JuvePoland

Poprostu pisze:

Kadziel pisze:
Jest, bo ta wiosna to mit w wykonaniu Maxa. 2015 to moc Teveza i kupa szczęścia w meczach z Monaco i Realem. 2016 porażka z Bayernem i klepanie ogórków w lidze. Ancelotti, jak zrobi formę na wiosnę to finalnie LM wygrywa taka jest różnica.

A czy przypadkiem wtedy Realu nie prowadził Ancelotti z tą jego super wiosna?

Poprostu pisze:A czy przypadkiem wtedy Realu nie prowadził Ancelotti z tą jego super wiosna?

No prowadził, ale jak się ma jeden finał LM do czterech finałów z czego trzy wygrane ? Nie wspominając już o stylu gry ich zespołów.

PS.O wiośnie to Max ciągle nawija, a nie Carlo.

Kadziel pisze:

Poprostu pisze:A czy przypadkiem wtedy Realu nie prowadził Ancelotti z tą jego super wiosna?

No prowadził, ale jak się ma jeden finał LM do czterech finałów z czego trzy wygrane ? Nie wspominając już o stylu gry ich zespołów.

PS.O wiośnie to Max ciągle nawija, a nie Carlo.

To prawda, nie zmienia to faktu, że zespoły Ancelottiego najlepiej prezentują się właśnie wiosną, co zresztą może być przyczyną takich sukcesów Carletto w europejskim futbolu przy jednoczesnym braku spektakularnych sukcesów w poszczególnych krajach (3 mistrzostwa kraju nie robią wrażenia, zwłaszcza, że w PSG to była formalność).

Co właśnie Sampa i Atalanta wyciągnęły :shock: Grudzień tuż tuż, więc -7 w Rzymie się zgadza. /aktualizacja pogody zakończona

Z niecierpliwością czekam na Derby Mediolanu bo zarówno Lepsza jak i Gorsza część dosyć pewne swego

Bój o Wicemistrzostwo Serie A zapowiada się niezwykle interesująco...

jackop pisze:Co właśnie Sampa i Atalanta wyciągnęły :shock: Grudzień tuż tuż, więc -6 się zgadza.

Z niecierpliwością czekam na Derby Mediolanu bo zarówno Lepsza jak i Gorsza część dosyć pewne swego

Ciekawe jaki był kurs na zwycięstwo Sampdorii, gdy w 84. minucie przegrywali 0:2 - pewnie ponad 100.00

A Atalanta (gramy z nią 3 grudnia) ma jakąś kosmiczną formę! http://www.flashscore.pl/mecz/pGU3UeY4/ ... overall;10 Na papierze są zdecydowanie słabsi od Napoli, Fiorentiny, Torino i Interu, a mimo to są przed nimi w tabeli. I jeszcze dziś ograli Romę

Proszę zaktualizować pogodę, w Rzymie zależnie od dzielnicy -7 i -8.
Kessssssssssie morrrrrdeczka nasza. :hellyes:

PS Iturbe, który wrzeszczy żeby nastraszyć naszego Franka wykonującego karnego... jeszcze czegoś takiego w profesjonalnym futbolu nie widziałem.

I niech mi ktoś powie, że Serie A jest nudną ligą. Poziom może już nie ten co za czasów świetności, ale dzisiejsze mecze w Bergamo i Genui to jakieś hollywoodzkie scenariusze. Mam nadzieję na deser w Mediolanie i piękne podsumowanie tego dnia.

Jeszcze co do samej ligi to jestem pełen podziwu, że co roku zawsze znajdzie się jakaś perełka, która wcześniej była zupełnym no-namem. Skauting funkcjonuje coraz lepiej nie tylko w Udine.

