JuvePoland

Taki czerep jak Żyła (sorry Pietrek, taka prawda) wygrywa zawody PS, świat się kończy. Biedy chłopak, co on teraz powie mediom? "Siekierka, kijek, flaszka i odpaliło"?

pumex pisze:Taki czerep jak Żyła (sorry Pietrek, taka prawda) wygrywa zawody PS, świat się kończy

I teraz rodzi się pytanie. Czy Puchar Świata coraz mnie znaczy, że tacy...(nie wiem jak go określić) powiedzmy - skoczkowie bez przeszłości wygrywają konkursy, czy po prostu w Piotrku drzemał niesamowity potencjał, który w końcu uwolnił.

pumex pisze:

Alfa i Omega pisze:Ech, no taki sport. Przed 2003 wyglądało to zupełnie inaczej - do czasu zawodów w Kuusamo, gdzie organizatorzy kompletnie się skompromitowali pozwalając na skok Morgensternowi, a jego wiatr zmiótł w powietrzu i spadł z dużej wysokości za bulę. Dlatego wolą nie ryzykować

Sorry, ale nie bardzo rozumiem co ma piernik do wiatraka, to znaczy co ma tamten skok Morgensterna do obecnych, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przepisów? Nic.

Jakby nie miał nic, to bym go nie przytaczał jako argumentu \o/

Widzisz, Piernik był przyczyną Wiatraka w tym wypadku. To po tym skoku właśnie Tepes z Hoferem zaczęli mocno peniać z puszczaniem skoczków w wątpliwych warunkach - nic dziwnego, Morgi mógł się nawet zabić wtedy. No i to się rozwijało w tę nie inną stronę i tak to teraz wygląda przeto.

pablo - no czego. Dwa bardzo dobre skoki oddał. Gdyby poleciał po 125 metrów, to faktycznie klapa, no ale ej.

Oczywiscie Kruczek musial swoje przekombinowac.. Szkoda bo mozna bylo sie ladnie zblizyc do Bardala przed Planica. I tak zawody bardzo dobre w wykonaniu Polakow. Brawo Pietrek. Ciekawe komu bedzie chcial teraz flaszke dawac za zwyciestwo

Alfa i Omega pisze:Widzisz, Piernik był przyczyną Wiatraka w tym wypadku. To po tym skoku właśnie Tepes z Hoferem zaczęli mocno peniać z puszczaniem skoczków w wątpliwych warunkach - nic dziwnego, Morgi mógł się nawet zabić wtedy. No i to się rozwijało w tę nie inną stronę i tak to teraz wygląda przeto.

Nooo, powiedzmy, że jeszcze taką argumentację mogę uznać, choć według mnie jest deczko naciągana

pablo1503 pisze:I teraz rodzi się pytanie. Czy Puchar Świata coraz mnie znaczy, że tacy...(nie wiem jak go określić) powiedzmy - skoczkowie bez przeszłości wygrywają konkursy, czy po prostu w Piotrku drzemał niesamowity potencjał, który w końcu uwolnił.

W przeszłości pojedyncze konkursy wygrywały jeszcze większe ogóry, mnie bardziej chodziło o jego - naprawdę Piotrze, jeśli czytasz, to przepraszam - wsiowość. Toż ten typ zdania po Polsku nie umie powiedzieć. Martwię się o niego, żeby nie zemdlał, gdy zbliżą się do niego ludzie z angielskiego bądź niemieckiego Eurosportu.

pumex pisze:Taki czerep jak Żyła (sorry Pietrek, taka prawda) wygrywa zawody PS, świat się kończy. Biedy chłopak, co on teraz powie mediom? "Siekierka, kijek, flaszka i odpaliło"?

Typowy Polak, zamiast cieszyć się z ogromnego sukcesu Piotrka całkowicie niepotrzebnie szukasz dziury w całym :roll: i to jeszcze kpiącym tonem...

Jest końcówka sezonu, niektórzy zawodnicy szczyt formy mają za sobą, inni są już zmęczeni. Żyła już od jakiegoś czasu łapał bardzo dobrą formę (wygrał przecież kwalifikacje gdzieś ostatnio), teraz jest w życiowej. Biorąc pod wszystkie wymienione aspekty, pytam się co jest dziwnego w tym, że Żyła wygrał? Bo ja w tym nic takiego nie widzę, co najwyżej małą niespodziankę.

Szacun dla Piotrka!

Pamiętam jak Adaś walczył o złoto olimpijskie w Whistler to uwierzcie czy nie ale, widziałem potencjał w Piotrku. Dzisiaj pokazał, że skakać potrafi i może być z niego wielki skoczek kiedyś, ale jak dalej będzie tak pajacować to będzie największym pośmiewiskiem w Europie. Kruczek jak zwykle musiał przekombinować. Hmm to magiczne Oslo...

mateo369 pisze:Typowy Polak, zamiast cieszyć się z ogromnego sukcesu Piotrka całkowicie niepotrzebnie szukasz dziury w całym :roll: i to jeszcze kpiącym tonem...

Hej, hej, nie idź za daleko. Naprawdę się cieszę z jego sukcesu, ściskałem za niego kciuki i szczerze mu gratuluję. Tyle tylko, że reprezentując nasz kraj dobrze byłoby, gdyby przed zagranicznymi dziennikarzami nie robił z siebie pajaca i mówię to poważnie. Jemu się chyba wydaje, że jak będzie przed kamerami 'swoim chłopem' i pogada coś łamaną polszczyzną o flaszce wódki, to będzie ok. Nie, nie będzie.

