: 30 sierpnia 2017, 17:05
W związku z ciągle możliwym transferem Coutinho mam pytanie do kolegów kibiców Barcelony, czy w Katalonii jest koncepcja ustawiania Brazylijczyka w pomocy czy ktoś z dwójki Coutinho-Dembele wyląduje na ławce?
Co za bzdura, to niby ile jest warty Neymar, że nawet go nie ma w tym zestawieniu? Bądźmy poważni, "normalna" cena za Brazylijczyka powinna moim zdaniem oscylować w granicach 120-150 milionów euro. Chyba, że jego brak w tym zestawieniu wynika z formuły transferu, ale to raczej wątpliwe, skoro został uznany za najdroższy zakup. Wyceny Mbappe i Dembele też budzą moje wątpliwości. Żaden z nich nie jest aktualnie wart 90 baniek, a jeżeli miałbym już wskazywać, który z nich jest droższy, to na pewno nie Dembele.Maly pisze:na bbc krótkie zestawienie zawodników "przepłaconych" jak i "niedopłaconych", jako ciekawostka - nowy super dyrektor Romy sprzedał najlepszego zawodnika po cenie promocyjnej w oknie gdy wszyscy przepłacali jak mogli
http://www.bbc.com/sport/football/41158426
wartości za Football Observatory
a tu zestawienie klubów/lig - bilans PL to -835mln, 6 razy więcej niż druga w tej klasyfikacji Serie A
http://www.football-observatory.com/IMG ... r/mr27/en/
w tym linku także poszerzone zestawienie tego z bbc, wynika z niego, że Marotta zanim złoży ofertę za jakiegoś zawodnika (Schick/Keita) dzwoni najpierw do Football Observatory i pyta ile są warci
a tu bilans poszczególnych klubów:
http://www.football-observatory.com/IMG ... 17/193/en/
Uzasadnij, rzuć jakimś racjonalnym argumentem, dawajpanlider pisze:Co za bzdura, to niby ile jest warty Neymar, że nawet go nie ma w tym zestawieniu? Bądźmy poważni, "normalna" cena za Brazylijczyka powinna moim zdaniem oscylować w granicach 120-150 milionów euro.
Abstrahując od cen, które latały w tym mercato, to bazując na wcześniejszych cenach piłkarzy (Ronaldo, Bale czy nawet Pogba) oraz mając na uwadze ogólną tendencję wzrostową cen transferów, to taka kwota wydaje się być racjonalna. Tak jak napisałem, to jest moje zdanie, nie bazowałem na jakichś wyliczeniach. Można też polecieć transfermarktem, który wycenia Brazylijczyka na 100 milionów.pan Zambrotta pisze:Uzasadnij, rzuć jakimś racjonalnym argumentem, dawajpanlider pisze:Co za bzdura, to niby ile jest warty Neymar, że nawet go nie ma w tym zestawieniu? Bądźmy poważni, "normalna" cena za Brazylijczyka powinna moim zdaniem oscylować w granicach 120-150 milionów euro.
czyli porównujesz ceny zawodników na podstawie nieracjonalnych/wydumanych kryteriów kto jest/był "lepszy"/"gorszy" w momencie zakupu, nie zważając na zapotrzebowanie klubów, ich budżety i sytuacje kadrową w chwili zakupu. Narzekasz na ceny, bo na portalu X wymyślili cenę Y. Na końcu przytaczasz opinie ludzi, którzy nigdy nie kupowali żadnego piłkarza, nie dołożyli sie do jego zakupu i nikt im tym bardziej nie zwrócił do kieszeni pieniędzy po sprzedaży piłkarza ich ulubionego klubu, którzy patrzą na transfery z perspektywy szklanego telewizora. Nie uwzględniasz też faktu, że obroty w futbolu rosną wykładniczo, a nie liniowo, pomijasz takie czynniki jak inflacja, ekspansje na rynki spoza kontynentu, zwiekszone kontrakty sponsorskie, telewizyjne, a zakładasz wydumane teorie pt "skoro piłkarz A kosztował klub B C mln euro, to X powinien kosztować Y jakieś Z mln euro". Dodatkowo, jeżeli obecna sytuacja nie wpasowuje sie w Twoją teorię, ty od niej "abstrahujesz", no bo "kiedyś było inaczej"/"pasowało mi to".panlider pisze:Abstrahując od cen, które latały w tym mercato, to bazując na wcześniejszych cenach piłkarzy (Ronaldo, Bale czy nawet Pogba) oraz mając na uwadze ogólną tendencję wzrostową cen transferów, to taka kwota wydaje się być racjonalna. Tak jak napisałem, to jest moje zdanie, nie bazowałem na jakichś wyliczeniach. Można też polecieć transfermarktem, który wycenia Brazylijczyka na 100 milionów.pan Zambrotta pisze:Uzasadnij, rzuć jakimś racjonalnym argumentem, dawajpanlider pisze:Co za bzdura, to niby ile jest warty Neymar, że nawet go nie ma w tym zestawieniu? Bądźmy poważni, "normalna" cena za Brazylijczyka powinna moim zdaniem oscylować w granicach 120-150 milionów euro.
Natomiast uważam, że to co się odwaliło w tym oknie to kiepski żart, a opinie kibiców Borussi, że Dembele jest wart 100 milionów tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że świat oszalał.