Pięknie już 7 pkt. przewagi. Kessie widać że ma mocne nerwy. Tak młody zawodnik w tak ważnym meczu bierze na siebie odpowiedzialność - szacun! Tym razem w derbach Mediolanu jestem za Interem, żeby tam pogoda w "lepszej" części wynosiła -8. Ciekawi mnie co będzie dalej z tym młodym Iworyjczy, bramkostrzelny, defensywny pomocnik - Kto wie? Może on będzie naszym nowym Vidalem... Belotti znowu strzela. Tym razem 2 brameczki - zawalczył bym o niego... No ale zobaczymy co nasz Kean pokaże, bo za dużo napastników też nie może być.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Tym razem w derbach Mediolanu jestem za Interem

Meh. Wolałbym remis - najlepiej bramkowy. Jakieś 1:2 i Milan w ostatnich minutach zalicza jakieś kuriozalne trafienie dające wyrównanie. Strzelcem gola mógłby zostać jakiś placek typu Kuco. Albo jeszcze lepiej, samobój Ranocchii przy Milanie grającym w 10tkę

Wesley Sneijder podsumował:

Derby Mediolanu a derby w Turcji? Tureckie derby są bardzo intensywne, pełne pasji, jednak Derby Della Madonnina to coś innego. Za moich czasów derby Mediolanu coś znaczyły. Kto je wygrywał, wygrywał też ligę. Teraz Juve wygrywa zawsze.

Też zlewają wam się trochę koszulki obu zespołów? Na jakość nie mogę narzekać, ale mimo wszystko sytuację na boisku muszę oceniać niekiedy po spodenkach i getrach.

inter zjada rywala piłkarsko, ale co z tego. Mecz wygląda bardzo podobnie do tego rozegranego pomiędzy nami a Milanem - spora przewaga strony przeciwnej i jeden groźny strzał mediolańczyków zakończony bramką. :lol: Tak na poważnie to nie wierzę, że tak to się skończy. interowi póki co bramka należy się jak psu buda.

Dobry komentarz na Eleven. Wreszcie nie raczą nas tym pajacem Czachowskim.

Świetny mecz w Mediolanie. Szybkie tempo, dużo sytuacji i emocje, mecz, który jest dobrą reklamą Serie A. Nasze mecze to niestety antyreklama i toporna gra z emocjami jak na grzybach. Przyjemnie ogląda się te derby i osobiście jestem za lepszą częścią Mediolanu, każda porażka interu koi moje serce.

Gramy żałośnie i tylko Suso ratuje nam tyłki. Nie interesuje mnie styl, ale gramy tak samo jak inter rok temu. "Nie ma ładu nie ma składu, nie ma po nim nawet śladu".

jackop pisze:

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Tym razem w derbach Mediolanu jestem za Interem

Meh. Wolałbym remis - najlepiej bramkowy.

W sumie masz racje - ten 1 pkt i tak im wiele nie da i tak będzie 7 przewagi... No a Inter niech się pogrąża w czeluściach. :C

jackop pisze:Też zlewają wam się trochę koszulki obu zespołów? Na jakość nie mogę narzekać, ale mimo wszystko sytuację na boisku muszę oceniać niekiedy po spodenkach i getrach.

No Zlewają się, zlewają, widzisz znowu się z Tobą zgodzę.

No a mecz na kiepskim poziomie, fatalnie zarządzanych drużyn - oby niedługo ważniejsze były derby Genui...

Ładna bramka Suso tyle można powiedzieć o pierwszej połowie.

Takie mecze to lubię, jak się nie skończy to będzie spoko Przegrana Interu to zawsze coś pięknego, a znowu jakby udało im się wygrać to zbudujemy większą przewagę nad Milanem.

CavAllano pisze: Dobry komentarz na Eleven. Wreszcie nie raczą nas tym pajacem Czachowskim.

Ja ich jakoś nie mogę słuchać. Rozwalają mnie te jakieś wstawki o filmach całkowicie z dupy, co mecz to samo.

alessandro1977 pisze:Świetny mecz w Mediolanie. Szybkie tempo, dużo sytuacji i emocje, mecz, który jest dobrą reklamą Serie A.

Chyba oglądamy inne spotkanie, dopiero ostatnie 5/10 min stało na jako takim poziomie, reszta to straszna kopanina Interu i bezradność Milanu.