JuvePoland

Ja podobnie jak Radagast słucham różnej muzyki - moją ulubioną jest soundtrack z Władcy Pierścieni , pozatym Grechuta, piosenki związane z Juventusem (hymn i takie inne), soundtracki z różnych filmów (Star Wars, Kingdom of Heaven), i po trochu wszystkiego oprócz niektórych popów,metalu, hip hopu, i techno których nie trawię kompletnie.

Polecam wszystkim nowy album Happysad "Nieprzygoda". Moge słuchać całymi dniami .

up^ Takie sobie...najlepsze 3 pierwsze piosenki(damy radę jest świetne)...reszta taka jakaś...nie wpadła mi w ucho...

Pozdroo...BLESS

Ja już nie mogę się doczekać nowej płyty Serjego Tankiana (lider System Of A Down), który wyda swoją pierwszą solową płytę. W sieci już krążą dwa klipy z jego płyty. Bardzo dobre kawałki :!:

Płyta ukarze się 22 października.

Empty Walls

The Unthinking Majority

Ostatnio zafascynowała mnie muzyka francuska. Do gustu przypadł mi Emmanuel Moire, który śpiewa utwory o wspaniałym charakterze. Uwielbiam także stare, markowe zespoły, a w szczegulności: Perfect. Tak szczerze mówią nigdy nie przepadałem za utworami nie posiadającymi żadnego przekazu moralnego, a takich utworów jest coraz więcej:)

Moim ulubionym rodzajem muzyki jest hip hop oraz Rap ,słucham takich wykonawców jak : Eminem,Xzibit,MC Hammer,Peja,Dr.Dre,Snoop Dogg
i paru innych

Ja ostatnio wróciłem do Happysad i "Wszystko jedno". Wiele tekstów można utożsamiać z moją osobą (przynajmniej ja tak myślę). Polecam ten jak i inne albumy tego zespołu.
Pozatym to niektóre kawałki Tenacious D (Kielbasa, Dio, Kickapoo, Classico, Beelzeboss (The Final Showdown) i kilka/naście innych) oraz Pidżamy Porno (a tutaj już właściwie wszystko być może... Marchef w butonierce rox!).

Happysad to bardzo fajny zespół, ma przyzwoite piosenki, dobre aranżacje.. no ale teksty.. o ile większość tekstów można uznać za zjadliwe, to niektóre wręcz porażają.. głupotą.. ?
Chociażby 'z pamiętnika młodej zielarki' czy 'zanim pójdę', sięgają poziomu wręcz rynsztokowo-podwórkowego.. niestety.. bo happysad to zespół tylko dobry, nie bardzo dobry, tym bardziej genialny..

a ja ostatnio jestem na etapie studiowania (po raz n do potęgi entej) dyskografii chłopaków ode mnie zza miedzy, czyli Myslovitz..

kacek_ pisze:Happysad to bardzo fajny zespół, ma przyzwoite piosenki, dobre aranżacje.. no ale teksty.. o ile większość tekstów można uznać za zjadliwe, to niektóre wręcz porażają.. głupotą.. ?
Chociażby 'z pamiętnika młodej zielarki' czy 'zanim pójdę', sięgają poziomu wręcz rynsztokowo-podwórkowego.. niestety.. bo happysad to zespół tylko dobry, nie bardzo dobry, tym bardziej genialny..

Nie mogę się nie zgodzić. Niektóre piosenki, jak mówiłem są bardzo dobre, ale zdarzają się i takie, których być nie powinno (chociaż jest to też kwestia gusty może?). Piosenki są raczej pisane w prosty sposób, łatwy do przyswojenia i myślę właściwego zrozumienia, bo nie sama melodia ma znaczenie.

U mnie poza tym, że nadal króluje reggea, to coraz bardziej fascynuje mnie muzyka włoska i takie zespoły/wokaliści jak: 883, Francesco De Gregori, Max Pezzalli, Biagio Antonacci, Andrea Bocelli, Zucchero, Luciano Pavarotti itd. Gorąco polecam!

VariaTH pisze:coraz bardziej fascynuje mnie muzyka włoska i takie zespoły/wokaliści jak: 883, Francesco De Gregori, Max Pezzalli, Biagio Antonacci, Andrea Bocelli, Zucchero, Luciano Pavarotti itd. Gorąco polecam!

A słyszałeś Gianna Nannini? Ja miałem taki czas, że słuchałem dniami... Ostatni album nagrała w duecie z Bocellim (Ama, Credi e Vai). A znana jej piosenka była kiedyś w reklamie fiata bravo (Meravigliosa creatura). Włoska muzyka ogólnie jest (według mnie) bardzo dobra. Moje ulubione soundtracki do filmów Ojciec Chrzestny oraz Romeo i Julia skomponował właśnie włoski kompozytor muzyki filmowej - Nino Rota. Również polecam!

Happysad wydaje mi się że powoli wypala się tymi trzema płytami...ale to tylko moje zdanie...

U mnie notabene oprócz reggae w głośnikach gości trash metal i death metal...są w tej muzyce momenty(oprócz typowej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>) w którym można dostrzec(dosłyszeć) ciekawe brzmienia...przede wszystkim gitar...w teksty się nie zagłębiam bo raczej takowe mnie nie interesują...ale sama muzyka...ciekawe doświadczenie...sam byłem uprzedzony do tego rodzaju muzyki...ale teraz zmieniłem zdanie...a klasą samą w sobie jest poczciwy Slayer...a gitarzysta Cannibal Corpse...geniusz...

Pozdroo...BLESS

Gorąco polecam 'Passport' Ferry Corstena! Jedyne 25 zł za miążdżące kawałki electro-trance'u, w tym nowy utwór Ferry'ego Beautiful. Naprawdę warto! :-D

http://www.ftb.pl/sklep.asp?id=118

Po wielu latach mój gust muzyczny ustatkował się.
Słucham house, głównie z domieszką electro.
"Bogiem" jest dla mnie Jerry Ropero. Teraz mam taki zwyczaj, że słucham mp3 tylko najlepszej jakości, najczęściej 320 kbps.

Poza tym udzielam się na pewnym muzycznym forum.

szczypek pisze:A słyszałeś Gianna Nannini? Ja miałem taki czas, że słuchałem dniami... Ostatni album nagrała w duecie z Bocellim (Ama, Credi e Vai). A znana jej piosenka była kiedyś w reklamie fiata bravo (Meravigliosa creatura). Włoska muzyka ogólnie jest (według mnie) bardzo dobra. Moje ulubione soundtracki do filmów Ojciec Chrzestny oraz Romeo i Julia skomponował właśnie włoski kompozytor muzyki filmowej - Nino Rota. Również polecam!

Po Twojej wypowiedzi skusiłem sią na kilka piosenek Gianny i muszę przyznać, że rzeczywiście ma kilka bardzo ładnych piosenek. Szczególnie w ucho wpadły mi te oto piosenki: "I notti magiche", "L'aria", "Grazie". No i wspomniałeś o muzyce, którą ja zapomniałem wymienić czyli soundtrack z Ojca Chrzestnego! Moim zdaniem najwspanialsza muzyka filmowa w histori kina! Razem ze Shrekiem.
Ostatnio wpadłem na zespół Ligabue. Grają włoską muzykę rockową. Gorąco polecam! Idę dalej przeglądać internet w poszukiwaniu la musica italiana...