JuvePoland

LukaszG / DLuGi pisze:

AdiJuve pisze:dobrze,ze nie do USA, Amerykanie mają swoje NBA,NHL,NFL, piłka im nie w głowie:)

Właśnie, że Amerykanie zaczynają mieć bzika na punkcie piłki nożnej, a w szczególności Premiership. Nawet jest kanał BBC Premiership, a ilość pubów dla kibiców także rośnie. Ostatnio oglądałem ciekawy dokument na ten temat.

Ale i tak z rynkiem azjatyckim nie mają się co równać:)

Tego nie neguje

To jest generalnie tak, że jeżeli my byśmy jeździli po USA, a oni po Azji, to by się szukało powodów, dla których my mamy lepiej. Z racji iż jest odwrotnie, powszechnie uważa się, że to my mamy lepiej. Tak jest chłopaki i tu nie ma się czego wstydzić. Ja osobiście uważam, że to wszystko jedno, bo przygotowania przygotowaniami a i tak najważniejszy jest sezon, który wszyscy rozgrywają w tym samym miejscu, z tymi samymi przeciwnikami.

Jednym z czynników, stojących za amerykańskim kierunkiem Romy jest też pewnie osoba Pallotty My w USA w ostatnich latach byliśmy parę razy, jakąś markę być może zdążyliśmy sobie wyrobić, a za rok lub dwa pewnie znowu się tam pojawimy.

Czytam, że władze Romy przyjęły sobie przed tym okienkiem założenie o niepodnoszeniu budżetu płacowego, który wynosił około 110 mln €. Ci którzy odeszli zarabiali raczej mało, a wśród nowych nabytków Cole, Iturbe i Astori pewnie będą inkasowali sporo, w szczególności Anglik. Do tego o podwyżki po jednym dobrym sezonie jęczą Benatia i Gervinho.

Przed meczem z Realem Pallotta, zapytany o wyrównanie bilansu, stwierdził, że nie ma potrzeby sprzedawania graczy, a Benatia zostaje.

"Benatia nigdy nie był na sprzedaż. Jest naszym zawodnikiem i ważnym elementem drużyny oraz przyszłego sezonu. "Nigdy nie mów nigdy w piłce nożnej". To powiedzenie, nie jest naszym zamiarem pozbywanie się najlepszych zawodników."

Wspomniał też coś o kandydaturze Tavecchio na prezydenta FIGC:

"Nasze stanowisko w wyborach prezydenta FIGC jest jasne. Uważamy, że komentarze Tavecchio są żenujące. Tavecchio nie reprezentuje Włoch i Romy. Jestem zaskoczony, że są kluby, które wciąż go wspierają."

Roma wygrywa z Realem 1:0, a bramka Tottiego i cala akcja naprawde cudna.

Adrian27th pisze:Roma wygrywa z Realem 1:0, a bramka Tottiego i cala akcja naprawde cudna.

Warto wspomnieć też o mały przedstawieniu przed meczem Keita rzucił butelką w Pepe, oczywiście ten drugi był bez winy, oto co napisał Malijczyk:
1. Nazwał mnie małpą, kiedy grałem w Barcelonie. 2. Nie uścisnąłem mu dłoni. 3. Opluł mnie, po czym rzuciłem go butelką. Przepraszam za swoje zachowanie
Ja tam wierzę, dla mnie Pepe jest największym piłkarskim burakiem jaki w tych czasach biega po boiskach, dziwię się, że jeszcze nie dosrali mu jakiejś porządnej kary za te jego zachowania, a powinni.

Było też przedstawienie w postaci wbiegających na boisko kibiców.


Keie vs pepe

roma wygrywa z liverpoolem i realem po 1-0, wbija 2 bramki ManUtd. przegrywając 3-2.

My 0-0 z ceseną na rozgrzewkę.

Dragon pisze:Było też przedstawienie w postaci wbiegających na boisko kibiców.


Keie vs pepe

roma wygrywa z liverpoolem i realem po 1-0, wbija 2 bramki ManUtd. przegrywając 3-2.

My 0-0 z ceseną na rozgrzewkę.

Ja wole opcje my z Realem i Liverpoolem po 1:0 w sezonie a oni 0:0 z Cesena

W ogóle ktoś pamięta, żebyśmy mieli dobre wyniki w sparingach przedsezonowych?

