JuvePoland

Bobby X pisze:

B@rt pisze:

Poprostu pisze:Nasilają się plotki o wymianie Icar - Dybala.

Ten Icar jest nam potrzebny jak świni spadochron. Nie powiem, sprzedaż Dybali przy odpowiedniej ofercie to jest kwestia do rozważenia (jeśli Max zostanie, sprzedawałbym jak najszybciej), ale Icardi to absolutnie zbędny transfer.

Icardi zbędny? Przecież on zjada naszych napastników bez masła. Nie wierzę, że inter jest aż tak głupi żeby zrobić taką wymianę.

Już rok temu wydaliśmy ponadprogramowe sto milionów na Ronaldo, bo nie wypadało nie skorzystać z takiej okazji. Gdybyśmy teraz sięgnęli po Icara, byłby to dla mnie dokładnie taki sam manewr - wykonany, bo nadarzyła się okazja. Tylko że wciąż mamy pilniejsze potrzeby, przede wszystkim na środku obrony i środku pomocy.
Poza tym to jest jasne, że ucierpiałaby na tym regularność gry Keana. Skoro chłopak tak się rozwija, Icardi to strata pieniędzy.

Ogólnie polecam ten program, ale chce właśnie powiedzieć o zaznaczonym fragmencie. Wiśnia mówi, że szukamy 9tki z TOPu a on to może wiedzieć tylko od Szczęsnego, także Mandzu out (tylko po co kontrakt przedłużali?), Icardi IN? Lub ktoś inny.

Baczu Krasic ? Serio ? Spoko zgadzam sie z opisem Dybali, aczkolwiek przy takim trenerze jak np. Pep dalbym mu jeszcze szanse.

Nie no Icardi biorac pod uwage Ronaldo i Keana to totalnie poroniony pomysl. Takie rzeczy mozliwe tylko w Juve

Alexinhio-10 pisze:Nie no Icardi biorac pod uwage Ronaldo i Keana to totalnie poroniony pomysl. Takie rzeczy mozliwe tylko w Juve

Raz, że Icardi to nie pozycja CR. Dwa, myślisz, że Kean jest w stanie poprowadzić nas do wygranej LM? Mandzu out, Kean do rotacji. A i jeszcze trzeba Higuaina sprzedać...

Wojtek pisze:

Alexinhio-10 pisze:Nie no Icardi biorac pod uwage Ronaldo i Keana to totalnie poroniony pomysl. Takie rzeczy mozliwe tylko w Juve

Raz, że Icardi to nie pozycja CR. Dwa, myślisz, że Kean jest w stanie poprowadzić nas do wygranej LM? Mandzu out, Kean do rotacji. A i jeszcze trzeba Higuaina sprzedać...

Ronaldo-Dybala-Costa/Berna. Ronaldo juz gra czesciej podczas meczu w srodku. Poza tym jednemu Ronaldo nie ma kto pilek dostarczac, a jemu i Icardiemu ? Icardi nas poprowadzi ? Jak do tej pory zaliczyl jeden sezon w LM Jezeli juz jakas 9tka to nowoczesna. Ale bez sens jest kupowac kogos na 9tke majac wielki talent w postaci Keana. Poza tym jak Maksiu zostanie to co Ronaldo-Icardi-Mandzu ? Mega kreatywnie.

Alexinhio-10 pisze:

Wojtek pisze:

Alexinhio-10 pisze:Nie no Icardi biorac pod uwage Ronaldo i Keana to totalnie poroniony pomysl. Takie rzeczy mozliwe tylko w Juve

Raz, że Icardi to nie pozycja CR. Dwa, myślisz, że Kean jest w stanie poprowadzić nas do wygranej LM? Mandzu out, Kean do rotacji. A i jeszcze trzeba Higuaina sprzedać...

Ronaldo-Dybala-Costa/Berna. Ronaldo juz gra czesciej podczas meczu w srodku. Poza tym jednemu Ronaldo nie ma kto pilek dostarczac, a jemu i Icardiemu ? Icardi nas poprowadzi ? Jak do tej pory zaliczyl jeden sezon w LM Jezeli juz jakas 9tka to nowoczesna. Ale bez sens jest kupowac kogos na 9tke majac wielki talent w postaci Keana. Poza tym jak Maksiu zostanie to co Ronaldo-Icardi-Mandzu ? Mega kreatywnie.

Ktoś z pary Icardi Ronaldo musiałby siedzieć bo nie udzialaja się w obronie.

Miejcie na uwadze fakt, że Ronaldo góra 2 lata jeszcze u nas co najwyżej pogra, Icardi jest młody. Tak, Icardi to byłaby okazja, interesowaliśmy się nim kiedy grał w Sampie, teraz jest killerem. CR7, Mandżu już mają swoje lata. CR7 też być może nie będzie chciał do końca wypełnić kontraktu. Będzie beton w postaci Allegri/Conte to w pewnym momencie poczuje, że chce odejść to odejdzie, znajdzie się ktoś bez problemu kto sypnie kasą za niego, np. Chińczycy.

