JuvePoland

jackop pisze:Według Sky Sports w tym tygodniu medicale w City ma przejść Mahrez. Leicester zgodziło się na sprzedaż za 60 mln funtów.

Przyklepane:

Poulinho pisze:Z niecierpliwością czekam na ćwierćfinały LM, bo jak zwykle o tej porze roku pożegnamy (przynajmniej do lipca/sierpnia) złudzenia kibiców PL.

No i Liverpool zawędrował aż do finału. Tak odnośnie naszej wymiany postów z początku lutego Wystarczyło kilka miesięcy, żeby wstępnie zweryfikować temat: "przyszłość drużyn z PL w LM".

jackop pisze:

jackop pisze:Według Sky Sports w tym tygodniu medicale w City ma przejść Mahrez. Leicester zgodziło się na sprzedaż za 60 mln funtów.

Przyklepane:

Poulinho pisze:Z niecierpliwością czekam na ćwierćfinały LM, bo jak zwykle o tej porze roku pożegnamy (przynajmniej do lipca/sierpnia) złudzenia kibiców PL.

No i Liverpool zawędrował aż do finału. Tak odnośnie naszej wymiany postów z początku lutego Wystarczyło kilka miesięcy, żeby wstępnie zweryfikować temat: "przyszłość drużyn z PL w LM".

Serio uważasz to za sukces PL ? Przypominam, że w 1/8 było pięć angielskich drużyn i chyba nie muszę Ci przypominać ile doszło do ćwierćfinału zresztą drogi tego wspaniałego Liverpoolu do finału zapewne również nie.

Od czegoś zawsze trzeba zacząć. Rozumiem, że pierwszy finał Juventusu to też nie był dla ciebie sukces? Także pstryczek w nos na start dla Ciebie, od

Poulinho pisze:Liverpoolu, który w 15 min popełnia więcej błędów w obronie niż Benevento przez cały sezon?

który zaszedł dalej od Bianconerich, Bawarczyków i Blaugrana mimo, że według Ciebie

Poulinho pisze:[...]żaden zespół angielski nie jest na poziomie Barcelony, Realu, Bayernu czy Juve.

Wiadomo, że raz na rok to i komar pierdnie (Roma>Barca), także zobaczymy jaki materiał poglądowy przyniesie nowy sezon

jackop pisze:pierwszy finał Juventusu

Rozumiem, że po pierwszym finale Juve obwieściłeś odrodzenie Serie A?

Żeby jeszcze Serie A robiła takie transfery jak Premier League, a rozmawiamy w tym kontekście. Słaba próba.

Koniec off-topu z mojej strony.

Oficjalnie: Antonio Adán zamienił Real Betis na Atletico Madryt za milion euro.

Oficjalnie: Jack Wilshere wybrał nowego pracodawcę - 3letni kontrakt z West Ham United. Ten sam kierunek obrał Andriy Yarmolenko zakupiony z BvB za 20 mln €.

Oficjalnie: Achraf Hakimi z Realu do Borussii Dortmund na 2lenie wypożyczenie.

jackop pisze:Od czegoś zawsze trzeba zacząć. Rozumiem, że pierwszy finał Juventusu to też nie był dla ciebie sukces? Także pstryczek w nos na start dla Ciebie, od

Poulinho pisze:Liverpoolu, który w 15 min popełnia więcej błędów w obronie niż Benevento przez cały sezon?

który zaszedł dalej od Bianconerich, Bawarczyków i Blaugrana mimo, że według Ciebie

Poulinho pisze:[...]żaden zespół angielski nie jest na poziomie Barcelony, Realu, Bayernu czy Juve.

Wiadomo, że raz na rok to i komar pierdnie (Roma>Barca), także zobaczymy jaki materiał poglądowy przyniesie nowy sezon

Oczywiście, że był i dla kibiców Liverpoolu to również powinien być sukces. Jednak nie jest to żaden sukces PL, bo ich drużyny odpadały tylko gdy trafiały na kogoś z wyższej średniej półki.