Dragon pisze:roma wygrywa z liverpoolem i realem po 1-0, wbija 2 bramki ManUtd. przegrywając 3-2.

Powtórz to gdy spotkają się w LM.

Cole chyba się jeszcze nie zintegrował z resztą zespołu...


ps. Roma będzie mocna w tym sezonie ;]

Może być i mocna a może i nie zagrać w LM w następnym sezonie. LM to zupełnie inna bajka a Roma tam dawno nie grał, zeszły dobry sezon zawdzięczają głównie świetnemu startowi, ale potem już tak świetnie nie było. W drugiej części sezonu ani razu nie zbliżyli się na 3pkt do Juventusu.
Ja się bardziej obawiam Napoli, Roma nie ma mentalności zwycięzców, wiecznie drudzy, nawet z rekordowym sezonem w ilości zdobytych punktów, który w każdym innym sezonie dałby scudetto, oni zajęli 2 miejsce:)

1:40. Co za typ.... Opluwa gościa po czym ucieka pędem jak najdalej a później jeszcze cieszy mordę jak dostaje butelką. Pepe już dawno nie powinno być w świecie piłki

Ps. Sorry za jakość

AdiJuve pisze:Ja się bardziej obawiam Napoli, Roma nie ma mentalności zwycięzców, wiecznie drudzy, nawet z rekordowym sezonem w ilości zdobytych punktów, który w każdym innym sezonie dałby scudetto, oni zajęli 2 miejsce:)

No to sprawa Scudetto już się rozwiązała.
Nie no proszę, nowo pozyskani gracze, nowi właściciele, oni wszyscy są obciążeni jakąś "mentalnością", która nie pozwoli im zająć 1 miejsca w lidze, bo za Roseli Rzymianie zajmowali drugie miejsca? Z tamtej drużyny zostało dwóch ludzi, De Rossi z Tottim. To oni jak coś zepchną w razie czego Romę na drugie miejsce, bo nie mają mentalności zwycięzców, mimo zdobytego złota na Mundialu?
Napoli należy obawiać się bardziej, oni ligę zdobywają co sezon, mają to w DNA.
Roma to już inna drużyna, z amerykańskimi właścielami, kiedy wchodzą odpowiednie pieniądze to każda Chelsea z City może zwojować świat (zachowując odpowiednie proporcje). Ja się Romy obawiam.

Il Fenomeno pisze:

AdiJuve pisze:Ja się bardziej obawiam Napoli, Roma nie ma mentalności zwycięzców, wiecznie drudzy, nawet z rekordowym sezonem w ilości zdobytych punktów, który w każdym innym sezonie dałby scudetto, oni zajęli 2 miejsce:)

No to sprawa Scudetto już się rozwiązała.
Nie no proszę, nowo pozyskani gracze, nowi właściciele, oni wszyscy są obciążeni jakąś "mentalnością", która nie pozwoli im zająć 1 miejsca w lidze, bo za Roseli Rzymianie zajmowali drugie miejsca? Z tamtej drużyny zostało dwóch ludzi, De Rossi z Tottim. To oni jak coś zepchną w razie czego Romę na drugie miejsce, bo nie mają mentalności zwycięzców, mimo zdobytego złota na Mundialu?
Napoli należy obawiać się bardziej, oni ligę zdobywają co sezon, mają to w DNA.
Roma to już inna drużyna, z amerykańskimi właścielami, kiedy wchodzą odpowiednie pieniądze to każda Chelsea z City może zwojować świat (zachowując odpowiednie proporcje). Ja się Romy obawiam.

Nie chodzi mi tu tylko o obecne czasy ale o całą historię w SerieA, gdzie Roma zgarnęła scudetto 3x a drugie miejsce zajmowali 12x. Często im czegoś brakowało, różne czasy, różni ludzie, a efekt końcowy Romy zazwyczaj bardzo podobny, walczą, walczą a na koniec i tak nic z tego nie wychodzi:) Także bardziej się obawiam Napoli, które drugi sezon pod wodzą Beniteza mogą mieć znacznie bardziej udany. Dodatkowo przeciw Romie przemawia gra w LM, jeżeli w zeszłym sezonie nie dawali rady dotrzymać tempa Juventusowi, który grał w LE to czy teraz nagle dadzą radę mając jeszcze LM? Wątpię w to.