JuvePoland

pumex pisze:Jarać się Nainggolanem, który przez Cellino wyceniany jest na min. 15 baniek? To nie w moim stylu

Gdybyśmy mieli kupić go za 15, to zrobilibyśmy to z półtora roku temu. Jedyna opcja to nawciskanie im naszych młodych wilków (Panie, bierz Pan Beltrame, raz wszedł na boisko i jak pieprznął na bramę! Mamy na dvd całe jego 10 minut w Serie A) i dopłata rozsądnej kwoty. Ale z drugiej strony - gdyby to było takie łatwe, to już grałby w Interze/Romie.

The Sun średnio raz na miesiąc donosi o naszej ofercie za Naniego/Walcotta. Na kibel się nadaje, chyba że ktoś ma fajne gierce na telefonie.

Gdyby zsumować ostatnie ploteczki Sky, można odnieść wrażenie, że chcemy kogoś na lewą, ale coś nam nie wychodzi, więc teraz rozglądamy się za kimś na prawą No i co z tym Islą? Nie sprzedamy, ale też nie damy mu pograć? W dobie kryzysu?!

alina pisze:

Lucas87 pisze:Ale ja nie wiem czy jest sens pozbywania się graczy młodych, aby pozyskiwać kompetentnych rezerwowych. Mamy ich całkiem sporo w swojej kadrze. Ponadto w tym merato przez 5 dni nie spodziewałbym się już żadnej sensacji. Marotta wyraźnie zaznaczył już po transferze Angelo, że tegoroczne mercato uważa za zakończone- i skupi się tylko na sprzedażach. To stwierdzenie nie było raczej zagrywką dla zmyłki z jego strony. Sam Nainggolan gracz spoko - nic do niego nie mam. Ale czy dałoby radę mieć z niego pożytek gdzie indziej niż na środku pomocy
Wiem walka na trzech frontach, ale za dużo- to również nie zdrowo.

Przecież Conte własnie zrobił to, co tak odradzasz. Kupił sobie Ogbonnę (kompetentny rez.), żeby zastąpić młodziaka. Nikt tez nie mówi, że Marrone odejdzie w całości. Pewnie sprzedają połówkę. Zawsze też można sobie zapewnić prawo kontrwykupu.

:o
Niby prawda, ale trochę nie do końca. Ja jestem bowiem niemal przekonany, iż z upływem czasu Ogbonna stanie się podstawowym graczem Juventusu i świetnym obrońcą. Barzagli nie jest już pierwszej młodości, nie wiem czy utrzyma wysoki poziom jeszcze przez pare sezonów. Ale nawet nie o to mi chodzi. Nie chcę po porstu żeby taki Nainggolan stał się u nas jakimś następnym Padoinem itp. Minie pół sezonu i znów 90% forum zacznie go wyzywać, że przyssał się jak pijawka bo mu więcej płacimy niż średniak Serie A, że tylko dlatego nie chce odejść itd. Wyraziłem swoją opinię, ale mogę się mylić odnośnie potencjału Belga. W końcu nawet taki średniak jak Padoin jak na rezerwowego nie grał mało.

Ja cały czas mam przekonanie ze brakuje jeszcze jednego napastnika , na poziomie Teveza. Nie jestem przekonany co do zaangazowania Vucinica w przyszlych meczach a co za tym idzie jakości jego i skutecznosci. No ale zeby nie bylo chaosu najpierw trzeba sprzedać tych napadziorów z ktorych nie bedzie już pożytku .

P.S Szkoda Claudio, ale raczej po wyleczeniu kontuzji to on będzie rezerwowym nie Pogba.

Padoina do Nainggolana nie ma nawet co porównywać, ale moim zdaniem nie tędy droga do wzmacniania drużyny. Zdecydowanie lepiej sięgnąć po kogoś na tym poziomie na lewą stronę i wtedy na środku czasem wystawiany będzie Asamoah.

