Strona 141 z 198

: 05 kwietnia 2013, 15:19
autor: stahoo
Zaraz ktoś wyleci, ze 'to tylko gra', ale moim zdaniem jest to jak najbardziej miarodajne.

Przebadano próbę kilkuset tysięcy (!) osób, interesujących się piłką nożną. czego chcieć więcej?


EDIT.

Mam cos jeszcze, dane z 2009 roku:

Liczba odsłon RealMadrid.pl: 10 milionów miesięcznie
http://www.realmadrid.pl/index.php?co=a ... i&id=25756

Liczba odsłon JuvePoland,com, wg tego wywiadu to niecały 1 milion miesięcznie.
http://www.juvepoland.com/text.php?id=850

: 05 kwietnia 2013, 15:45
autor: Nedved1983
takie rozłożenie " kibiców" nie jest żadnym zaskoczeniem. ostatni raz LM wygraliśmy w 96, w finale byliśmy w 2003. później było jeszcze farsopoli.
kiedyś na podwórku prawie wszyscy biegali w koszulkach z Alexem na plecach, obecnie nie mamy nikogo na tyle medialnego by równać się z Messim, Krystyną, cyganem czy nawet Barwuahem. dodajmy medialną nieobecność serie a, wciskanie wszystkim Barcy i Realu i mamy wynik.
taka jest rzeczywistość, trzeba się z tym pogodzić. dopóki w dobrym stylu nie pokonamy Barcy czy Realu to sytuacja nie ulegnie zmianie, chociaż wtedy i tak pewno najwięcej będzie głosów, że przegrali lepsi.
no chyba że Pogba rozbije ferrari Conte, Pirlo postawi sobie irokeza, Vidal wysadzi dom fajerwerkami a Markiz z Giorgio i Bonuccim urządzą sobie nago wyścig ulicami Turynu, może wtedy przebijemy się do mediów. na całe szczęście nasi zawodnicy są poważni i nie ma na to szans.

: 05 kwietnia 2013, 15:58
autor: Ouh_yeah
Sorry, ale biznesowo taka laleczka, która usłyszała od kogoś, że Barcelona jest super i kliknęła lajka, a później szukała jakiegoś filmu w TV i zatrzymała się na meczu, żeby przyjrzeć się Pique, liczy się tak samo jak wierny kibic Amiki Wronki, który razem ze swoimi pięcioma kolegami na rencie robił im doping przez 10 lat, a potem przerzucił swoją wielką miłość na Blaugrane i puścił sobie ich mecz.
Pluto pisze:Przepraszam bardzo, nie jestem na rencie, nie bylo nas dziesieciu i nie przerzuciłem się na Blaugrane :smile:.
A to sorry :oops:

: 05 kwietnia 2013, 16:10
autor: Pluto
Przepraszam bardzo, nie jestem na rencie, nie bylo nas dziesieciu i nie przerzuciłem się na Blaugrane :smile:.

: 06 kwietnia 2013, 02:01
autor: Marcin_ACM
stahoo pisze:Zaraz ktoś wyleci, ze 'to tylko gra', ale moim zdaniem jest to jak najbardziej miarodajne.

Przebadano próbę kilkuset tysięcy (!) osób, interesujących się piłką nożną. czego chcieć więcej?
Moim zdaniem nie jest. Jest wielu kibiców mniejszych klubów, takiego trzecioligowego (przykładowo) KS Huragan Popierdewo, czy w Niemczech FC Kleindorf, a w grze wskazanie ulubionej drużyny może być podyktowane chwilą, bo ktoś ogólnie lubi futbol i nie ma jednej ulubionej drużyny z TOPu, której kibicuje. Może np. lubić Messiego, we Włoszech kibicować Milanowi, w Polsce nie lubić Legii, więc lubić Lecha, a w Niemczech BVB, bo ma 3 polaków :)
Poza tym jest jeszcze duża liczba starszych kibiców, którzy mogą mieć całekiem inne wyniki, niż grupa docelowa grająca w gry :)

: 06 kwietnia 2013, 10:34
autor: joy
Marcin_ACM pisze: Moim zdaniem nie jest. Jest wielu kibiców mniejszych klubów, takiego trzecioligowego (przykładowo) KS Huragan Popierdewo, czy w Niemczech FC Kleindorf, a w grze wskazanie ulubionej drużyny może być podyktowane chwilą, bo ktoś ogólnie lubi futbol i nie ma jednej ulubionej drużyny z TOPu, której kibicuje. Może np. lubić Messiego, we Włoszech kibicować Milanowi, w Polsce nie lubić Legii, więc lubić Lecha, a w Niemczech BVB, bo ma 3 polaków :)
Co nie zmienia faktu, że jak będzie miał oglądać LM to najprędzej wybierze mecz z drużyną wskazaną w grze. Przecież Huragan Popierdowo i tak w niej nie zagra.

