JuvePoland

Brawo Juve! Wspaniały mecz Giorgio (aż Mandżukić się pośmiał jak Kielon dał nura). Gdyby nie Handa wynik byłby okazalszy, ale tutaj liczył się tylko wynik i sprowadzenie miszczów do parteru

W drugiej połowie Inter kompletnie nie istniał w ataku,ale trzeba dobić rywala w takich sytuacjach, lepsza drużyna by coś wcisnęła. Poza tym tych sytuacji było i to sporo w drugiej połowie. Zasłużona wygrana,ale powinno być wyżej i bez nerwówki w końcówce.

jarmel pisze:To był genialny mecz Chielliniego, wyczyścił chyba wszystko co tylko się dało
Zawsze się zastanawiam dlaczego Handanovic nie gra jeszcze w jakimś lepszym klubie, co go oglądam to gra świetne zawody.

Ot co, Kielon dzisiaj miszcz, ale nie pierwszy raz pokazuje że potrafi się spiąć na lepszego rywala. Gdyby nie Handa zabilibyśmy mecz na początku 2 połowy.

No to powiezione. Cuadrado bramka życia. Mógłby ją oprawić w ramki i powiesić nad łóżkiem

Nie narzekałbym na styl, bo tak sięzdobywa mistrzostwo - ciułając te punkciki z najsłabszymi.

Wyrafinowany i brutalnie minimalistyczny Juventus. Do bólu skuteczny w obronie w taktyce. Coś mi się wydaje, że zagraliśmy od początku do końca tak jak chciał Allegri

Bramka - coś pięknego. Kolejne trzy punkty i jedziemy dalej, a coraz bliżej dtacja szóste scudetto.

Rizzolli oczywiście musiał się pokazać w meczu. Bez niego nie ma widowiska. Na szczęście jego decyzje nie wypaczyły wyniku spotkania.

Lichsteiner zrobił "Dybale" ciekawe czy zostanie ukarany prze forumowiczów

Mehehehe pisze:Nie narzekałbym na styl, bo tak sięzdobywa mistrzostwo - ciułając te punkciki z najsłabszymi.

Rizzoli niestety leci coraz bardziej w dół z poziomem sędziowania, Gagliardini zakończył mecz bez żółtej kartki :lol:

Całe szczęście kompletnie inne Juve w 2 połowie, Inter nie istniał.

Michellaga pisze:No trzeba pogratulować Juve. Drugą polowe zamknęli już na początku. Inter bezzębny, niestety.

Doceniam obiektywizm.

Do tej pory siedzę z gębą w ekranie i krzyczę: "Pjanić strzelaj!" :shock:

Propsy dla Chielliniego, świetny występ. Mecz z gatunku tych trudnych, Inter postawił twarde warunki, więc zwycięstwo na pewno cieszy, niezależnie od stylu. Jedyne, co mnie teraz nurtuje, rzecz jasna poza tym jakim cudem Pjanić tego nie strzelił, to czy nasi faktycznie od 70-tej minuty mdleli z braku sił, czy to tylko moje mylne wrażenie

W drugiej połowie inter nie istniał, kompletnie..Za to my mogliśmy podwyższyć.
Co robił Dani Alves po wejściu? Tak się gra w hiszpanii? Totalna amatorka, biega gdzie chce, podłącza się do ataku kiedy trzeba bronić, daje się ogrywać na raz
Jakim cudem Gagliardini zakończył mecz bez kartki to ja nie wiem. Trzy, cztery razy groźnie faulował i NIC! A naszych kartkował po pierwszym groźniejszym faulu

Grazie Cuadrado!!
FORZA JUVE!! :juve:

Michellaga pisze:No trzeba pogratulować Juve. Drugą polowe zamknęli już na początku. Inter bezzębny, niestety.

'

Szacunek, za gratulację. To się ceni.



Chiellini to typ obrońcy, który w meczach na szczycie wchodzi na poziom nieosiągalny dla innych. Ten typ tak ma.

To co odwala trener to masakra. Nie widzi ze Mandzu ledwo człąpie po boisku go to ten trzyma go do końca zamiast dać szanse Pjace ?! On aż tak nie lubi go chyba. Oby z Crotone Pjaca zagrał dłuzej. Zmiany to tez jakas masakra Rugani za Dybale i do 3-5-2 ....
Troche sie nie dziwie ze Stefan się wsciekł

Inter kompletnie przespał drugą połowę, no i fajnie - 3 pkt są tam, gdzie być powinny. Cheillini dzisiaj kapitalnie przykleił się do Icardiego, czyścił co się dało, ale za tego nura...nie mnie oceniać :d

Może mi ktoś wytłumaczyć po co wszedł Alves? Wyglądał jakby z rok nie grał w piłkę, 0 udanych podań, do strzału składał się pół dnia, co to wgl było?

A na co tak się wkurzał Lichy, gdy schodził, na to że to on schodzi? Co to wgl za dyskusje...
Mecz bez historii, Juve jak zwykle cwaniackie i cyniczne, ale co najważniejsze skuteczne. Ten minimalizm dzisiaj przeboleje.
Fani Interu - hejty na Rizzoliego czas start

Czy tylko mnie Claudio wyglądał jak po chemioterapii? :

Za co Perisic dostał czerwo, bo mi końcówkę meczu wywaliło?