Strona 148 z 198

: 09 kwietnia 2013, 23:25
autor: Max_LP
Ja jestem zażenowany tym co pokazuje ekipa z nsport. Zastanawiam się jakbym dzisiaj się czuł będąc kibicem Malagi i słysząc taki komentarz.
Nie wspominam już o tym, że w studiu tylko Michał Pol zwrócił uwagę na 4 graczy BVB będących na spalonym w momencie wrzutki Lewandowskiego, reszta ograniczyła się tylko do "niedługo nikt o tym nie będzie pamiętał" TRAGEDIA

: 09 kwietnia 2013, 23:26
autor: mateo369
LordJuve pisze:Absolutnie tak. Mieć 2:0 w plecy i grać bez dwóch, najlepszych zawodników poprzedniego spotkania = ok. 30% szans w ROZSĄDNEJ, RACJONALNEJ analizie. Owszem, Ci co lubią się oszukiwać będą się nakręcać. Ja natomiast spokojnie poczekam na rozwój sytuacji a jutro napiszę: "a nie mówiłem".
No to się zdecyduj, bo mówisz o rozsądnej i racjonalnej analizie a jednocześnie dajesz aż 30% szans? Tyle to było przed pierwszym spotkaniem. Ale na szczęście tu są kibice, którzy w najgorszym wypadku wola mówić "trudno, nie udało się", niż udawać mądrego pieprząc "a nie mówiłem".

: 09 kwietnia 2013, 23:27
autor: wojczech7
LordJuve pisze:czego największymi ofiarami są młodzi kibice w Polsce, dzielący się dziś na (pseudo)kibiców Barcy, Realu i BVB...która jednak nijak się ma do tych dwóch, wielkich drużyn.
Ofiarami? Bo Ty tak twierdzisz? Kiedy pseudo-kibic staje się kibicem? Nie można kibicować BVB będąc młodym człowiekiem, bo Sergiusz Ryczel zalicza spust za mikrofonem?

: 09 kwietnia 2013, 23:33
autor: bendzamin
LordJuve pisze: W ogóle się nie porównuje do innych w tym wypadku, tak więc nie mogę mieć żadnego poczucia wyższości/niższości względem innych osób.
Moim zdaniem tutaj okazujesz poczucie wyższości:
LordJuve pisze: Proszę Cię, nie rozbawiaj trzeźwo myślących ludzi... :prochno:
LordJuve pisze: jestem raczej pesymistom
W sumie trudno się dziwić :prochno:
LordJuve pisze:dlatego nie łudze się co do jutrzejszego meczu i opieram na racjonalnej, statystycznej analizie szans
Opartej na własnym widzimisię, dodajmy. I chyba trzeba zakończyć tę dyskusję, bo ani Ty mnie do niczego nie przekonasz, ani ja nawet Ciebie nie będę próbował.

: 09 kwietnia 2013, 23:33
autor: B@rt
A tam przejmujecie się... Fakt, że Borussia jest u nas z oczywistych względów modna, a przez niektórych dziennikarzy traktowana niemal jak polski klub... Z drugiej strony ich przynajmniej miło się ogląda, bo grają ładną dla oka piłkę. Patologią to było jak otwarta telewizja pokazywała mecz Szachtar Donieck (M. Lewandowski w wyjściowym składzie) - Celtic (Boruc w bramce, Żurawski z naręczem ręczników). Tego to się w ogóle oglądać nie dało.

A tak swoją drogą to typuję, że cała ta mania nad Borussią skończy się wraz z pożegnaniem Lewego z Dortmundem. Robert wyjedzie, to i polskiego trio już nie będzie. Nagle się okaże, że nikogo nie interesuje, że Piszczek czy Błaszczykowski asystują przy golach Reusa czy Schiebera, tylko jak Lewandowski sobie radzi w MU czy gdziekolwiek wyląduje.

: 09 kwietnia 2013, 23:35
autor: LordJuve
mateo369 pisze:
LordJuve pisze:Absolutnie tak. Mieć 2:0 w plecy i grać bez dwóch, najlepszych zawodników poprzedniego spotkania = ok. 30% szans w ROZSĄDNEJ, RACJONALNEJ analizie. Owszem, Ci co lubią się oszukiwać będą się nakręcać. Ja natomiast spokojnie poczekam na rozwój sytuacji a jutro napiszę: "a nie mówiłem".
No to się zdecyduj, bo mówisz o rozsądnej i racjonalnej analizie a jednocześnie dajesz aż 30% szans? Tyle to było przed pierwszym spotkaniem. Ale na szczęście tu są kibice, którzy w najgorszym wypadku wola mówić "trudno, nie udało się", niż udawać mądrego pieprząc "a nie mówiłem".
Przetłumaczę Ci to na Twoje: sądzę, że raczej nie przejdziemy (czyli około 30% szans jeżeli miałbym użyć poziomu ilościowego).