@Ouh_yeah
Isla raczej zostanie na ten sezon. Finansowo raczej jakoś bardzo na tym nie ucierpimy, ale szkoda, że nie udało się ściągnąć w jego miejsce kogoś lepszego. Wątpię w przebudzenie Chilijczyka, bo jego gra od początku przygody z Juve wygląda ciągle tak samo. Fajnie gra bez piłki, ale gdy ta znajduje się w pobliżu jego nóg wszystko zaczyna się sypać.

@Zdun
Odnoszę wrażenie, że nasza pomoc działa na zasadzie naczyń połączonych i kiedy Pogba znajduję się na boisku to przygasa dość znacznie blask Vidala. Nie skazywałbym Marchisio tak łatwo na wieczne ławkowanie. Jak dla mnie czterech klasowych zawodników na trzy pozycje to normalna sytuacja w obecnym futbolu, a można by nawet rzec, że trochę mało biorąc pod uwagę transfer Gacka i brak alternatywy dla Asamoaha na lewej.

Lucas87 pisze:Niby prawda, ale trochę nie do końca. Ja jestem bowiem niemal przekonany, iż z upływem czasu Ogbonna stanie się podstawowym graczem Juventusu i świetnym obrońcą. Barzagli nie jest już pierwszej młodości, nie wiem czy utrzyma wysoki poziom jeszcze przez pare sezonów. Ale nawet nie o to mi chodzi. Nie chcę po porstu żeby taki Nainggolan stał się u nas jakimś następnym Padoinem itp. Minie pół sezonu i znów 90% forum zacznie go wyzywać, że przyssał się jak pijawka bo mu więcej płacimy niż średniak Serie A, że tylko dlatego nie chce odejść itd. Wyraziłem swoją opinię, ale mogę się mylić odnośnie potencjału Belga. W końcu nawet taki średniak jak Padoin jak na rezerwowego nie grał mało.

Problem w tym, że Ogbonna na pozycji Barzagliego grał nie będzie, bo to nie ta strona. Parę meczów ok, ale docelowo? :snooty: Ja mam podobną opinię o Nainggolanie. Spokojnie może u nas walczyć o pierwszy skład. Widziałeś choćby jego mecze z Juve? Co do za dobrej ławki - w Barcy sadzają Alexisa za 40 mln czy Neymara za 50; w Bayernie siedzi Goetze, Kroos albo Mueller. Trochę nam jeszcze do tego brakuje.

alina pisze:

Lucas87 pisze:Niby prawda, ale trochę nie do końca. .

Problem w tym, że Ogbonna na pozycji Barzagliego grał nie będzie, bo to nie ta strona. Parę meczów ok, ale docelowo? :snooty: Ja mam podobną opinię o Nainggolanie. Spokojnie może u nas walczyć o pierwszy skład. Widziałeś choćby jego mecze z Juve? Co do za dobrej ławki - w Barcy sadzają Alexisa za 40 mln czy Neymara za 50; w Bayernie siedzi Goetze, Kroos albo Mueller. Trochę nam jeszcze do tego brakuje.

Może się wydać chore to co napiszę (bo kto nie chciałby mieć zespołu z tak silnym potencjałem żeby Goetze lub Neymar siedzieli na ławie) ,ale dzięki Bogu, że pod tym względem dużo nam brakuje do Barcy i Bayernu. Zanim za moment zostanę publicznie zlinczowany, należy zastanowić się nad pewną kwestią. Nie na tym rzecz polega aby liczyć na to, że którykolwiek zespół na świecie kupi sobie (skompletuje) 23 top playerów. Powiecie zaraz im więcej świetnych zawodników tym lepiej, zgadza się- oczywista oczywistość, ale pod warunkiem, że jest to realizowane z głową
Bowiem odwracając kota ogonem- co będzie można powiedzieć za rok lub dwa, jeśli (nie daj im Bóg) wymienieni przez Ciebie zawodnicy będą nadal grzali ławę (najwyżej grając końcówki lub spotkania w Copa del Rey lub DFB Pokal- lub modląc się o uraz tych regularnie grających). Domyślam się, że wówczas padną słowa piętnujące sens wydawanie kroci pod publikę i płacenie horrendalnych pensji zawodnikom spełniającym drugorzędną rolę w swoich zespołach. Właśnie o ten szczegół mi chodzi.

