@Maras@ pisze:
Wszystko fajnie, ale ja patrzę na Elię tylko przez to co widzę teraz (co mnie obchodzi co było kiedyś). Ewidentnie widać że z naszego najnowszego trio skrzydłowych, jest najbardziej utalentowany, najszybszy, najlepszy technicznie, potrafi być nieprzewidywalny.
A gdzieś Ty to kolego zauważył? Pytam poważnie. Z Romą jak wszedł na cztery minuty na na trzy kontakty z piłką jedynie raz nie kopnął się w czoło? W wymęczonym meczu pucharowym z Bolonią? Czy też może w sparingu z Arabami? A może jeździsz do Turynu i podglądasz treningi przez dziurę w płocie? Gdybyś był łaskaw wrzucić jakieś konkretne filmiki na których widać, jak to Elia jest kapitalnie wyszkolony technicznie i jakimi niekonwencjonalnymi zagraniami wyprowadza w pole rywali, to chętnie bym na nie rzucił okiem, bo mi się jeszcze nic w oczy nie rzuciło.
@Maras@ pisze:
Esti niestety ale w ofensywie nie daje totalnie nic.
A skąd pewność że Holender da cokolwiek?
@Maras@ pisze:
Do Giaccha nic nie mam. Jest waleczny, ma dosyć dobry strzał. Na pewno jest ambitny i można go uznać jako solidnego zmiennika, ale poza tym to Elia jest od niego lepszy pod każdym względem jeśli chodzi o czysto piłkarskie umiejętności.
Tak, to prawda, Giaccherini szału nie robi. Pytanie tylko - dlaczego w takim razie Conte z uporem maniaka mając do wyboru Włocha i Holendra, stawia na Włocha? Wydaje mi się że jednak Antek wie co robi. Wszyscy krzyczeli "Quagliarella, niech gra Quagliarella", a jak zaczął grać to się okazało że nieprzypadkowo siedział na ławie. Nie sądzę żeby trener z uporem maniaka rezygnował z usług gracza, który pod każdym względem przewyższa tamtych dwóch panów.
@Maras@ pisze:
Mam nadzieję, że to nie przypadek, że Conte coraz częściej daje szanse Eljero i że w ten sposób pokazuje że coraz bardziej się do niego przekonuje.
No fakt, to nie wynika z przypadku tylko z tego, że ostatnio graliśmy dwa mecze o pietruszkę - jeden w Pucharze Włoch i jeden towarzysko z Arabami. Natomiast jeżeli chodzi o mecze ligowe, to Elia dostał połówkę spotkania we wrześniu i ostatnio ogon z Romą - nie powiedziałbym że tendencja jest rosnąca.
Dante93 pisze:
Argument z przyzwyczajeniem sie do Serie A/Zgraniem z drużyną jest wątły bo
a) Elia siedzi tutaj nie od 2 tygodni tylko od pół roku.
b) W Hamburgu raczej zbyt wiodącą postacią również nie był.
Jeżeli dobrze rozumiem to 99% osób tutaj jedyne jego dobre występy widziało w kadrze Holandii, natomiast w klubie już niekoniecznie. Trzeba po prostu brać poprawkę na fakt, że niektórzy piłkarze w kadrze nigdy nie błyszczą tak jak w klubie (jak chociażby Messi), a inny na odwrót (jak Smolarek, który po odejściu z Borussii nic nie grał w nowych zespołach, ale w kadrze poniżej pewnego poziomu nie schodził, jak Podolski, jak wielu innych). Może warto spróbować pozbyć się Holendra zanim cały piłkarski świat się przekona, że to akurat jeden z takich piłkarzy?
Dante93 pisze:
Co do Ganso, to ja najchętniej odpuściłbym sobie narazie rynek brazylijski. Juventus nie stać obecnie, żeby przepłacać Brazoli którzy niewiadomo czy sie sprawdzą.
Z drugiej strony to na kupowanie gotowych, sprawdzonych gwiazd typu Aguero Juventusu chyba tym bardziej nie stać. Ale akurat Ganso to bym chyba odpuścił. Raz, że jego wartość PRowa jest zbyt duża i winduje cenę, druga rzecz, skoro Galliani szukający intensywnie następcy Pirlo i mogący go kupić za sumę w granicach 25 baniek spasował, to chyba jednak facet nie jest wart kasy którą trzeba by na niego było wyłożyć obecnie. Ale gdyby przyczaić się na jakiś młody brazylijski talent, nie tak medialny jak Neymar czy Ganso, to niekoniecznie byłbym na nie.
bastek13 pisze:
Będę bronił holendra, chłopak ma potencjał.
Chłopak?? Potencjał?? Gościowi za miesiąc stuknie ćwierćwiecze - w tym wieku to już trzeba mieć umiejętności, a nie potencjał.
bastek13 pisze:
Poza tym - ileż on miał tych szans na grę?
No to też powinno dać do myślenia - albo inaczej - Amauri nie dostał żadnej szansy na pokazanie się w tym sezonie - też nie możemy go skreślać?
bastek13 pisze:
Nie dziwię się, że gra nieco egoistycznie i ryzykownie, czymś się przecież musi wyróżnić, żeby się pokazać Conte.
Akurat chyba łatwiej jest zaimponować Conte konsekwentnie wywiązując się z jego zaleceń taktycznych niż odwalając jakąś bonanzę.
bastek13 pisze:
Przynajmniej do końca roku powinien zostać, i dostać trochę szans na grę.
Nawet jeżeli facet na treningu nie jest w stanie podać na dziesięć metrów po ziemi? A tego nie możemy wykluczyć, biorąc pod uwagę fakt że na meczu wychodzi mu to przy dobrym wietrze co drugi raz, a Conte konsekwentnie na niego nie stawia.