Strona 15 z 15

: 11 kwietnia 2019, 13:06
autor: Lambi120
Oczy bolały wczoraj, gdy po 80 minucie mając piłkę robiliśmy wszystko żeby tylko bramce Ajaxu nie zagrozić. Wiadomo, w rewanżu będziemy w korzystniejszej sytuacji, ale można było wykorzystać brak doświadczenia przeciwnika bo w takim momencie nogi by im drżały w fazie defensywnej. Ale cóż, wielkie Juve dla którego sezon bez LM jest kolejną porażką woli odłożyć rozstrzygnięcie dwumeczu na ostatni moment, kiedy element losowości z każdą minutą wzrasta.

: 11 kwietnia 2019, 14:58
autor: dawid1897
Lambi120 pisze:Oczy bolały wczoraj, gdy po 80 minucie mając piłkę robiliśmy wszystko żeby tylko bramce Ajaxu nie zagrozić. Wiadomo, w rewanżu będziemy w korzystniejszej sytuacji, ale można było wykorzystać brak doświadczenia przeciwnika bo w takim momencie nogi by im drżały w fazie defensywnej. Ale cóż, wielkie Juve dla którego sezon bez LM jest kolejną porażką woli odłożyć rozstrzygnięcie dwumeczu na ostatni moment, kiedy element losowości z każdą minutą wzrasta.
To wygląda tak jakby Allegri zawsze w pierwszym meczu wyczekiwał rywala i pozwolił mu uwierzyć, że jest lepszy by w rewanżu zagrać na pełnej i po prostu nie dać czasu trenerowi ani piłkarzom na przygotowanie schematów na taką ewentualność. W drugim meczu z Atletico grającym przecież dobrze z kontry zagraliśmy całkiem inaczej pressingiem niż z Ajaxem, a Holendrzy ponoć też dobrze kontrują. Jeśli chodzi o pressing to wczoraj zagraliśmy dokładnie kopię tego co w Madrycie, przypadek? Tylko po co to wszystko

Allegri chyba jest fanem Rockiego, a finał niestety nie jest dwumeczem...

: 11 kwietnia 2019, 16:29
autor: ballack13
kurde ale wy tu maraudzicie 'xyz'

albo ładne mecze albo wygrane. poki co nie możemy mieć wszystkiego

Wynik na plus (z Atle odrabialiśmy stratę 2 bramek po 1 meczu, a to jest już rundę wyżej)

Wynik na plus - na środku grał Rugani który dla mnie nie jest ostoją spokoju i pewniakiem za dobry wynik.

Na plus wejście Costy, zagrał naprawdę dobrze, forma jak w zeszłym sezonie, cichutko liczę że będzie dużym wzmocnieniem na najważniejszą część sezonu.



Pjanić grał słabo no cóż.
Mandzu tak samo słabo



Reważ u siebie

: 11 kwietnia 2019, 16:51
autor: wieczorek00
ballack13 pisze:kurde ale wy tu maraudzicie ja pier....

albo ładne mecze albo wygrane. poki co nie możemy mieć wszystkiego
Tylko w tym meczu nie było żadnego z powyższych :-)

A tak na poważnie wynik nie najgorszy. Tylko nie wychodzić na rewanż z myślą, że 0-0 daje awans oraz wystawić najmocniejszy aktualnie skład co oznacza brak tytana.

I oczywiście nie lekceważyć Ajaxu bo co by o nich nie mówić oni w tym sezonie zagrali jak równy z równym przeciwko takim drużyną jak Bayern, Real czy Juventus a momentami nawet widocznie dominowali.

: 11 kwietnia 2019, 20:33
autor: Andryk
Lambi120 pisze:Oczy bolały wczoraj, gdy po 80 minucie mając piłkę robiliśmy wszystko żeby tylko bramce Ajaxu nie zagrozić. Wiadomo, w rewanżu będziemy w korzystniejszej sytuacji, ale można było wykorzystać brak doświadczenia przeciwnika bo w takim momencie nogi by im drżały w fazie defensywnej. Ale cóż, wielkie Juve dla którego sezon bez LM jest kolejną porażką woli odłożyć rozstrzygnięcie dwumeczu na ostatni moment, kiedy element losowości z każdą minutą wzrasta.
nie wiem co tu korzystnego, Allegri będzie gral na 0-0, a przy takim rezultacie mozna sie spodziewac, że Ajax strzeli farfocla w 90 minucie :D