MRN pisze:Miejcie na uwadze fakt, że Ronaldo góra 2 lata jeszcze u nas co najwyżej pogra, Icardi jest młody. Tak, Icardi to byłaby okazja, interesowaliśmy się nim kiedy grał w Sampie, teraz jest killerem. CR7, Mandżu już mają swoje lata. CR7 też być może nie będzie chciał do końca wypełnić kontraktu. Będzie beton w postaci Allegri/Conte to w pewnym momencie poczuje, że chce odejść to odejdzie, znajdzie się ktoś bez problemu kto sypnie kasą za niego, np. Chińczycy.

O Barzaglim też jak był w tym wieku, mówiliśmy, że będzie się zaraz kończył, a wybiera się na emeryturę dopiero w wieku 38lat Ja się co do zasady zgadzam, że trzeba myśleć perspektywicznie, ale tą perspektywą powinien być dla nas właśnie Kean. Na dzień dzisiejszy fakty są takie, że Ronaldo przyszedł dopiero rok temu i płacimy mu rekordową gażę, a Mandżukić właśnie przedłużył kontrakt i dostał podwyżkę, także obaj wydają mi się pewniakami do gry przynajmniej jeszcze przez jeden sezon, a prawdopodobnie i dwa (co do Ronaldo wiadomo, Mandżukić o ile trenerem pozostanie Max). Wcale mi się taki scenariusz nie podoba, ale wydaje mi się najbardziej prawdopodobny (mam na myśli Mario ofc). A z pewniakami w osobach Ronaldo i Mandżukicia moim zdaniem transfer Icardiego jest bezsensowny.

Niezależnie od tego uważam, że u nas problemem nie jest brak kilera, tylko brak jakiejkolwiek wizji gry ofensywnej. W dzisiejszym Juventusie Icardi nie zrobiłby żadnej różnicy, bo drużyna praktycznie nie kreuje okazji. Zresztą gdyby tu przyszedł, to spędziłby pół roku na ławie, ucząc się obrony od Mandżukicia.

Jeżeli Allegri odejdzie to przypuszczam, że ktokolwiek nie przyjdzie, Mandżur będzie już drugoplanowa postacią i będzie chciał sam odejść. On na pewno nie pogodzi się z rolą zmiennika a wątpię aby inny trener na niego stawiał. No, chyba, że Conte, który też jest betonem i potrafił z uporem maniaka stawiać na takie wynalazki jak De Ceglie.
O czym ja piszę, chcę nowego trenera a potem czytam Conte i cały entuzjazm hamuje.

B@rt pisze:W dzisiejszym Juventusie Icardi nie zrobiłby żadnej różnicy, bo drużyna praktycznie nie kreuje okazji.

Patrząc przez pryzmat Serie A i walkę o Scudetto nie widzę żadnej różnicy między Keanem, a Higuainem, Icardim czy Immobile. Myślenie o Mauro jako wzmocnienie LM to spore nadużycie - no chyba, że rozpatrujemy go jako wariant z ławki jak Llorente w Spurs.

Nam brakuje KREATYWNOŚCI, zarówno w środku pomocy, jak i na bokach ataku. Dybali nie leży, Costa wieczna kontuzja, Berna jest przeciętny, a o Mandzu szkoda pisać.

Nie dla kolejnego pachołka stojącego jak słup soli w polu karnym. Jedyne co Icardi potrafi wykreować w Interze to aferę, a i to z pomocą swojej żony.

@B@rt
U nas problemem nie jest brak kilera, ale to, że ten kiler nie dostaje praktycznie żadnych dobrych piłek. Przecież Higuain grając w Napoli pobił rekord strzelonych w sezonie bramek ustanowiony wiele lat temu. Jakoś występując w Nepolu mając u boku pomocników, którzy szukali go w polu karnym ładował gole jeden za drugim (wiadomo, że sporo sytuacji marnował, ale im więcej szans na strzelenie tym większe prawdopodobieństwo, że coś jednak wpadnie), a przechodząc do drużyny lepszej przynajmniej o jeden poziom nagle okazał się przeciętną "dziewiątką". Z Icardim sytuacja może wyglądać podobnie, ale mając na względzie to, że dla Mandżu przekroczenie bariery 10 bramek w Serie A może stanowić problem, to jednak optowałbym za transferem obecnego zawodnika Interu. Tylko, że wtedy zabraknie miejsca dla Keana i należałoby go gdzieś wypożyczyć jeśli razem z Raiolą będą zadowoleni z takiego obrotu sprawy i nie wymuszą na nas sprzedaży młodego Włocha.

