JuvePoland

Wloski minimalizm wzial gore. Bez przesady z ta slaba kondycja, przebiegliśmy chyba 108km, więcej niz Real, więcej niz Monaco. Zreszta uważam, ze to wloskie DNA sprawilo, ze do akcji od 60min nie było komu biegac, bo po co skoro wynik jest fajny. Troche się martwię czy tam Pipita jest caly, trzymal się za kolano, a zmiana Juan za Higuaina nie jest typowa.



Konkretnych eskeprtow mamy w TV
To tak na rozluźnienie zwieraczy.

Piękny wynik. Brawo! Wreszcie wielki Higuain!

Teraz zagrać na zero z tyłu, d;a mnie może być nawet 0:0 w Turynie. Kunszt naszej gry obronnej to coś pięknego, niech świat to podziwia!

Cóż raczej Juve ma finał. W nim pewnie będą czekać chyba na to aż się zmęczą i ławka Realu ich załatwi.
Dzisiaj trochę nie wyraźnie w obronie to wyglądało, za dużo prostych błędów.
Leci dośrodkowanie , a Kielon na drugim trzecim metrze przepuszcza piłkę pod nogą i w zasadzie robi komuś nie wykorzystaną setkę.

Adrian27th pisze:Przebiegliśmy o 7km więcej niż Real wczoraj z Atletico i 7 więcej od Monaco. Jak można mówić że wyglądamy słabo kondycyjnie?

Nie doczekałem tych liczb podczas transmisji. Jeśli są one prawdziwe, to w takim wypadku zwracam honor - to bardziej moje błędne wrażenie wynikające z ilości zrobionych kilometrów dużo większej niż rywal.

Żółta dla Leo i Gorgio w rewanżu wykluczy ich z ewentualnego finału więc w Turynie powinni zagrać Benatia i Barzagli.

Adrian27th pisze: Przebiegliśmy o 7km więcej niż Real wczoraj z Atletico i 7 więcej od Monaco.

Monaco ponad 104, Juve ponad 108 to gdzie ty masz 7 więcej od Monaco.

pumex pisze:

Adrian27th pisze:Przebiegliśmy o 7km więcej niż Real wczoraj z Atletico i 7 więcej od Monaco. Jak można mówić że wyglądamy słabo kondycyjnie?

Nie doczekałem tych liczb podczas transmisji. Jeśli są one prawdziwe, to w takim wypadku zwracam honor

A dlaczego koledzy mieliby zmyślać?
Za stroną UEFA:
Juventus: 109 (km)
Monaco: 104,2
Real: 102,9
Atletico: 110,5

http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.html
http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.html

Widzę, że Lypsky pijesz do mnie. Czy pisanie, że w kilku akcjach mogliśmy zachować się lepiej to krytyka? Taka jest prawda. Jak ktoś obraża Beppe lub Maxa bez powodu to ich bronię. Ale w tym konkretnym meczu niektórzy zawodnicy podjęli w niektórych sytuacjach złe decyzje i nie wmowisz mi, że tak nie było.

Poza tym mecz w naszym wykonaniu bardzo dobry.

Pora nauczyć się rozróżniać jeczydupstwo od konstruktywnego zauważenia błędów.

baron pisze:Cóż raczej Juve ma finał. W nim pewnie będą czekać chyba na to aż się zmęczą i ławka Realu ich załatwi.
Dzisiaj trochę nie wyraźnie w obronie to wyglądało, za dużo prostych błędów.
Leci dośrodkowanie , a Kielon na drugim trzecim metrze przepuszcza piłkę pod nogą i w zasadzie robi komuś nie wykorzystaną setkę.

I to jest właśnie Chiellini. W spotkaniach z wielkimi rywalami jest nie do przejścia, a z potencjalnie słabszymi zdarzają mu się babole. Tam jednak na szczęście trącił piłkę podeszwą i dzięki temu Monaco nie strzeliło gola, gdyby jej nie dotknął raczej stracilibyśmy bramę.

Pjanic i Marchisio zaliczyli straszne wtopy przy przerzucie, które mogły skończyć się bardzo źle. Marchisio też kilka razy mnie zirytował niepotrzebnym podnoszeniem piłki przy odegraniu do tyłu. Ogólnie to jeszcze (już?) nie jest ten Marchisio co kiedyś, szkoda.
Alex Sandro moim zdaniem dzisiaj jeden ze słabszych występów w Juve. Nie wygrywał pojedynków, kilka przegral, kiepskie dośrodkowania. Dani Alves nakrył go czapką.

dp10 pisze:Żółta dla Leo i Gorgio w rewanżu wykluczy ich z ewentualnego finału więc w Turynie powinni zagrać Benatia i Barzagli.

