JuvePoland

Nie podzielam Waszej euforii. Byłem pewien, że odejście Ranieriego z Juve będzie tylko kwestią czasu, osobiście przewidywałem czas na kilka godzin po ostatnim meczu sezonu.
Radość fanów Juve nie będzie niczego warta, jeżeli następcą Ranieriego będzie słabej klasy trener - nie daj Boże Conte czy Ferrara.

JuveFanik nie zdziw się jak taki Ferrara poprowadzi Juve lepiej niż Ranieri.

to walczymy o 2 miejsce ! chłopaki mam nadzieje się zmobilizują.
Wracając do tematu ocena Ranieriego... patrząc obiektywnie spisał się na 3+
musiał wybierać miedzy zawodnikami takimi jak Grygera czy Marco a z drugiej strony nie wykorzystywał potencjału Giovinco.

JuveFanik pisze:Radość fanów Juve nie będzie niczego warta jeżeli następcą Ranieriego będzie słabej klasy trener - nie daj Boże Conte czy Ferrara.

Już wiadomo, Ferrara. Ale tylko na te dwa ostatnie mecze. Myślę, że od przyszłego sezonu będzie to Gasperni (mimo przedłużenia kontraktu) z Ferrarą jako drugim.

Co do Ranieriego. Już go z nami nie ma. Było jak było, miał wzloty i upadki. Przywrócił do życia Legro, ładnie radził sobie z kontuzjami, ale też uparcie, wbrew logice stawiał na naszych boiskowych "leśnych dziadków", a pod koniec zatracił nad wszystkim kontrolę...
Niemniej jednak: dziękuję, za te dwa sezony Claudio.

Niasty pisze:

Silesia pisze:

Okoni pisze:http://www.solojuve.com/index.php?optio ... temid=1213

Żegnaj Ranieri!

Dzięki a te dwa lata, ale pora ustąpić miejsca lepszym.

Huurraa wreszcie jakieś dobre wieści z Turynu. Jestem teraz spokojny o przyszłość Juve.

puknij się w łeb, bo Ranieri to całe zło. A kiedy oskalpujesz zarząd ? :lol:

Ja tam dziękuje Ranieriemu, graliśmy za jego kadencji naprawdę wspaniałe, niezapomniane spotkania, za to mu chwała, ale jego czas dobiegł końca. Ciao.
A na rynku trenerskim posucha, czyli co czekamy na Antonio vel Deschampsa Conte ? :roll:

To nie całe zło ale jego połowa:) w końcu to jakiś krok do przodu nie?

Teraz już można powiedzieć powodzenia Ranieri w nowym klubie!!! Przede wszystkim trzeba podziękować za 3.miejsce w poprzednim sezonie, które według mnie było sukcesem, ale też za wspaniałe chwile w meczach z Realem jakie przeżywali wszyscy kibice Juve. Więcej było jednak chyba tych złych chwil zwłaszcza w ostatnim czasie: ostatnie zwycięstwo w Rzymie pod koniec marca.. ale także niejednokrotnie zła taktyka (np. ostatnie 10 minut w meczu z Milanem kiedy to Juventus grając w przewadze bronił się ) nietrafione zmiany, złe decyzje personalne jak również fatalna atmosfera w zespole.

Po co te farmazony, ze mu dziekujecie, powodzenia itp.? Morattiemu tez dizekujecie? Siwy jest fatalnym trenerem i w dodatku zupelnie niehonorowym czlowiekiem. Jego odejscie to nasze najpowazniejsze wzmocnienie na nastepny sezon. I przy okazji mozna to rowniez traktowac jako transfer Giovinco do Juventusu.

a ja zwolnienie CR traktuje jako jedyne zdobyte trofeum Juve w tym sezonie :]

Pluto pisze:Po co te farmazony, ze mu dziekujecie, powodzenia itp.? Morattiemu tez dizekujecie? Siwy jest fatalnym trenerem i w dodatku zupelnie niehonorowym czlowiekiem.

