Dla małego sprostowania:
ja również uważam, że odejście całej tej nieszczęsnej trójki nie zrobiłoby nam najmniejszej krzywdy, przeciwnie. Ale już mam spore wątpliwości, czy zarząd i trener są podobnego zdania. Wg mnie jakąś ciągłość w środku pola zechcą zachować, nawet jeśli mówimy tylko o ławce rezerwowych
Cabrini_idol pisze:Każdy z nich to ogor tej samej klasy
Mimo wszystko Sturaro cenię wyżej niż Leminę. Dla mnie Mario to klasyczny przykład przeciętnego, a przede wszystkim bezpłciowego piłkarza. W każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła w najlepszym wypadku przeciętny - siłowo przeciętny, szybkościowo przeciętny, technicznie przeciętny, w odbiorze przeciętny, kondycyjnie przeciętny. Taktycznie fatalny. Sturaro, chociaż technicznie surowy jak dąb, ma chociaż w sobie tę krztę charyzmy, to serducho do walki. No i taktycznie (choć bez rewelacji) to inny poziom niż dramatyczny w tym aspekcie Lemina. Gabończyk nie nadaje się do niczego, Sturaro od wielkiego dzwonu można przypisać jakąś ściśle ustaloną na boisku rolę i jest szansa, że się z niej wywiąże jak należy.
Niby mamy wszystko co potrzeba, by Leminy już dawno nie było z nami - wolę jego sprzedaży, wolę odejścia piłkarza z Piemontu i grube oferty na stole. A on jak kisił się w Turynie, tak kiśnie po dziś dzień. Wniosek może być tylko jeden - albo ofert za niego nie ma w ogóle, albo są śmiesznie niskie. W 20-milionowe propozycje nie uwierzę nawet jak mi przystawią lufę do skroni
tomassi14 pisze:Kurcze Lemina mega mnie zawiodl, jak przychodzil do nas z Marysylki to wydawalo mi sie ze to idealny nastepca Vidala a nawet lepszy
O rany, facet. Ty naprawdę myślałeś, że Lemina idealnie zastąpi Vidala? Zatkało mnie, serio