Przechodząc ponownie do samego Nainggolana. Uważam, że mógłby powalczyć o pierwszą jedenastkę tylko wówczas jeśli sprzedalibyśmy kogoś z podstawowego składu. Sytuacja wydaje mi się bliźniaczo podobna do wcześniejszych dyskusji dotyczących sensu transferu Fellainiego. Kolejny Belg w dodatku gracz bardzo uniwersalny- wydawał się zdaniem wielu z nas ciekawą opcją (mimo wysokiej kwoty odstępnego proponowanej przez Everton). Była jednak mowa, że należało by pozbyć Marchisio, a nie wiem czy takie posunięcie nie minęło by się z celem. Przed Nainggolanem zapewne rysuje się świetlana przyszłość, lecz uważam, że Juventus skupi się (choć pewnie już nie w obecnym okienku transferowym) nad sprowadzeniem lewego winbacka- co umożliwiło by przesunięcie Asamoaha na środek placu gry w bardziej newralgicznych momentach. Czy wówczas nadal będzie miała sens dyskusja nad sprowadzeniem Belga- trudno mi powiedzieć. Jeśli chodzi o Ogbonnę: Chiellini początkowo też wydawał się stworzony (jeszcze za czasów gry w Fiorentinie) do spełniania roli lewego wahadłowego. Stoperem stał się dopiero wraz z upływem czasu, często jednak pełnił również rolę takiego kryjącego lewego obrońcy( po tej stronie umieszczany również w tym trójosobowym bloku obronnym przez Conte). To pokazuje, że również Angelo wcale nie musi być przywiązany do tej jednej pozycji. W każdym razie ja liczę, iż w Juventusie- Ogbonna osiągnie światowy poziom. Mam nadzieję, że się nie pomylę

Mircea Lucescu powiedział, że chętnie przywitałby Quagliarellę w Szachtarze: "Lucescu: 'I want Quagliarella'". Dobra kasa plus gra w Lidze Mistrzów to chyba lepsza perspektywa dla Quagliarelli niż ławka w Juventusie. Może Fabio się na to pójdzie.

Boakye ponoć pójdzie do Elche: "Juve's Boakye heading to Spain".

Trochę z innej beki - Kondogbia, którym podobno się interesowaliśmy, przechodzi do Monaco. W najbliższych kilku godz. powinni to oficjalnie ogłosić.

Boakye w Elche? wiadomo lepiej byloby go widziec w Serie A, ale w lidze hiszapnskiej może równiez nabrac cennego doświadczenia, podszkolić się w wielu atutach, m.in. w aspektach technicznych itp..Zawsze to lepsze niż kopanie się po czołach z drewniakami z Serie B

Kondogbia? rownie dobrze zapowiadający się piłkarz ale chyba jednak w Juve nie potrzebny i mimo wszystko gorszy od Pogby.

Quagliarella w Szachtarze? miłoby byłoby spotkać jeszcze Eta Bete w LM. Lucescu zna włoski, wiec Quag na starcie nie mialby problemow z dogadywaniem się.

/
@Castiel
te cechy które wymieniłeś opisując Kondogbie posiada również nasz Pogba, więc nadal nie rozumiem po co on nam. Aha i dla jasnosci - to że napisałem że jest gorszy, nie znaczy ze traktuje go jako jakiegoś leszcza nie potrafiącego grac w piłkę. Pomocnika to bedziemy szukać jak Pirlo odejdzie, teraz nie zaprzątajmy sobie głow i nie twórzmy nowych problemów, bo bardziej potrzebny jest ktoś na LWB niż na środek pomocy.

