowieku, z czym mam się nosić i co ma być dla mnie powodem do dumy? Lechowi kibicuje w polskiej lidze tyle o ile i ich wyniki jakoś wielce mnie nie interesują. Śledząc polską ligę zawsze zależało mi na tym, żeby sukcesy odnosiły drużyny, które mogą się pokazać w pucharach i zdobyć punkty rankingowe dla Polski... Więc źle trafiłeś - historii Lecha nie znam, bo mnie to nie interesuje. Swoje informacje zaczerpnąłem z Wikipedii, nie mam pojęcia w jakiej sytuacji tytuł został przyznany, ale liczby mówią same za siebie. Jeśli tytuł ten należy do Legii to przepraszam za pomyłkę, ale jeśli oficjalnie należy do Lecha to o co chodzi???
VirusT pisze:
PS: Wytykasz nam Vetre i FK. a zapomniales jak Twoj Leszek heroiczne boje prowadzil z Terekiem Grozny?

no wiec jakbys mogl to najpierw popatrz na Lecha a pozniej wytykaj innym jakies kompromitujace porazki chociazby waszej Ukochanej Legii Warszawa

A, więc jednak to najbardziej boli, prawda? Ale masz tu rację - Lech się zbłaźnił w meczach z Terekiem Groznym i z tego co pamiętam, zaliczył też strasznie obciachową wpadkę kilka lat temu w Intertoto. Tak czy inaczej, Legia od 12. lat nie zaliczyła żadnego choćby połowicznego sukcesu w pucharach. Za to Lech osiągnął takowy już za 2. razem - jest pewna różnica, prawda? A Legia miała w tym czasie wiele prób i zawsze - obojętnie na kogo nie trafialiście, ktoś okazywał się lepszy...
A tak swoją drogą na Wisłę też pluliście jak fantastycznie grała w Pucharze UEFA? Zawsze tak macie że deprecjonujecie osiągnięcia innych drużyn? Prawda (choć smutna) jest taka, że po prostu tych aktualnych sukcesów Lechowi zazdrościcie i tyle.
Co do losowania: Chciałbym, aby Lech trafił na jakąś dość mocną drużynę w następnej rundzie. Powód? Możliwość dobrego zarobku na sprzedaży praw do meczów i biletach oraz szansa sprawdzenia się na tle naprawdę silnego zespołu. Nie oszukujmy się, przygoda Lecha w UEFA raczej powoli dobiega końca, a Lech już pokazał, że może z honorem powalczyć ze znacznie silniejszymi drużynami. Myślę, że korzystne mogłoby być, gdyby Lech dostał jakąś naprawdę mocną drużynę - widać, że bardzo brakuje im doświadczenia, a przecież je zdobywa się najlepiej w meczach z silnymi rywalami...
EDIT:
Michal17 pisze:piotrek.prz pisze:A tak poza tym Legia ma świetnych kibiców - takich, którzy ze względu na fakt jakiś kłótni z zarządem, nie kibicowali w trakcie meczów swojej drużynie... To jest dopiero smutne i chore... Bo komu w końcu kibicujecie? ITI czy piłkarzom?
Dam sobie rękę uciąć, że oni kibicują LEGII a nie sponsorowi czy grupie facetów w krótkich spodenkach.
Zresztą widzę, że niewiele wiesz o kibicowaniu więc nie wypowiadaj się proszę na ten tamat.
Sorry za kolejnego oftopa, ale nie mogę na takie teksty patrzeć...
Zgadzam się, o takim
kibicowaniu, gdy kibice przychodzą na mecz swojej ukochanej drużyny, i - choć znani są z umiejętności gorącego dopingu - siedzą cicho, bo mają coś do kogoś, rzeczywiście nie mam najmniejszego pojęcia i w ogóle czegoś takiego nie rozumiem... Jeśli takich ludzi nazywacie kibicami, to rzeczywiście - nie mam o czymś takim pojęcia
Chyba rzeczywiście biorę udział w tym całym offtopie, dlatego kończę ten temat. I moim zamierzeniem bynajmniej nie był żaden atak na Legię. To utytułowana drużyna, tylko szlag mnie trafia, gdy widzę tą całą polską "zawiść" i staropolską megalomanię
niektórych kibiców pewnych drużyn...