Wcześniej rozsądnie było twierdzić: nie wiem (czyli dawać mw. po 50% szans).

Już to widzę jak jutro będziecie pisać ze stoickim spokojem "trudno, nie udało się"...a nie daj Boże niech się jakiś sędzia znów pomyli... :lol:
wojczech7 pisze:
LordJuve pisze:czego największymi ofiarami są młodzi kibice w Polsce, dzielący się dziś na (pseudo)kibiców Barcy, Realu i BVB...która jednak nijak się ma do tych dwóch, wielkich drużyn.
Ofiarami? Bo Ty tak twierdzisz? Kiedy pseudo-kibic staje się kibicem? Nie można kibicować BVB będąc młodym człowiekiem, bo Sergiusz Ryczel zalicza spust za mikrofonem?
Pseudo-kibic staje się kibicem gdy nabiera pewnego rodzaju samoświadomości. Natomiast nie można być prawdziwym kibicem w momencie, gdy jesteś elementem owczego pędu, który serwują nam dziś mainstreamowe media.

Powiem tam: mieliśmy tutaj temat, w którym userzy wypowiadali się o swoich poprzednich, przed Juve, ulubionych drużynach. W pewnym momencie, z różnych powodów, związali się oni z Juve. Właśnie moment tego przejścia, z którym związany jest pewien proces myślowy, uznałbym za początek kreowania tej samoświadomości (kim jestem, komu i dlaczego kibcuje, co mnie z tą drużyną wiąże itp. itd.).

Pisząc krótko: dzieciaki łykają wszystko jak pelikany. Jeżeli media karmią je jak gęsi tymi samymi obrazami to nie należy naiwnie sądzić, że taka forma "kibicowania" ma jakiekolwiek poważne podstawy.

Oczywiście nie uważam, że dzieci nie powinny mieć kontaktu ze sportem w TV czy nie powinny kibicować. Należy jednak mieć na uwadzę, że różnorodność potrzebuje pewnej przestrzeni do zaistnienia. U nas w Polsce jest bardzo duszno jeżeli o to idzie (z jednej strony kiepskie drużyny i liga, z drugiej takie a nie inne prezentowanie kilku drużyn w mediach: Barca, Real, BVB).
bendzamin pisze:
LordJuve pisze: jestem raczej pesymistom
W sumie trudno się dziwić :prochno:
Czepiasz się o detale. Niestety, ale nie używam autokorekty... :płaczę:

: 09 kwietnia 2013, 23:48
autor: wojczech7
LordJuve pisze: Pisząc krótko: dzieciaki łykają wszystko jak pelikany. Jeżeli media karmią je jak gęsi tymi samymi obrazami to nie należy naiwnie sądzić, że taka forma "kibicowania" ma jakiekolwiek poważne podstawy.
Borussia gra ładną dla oka piłkę, awansowała do półfinału LM. Lewandowski strzelił już w tym sezonie z 30 bramek. Myślę, że młody człowiek może zapałać do nich sympatią abstrahując od tego, że telewizja mu cokolwiek sugeruje.

Poza tym - tak się rodzą kibice. Nie zaczynasz nagle kibicować jakiejś anonimowej drużynie, tylko po to, żeby być na przekór. Tak było, jest i będzie. Zapewniam Cię, że dzieciaki nie czują się "ofiarami". Ich to nie boli, że kibicują BVB.

Mój 6 letni bratanek, "kibic" ManUtd, Juventusu, BVB, Barcelony i Realu (kolejność nieprzypadkowa) powiedział ostatnio swoim rodzicom, że siostrę nazwałby "De Ceglia". Owczy pęd? :prochno:


Oglądam sobie studio pomeczowe i jak byłem uprzedzony do Michała Pola, tak teraz zyskuje moje uznanie. Jedyny podkreśla wyraźnie, że Borussia dzisiaj przyfarciła niemiłosiernie i bramki być nie powinno. Pomimo, że próbują go zagadywać i obracać w żart, chłop uparcie o tym przypomina. Szacun :ok:

: 09 kwietnia 2013, 23:53
autor: Adrian27th
wojczech7 pisze:
Oglądam sobie studio pomeczowe i jak byłem uprzedzony do Michała Pola, tak teraz zyskuje moje uznanie. Jedyny podkreśla wyraźnie, że Borussia dzisiaj przyfarciła niemiłosiernie i bramki być nie powinno. Pomimo, że próbują go zagadywać i obracać w żart, chłop uparcie o tym przypomina. Szacun :ok:
Bo Pol to jeden z najlepszych dziennikarzy sportowych wg mnie.

Facet nie pieprzy głupot,nie rozpuszcza sie nad Barceloną etc.