: 06 kwietnia 2013, 12:56
autor: Kejker
Ouh_yeah pisze:Aha, czyli lajki na fejsbuku nie są miarodajne, decyzje wszystkich telewizji nie są miarodajne, ale zdanie kibiców Juventusu nie akceptujących tego, że Barcelona ma 35 milionów lajków więcej od ich ukochanego klubu, jest najbardziej miarodajne :ok: Jakie chcecie inne źródło? Sprzedaż koszulek, oglądalność? Cały świat chciał oglądać Bayern z Juventusem, ale jak na złość poza Włochami i Niemcami, szefowie telewizji puścili Barce. No pech niesamowity.
Ch*j mnie obchodzi co puszczą, chodzi mi o to, że Ibrahimović wcale nie ma więcej fanów niż Juventus lub Bayern. Duża część klika, bo piłkarz popularny i chce wiedzieć co on tam sobie pisze i to nie jest żaden wyznacznik fanów.

Messi ma więcej lajków niż Barcelona na FB.

: 06 kwietnia 2013, 14:02
autor: zahor
Pogubiłem się trochę i nie za bardzo nadążam - na jaki temat toczy się dyskusja? Jeżeli ktoś zamierza kwestionować fakt, że Barcelona ma więcej fanów niż Juventus, to polecam mu leczenie psychiatryczne, najlepiej na oddziale zamkniętym.
Kejker pisze: Messi ma więcej lajków niż Barcelona na FB.
Co w tym dziwnego? Przypuszczam że sporo jest osób, które tak jak mnie drażni Barcelona i skrajne aktorstwo jej piłkarzy, ale są pod wielkim wrażeniem geniuszu Messiego i szanują go za to, że on jako jedyny w tym barcelońskim teatrze panienek nie bierze udziału. Jeżeli ktoś jest fanem Barcelony, z automatu lubi Messiego, natomiast w drugą stronę to już nie musi działać.

: 06 kwietnia 2013, 14:44
autor: Ouh_yeah
Kejker pisze:Ibrahimović wcale nie ma więcej fanów niż Juventus lub Bayern
Oczywiście, że ma mniej więcej podobną ilość. Popularność Juventusu i Bayernu znacznie spada poza swoimi krajami (mało kto lubi Niemców poza Niemcami, mało kto lubi Włochów poza Włochami). Zlatan jest fenomenem w Szwecji, który wybił się w Holandii, podbił Włochy, zebrał trochę fejmu w Hiszpanii, a teraz jest w centrum uwagi we Francji. Na pewno po jego ostatnich wyczynach w meczach repry, przybyło mu też fanów na wyspach.

: 06 kwietnia 2013, 14:53
autor: kuba2424
zahor pisze:Pogubiłem się trochę i nie za bardzo nadążam - na jaki temat toczy się dyskusja? Jeżeli ktoś zamierza kwestionować fakt, że Barcelona ma więcej fanów niż Juventus, to polecam mu leczenie psychiatryczne, najlepiej na oddziale zamkniętym.
Zahorze, skąd tyle złości w Tobie? Wstałeś dziś lewą nogą? To że Ty jesteś dojrzalszy i patrzysz trochę inaczej na tą sprawę, nie oznacza, że każdy ma taki punkt widzenia. Dziwi mnie jednak to, że niektórzy przywiązują tak dużą wagę do liczebności fanów! Bo co z tego, że Barcelona ma więcej kibiców?!Przez to lepiej nie grają.
zahor pisze:
Kejker pisze: Messi ma więcej lajków niż Barcelona na FB.
Co w tym dziwnego? Przypuszczam że sporo jest osób, które tak jak mnie drażni Barcelona i skrajne aktorstwo jej piłkarzy, ale są pod wielkim wrażeniem geniuszu Messiego i szanują go za to, że on jako jedyny w tym barcelońskim teatrze panienek nie bierze udziału.[...]
Serio??? To jest powód, dla którego Barca Cię drażni?! Hehehe...może zaimijmy się swoimi aktorami i leniami, a później krytykujmy innych. Poza tym mocno wyolbrzymiasz twierdząc, że to skrajni aktorzy. Ja bym skłaniał się jednak ku stwierdzeniu, że to skupisko wybitnych talentów. Prawda jest taka, że większość tych, którzy nie przepadają za Barceloną są po prostu zazdrośni o wyniki. Niemiej jednak, ja też nie jestem fanem Barcy, ale okres buntu, przez który Ty przechodzisz, mam dawno za sobą.

