: 30 lipca 2013, 23:01
No Serie A oglądam od zeszłego roku gdyż wiadomo była na platformie N
ale bardziej chodziło mi o Jego występy w Liverpoolu więc może źle się trochę określiłem w swoim poscie.
Żadnych tego typu wymian, już z Liverpoolem robiliśmy podchody z Aquilani, podziękuje, albo kasa albo nara.sebinho86 pisze:Liverpool wyraził chęć pozyskania Matriego. W grę wchodzi nawet wymiana za Fabio Boriniego.
Zero spinki, zwyczajnie uważam, że przez ten jeden mały epizod nie ma co Zunigi skreślać.Dolce Vita pisze:Napisałem JA. Nikomu nie każę uważać tak samo więc się tak nie spinaj.kdzr pisze:Ty se możesz nie chcieć. Na szczęście to nie Ty jesteś osobą odpowiadającą za transfery. Co miał zrobić? Przecież nigdy nie wiadomo co tym zwierzakom strzeli do łba, podskoczył, ale nie sądzę, by sprawiło mu to jakąkolwiek frajdę...Dolce Vita pisze:Ja już go w Juventusie nie chce.
Forma Boriniego to na ten moment zagadkowa sprawa. W Liverpoolu grał mało, bo trapiły go kontuzje. Najpierw złamanie śródstopia, a potem rozwalił sobie bark odbierając przeciwnikowi piłkę wślizgiem. Jednak już na ME-U21 zdobył bramkę na wagę awansu do finału, a w meczu z Hiszpanami strzelił wspaniałego gola, który osłodził gorycz porażki.Lucas87 pisze:Nie rozumiem co miałby dać nam BoriniZawodnik obecnie kompletnie bez formy, pojawił się na boisku może w niespełna 1/3 wszystkich spotkań w zeszłym sezonie.
Ustalmy pewne rzeczy. Wyjściowa dwójka napastników to Llorente-Tevez. Pierwszy do wejścia z ławki, niezależnie od tego co o tym sądzimy, będzie najpewniej Vucinić. Zakładając ewentualną sprzedaż Quagliarelli (która też nie jest pewna), Matri będzie w najlepszym przypadku czwarty w hierarchii. Jeżeli mamy dokonywać ryzykownych transferów, które mogą podnieść poziom ataku, ale równie dobrze okazać się kompletnymi niewypałami, to chyba czwarty/piąty napastnik to idealne stanowisko na takie eksperymenty. Strach przed tym, że Borini może potencjalnie raz na jakiś czas wchodząc z ławki grać gorzej niż Matri raczej nie powinien nas paraliżować.Piotr Juvefan pisze:Borini jest wielką niewiadomą a Matri jest już ograny i robi dobre wrażenie przed sezonem.Także sory Liverpool,ale Federica zostaje.
Z pierwszą częścią mojej wypowiedzi nie polemizujesz a ja właśnie pozostawiłbym Matriego właśnie z tego względu a w składzie jest ktoś równie szybki jak Borini czyli Giovinco,więc jak dla mnie tylko taka wymiana mogłaby wejść w grę.Tylko po co?zahor pisze:Ustalmy pewne rzeczy. Wyjściowa dwójka napastników to Llorente-Tevez. Pierwszy do wejścia z ławki, niezależnie od tego co o tym sądzimy, będzie najpewniej Vucinić. Zakładając ewentualną sprzedaż Quagliarelli (która też nie jest pewna), Matri będzie w najlepszym przypadku czwarty w hierarchii. Jeżeli mamy dokonywać ryzykownych transferów, które mogą podnieść poziom ataku, ale równie dobrze okazać się kompletnymi niewypałami, to chyba czwarty/piąty napastnik to idealne stanowisko na takie eksperymenty. Strach przed tym, że Borini może potencjalnie raz na jakiś czas wchodząc z ławki grać gorzej niż Matri raczej nie powinien nas paraliżować.Piotr Juvefan pisze:Borini jest wielką niewiadomą a Matri jest już ograny i robi dobre wrażenie przed sezonem.Także sory Liverpool,ale Federica zostaje.
No może i zjadł kiedyś całego arbuza i zrobił mu się bęben(kiedys takie jego foto było),ale jakoś On mi się wydaje najszybszy z naszych napastników :-DArbuzini pisze:Giovinco szybki? Nie bardzo.
Gio z racji swojej postury ma przyspieszenie, na pierwszych kilku metrach wygląda to imponująco, jednak nie zdziwił bym się, gdyby ogólnie był najwolniejszym z naszych napastników.Piotr Juvefan pisze:No może i zjadł kiedyś całego arbuza i zrobił mu się bęben(kiedys takie jego foto było),ale jakoś On mi się wydaje najszybszy z naszych napastników :-DArbuzini pisze:Giovinco szybki? Nie bardzo.
Jak dla mnie Borini to nadmuchany talent, coś ala Destro. Nie żebym ich obu skreślał bo jeszcze mają chwile wybicie się wyżej, ale narazie nie wygląda to dobrze.Arubzini pisze:Zawodnik Liverpoolu to snajper, który z racji swojej dużej ruchliwości i zwinności często wystawiany był również na skrzydle i generalnie wypada w tej roli przyzwoicie. Jednak gość ma furę instynktu strzeleckieg
Takie teksty rzucałbym dopiero jak Borini naprawde zacznie strzelać. Do tej pory nawet nie zbliżył się do takiego wyniku bramkowego jaki Giovinco zrobił w Parmie. Mimo, że pozycje zgoła odmienne.Arbuzini pisze:ma furę instynktu strzeleckiego, czego nie można powiedzieć o Giovinco