Borussia miałą szczescie, ale awansowała zasłuzenie.
Malaga takze miala spalonego przy Bramce, a ich gra na czas od 45 zasługiwała na taką karę.

: 09 kwietnia 2013, 23:56
autor: SKAr7
wojczech7 pisze: Oglądam sobie studio pomeczowe i jak byłem uprzedzony do Michała Pola, tak teraz zyskuje moje uznanie. Jedyny podkreśla wyraźnie, że Borussia dzisiaj przyfarciła niemiłosiernie i bramki być nie powinno. Pomimo, że próbują go zagadywać i obracać w żart, chłop uparcie o tym przypomina. Szacun :ok:
Tru :ok: Tak jak parę lat temu dla mnie jego wypowiedzi to było jedno wielkie ryczelowanie bez żadnej głębszej treści, tak ostatnio częściej zdarzy mu się powiedzieć coś naprawdę z sensem i potrafi bronić swoich racji, nawet jeśli zdarzają się wśród nich i mniej popularne (ale nie pozbawione sensu). Propsy dla Miśka Pola.

: 09 kwietnia 2013, 23:59
autor: LordJuve
wojczech7 pisze: Borussia gra ładną dla oka piłkę, awansowała do półfinału LM. Myślę, że młody człowiek może zapałać do nich sympatią abstrahując od tego, że telewizja mu cokolwiek sugeruje.

Poza tym - tak się rodzą kibice. Nie zaczynasz nagle kibicować jakiejś anonimowej drużynie, tylko po to, żeby być na przekór. Tak było, jest i będzie. Zapewniam Cię, że dzieciaki nie czują się "ofiarami". Ich to nie boli, że kibicują BVB.

Mój 6 letni bratanek, "kibic" ManUtd, Juventusu, BVB, Barcelony i Realu (kolejność nieprzypadkowa) powiedział ostatnio swoim rodzicom, że siostrę nazwałby "De Ceglia". Owczy pęd? :prochno:
Jak pisałem: każdy z nas, kiedyś, miał różne piłkarskie upodobania. Z jakiś powodów dziś nazywamy się kibicami Juventusu a wyliczanka, którą podałeś, zostałaby wzięta za przykład kibicowskiej niedojrzałości. (inaczej może być w grupie tzw. niedzielnych kiców, gdzie sympatyzowanie z wieloma drużynami to norma, mimo wszystko wyraźnie się tamtych kibciów od nas odróżnia...chociażby pejoratywnym określeniem "niedzielny").

Dzieci, z definicji, są niedojrzałe...dlatego nie pisz mi o swoim kuzynie, tylko przeglądnij jakąś reprezentatywną próbę, np. listy do redakcji najpopularniejszych w Polsce gazet sportowych dla młodzieży (Bravo Sport, Giga Sport itp. )...dzieciaki odtwarzają to co przekazują media (rysunki tylko z Messim, tylko z CD9 no i ewentualnie właśnie BVB w POLSCE).

Ogromne pieniądze wydaje się na marketing tylko po to by jak największa rzesza ludzi (szczególnie młodych) została oczarowana (absolutnie bez jakiejkolwiek refleksji intelektualnej) kilkoma, sportowymi obrazkami...chcesz mi powiedzieć, że te miliardy idą w błoto a tęgie głowy tego nie dostrzegają? :prochno: Argument z bratanka, mimo wszystko, jest dosyć słaby...

Owszem, zgadzam się, że tak się rodzą kibice...jednak kibicowanie kibicowaniu nierówne...tak jak my nijak się mamy do ultrasów z Turynu, tak nijak się ma kibicownie dzieciaka do tego co my robimy jako kibice. Występują istotne, jakościowe różnice...kto tego nie dostrzega ten trąba!

: 10 kwietnia 2013, 00:04
autor: wojczech7
iltalismano pisze:Bo Pol to jeden z najlepszych dziennikarzy sportowych wg mnie.
Aż tak bym się nie rozpędzał. Chyba, że mówimy tylko o tych zajmujących się futbolem w TVP oraz w dawnej N-ce. :wink:
iltalismano pisze:Facet nie pieprzy głupot,nie rozpuszcza sie nad Barceloną etc.
Przykry jest obraz polskiego dziennikarstwa sportowego, jeżeli na miano jednego z najlepszych zdaniem niektórych zasługuje ktoś, kto "nie pieprzy głupot i nie rozpuszcza się nad Barceloną"...

Polowi zdarza się gadać rzeczy oczywiste, stąd miałem co do niego mieszane uczucia. Dzisiejszy obiektywizm z jego strony mi zaimponował i przestaję oficjalnie reagować na niego negatywnie, tyle.