: 06 kwietnia 2013, 16:29
autor: zahor
kuba2424 pisze: Zahorze, skąd tyle złości w Tobie? Wstałeś dziś lewą nogą?
Mógłbyś proszę zacytować fragment wypowiedzi, który wskazuje na to że pisząc posta siedziałem cały czerwony i kipiałem?
kuba2424 pisze: Dziwi mnie jednak to, że niektórzy przywiązują tak dużą wagę do liczebności fanów! Bo co z tego, że Barcelona ma więcej kibiców?!Przez to lepiej nie grają.
A to już jest temat na inną dyskusję, którą należy rozpocząć od stwierdzenia, że czy się to komuś podoba czy nie, Barcelona ma fanów znacznie więcej. Czy lepiej przez to grają? Nie wiem, wydaje mi się że ogromny Camp Nou zapełniony po brzegi dodaje trochę motywacji. Poza tym dochodzą dodatkowe zyski z reklam, sprzedaży gadżetów, sparingów rozgrywanych w różnych egzotycznych miejscach... Wydaje mi się że są to plusy, których wagę ciężko jest deprecjonować.
kuba2424 pisze: Serio??? To jest powód, dla którego Barca Cię drażni?! Hehehe...może zaimijmy się swoimi aktorami i leniami, a później krytykujmy innych. Poza tym mocno wyolbrzymiasz twierdząc, że to skrajni aktorzy.
Ze skrajnie bezczelnych symulek piłkarzy Juventusu przypomina mi się jedynie rażony piorunem Bonucci i Krasić sprzed dwóch lat. Ale mniejsza z tym, nie to mnie drażni najbardziej. Wkurza mnie jak piłkarz, silny chłop ledwo dotknięty zwija się z bólu i umiera. Przykłady można mnożyć, niech będzie ostatnio Xavi, który faulowany przez Pogbę podskoczył jakby nadepnął na minę przeciwpiechotną. A już największym parodystą jest dla mnie Sergio Busquets. Kto jak kto, ale zawodnik na tej pozycji zawsze kojarzył mi się z twardzielem, zabijaką, który zawsze zaciska zęby i gra dalej. Davids, Gattuso, Busquets, De Rossi, Vidal, Keane... Który z tej listy nie pasuje pod tym względem do reszty?
kuba2424 pisze:Ja bym skłaniał się jednak ku stwierdzeniu, że to skupisko wybitnych talentów. Prawda jest taka, że większość tych, którzy nie przepadają za Barceloną są po prostu zazdrośni o wyniki. Niemiej jednak, ja też nie jestem fanem Barcy, ale okres buntu, przez który Ty przechodzisz, mam dawno za sobą.
Fajna ta Twoja teoria, naprawdę fajna, szkoda tylko że się kupy nie trzyma. Barcelona to skupisko talentów, tyle że najwybitniejszym z nich jest Messi. Gdybym był takim zawistnikiem, jak próbujesz mi to wmówić, to logiczne by było że Argentyńczyk w największym stopniu byłby mi solą w oku i jego bym w pierwszej kolejności atakował, a jest dokładnie na odwrót. Messi oprócz genialnej gry imponuje mi tym, że w zasadzie jako jedyny będąc atakowany zawsze stara się ustać na nogach, zachować kontrolę nad piłką i strzelić bramkę. Zaryzykuję stwierdzenie że facet gdyby chciał, to mógłby praktycznie co mecz robić dla Barcelony karnego. Jego niesamowita dynamika pozwala mu z powodzenie wpaść na nogę, której rywal nie zdąży cofnąć, a sędziowie zgodnie z zaleceniami UEFA mają chronić najbardziej "technicznych" piłkarzy, czyli takich jak on właśnie.

: 06 kwietnia 2013, 17:06
autor: grande amore
Wkurza mnie jak piłkarz, silny chłop ledwo dotknięty zwija się z bólu i umiera. Przykłady można mnożyć, niech będzie ostatnio Xavi, który faulowany przez Pogbę podskoczył jakby nadepnął na minę przeciwpiechotną. A już największym parodystą jest dla mnie Sergio Busquets. Kto jak kto, ale zawodnik na tej pozycji zawsze kojarzył mi się z twardzielem, zabijaką, który zawsze zaciska zęby i gra dalej.
Pozwolcie, ze uracze was sucharem :smile:
Wiecie czym sie rozni wspolczesny pilkarz (nozny) od rugbysty? Nie? To przeczytajcie jeszcze raz cytowane wyzej zdania.

Oczywiscie, ze dowcip nie jest regula obrazujaca wszystkich pilkarzy bez wzgledu na pochodzenie, ale zachowanie niektorych zawodnikow Barcy buduje w swiecie stereotyp lamliwego i placzliwego grajka. Malo powiedziec, ze symuluja. Jeszcze sa praktycznie bezkarni, bo ktory sedzia jest na tyle asertywny i odwazy sie wyrzucic takich zawodnikow z boiska, by potem nie obawiac sie, ze ktos go odsunie od sedziowania albo jakis kibic nie wbije mu noza w plecy?