@up Co wspólnego ma pozycja Mandzu z pozycją Icardiego skoro grają w różnych sektorach boiska?

MRN pisze:Miejcie na uwadze fakt, że Ronaldo góra 2 lata jeszcze u nas co najwyżej pogra, Icardi jest młody.

Młody to jest Mbappe czy Dembele. Nie nazywajmy 26-latka młodym. On powinienem już mieć masę meczów i bramek w Lidze Mistrzów.... oh wait zapomniałem, że miszczowie nawet nie umieją wyjść z grupy jak wchodzą tam raz na parę lat.

jackop pisze:@up Co wspólnego ma pozycja Mandzu z pozycją Icardiego skoro grają w różnych sektorach boiska?

To, że Mandżu nie zawsze gra tam gdzie powinien, tzn. na szpicy nie znaczy, że nie mogę go porównywać z gościem występującym na jego nominalnej pozycji. Icardiego widziałbym właśnie jako następcę Mario, ale ustawianego zawsze na środku ataku, a nie na siłę na jakichś dziwnych pozycjach typu skrzydło pomimo tego, że po początkowym okresie niezłej gry przestał się tam sprawdzać.

- obsade bramki zostawilbym tak, jak jest chyba ze bardzo potrzebowalibysmy hajsu, to mozna podziekowac Perinowi, a w jego miejsce tymczasowo kogos wypozyczyc lub wziac z darmowego transferu

- w obronie najbardziej pali sie i wali jej srodek - niestety, pilkarz z umiejetnosciami takimi, jakie ma obecnie Caceres nie ma racji bytu w Juventusie (swoja droga Zarzad osmieszyl sie tym transferem, a wczesniej odpaleniem Benatii, a jeszcze wczesniej sprowadzeniem z powrotem Babola). Ponadto ktos z dwojki Bonucci/Rugani musi odejsc. Ten Ruben Dias, o ktorym piszecie ma klauzule 45mln. Nie widzialem chlopa w akcji, ale jak na obecne ceny i wariackie kwoty odstepnego, jakie niektorzy pilkarze maja powpisywane w kontrakty, to raczej atrakcyjna suma. Jak by do tego doszedl Manolas za powiedzmy tez cos w tych okolicach, to mamy trzon obrony i na juz i na ladnych pare lat w przod. De Szczyljo mi sie nie widzi, ale sa pilniejsze potrzeby

- pomoc, to temat rzeka... Co jeszcze w tym klubie robi Khedira, tego chyba nawet najwieksi fizjonomowie nie wysnili. Aha, z tego miejsca pragne pozdrowic ludzi, ktorzy wierza ze za tego grajka otrzymamy jakas zaplate :-) Matuidi - ktos fajnie napisal: za drogi na lawke, za kiepski na pierwszy sklad. Jego sprowadzeniem nasi podlozyli sobie niezla mine. Mnie Bentancur nie przekonuje, bo tytanem defensywy nie jest, a zagran a'la Pirlo tez prozno u niego szukac. Z tym, ze jego sprzedawac sie nie oplaca, bo polowa hajsu i tak poleci do Buenos Aires. Szczerze mowiac, co do Pjanicia mam mieszane uczucia, ale czy w jego miejsce dostaniemy np. Marco V? Nie byl by tego taki pewien. Fajnie, ze przyjdzie Ramsey, ale to zdecydowanie za malo. Walijczyk, to kolejny gracz, ktory jest dobry, ale nie bardzo dobry. Nam trzeba ludzi w typie dawnego Vidala, Pogby, Kante, Krossa...

- atak - zaczne od tego, ze jestem zauroczony Keanem i chlopak musi u nas grac. Ale jesli prawda jest, ze mozna teraz wyrwac Icardiego w jakims promo, to bym sie nie zastanawial, tylko pakowal takich gosci jak: Mandzukic, Dybala, Cuadrado. Aha, czy tylko mi ewentualna sprzedaz Costy bardzo nie pasuje? Wiem, ze pod wzgledem kontuzyjnosci, to nie jest to Terminator Ronaldo, ale tez nie robmy z niego Khediry vol. 2. Poza tym, to dynamit, nieszablonowosc, odrobina fantazji w tej smutnej, jak... druzynie

- lawka - jak juz wielu z Was pisalo: musi zmienic sie trener i mental. Bez tego kazdy transfer, to bedzie jak noszenie wody w dziurawym dzbanie

I tak na koniec: z "technicznego" punktu widzenia podobaja mi sie okienka Liverpoolu, tzn. co rok 2-3 konkretne transfery za wiekszy kesz+jakas mala kosmetyka. U nas za Marotty bylo kupowanie pazdzierzu na tony, a za Paraticiego jest robienie nie do konca przemyslanych ruchow.