: 11 kwietnia 2019, 20:49
autor: dimebag11
Andryk pisze:
Lambi120 pisze:Oczy bolały wczoraj, gdy po 80 minucie mając piłkę robiliśmy wszystko żeby tylko bramce Ajaxu nie zagrozić. Wiadomo, w rewanżu będziemy w korzystniejszej sytuacji, ale można było wykorzystać brak doświadczenia przeciwnika bo w takim momencie nogi by im drżały w fazie defensywnej. Ale cóż, wielkie Juve dla którego sezon bez LM jest kolejną porażką woli odłożyć rozstrzygnięcie dwumeczu na ostatni moment, kiedy element losowości z każdą minutą wzrasta.
nie wiem co tu korzystnego, Allegri będzie gral na 0-0, a przy takim rezultacie mozna sie spodziewac, że Ajax strzeli farfocla w 90 minucie :D
Allegri nie jest idiotą (wbrew temu, że wielu z użytkowników tej strony tak uważa) i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że granie na 0:0 w rewanżu, to proszenie się o kłopoty, bo jedna przypadkowa sytuacja w końcówce meczu eliminuje nas z LM nawet jeśli przez 90 minut nasza gra obronna wyglądałaby perfekcyjnie i na nic groźnego nie pozwolilibyśmy zawodnikom z Amsterdamu. Bardziej obawiałbym się scenariusza, iż po objęciu przez nas prowadzenia włączy nam się minimalizm i będziemy bronić tego korzystnego rezultatu, a Ajax np. wyrówna tuż przed ostatnim gwizdkiem i doprowadzi do dogrywki.

@Lambi120
Pisałem to już kilka razy (zarówno przed meczem w Amsterdamie jak i później), ale się powtórzę. Zasadniczo żaden wynik (nie licząc jakiegoś pogromu typu 3:0 czy 4:1) nie przekreślał szans na awans drugiej ekipy, bo czy byśmy wygrali 2:1 lub 1:0 czy remisowali 1:1 bądź 2:2, to i tak wszystko rozstrzygnie się w Turynie. Przecież Ajax w pierwszym meczu z Realem poległ w Amsterdamie 1:2 mimo dobrego występu i nikt nie dawał im większych szans na wyeliminowanie Królewskich, a jednak rozbili ich grając rewanż w Madrycie.

: 11 kwietnia 2019, 23:02
autor: Radek Kr
Powiem krótko, jestem dumny z chłopaków. To był naprawdę trudny mecz. Karuzela jaką naszym obrońcom fundowali Neres, Zyiech, Tadic i van de Beek była momentami oszałamiająca. Szczęściu i wielkim umiejętnościom Juve zawdzięcza utratę tylko jednej bramki. Z 3 pomocników Juve, rzeczywiści Pjanic wypadł najsłabiej.
Jak ktoś już zauważył trochę szkoda, że gdy tempo trochę osłabło i Juventus miał czas i miejsce na rozgrywanie (przynajmniej między obrońcami), to niewiele udało się skonstruować.
W Turynie trzeba udowodnić, kto jest lepszy i kto ma cohones. A potem Totki i mam wrażenie zderzenie się z podobnym do naszego stylem gry.
Pozdro

@jackop
rozumiem, że zaraz z-edytujesz swój post tak żeby miał jakikolwiek sens i wnosił cokolwiek?

: 11 kwietnia 2019, 23:26
autor: jackop
Radek Kr pisze:A potem Totki i mam wrażenie zderzenie się z podobnym do naszego stylem gry.
Masz zdecydowanie mylne wrażenie.

Pozdro

: 11 kwietnia 2019, 23:54
autor: Nevermind
jackop pisze:
Radek Kr pisze:A potem Totki i mam wrażenie zderzenie się z podobnym do naszego stylem gry.
Masz zdecydowanie mylne wrażenie.

Pozdro

Hej. Nie udzielam się na forum, ale chciałbym abyś wiedział... Twoja twórczość jest 'xyz'. Nie odnoszę się do tego posta lecz całej Twojej forumowej aktywności.

Za tydzień wygramy w wielkim stylu. Forza Juve

: 11 kwietnia 2019, 23:58
autor: MRN
Nevermind pisze:Za tydzień wygramy w wielkim stylu. Forza Juve
Oczywiście, że wygramy i jestem tego samego zdania, Ajax akurat nie jest drużyną, która może nas zatrzymać.
Co do tego typa to olej go ciepłym moczem, on na wszystkich tak działa ;)

: 12 kwietnia 2019, 01:27
autor: jackop
Radek Kr pisze:@jackop
rozumiem, że zaraz z-edytujesz swój post tak żeby miał jakikolwiek sens i wnosił cokolwiek?
Napisałeś o podobnym stylu Juventusu i Tottenhamu, a ja uważam, że się mylisz. Czego tu nie rozumieć?