I co nie popełniali błędów ? Dwumecz z Romą kojarzysz? To, że Liverpool zaszedł dalej niż my jest prostą konsekwencją tego, że trafił później na Real. Nie pokonali w drodze do finału żadnego wartościowego przeciwnika (nie, MC takim nie jest).

Dalej twierdzę, że żaden angielski zespół nie jest na poziomie Realu, Bayernu, Juve czy Barcelony. Czy jakiś angielski zespół ich wyeliminował?

Nie mów mi tylko, że Barca przecież odpadła szybciej niż MC czy Liverpool, bo to oczywisty fakt, ale nie trzeba zbyt wiele logiki by wiedzieć czego to było konsekwencją, bo na pewno nie braku umiejętności.

Według najnowszych plotek Sarri wziął się za czystki w Chelsea, pierwszą ofiarą Bakayoko.

Oficjalnie: Daley Blind po 4letniej przygodzie w United wraca do Ajaxu za 16 mln €

Oficjalnie: Xherdan Shaqiri w Liverpoolu za 15 mln €.

Oficjalnie: William Carvalho o którego walczyło kilka klubów ostatecznie kupiony za 20 mln € przez Real Betis

Oficialnie: Jannik Vestergaard były piłkarz M'gladbach za 25 mln € w Southampton

Oficjalnie: Loïc Rémy z Las Palmas do Lille za zawrotne 1,4 mln €

Oficjalnie: Gaël Kakuta w Rayo za 3 mln €. Kolejny piłkarz który na gwiazdę mógł wyrosnąć wyłącznie w FMie.

http://transfery.info/116574,alisson-ju ... medycznych

Jeśli Alisson faktycznie pójdzie za te 75 melonów, to po prostu MASAKRA, ceny sprzed 6-7 lat trzeba obecnie mnożyć przynajmniej x2.

Taka gigantyczna kasa za bramkarza.

Jednak biorąc pod uwagę inflację na rynku i tak daleko mu do naszego Buffona, którego transfer był przeprowadzany jeszcze we włoskich lirach.

Pamiętam jak było info, że już go klepnęliśmy. Ciekawe jak to by się potoczyło, gdyby jednak do nas przyszedł. Alisson daje taką fajną pewność. Gość chyba nie ma nawet babola wielkiego na swoim koncie. Wydaje się, że ma zadatki na kosmicznego bramkarza. Zobaczymy co pokaże w Anglii.

Poulinho pisze:I co nie popełniali błędów ? Dwumecz z Romą kojarzysz? To, że Liverpool zaszedł dalej niż my jest prostą konsekwencją tego, że trafił później na Real. Nie pokonali w drodze do finału żadnego wartościowego przeciwnika (nie, MC takim nie jest).

Dalej twierdzę, że żaden angielski zespół nie jest na poziomie Realu, Bayernu, Juve czy Barcelony. Czy jakiś angielski zespół ich wyeliminował?

Nie mów mi tylko, że Barca przecież odpadła szybciej niż MC czy Liverpool, bo to oczywisty fakt, ale nie trzeba zbyt wiele logiki by wiedzieć czego to było konsekwencją, bo na pewno nie braku umiejętności.

Trochę sobie sam zaprzeczasz tą wypowiedzią. Żaden angielski zespół nie wyeliminował klubu z top 3, ale zrobiła to choćby Roma. Czy Roma jest na poziomie Barcelony? Puchary rządzą się swoimi prawami i nie trzeba być klubem z topu by w danej chwili taki klub wyeliminować. Jeśli Roma regularnie co roku przechodziłby Barce to byłaby na ich poziomie czy nawet raczej wyzszym, ale jeden raz nic nie znaczy tak jak nic nie znaczy to, że Liverpool nikogo wielkiego nie ograł. Doszedl do finału i to jest wielki sukces. Umniejszasz Romie wygraną z Barcą (oczywiście Katalończycy byli w dołku, grali na 50%.. srele pierdziele 1mln innych wymówek), a Liverpool ganisz, że z nikim wielkim nie wygrał. Nie ma tu logiki.

dawid91 pisze:

Poulinho pisze:I co nie popełniali błędów ? Dwumecz z Romą kojarzysz? To, że Liverpool zaszedł dalej niż my jest prostą konsekwencją tego, że trafił później na Real. Nie pokonali w drodze do finału żadnego wartościowego przeciwnika (nie, MC takim nie jest).

