JuvePoland

Łukasz pisze:

Makiavel pisze:Morata powinien strzelić w obu sytuacjach i tyle. Ale takie pitolenie "w tej sekundzie powinien podać, a tutaj podnieść głowę i pobiec bardziej w lewo" to typowe gadanie kanapowców.

Niby słusznie, ale sam tak kiedyś rozpisywałeś "Lewego"

To nie wiesz, że Makiavel ma dwa standardy ? . Jeden nieomylny i wszechwiedzący na tym forum w każdym temacie

Jeśli mnie pamięć nie myli to spierałem się o to czy Lewy jest odpowiedzialny za to, że nie strzelił bramki Niemcom w rewanżu z półwoleja czy nie jest, jak twierdzili ci, którzy mówili, że tu geniusz bramkarza zadecydował. Moje stanowisko w obu przypadkach jest identyczne: napastnik, oko w oko z bramkarzem, musi strzelić. Jak nie strzeli to jego wina.

@Kadziel

Cytat:
Btw. Nie wiem skąd pomysł, że Morata nie podniósł ani razu głowy w tej akcji. Pewnie graliście kiedyś w piłkę, a jeśli tak, to powinniście wiedzieć, że nie da się tak "wziąć na zamach" obrońcy, jak to zrobił Hiszpan z ostatnim rywalem, bez podnoszenia głowy.

Da się, nawet jak patrzysz tylko pod swoje nogi to kątem oka widzisz, że ktoś do Ciebie biegnie.Wiem z autopsji.prochno

To ciekawe czemu w Ekstraklasie 99% ludzi w podobnej sytuacji ładuje w pierwsze tempo trafiając w nogi obrońców?

Makiavel pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli to spierałem się o to czy Lewy jest odpowiedzialny za to, że nie strzelił bramki Niemcom w rewanżu z półwoleja czy nie jest, jak twierdzili ci, którzy mówili, że tu geniusz bramkarza zadecydował.

To przypomnę Ci tylko, że sugerowałeś nawet jak powinien się zachować, proponując m.in. lob, co było w tamtej sytuacji absurdalne. Ergo - kanapowo pitoliłeś, co powinien zrobić w tej i tej sekundzie.