@Marat87 masz racje, skoro byly sukcesy to teraz musza byc wieksze. Pokazuje to Real, ktory wygrywal 3x LM z rzedu, zeby w tym sezonie o wyjscie z grupy walczyc do konca, czy chociazby w La liga, gdzie maja 6 pkt straty do lidera, ktory ma mecz mniej. Wiesz, generalnie to moje niezadowolenie z powszechnego narzekania na tym forum bierze sie z braku zrozumienia takiego podejscia. Dla mnie druzyna jest w przebudowie, kiedys opieralismy sie na doswiadczeniu i wyrafinowanej grze obronnej, to nie wyszlo w LM, wiec od +/- dwoch sezonow od tego odchodzimy. Przyszlo wielu mlodych pilkarzy, jak bedziemy miec 11stu zblizonych talentem do MDL, walecznoscia do Demirala czy przebojowoscia do Chiesy to blizej nam bedzie do grania nowoczesnej pilki. Widze, ze Juventus nie gra tak, jakbysmy sobie tego zyczyli, ale Pirlo dostal nieulozony zespol w momencie, gdzie nie ma czasu na obozy przygotowawcze, sparingi czy chociazby dodatkowe treningi miedzy meczami. Ciezko jest ocenic, na ile Pirlo jest winny temu, ze nasi nie potrafia nauczyc sie gry z klepki, albo ze Wojtek i Gianluigi nie potrafia grac nogami. Jakbysmy przy pressingu przeciwnika wybijali na tzw afere, to na bank byly by tu komentarze sugerujace, ze powinnismy probowac klepki. Wygralismy w Superpucharze z Napoli - "wolalbym, zeby nasi przegrali wszystko przez jakis czas ale pozniej zeby grali ladna pilke", awansowalismy kosztem Interu do finalu Pucharu Wloch - "wolalbym 3 pkt w lidze". Zawsze jest zle

To juz w przypadku niektorych jest lifestyle. Wiadomo, ze oczekiwania kibicow sa wielkie, ale dlaczego zal wylewany tutaj jest jeszcze wiekszy ?
Moje oczekiwania nie biora sie z tego, ile pieniedzy wydalismy. Po prostu widzialem jak gralismy rok temu, jak dwa, trzy. Widze, ze zarzad postanowil zatrudnic trenera bez doswiadczenia, co pokazuje ze projekt nie ma dac sukcesu dzisiaj. Transfery 20 letnich zawodnikow to potwierdzaja. Trwa budowa nowego Juve, ktore probuje grac pressingiem, wychodzic spod niego klepka. Staramy sie grac pozycyjnie. Narazie nam to najlepiej nie wychodzi, ale to jest cena zmian. Brakuje nam co najmniej 2 zawodnikow (srodek pomocy, lewa pomoc), ktorzy z miejsca wskocza do 11 i od razu nasza gra bedzie o wiele lepsza a zawodnicy pewniejsi, co przelozy sie tez na wieksze zaufanie. Przy okazji, Klopp nie odmienil Liverpoolu w ciagu dwoch dni. Nie mowie, ze Pirlo bedzie naszym zbawicielem, ale wyrok niektorzy podjeli juz w pazdzierniku co w takim sezonie, w takich okolicznosciach jest troche na wyrost. Biorac pod uwage skad przyszlismy, gdzie jestesmy i dokad zmierzamy wydaje mi sie, ze to czego oczekujecie moze nastapic najszybciej na wiosne '22 , choc bardziej realny bedzie sezon 22/23, kiedy legendy odejda.
@jackop ja to taki troche mix, z pkt 1 to oczekuje na poprawe gry, (nie licze, ze za 2 miesiace bedziemy grali jak City, ktore ponioslo 250% naszych strat z tabelki ktora podeslal @Marat87) bo sila rzeczy w koncu efekty treningow musza sie pojawic, a mamy teraz troche wiecej czasu na poprawki. Z pkt drugiego wierze w projekt Andrzeja, a raczej projekt z Andrzejem ale na to potrzeba czasu, Sarri w ciagu roku sobie nie poradzil, choc on mial covid-break. Uwazam, ze ocenic prace Andrzeja mozna bedzie blizej konca rozgrywek a jego pozostanie nie bedzie zalezne od liczby zdobytych trofeow (zatrudnic trenera, ktory ledwo zdal egzamin i wymagac od niego sukcesu w SA i LM od razu ?XD)