Dalej twierdzę, że żaden angielski zespół nie jest na poziomie Realu, Bayernu, Juve czy Barcelony. Czy jakiś angielski zespół ich wyeliminował?

Nie mów mi tylko, że Barca przecież odpadła szybciej niż MC czy Liverpool, bo to oczywisty fakt, ale nie trzeba zbyt wiele logiki by wiedzieć czego to było konsekwencją, bo na pewno nie braku umiejętności.

Trochę sobie sam zaprzeczasz tą wypowiedzią. Żaden angielski zespół nie wyeliminował klubu z top 3, ale zrobiła to choćby Roma. Czy Roma jest na poziomie Barcelony? Puchary rządzą się swoimi prawami i nie trzeba być klubem z topu by w danej chwili taki klub wyeliminować. Jeśli Roma regularnie co roku przechodziłby Barce to byłaby na ich poziomie czy nawet raczej wyzszym, ale jeden raz nic nie znaczy tak jak nic nie znaczy to, że Liverpool nikogo wielkiego nie ograł. Doszedl do finału i to jest wielki sukces. Umniejszasz Romie wygraną z Barcą (oczywiście Katalończycy byli w dołku, grali na 50%.. srele pierdziele 1mln innych wymówek), a Liverpool ganisz, że z nikim wielkim nie wygrał. Nie ma tu logiki.

To teraz zacytuj pierwsze zdanie mojej wypowiedzi

Becker oficjalnie w Live.
75 melonów... no ładnie

Abstrahując od słów Jurgena, że o tym, że nie będą się wzmacniali za grube melony itd., to widać, że Liverpool ma pomysł na siebie. Wzmacniają się tam gdzie kuleją (defensywa, bidonowy Karius) i tam tam gdzie zdrowa rywalizacja, i rotacja pomogą w trzymaniu poziomu (napakowany szwajcar).

Nie stracili nikogo wartościowego w tym okienku, w PL i LM mogą znów namieszać.

Klopp w zimie po transferze holenderskiego obrońcy powiedział ze wie ze cena z kosmosu ale potrzebowali takiego obrońcy więc cena zeszła na drugi plan, po prostu tyle trzeba było wyłożyć i tu transfer wygląda analogicznie, tak jak mówisz przemyślane działanie ale też po prostu stać ich... my wiecznie czekamy na "okazje" a transferów w stylu tego chcemy tego kupujemy robimy ciągle za mało no ale nie ta liga, nie te możliwości mimo wszystko chociaż zaraz pewnie mi ktoś wyskoczy, że kupujemy Igłę i Ronaldo więc jesteśmy goście a goście to byliśmy kupując Buffona, Thurama i Nedveda

@Mały
Transfer Higuaina to przecież to bylo to, co mowisz o polityce Liverpoolu obecnie - potrzebowaliśmy napastnika i go kupiliśmy bez względu na cene, tak więc nie rozumiem twojego toku myślenia. A szukamy w pierwszej kolejności okazji, bo nie jesteśmy imbecylami i wydaje mi się że dobrze że nie kupujemy takich Van dijków, za 70 milionów i Allisonow za 75.
Po co klub ma bezmyślnie wydawać pieniądze? po to żeby pokazać jacy to bogaci jesteśmy i żeby przyszedł taki uzytkownik i sobie powiedział wow, stać ich. No super że ich stać, zobaczymy jak te transfery sie przełożą na przyszły sezon i czy coś wygrają A co do nas, to nie wydaje mi się byśmy się jakoś szczypali po kieszeniach