Oddaj "cesarzowi", co "cesarskie". Ranieri obok upadków, miał też wzloty.

A co do honoru - tu masz rację. 3 miliony Euro przeważyły.

Pluto pisze:Po co te farmazony, ze mu dziekujecie, powodzenia itp.? Morattiemu tez dizekujecie? Siwy jest fatalnym trenerem i w dodatku zupelnie niehonorowym czlowiekiem. Jego odejscie to nasze najpowazniejsze wzmocnienie na nastepny sezon.

Zgadzam sie w 100% Nie pojmuje sympatii do tego trenerzyny.

I przy okazji mozna to rowniez traktowac jako transfer Giovinco do Juventusu.

Nic dodac, nic ujac.

Po tym człowieku nie bede mial ani jednego dobrego wspomnienia. Pojedyncze mecze np. z Realem albo Milanem to akurat nie maja z nim nic wspolnego

De Celinaro pisze:Po tym człowieku nie bede mial ani jednego dobrego wspomnienia. Pojedyncze mecze np. z Realem albo Milanem to akurat nie maja z nim nic wspolnego

Uwielbiam ten tok myślenia "Jak wygramy - to zasługa naszej starej gwardii i mentalności zwycięzców, jak przegramy - to wyłącznie wina Ranieriego" :lol:

Okoni pisze:
Uwielbiam ten tok myślenia "Jak wygramy - to zasługa naszej starej gwardii i mentalności zwycięzców, jak przegramy - to wyłącznie wina Ranieriego" :lol:

No niestety, ale w tym szczegolnym przypadku taka jest prawda. Jedyne co zrobil w tych dobrych meczach to ich nie zepsuł, chociaz czasami je sabotowal swoimi genialnymi zmianami.

Nareszcie zarząd pokazał, że ma "jaja". Nie dziękuje Ranieriemu, bo nie mam za co. Oczywiście jakimś szacunkiem go darze, ale to nie jest trener na tak wielki klub jak Juve.

Życzę wszystkiego najlepszego Ciro. Ciąży teraz na nim ogromna presja. Musi wygrac te dwa ostatnie mecze. Będzie ciężko, ale myśle, że wreszcie zobaczymy zmianę ustawienie i gry zespołu.


Forza Ciro! Forza Juve!

De Celinaro pisze:

Okoni pisze:
Uwielbiam ten tok myślenia "Jak wygramy - to zasługa naszej starej gwardii i mentalności zwycięzców, jak przegramy - to wyłącznie wina Ranieriego" :lol:

No niestety, ale w tym szczegolnym przypadku taka jest prawda. Jedyne co zrobil w tych dobrych meczach to ich nie zepsuł, chociaz czasami je sabotowal swoimi genialnymi zmianami.

Jaka jest prawda osądzi Bóg i historia . Ogólnie praca CR w Juve nie może być uznana za całkowicie złą itp. Mało kto spodziewał się ze Juve w pierwszym sezonie zajdzie tak wysoko , cóż - zawsze można więcej .
Ogólnie uważam że podjęto dobrą decyzję . Jak powiedział Jean Claude Blanc - chodziło o wstrząs w drużynie - gdyby zwolnili go po sezonie nie było by takiego szoku. Byłem przekonany że odejdzie po sezonie . Teraz trzeba trzymać kciuki za Ciro !!
F.

De Celinaro pisze:

Okoni pisze:
Uwielbiam ten tok myślenia "Jak wygramy - to zasługa naszej starej gwardii i mentalności zwycięzców, jak przegramy - to wyłącznie wina Ranieriego" :lol:

No niestety, ale w tym szczegolnym przypadku taka jest prawda. Jedyne co zrobil w tych dobrych meczach to ich nie zepsuł, chociaz czasami je sabotowal swoimi genialnymi zmianami.

Oj nie - nie odbierzesz mu tego ze na Santiago Bernabeu dobral swietna taktyke.

I tyle. Reszta meczy to byla nasze ''DNA mistrzow''.