JuvePoland

alessandro1977 pisze:Mnie cały czas zastanawia ten Strootman. Byłyby jaja gdybyśmy Romie jeszcze jego klepnęli
Renga cały czas o tym Strootmanie a zastanawiam się czy to nie ten, który jako pierwszy rzucił na temat Igły ?
Pjanić, Strootman, Khedira, Marchisio...genialne

Oglądałem w tym sezonie trochę spotkań Romy i Strootman w żadnym z nich nie zachwycił, do tego jest podatny na kontuzje, dajmy sobie z nim spokój.

No wiesz, wszystko kwestia ceny co nie zmienia faktu, że to bardzo dobry grajek. Zauważyłem, że każdy kto potencjalnie ma do nas trafić jest krytykowany bo ostatnio nic nie gra :
Pirlo, Barzagli, Tevez, Pjanić, Alves, wymieniać dalej ? :hellyes:

Pjanic jak przyszedł do Juve miał za sobą bardzo dobry sezon.

alessandro1977 pisze:No wiesz, wszystko kwestia ceny co nie zmienia faktu, że to bardzo dobry grajek. Zauważyłem, że każdy kto potencjalnie ma do nas trafić jest krytykowany bo ostatnio nic nie gra :
Pirlo, Barzagli, Tevez, Pjanić, Alves, wymieniać dalej ? :hellyes:

Może to dlatego, że faktycznie często kupujecie zawodników czy to zakiszonych w zbyt małych na ich możliwości klubach, czy to już trochę zakurzonych i delikatnie wypalonych, a po przeprowadzce do Turynu odżywają i grają świetnie.

Pjanić tylko w statystykach tylko miał dobry sezon. Kolo człapał, truchtał i wydawał się robić łaskę, że w ogóle gra. W ostatnim sezonie w Romie w 10 meczach nie potrafił zagrać na takich obrotach co w jednym meczu LM w koszulce Juve.
Khedira to też przecież nic nie grał, leczył kontuzje i już miało być po nim.
Mario został przez Atleti oddany z pocałowaniem w rękę. Powtarzam - niemal każdy kto do nas ma trafić poddawany jest krytyce, potem nagle okazuje się, że pod wodzą Maxa zaczyna grać, tak samo będzie z niechcianym przez większość MDS. Skąd te narzekania ?

mzm pisze:Może to dlatego, że faktycznie często kupujecie zawodników czy to zakiszonych w zbyt małych na ich możliwości klubach, czy to już trochę zakurzonych i delikatnie wypalonych, a po przeprowadzce do Turynu odżywają i grają świetnie.

To głównie mam na myśli ale są tacy, którzy jeszcze się nie nauczyli i prawdopodobnie nie dotrze już do nich, że po przejściu do Juve zawodnicy nagle odżywają. Najlepiej krytykować i każdy wymieniony przeze mnie grajek był krytykowany. Nie chcę kopać na forum a mógłbym to zrobić - Pjanić był człapakiem i leniem nie godnym koszulki Juve

alessandro1977 pisze:Powtarzam - niemal każdy kto do nas ma trafić poddawany jest krytyce, potem nagle okazuje się, że pod wodza Maxa zaczyna grać, tak samo będzie z niechcianym przez większość MDS.

W temacie mercato przewija się również nazwisko Douglasa Costy - tego samego, którego kibice Bayernu oddają z pocałowaniem ręki. Najwyraźniej kluby nie uczą się na błędach :lol:

kubraczek pisze:Calciomercato:

- Sprawa Tolisso całkowicie wstrzymana. Podają, że w ostatnich dniach skontaktowaliśmy się z Lyonem, który zażyczył sobie 60 mln euro. Dla nas są to warunki nieakceptowalne.

No nic dziwnego...ja osobiście miałem cichą nadzieje na to, że zatrzymamy się gdzieś między 35-40 mln, ale 60...?! Koniec tematu.

Tutaj błędy klubów nie maja nic do rzeczy. Na formę składa się wiele czynników, wbrew pozorom otoczenie i komfort psychiczny też. Costa w Bayernie najwyraźniej ma nie po drodze z Ancelottim ale to kozak. Jestem przekonany, że nagle przypomniałby sobie jak się gra a w przyszłym okienku ustawiłaby się po niego kolejka chętnych. MDS ma spory potencjał, jest młody i dostosował się poziomem do Milanu gdzie jest ogólny chaos. To jest wynalazek Allegriego i myślę, że pod jego opieką wskoczyłby na wyższy poziom. Niektórzy też nie pamiętają jakie kiedyś babole sadził Bonucci, teraz nawet za 60 mln nie chcą go sprzedać :lol:

Negri pisze:

alessandro1977 pisze:Powtarzam - niemal każdy kto do nas ma trafić poddawany jest krytyce, potem nagle okazuje się, że pod wodza Maxa zaczyna grać, tak samo będzie z niechcianym przez większość MDS.