Jak dla mnie Kruczek przekombinował z obniżaniem belki dla Stocha. Zresztą od mistrzostw świata gdzie obniżenie belki było dobrym pomysłem, coraz częściej zaczyna kombinować i chyba( poprawcie mnie jakby co) ani razu nie dało to wymiernych efektów.
Co do zwycięstwa Żyły- widać że jest w dobrej formie i dla mnie to zwycięstwo jest co najwyżej zaskoczeniem- myślałem, że co najwyżej na podium będzie.
Brawa dla Dawida Kubackiego któremu udało się awansować aż o 10 pozycji.

artur07 dodam, że właśnie na MŚ w rywalizacji drużynowej gdyby Łukasz nie obniżył belki o dwie pozycje a maks o jedną to teraz mielibyśmy w dorobku srebro w drużynie. Dzisiaj przesadził bo nikt nie kombinował i było dobrze to co mu strzeliło do głowy to nie wiem. Zupełnie bezpodstawna decyzja.

121m , to nie jest imponujący wynik. Kruczek może troszkę się przeliczył, ale to nie jest imponująca odległość w dzisiejszych czasach (nawet porównując do pierwszego skoku), chyba że trafił na fatalne warunki. Powinno być pare metrów dalej, tyle. Kruczek liczył na utrzymanie dobrych warunków, ale i bardzo dobry skok. Ani jedno ani drugie nie zaistniało chyba. Nadto Gregor skoczył z wiatrem 135m. Żyła 133.5 Dużo. Austriak to wielki skoczek, ale ostatnio w słabszej formie. Największy potencjał do lądowania na niebotycznych odległościach miał Stoch. A na bliższych odległościach się też pewniej ląduje z telemarkiem.
Kruczek raczej się wybroni.
Co do MŚ w drużynie - można powiedzieć równie dobrze., że gdyby obniżył Stochowi w pierwszej próbie w tamtym konkursie, czego nie zrobił, to też można by było nadrobić te ułamki punktów, których zabrakło. Jednak niełatwo to ocenić.
Dla Żyły wielkie gratulacje, nie obchodzi mnie co o nim myślą. Nawet jeśli ostatnio nieco przegina z głupawką, to pare lat temu był na dnie. Zawalczył o siebie, będąc poza kadrą, a mógł to rzucić w cholerę.
Nikt w niego nie wierzył. Nie byłby znany, nie byłoby z drugiej strony krytyki. Czasem lepiej się nie wychykać ;-)

pumex pisze:Tyle tylko, że reprezentując nasz kraj dobrze byłoby, gdyby przed zagranicznymi dziennikarzami nie robił z siebie pajaca i mówię to poważnie. Jemu się chyba wydaje, że jak będzie przed kamerami 'swoim chłopem' i pogada coś łamaną polszczyzną o flaszce wódki, to będzie ok. Nie, nie będzie.

Fakt, że mógłby częściej wypowiadać się na poważnie niż żartować ale dopóki większość ludzi śmieje się z jego wypowiedzi a nie z niego samego to nie jest źle. Dziś docenić trzeba też jego bardzo ładny gest - po dekoracji zwycięzców swój bukiet kwiatów podarował Polskim kobietom, które głośno go dopingowały. Aż żal, że hymnu nie grali przy takiej publiczności.

pumex pisze:

mateo369 pisze:Typowy Polak, zamiast cieszyć się z ogromnego sukcesu Piotrka całkowicie niepotrzebnie szukasz dziury w całym :roll: i to jeszcze kpiącym tonem...

Hej, hej, nie idź za daleko. Naprawdę się cieszę z jego sukcesu, ściskałem za niego kciuki i szczerze mu gratuluję. Tyle tylko, że reprezentując nasz kraj dobrze byłoby, gdyby przed zagranicznymi dziennikarzami nie robił z siebie pajaca i mówię to poważnie. Jemu się chyba wydaje, że jak będzie przed kamerami 'swoim chłopem' i pogada coś łamaną polszczyzną o flaszce wódki, to będzie ok. Nie, nie będzie.

No tak lepiej słuchać wywiadów zarozumiałego Maćka Kota. Piotrek jest jaki jest i najważniejsze, że pokazuje siebie takim jakim jest a nie udaje nie wiadomo kogo. Tobie na prawdę współczuję podejścia do tej sprawy, no ale jak to... Polak i nie będzie szukał dziury w całym?

Brawa na Żyły Kto by się spodziewał, że skoczkowie pod koniec sezonu sprawią nam tyle radości

Żyła to ulubieniec Polaków. Na fejsie ma o ponad połowę więcej fanów niż Stoch. Aż dziwi mnie, że nikt nie wykorzystał jeszcze jego potencjału marketingowego.

francois pisze:Brawa na Żyły Kto by się spodziewał, że skoczkowie pod koniec sezonu sprawią nam tyle radości

Żyła to ulubieniec Polaków. Na fejsie ma o ponad połowę więcej fanów niż Stoch. Aż dziwi mnie, że nikt nie wykorzystał jeszcze jego potencjału marketingowego.

a co on mialby reklamowac? Dopalacze?