Kartki kasują się przed finałem, jedynie czerwona wyklucza

wagner pisze:A dlaczego koledzy mieliby zmyślać?

Nie, nie, spoko. Nie ma tematu, my bad

Kamex22 pisze:Widzę, że Lypsky pijesz do mnie. Czy pisanie, że w kilku akcjach mogliśmy zachować się lepiej to krytyka?

Jeszcze się nie nauczyłeś, że tutaj wszelkie krytyczne wtrącenia są niedopuszczalne, nawet jeśli się człowiek szczerze cieszy się z wyniku bądź prosto z mostu wtrąca, że jego niektóre spostrzeżenia mogą być mylne?

Zagrał słabo = jest słaby to klasyka forumowego gatunku.

dp10 pisze:Żółta dla Leo i Gorgio w rewanżu wykluczy ich z ewentualnego finału więc w Turynie powinni zagrać Benatia i Barzagli.

Kurde, ileż razy ten temat był poruszany. Po ćwierćfinałach kartki się skasowały. Potrzeba 3 zółtek, żeby zostać zawieszonym, a w/w zawodnicy mają po jednym kartoniku. Jedyną możliwością, żeby Bonus czy Chiellini nie zagrali w finale, jest kontuzja lub bezpośrednia czerwona kartka.

PlanetJuve pisze:Brawo! Występ żenada i to skład na LM. Dybala do wymiany bo co dotknie to zepsuje. Frajerzymy!!!

PlanetJuve pisze:Przy takim stylu gry Monaco Nas zabije. Od kiedy to tracimy takie frajerskie bramki...

Przeżyjmy to jeszcze raz, geneza nastrojów przedmeczowych jest bardzo długa :lol:
Mam nadzieję, że ten koleżka darował sobie zachwyty bo jeszcze nie zdążyłem przelecieć stron

Piękny mecz i pokazaliśmy tym co mieli nas zabić lekcje futbolu

chłopcy są neisamowici. Barza jedno zdanie o meczu przeciwko Monaco na tt, ale kończy że teraz czas na derby.
Juve opuścił już Monte Carlo i wracaja do Turynu, bo w sobote Toro.
Są tak sfokusowani na sukces w tym roku, że szkoda gadac.
Wygrać derby nie stracić za tydzień bramki i szykujemy sie na finał CI.

Kamex22 pisze:Widzę, że Lypsky pijesz do mnie. Czy pisanie, że w kilku akcjach mogliśmy zachować się lepiej to krytyka?

Nie karm trolli, przecież oni nie przychodzą tu z powodu Juventusu czy piłki nożnej ale żeby poszukać spiny i przedłuzyć e-penisa.
Allegri - geniusz!
Kibic analizujący grę i widzący błędy nawet w wygranych meczach - baran!

No ale jak mówię, po co zwracac uwagę na podanie Pjanicia do Silvy na dwudziestym metrze, po co przypominac, że to kolejny raz w tym sezonie.
Po co zawracać sobie głowę takimi duperelami, futbol nie jest aż tak ważny - jest wynik i temat zamknięty.

pumex pisze:Nie zrzucaj tego defektu na karb założeń, bo to brzmi kuriozalnie. Jeśli Cię nie przekonałem to trudno, nie zdejmuj różowych okularów

Cóż, postrzegam to inaczej. Od samego początku meczu graliśmy na pół gwizdka, więc nie sądzę, by świadczyło to o rzekomym zjeździe formy. Co innego można by było powiedzieć, gdybyśmy zaczęli oddychać rękawami na pewnym etapie spotkania. Przebiegliśmy więcej, choć Monaco robiło wrażenie bardziej "żywego" zespołu. Taki, ot, paradoks. Graliśmy na niawielkiem nakładzie energii.

To jest w ogóle absurd. Pisać o czymś, co się nie podoba i to po łatwym i przyjemnym zwycięstwie, praktycznie dającym nam 90% szans na awans do wielkiego finału. Nawołuję - opamiętajcie się!

dp10 pisze:Żółta dla Leo i Gorgio w rewanżu wykluczy ich z ewentualnego finału więc w Turynie powinni zagrać Benatia i Barzagli.

Nic nikogo nie wykluczy. Tylko czerwona kartka może wykluczyć zawodnika z gry w finale - tak to wygląda po zmianie przepisów.

A do tego, że w TV nas deprecjonują i spuszczają się nad Realem (przy tak fatalnym Atletico - dawno nie widziałem tak fatalnego występu w ich wykonaniu, a oglądam ich dość regularnie), zdążyłem się już przyzwyczaić. Trzeba to wygrać i tyle.