W temacie mercato przewija się również nazwisko Douglasa Costy - tego samego, którego kibice Bayernu oddają z pocałowaniem ręki. Najwyraźniej kluby nie uczą się na błędach :lol:

Tyle, że to nie jest tak, że kibice oddają go, bo jest słaby. On po prostu podpadł im przez swoje wypowiedzi. W trakcie sezonu insynuował, że nie czuje się zbyt szczęśliwy w Monachium, a kibicom się to najzwyczajniej w świecie nie spodobało. Stwierdzili, że skoro nie jest mu tu dobrze, to niech wypieprza. Niechęć do Brazola nie ma nic wspólnego z aspektem sportowym.

Trochę tak jak u nas z Pogbą. Mało który kibic chciałby ujrzeć Paula w biało-czarnym trykocie, nie ze względów sportowych, bo to nadal koks, ale ze względów poza boiskowych.

Zmiennik dla Gonzalo - Schick
Ktoś na skrzydło - Keita i/lub Costa/Bernardeschi

Tyle mi wystarczy. Jedyne czego nam w tej chwili brakuje, to zmienników i lewo-skrzydłowego, takiego z prawdziwego zdarzenia. Uwielbiam Mario, ale nie oszukujmy się, nie jest on wartością dodaną w ataku.

De Sciglio mnie w ogóle nie przekonuje, to taki piłkarz bez jaj - przeciętny we wszystkim. Ale skoro Max w niego wierzy, to jego broszka - pracował z nim, wie lepiej, na co go stać. Z drugiej strony - prawych obrońców na rynku obecnie za dużo to nie ma. Jeśli odstawiamy na boczny tor Lichta, to tylko chyba jeszcze Darmian jest w miarę sensowną alternatywą.

ForzaItanimulli3vujcm pisze: Fabinho/Tolisso + Iniesta/De Rossi

:lol:

Tak patrzę na tych piłkarzy, którymi według mediów jesteśmy zainteresowani i zawsze pojawia się 2-3 dni później news "Inter zainteresowany celem transferowym Juventusu!", "Roma ubiegnie Juventus w podpisie o gracza xyz?", "Napoli włącza się do wyścigu o cel transferowy Juve!" etc.

Zazwyczaj potem, gdy faktycznie inny zespół zakupi danego zawodnika, okazuje się mniejszym lub większym niewypałem transferowym choć w opinii wielu użytkowników JP jest on uznawany za jakiś "skarb". Dlatego też całkowicie ufam zarządowi i jeśli uznają, że dany zawodnik nie jest wart swojej ceny to dla mnie oznacza, że faktycznie nie jest

60 mln za Tolisso to ogromna ilość pieniędzy i choć chłopak wygląda na materiał na świetnego piłkarza to suma jest strasznie wysoka.

Tak jak to ujął mrozzi...Max zasłużył na "swój" transfer. Conte tez miał zachcianki, które zostały spełnione - Isla, Padoin, Peluso

Poulinho pisze:Tak patrzę na tych piłkarzy, którymi według mediów jesteśmy zainteresowani i zawsze pojawia się 2-3 dni później news "Inter zainteresowany celem transferowym Juventusu!", "Roma ubiegnie Juventus w podpisie o gracza xyz?", "Napoli włącza się do wyścigu o cel transferowy Juve!" etc.

Bo wiedza, że Juve dla nich to wzór do naśladowania. U nas praktycznie każdy okazuje się wzmocnieniem więc liczą na to, że i u nich będzie to samo.
Napoli wzięło sobie Milika, który miał być następcą Igły :lol:

alessandro1977 pisze:Tak jak to ujął mrozzi...Max zasłużył na "swój" transfer. Conte tez miał zachcianki, które zostały spełnione - Isla, Padoin, Peluso

Strasznie dziwne myślenie, ja rozumiem zachciankę, ale kto jako zachciankę wybiera zawodnika przeciętnego? To tak jakbym miał zachciankę na pizzę i mógł zjeść ją w dobrej, włoskiej knajpie ale wybrałbym mrożonkę z Biedronki.

Z tym Conte to ja myślę, że on musiał wybrać zawodnika przeciętnego, bo w tamtym okresie na innych nie było nas stać i to on sobie z tych przeciętnych wybierał. Wybierał z mrożonek, Max może chodzić po knajpach.

[quote="szczypek"
Strasznie dziwne myślenie, ja rozumiem zachciankę, ale kto jako zachciankę wybiera zawodnika przeciętnego? To tak jakbym miał zachciankę na pizzę i mógł zjeść ją w dobrej, włoskiej knajpie ale wybrałbym mrożonkę z Biedronki. [/quote]

Bardziej to wygląda tak, ze Allegri stwierdza, że dany piłkarz ma potencjał, a zarząd ufa, ze tak jest

Też o tym pomyślałem. Zarząd zapewne nie chciałby ot tak spełnić zachcianki Maxa gdyby nie to, że sam wierzy w zawodnika. Pamiętajcie, że w ostatnim czasie decyzje podejmowane przez zarząd na ogól są trafne mimo krytyki JP :hellyes:
Sam zaliczałem się do naczelnych hejterów Marotty, który nieźle skopał mi dupę. Już się nie odważę