Na koniec przypomne, ze istnieja jeszcze takie zorganizowane grupy o charakterze przestepczym, ktorych wielu ludzi sie obawia. Kojarzycie kogo mam na mysli? Mnie tylko jedno slowo na mysl przychodzi.
Moratti? :prochno:
Dobijasz mnie... :prochno:

: 06 kwietnia 2013, 17:38
autor: morfeuszrejowiec
grande amore pisze: Na koniec przypomne, ze istnieja jeszcze takie zorganizowane grupy o charakterze przestepczym, ktorych wielu ludzi sie obawia. Kojarzycie kogo mam na mysli? Mnie tylko jedno slowo na mysl przychodzi.
Moratti? :prochno:

: 06 kwietnia 2013, 21:07
autor: kuba2424
zahor pisze:
kuba2424 pisze: Zahorze, skąd tyle złości w Tobie? Wstałeś dziś lewą nogą?
Mógłbyś proszę zacytować fragment wypowiedzi, który wskazuje na to że pisząc posta siedziałem cały czerwony i kipiałem?
"Jeżeli ktoś zamierza kwestionować fakt, że Barcelona ma więcej fanów niż Juventus, to polecam mu leczenie psychiatryczne, najlepiej na oddziale zamkniętym." Aż się ulało...
zahor pisze:
kuba2424 pisze: Dziwi mnie jednak to, że niektórzy przywiązują tak dużą wagę do liczebności fanów! Bo co z tego, że Barcelona ma więcej kibiców?!Przez to lepiej nie grają.
[...]Czy lepiej przez to grają? Nie wiem, wydaje mi się że ogromny Camp Nou zapełniony po brzegi dodaje trochę motywacji. Poza tym dochodzą dodatkowe zyski z reklam, sprzedaży gadżetów, sparingów rozgrywanych w różnych egzotycznych miejscach... Wydaje mi się że są to plusy, których wagę ciężko jest deprecjonować.
Miałem na myśli naszych polskich kochasiów Barcelony, którzy jednak mają znikomy wkład na motywację czy dochodów drużyny.
zahor pisze:
kuba2424 pisze: Serio??? To jest powód, dla którego Barca Cię drażni?! Hehehe...może zaimijmy się swoimi aktorami i leniami, a później krytykujmy innych. Poza tym mocno wyolbrzymiasz twierdząc, że to skrajni aktorzy.
Ze skrajnie bezczelnych symulek piłkarzy Juventusu przypomina mi się jedynie rażony piorunem Bonucci i Krasić sprzed dwóch lat. Ale mniejsza z tym, nie to mnie drażni najbardziej. Wkurza mnie jak piłkarz, silny chłop ledwo dotknięty zwija się z bólu i umiera. Przykłady można mnożyć, niech będzie ostatnio Xavi, który faulowany przez Pogbę podskoczył jakby nadepnął na minę przeciwpiechotną. A już największym parodystą jest dla mnie Sergio Busquets.
Oceniasz wysiłek, jaki wkłada drużyna w sukces przez pryzmat pojedyńczych zawodników? Poza tym, tacy trafiają się w każdej drużynie, a w Barelonie drażni co niektórych bardziej, bo i drużyna bardziej medialna.
zahor pisze:
kuba2424 pisze:Ja bym skłaniał się jednak ku stwierdzeniu, że to skupisko wybitnych talentów. Prawda jest taka, że większość tych, którzy nie przepadają za Barceloną są po prostu zazdrośni o wyniki. Niemiej jednak, ja też nie jestem fanem Barcy, ale okres buntu, przez który Ty przechodzisz, mam dawno za sobą.
Fajna ta Twoja teoria, naprawdę fajna, szkoda tylko że się kupy nie trzyma. Barcelona to skupisko talentów, tyle że najwybitniejszym z nich jest Messi. Gdybym był takim zawistnikiem, jak próbujesz mi to wmówić, to logiczne by było że Argentyńczyk w największym stopniu byłby mi solą w oku i jego bym w pierwszej kolejności atakował, a jest dokładnie na odwrót.
Nigdzie nie napisałem że jesteś zgorzkniałym zazdrosnikiem i niczego Ci nie wmawiam. Ty naprawdę dziś jesteś wrażliwy jak panienka w te gorsze dni ;)
Ale nie zaprzeczysz, że jest dużo osób, którzy właśnie tak podchodzą do drużyny, która od kilku dobrych lat dominuje Europę oraz świat.

Liga Mistrzów

: 07 kwietnia 2013, 01:36
autor: Łukasz WPR
Witam,co myślicie o meczu z Bayernem? Moje zdanie jest takie że Juve wygra 2:0 i wszystko się roztrzygnie w dogrywce albo w karnych... Oby nie dali Sobie strzelić bramki bo wtedy i 3 dla Juve to będzie mało... FORZA JUVE!!!! :-)