@Lordzie
Nie napisałem, że nie jest tak, jak piszesz Ty. Nie spodobało mi się tylko stwierdzenie, jakoby młodzi ludzie byli "ofiarami". Są karmieni Borussią, która w ostatnich 3 latach dwukrotnie była mistrzem Niemiec, zdobyła Puchar Niemiec i teraz awansowała do półfinału LM. Do tego grają ładną dla oka, ofensywną piłkę, a niemały wpływ na ich postawę ma 3 Polaków. Nie takie znowu bezzasadne jest kibicowanie im przez młodych ludzi w naszym kraju. Bo komu mają kibicować - Szczakowiance Jaworzno?

: 10 kwietnia 2013, 00:21
autor: LordJuve
wojczech7 pisze: Nie napisałem, że nie jest tak, jak piszesz Ty. Nie spodobało mi się tylko stwierdzenie, jakoby młodzi ludzie byli "ofiarami". Są karmieni Borussią, która w ostatnich 3 latach dwukrotnie była mistrzem Niemiec, zdobyła Puchar Niemiec i teraz awansowała do półfinału LM. Do tego grają ładną dla oka, ofensywną piłkę, a niemały wpływ na ich postawę ma 3 Polaków. Nie takie znowu bezzasadne jest kibicowanie im przez młodych ludzi w naszym kraju. Bo komu mają kibicować - Szczakowiance Jaworzno?
Są ofiarami bo wtłacza się im obce obrazki pod kamuflażem jakiegoś niezrozumiałego wyobrażenia polskości. Przecież to co dziś wyprawiali komentatorzy wzbudziło w nas poczucie zażenowania, dzieciak natomiast łyknie to bezkrytycznie. Czy nie czujesz, że coś tu jest nie tak?

Owszem, BVB PIŁKARSKO JEST NA TOPIE, ale w polskich mediach nie to ma pierwszorzędne znaczenie, ważne jest, że grają tam Polacy...i wielu zaczyna mieć wrażenie, że w tych przesadzonych, medialnych relacjach BVB jest bardziej polska niż niemiecka...to jest paranoja, my (krytycznie myślący) możemy się przed tym bronić. Dzieci nie.

W związku z powyższym: lepiej jakby dziadek/ojciec zabrał dzieciaka na mecz "Szczakowianki Jaworzno" niż puściłby mu wczorajsze spotkanie BVB - Malaga.

BTW.
Czy Canal+ wychodzi z założenia, że w Polsce nie ma kibiców Malagi? Hm a może są oni statystycznie (ekonomicznie) nieistotni?

: 10 kwietnia 2013, 00:22
autor: Adrian27th
Przykre jest to ze Polacy maja tendencje do czepiania sie tekstow ktorych nie rozumieją ;)

Było by zabawnie gdyby PSG pchneło dume Katalonii ; )

: 10 kwietnia 2013, 00:57
autor: Pluto
piotrek pisze:"Taa, zwłaszcza, że kilka minut wcześniej zaliczył Maladze nieprawidłowego gola, a oni mimo wszystko roztrwonili ten prezent w przeciągu 2 minut...
"

Takie spalone o dlugosc stopy jeszcze mozna zrozumiec, podobny byl przy centrze Lewego w rzeczonej akcji bramkowej. Jednak ta druga sytuacja to juz zupelna zenada. Juz nawet nie chodzi o niechec do Dortmundu, chociaz ta dzisiaj komentatorzy zaszczepili mi bardzo skutecznie, ale osoby arbitrow ustawionych za bramkami, ktorzy od poczatku tego eksperymentu wyprawiaja niewyobrazalne rzeczy.

: 10 kwietnia 2013, 01:48
autor: Marcin_ACM
Brawo BVB! Całe szczęście, że awansowała drużyna grająca piękny i radosny futbol, a nie hiszpański beton wybudowany najpierw za duże pieniądze przez szejka, który pół roku temu zdezerterował i pozostawił strzępy zespołu oparte głównie na drewnach typu Demichelis i odgrzewanych kotletach typu Baptista. Tak pięknej akcji jak na 1:1: przechwyt Piszczka -> Kuba -> Goetze -> Reus -> Lewy może pozazdrościć nawet Barcelona. Co prawda nie lubię z drugiej strony bufonady niemieckich komentatorów pomeczowych, którzy stwierdzili, że dwaj byli piłkarze Bayernu Demichelis i Santa Cruz w dzisiejszym Bayernie nie załapali by się nawet na Amateur Mannschaft, no ale zobaczymy jutro, bo już stwierdzono, że mają 2 drużyny w polfinałach.

Najciekawszy jest wpis jednego z fanow BVB po przyjsciu ze stadionu do domu: "pozdrawiam sąsiada krzeselko obok, ktory przeklinając BVB wyszedl ze stadionu w 82 minucie po golu na 1:2. Mam nadzieje, że zapamięta ten mecz na dlugo" :)