Gra Spurs opiera się na trzech filarach:
- Allim, robiącym różnicę swoimi wejściami z drugiej linii w pole karne przeciwnika (jak kiedyś u nas Vidal)
- Eriksenie, czyli wysoko grającym rozgrywającym nie będącym przypisanym do jednej strefy
- Kane, czyli lisa pola karnego (zdecydowana przewaga zdobywanych bramek) będącego najlepszym strzelcem drużyny

Nie można oczywiście zapomnieć o Sonie, czyli najlepszym obecnie azjatyckim piłkarzu, który łączy ze sobą elementy rozgrywającego, skrzydłowego napędzającego akcje i goleadora.


Dla porównania w Juventusie mamy:
- <wakat> bo zawodnika o podobnej charakterystyce nie ma od czasu Vidala
- Pjanicia, który gra najbliżej środkowych obrońców
- Mandzukicia, czyli "najlepszego" defensywnego napastnika, grającego przeważnie na skrzydle

Dołożę tu Dybalę, który rozgrywa z musu, bo trener tak każe, nie wie jak odnaleźć się na skrzydle i coraz rzadziej przebywa na tyle wysoko by regularnie powiększać dorobek strzelecki w trakcie sezonu.

Pomijam Ronaldo, bo to wartość dodana sama w sobie i nasz największy atut, którego Tottenham nie posiada.

Dlatego właśnie style Juventusu i Tottenhamu są totalnie odmienne. Konstrukcja, egzekucja akcji, kontrola nad piłką, czy sposób bronienia ekip Maksa i Pochettino to zupełnie inna filozofia futbolu wynikająca z tego jak trenerzy zarządzają potencjałem ludzkim swoich ekip. Zakładam, że oglądałeś ostatni dwumecz Ligi Mistrzów (nie wiem jak z PL), ale może wypadałoby odświeżyć pamięć, bo podobnego stylu tam nie było.
Nevermind pisze:Hej. Nie udzielam się na forum, ale chciałbym abyś wiedział... Twoja twórczość jest 'xyz'. Nie odnoszę się do tego posta lecz całej Twojej forumowej aktywności.
Hej. Dzięki za opinię, odmieniła mój światopogląd.
MRN pisze:Co do tego typa to olej go ciepłym moczem, on na wszystkich tak działa ;)
Dziwne nawyki wyniosłeś z domu typie.

: 13 kwietnia 2019, 20:02
autor: MARIAN PAŹDZIOCH
De Jong wypada z rewanzu, dzis kontuzja o ktorej mowi sie ze moze nawet koniec sezonu.

: 13 kwietnia 2019, 20:15
autor: Vincitore
MARIAN PAŹDZIOCH pisze:De Jong wypada z rewanzu, dzis kontuzja o ktorej mowi sie ze moze nawet koniec sezonu.
Bez przesady. Zwykła mięśniówka, źródła zbliżone do klubu twierdzą, że nic poważnego, ale nie sądzę by się wyrobił, a nawet jeżeli to na ostrych zastrzykach. Ogromna strata dla Ajaxu którą musimy bezwzględnie wykorzystać.

: 13 kwietnia 2019, 23:38
autor: MARIAN PAŹDZIOCH
Vincitore pisze:
MARIAN PAŹDZIOCH pisze:De Jong wypada z rewanzu, dzis kontuzja o ktorej mowi sie ze moze nawet koniec sezonu.
Bez przesady. Zwykła mięśniówka, źródła zbliżone do klubu twierdzą, że nic poważnego, ale nie sądzę by się wyrobił, a nawet jeżeli to na ostrych zastrzykach. Ogromna strata dla Ajaxu którą musimy bezwzględnie wykorzystać.
tam zostaly 4 kolejki jesli wypadnie na 2-3 tygodnie to koniec sezonu.
w rewanzu nie zagra na 100%.

: 14 kwietnia 2019, 00:24
autor: mrozzi
Chyba faktycznie go nie będzie, bo nawet trener podkreślił, że będą oceniać jego stan w najbliższych godzinach i dniach. Mowa o problemie ze ścięgnem podkolanowym.

Byłaby to ogromna strata dla Ajaxu, bo przez tego chłopaka przechodziło większość piłek i to on dowodzi środkiem pola.