Ubawiłem się, czytając Twoją wypowiedź. Po pierwsze, to utrzymujesz, że w ciągu jednego sezonu obroty w futbolu urosły tak diametralnie, że 200 baniek za Neymara to racjonalna kwota? Rok temu, jak sprzedaliśmy Pogbę do United, to też się mówiło, że to kosmiczna kwota. Nie twierdzę oczywiście, że Neymar to piłkarz porównywalny do Francuza, ale oba te transfery wydają się być absurdalne. Po drugie, żaden inny klub poza PSG nie rozwala takiej kasy na transfery, moim zdaniem Barcelony nie można liczyć, bo ich ruchy wynikały wyłącznie z tego, że wszyscy wiedzieli ile kasy poszło za Neymara. Także wyśmiewasz moją teorię w oparciu o transakcje jednego klubu z praktycznie niewyczerpany dostępem do środków finansowych, gratulacje. Osobiście uważam, że odniesienie do cen innych piłkarzy jest stosowne, wycen bardzo często dokonuje się przez analizę porównawczą, a umiejętności czysto piłkarskie da się do pewnego stopnia obiektywnie ocenić. To chyba oczywiste, że taki Messi czy Ronaldo są lepszymi piłkarzami od Paco Alcacera...pan Zambrotta pisze:czyli porównujesz ceny zawodników na podstawie nieracjonalnych/wydumanych kryteriów kto jest/był "lepszy"/"gorszy" w momencie zakupu, nie zważając na zapotrzebowanie klubów, ich budżety i sytuacje kadrową w chwili zakupu. Narzekasz na ceny, bo na portalu X wymyślili cenę Y. Na końcu przytaczasz opinie ludzi, którzy nigdy nie kupowali żadnego piłkarza, nie dołożyli sie do jego zakupu i nikt im tym bardziej nie zwrócił do kieszeni pieniędzy po sprzedaży piłkarza ich ulubionego klubu, którzy patrzą na transfery z perspektywy szklanego telewizora. Nie uwzględniasz też faktu, że obroty w futbolu rosną wykładniczo, a nie liniowo, pomijasz takie czynniki jak inflacja, ekspansje na rynki spoza kontynentu, zwiekszone kontrakty sponsorskie, telewizyjne, a zakładasz wydumane teorie pt "skoro piłkarz A kosztował klub B C mln euro, to X powinien kosztować Y jakieś Z mln euro". Dodatkowo, jeżeli obecna sytuacja nie wpasowuje sie w Twoją teorię, ty od niej "abstrahujesz", no bo "kiedyś było inaczej"/"pasowało mi to".panlider pisze:Abstrahując od cen, które latały w tym mercato, to bazując na wcześniejszych cenach piłkarzy (Ronaldo, Bale czy nawet Pogba) oraz mając na uwadze ogólną tendencję wzrostową cen transferów, to taka kwota wydaje się być racjonalna. Tak jak napisałem, to jest moje zdanie, nie bazowałem na jakichś wyliczeniach. Można też polecieć transfermarktem, który wycenia Brazylijczyka na 100 milionów.pan Zambrotta pisze:Uzasadnij, rzuć jakimś racjonalnym argumentem, dawaj
Natomiast uważam, że to co się odwaliło w tym oknie to kiepski żart, a opinie kibiców Borussi, że Dembele jest wart 100 milionów tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że świat oszalał.
Ubaw :lol:
jak jesteś aż takim ignorantem, że nie wiesz o nowej umowie w PL to szkoda strzępić języka, zresztą na ciebie nie pierwszy raz ;]panlider pisze:Wskazujesz też na kontrakty sponsorskie, pieniądze z praw itd. Jakoś tego lata nie obiło mi się o uszy, żeby jakiś topowy klub podpisał nową, lukratywną umowę sponsorską, to samo tyczy się praw tv w poszczególnych ligach. Nic się raczej nie zmieniło od zeszłego roku, a ceny poszybowały w górę.
O ile się nie mylę, to umowy zostały podpisane na początku 2015 r. i kolejna na początku 2016 r. Tak więc kluby PL czerpały z niej (a przynajmniej z większej z nich) już w poprzednim sezonie. Pisałem o ostatnim oknie transferowym, gdzie po transferze Brazola ceny osiągnęły absurdalny poziom. Zresztą nie od dziś wiadomo, że PL to inna liga i nie wiem, co to ma do finansów PSG, bo cały czas mówimy o transferze Neymara.Maly pisze:jak jesteś aż takim ignorantem, że nie wiesz o nowej umowie w PL to szkoda strzępić języka, zresztą na ciebie nie pierwszy raz ;]panlider pisze:Wskazujesz też na kontrakty sponsorskie, pieniądze z praw itd. Jakoś tego lata nie obiło mi się o uszy, żeby jakiś topowy klub podpisał nową, lukratywną umowę sponsorską, to samo tyczy się praw tv w poszczególnych ligach. Nic się raczej nie zmieniło od zeszłego roku, a ceny poszybowały w górę.
Trafna uwaga, ale jak już się łapiemy za słówka, to napisałem też, "że nic się nie zmieniło od zeszłego roku", a Ty wyskoczyłeś z umową w PLMaly pisze:skoro "cały czas mówimy o transferze Neymara" to po piszesz "jakiś topowy klub" czy "w poszczególnych ligach"?