Bazyliszek pisze: Kondogbia? rownie dobrze zapowiadający się piłkarz ale chyba jednak w Juve nie potrzebny i mimo wszystko gorszy od Pogby.

Wystarczy obejrzeć jeden mecz Sevilli, teraz pewnie już Monaco by natychmiast mieć ogromny dylemat. Nie wiem co nasi robili, ale Kondogbia powinien być w Juve. Wiem, że kosztuje ogromny hajs dla Juve, ale kurde takich zawodników się wyciąga bez zadawania pytań. Gość swietnie rozprowadza piłki, trzyma się na nogach pewnie, nawet drybling ma całkiem niezły, mądrze rozgrywa i ciągnie go na bramkę rywala nie tracąc przy tym swoich atutów w odbiorze.
Nie wiem w ogóle czy nasi się nim interesowali - jeśli nie to są strasznymi frajerami.
Szkoda, że ten Kondogbia nie ma Raioli za agenta.

Castiel pisze:Nie wiem w ogóle czy nasi się nim interesowali - jeśli nie to są strasznymi frajerami.

Nie wiem w ogóle czy myślisz - jeśli nie to zacznij. To pomocnik, gdzie miałby grać i kiedy?

Quagliarella w Szachtarze? Ten gość od nas nie odejdzie w tym okienku, bez szans. Matri tak, ale Fabio za bardzo kocha Juventus, żeby skusić się na grę w innym zespole. Podobnie jest z De Ceglie, on po prostu nie zniósłby myśli, że nie mógłby nam pomóc w wygrywaniu.

szczypek pisze: Nie wiem w ogóle czy myślisz - jeśli nie to zacznij. To pomocnik, gdzie miałby grać i kiedy?

Odważne, ale co tam...Powinien grać za Pirlo. Nie poznaje człowieka. Robi wciąż te same zagrania, do Bonucciego i na skrzydła do Asy i Lichta. Po prostu nie poznaje człowieka. Ta porażka 0:4 z Hiszpanią spaliła go żywym ogniem. Facet się załamał i wie o tym. Mówił w wywiadzie, że chce grać w klubie w którym będzie czuł się ważny. Widać sam zdaje sobie sprawę, że jego osoba nie ma już takiego wpływu na grę Juve.

Castiel pisze:

szczypek pisze: Nie wiem w ogóle czy myślisz - jeśli nie to zacznij. To pomocnik, gdzie miałby grać i kiedy?

Odważne, ale co tam...Powinien grać za Pirlo. Nie poznaje człowieka. Robi wciąż te same zagrania, do Bonucciego i na skrzydła do Asy i Lichta. Po prostu nie poznaje człowieka. Ta porażka 0:4 z Hiszpanią spaliła go żywym ogniem. Facet się załamał i wie o tym. Mówił w wywiadzie, że chce grać w klubie w którym będzie czuł się ważny. Widać sam zdaje sobie sprawę, że jego osoba nie ma już takiego wpływu na grę Juve.

zgrywasz się, co? :twisted:
@szczypek ma racje, to pomocnik nie ma dla niego miejsca. Jak narazie nie ma co gdybać, najpierw musi ktoś odejść czyt. Matri, De Ceglie.

evilboy pisze:

FalsoVero pisze:

SonGopik pisze:Jasne, już to widzę jak sprowadzamy Naniego mając w składzie De Ceglie, Peluso, Islę, Asamoah, Lichtsteinera, Pepe i Padoina.

No raczej

Chodziło o ilość, nie o jakość wymienionych zawodników. 8 skrzydłowych na 2 miejsca w składzie to ciut za dużo, nie uważasz?

Isla jeszcze może odejść, Pepe niekoniecznie może wrócić do formy z przed kontuzji. Reszta może posiedzieć na ławce albo trybunach

Tak niby wszyscy pieją jak to mamy prawą stronę obstawioną, a okazuje się że poza Lichym to nie ma tam nikogo pewnego. Same zagadki.