Strona 15 z 121
: 04 października 2015, 17:07
autor: Siewier
annihilator1988 pisze:farciarska wygrana romy.
Co prawda meczu romy nie oglądałem
:hellyes:
0-3 w 28minut, bramki na 2-3 i 2-4 w 90minucie. Farciarska wygrana :hellyes:
: 04 października 2015, 17:10
autor: Dizzee
annihilator1988 pisze:Remis interu i farciarska wygrana romy. Co prawda meczu romy nie oglądałem, ale lista strzelców mówi sama za siebie. Czarny Krasić dostał zbyt dużo swobody i stao się. Z bardziej wymagającym rywalem jak BATE nie byłoby tak słodko :lol:
Strasznie farciarska, to 0-3 po 30 minutach to całkowity przypadek, te farfocle nie powinny wpaść. Jak nie oglądasz a silisz się na jakikolwiek komentarz, to oprócz wyniku, przeczytaj jeszcze minuty bramek. Palermo złapało kontakt w doliczonym czasie gry i odrazu dostało kolejną brame w plecy. Zastanawiam się dlaczego połowa użytkowników ma tutaj jakiś kompleks Romy i skąd się on bierze. Patrząc na wyniki z ostatnich lat powinno być odwrotnie.
Jovetić wraca na derby
: 04 października 2015, 17:12
autor: zbysioJuve
Inter mimo optycznej przewagi i remisu z Sampdorią raczej powinien się cieszyć, że wywozi 1pkt. z Genui. Ta ich gra naprawdę nie napawa zbytnim optymizmem. To co mi wpadło w oko to słaba gra Perisicia (mimo strzelonego gola) a także słabiutko Icardi. I w ogóle w Interze z tego co widzę chyba są też tzw. "święte krowy" nie do ruszenia. Icardi bardzo słabo w zasadzie niewidoczny a zmieniony zostaje Palacio, który akurat był aktywniejszy w tym spotkaniu. To samo z Perisiciem, Ljajić wszedł na kilka ostatnich minut i to już mu wystarczyło, żeby zrobić dwie groźne akcje pod bramką Dorii. Wydaje mi się, że on jest bardziej kreatywniejszy, lepiej grający jeden na jeden co w obliczu słabej postawy Perisicia to jemu powinno należeć się miejsce w wyjściowym składzie. Kibiców Interu powinna raczej nie napawać optymizmem taka gra ich ulubieńców przed spotkaniem z Juventusem. No, ale cóż to nie mój problem.
: 04 października 2015, 17:19
autor: Dizzee
zbysioJuve pisze:Inter mimo optycznej przewagi i remisu z Sampdorią raczej powinien się cieszyć, że wywozi 1pkt. z Genui. Ta ich gra naprawdę nie napawa zbytnim optymizmem. To co mi wpadło w oko to słaba gra Perisicia (mimo strzelonego gola) a także słabiutko Icardi. I w ogóle w Interze z tego co widzę chyba są też tzw. "święte krowy" nie do ruszenia. Icardi bardzo słabo w zasadzie niewidoczny a zmieniony zostaje Palacio, który akurat był aktywniejszy w tym spotkaniu. To samo z Perisiciem, Ljajić wszedł na kilka ostatnich minut i to już mu wystarczyło, żeby zrobić dwie groźne akcje pod bramką Dorii. Wydaje mi się, że on jest bardziej kreatywniejszy, lepiej grający jeden na jeden co w obliczu słabej postawy Perisicia to jemu powinno należeć się miejsce w wyjściowym składzie. Kibiców Interu powinna raczej nie napawać optymizmem taka gra ich ulubieńców przed spotkaniem z Juventusem. No, ale cóż to nie mój problem.
A gra Juventusu napawa wspomnianym optymizmem? Remis na wyjeździe z Sampdorią to dobry wynik, patrząc na grę drużyny z Genui w tym sezonie. Odprawili z kwitkiem Romę, zremisowali z Interem i jeszcze wielu faworytom odbiorą punkty.
: 04 października 2015, 17:22
autor: Principino
A gra Juventusu napawa wspomnianym optymizmem?
Tak

: 04 października 2015, 17:28
autor: zbysioJuve
Dizzee pisze:zbysioJuve pisze:Inter mimo optycznej przewagi i remisu z Sampdorią raczej powinien się cieszyć, że wywozi 1pkt. z Genui. Ta ich gra naprawdę nie napawa zbytnim optymizmem. To co mi wpadło w oko to słaba gra Perisicia (mimo strzelonego gola) a także słabiutko Icardi. I w ogóle w Interze z tego co widzę chyba są też tzw. "święte krowy" nie do ruszenia. Icardi bardzo słabo w zasadzie niewidoczny a zmieniony zostaje Palacio, który akurat był aktywniejszy w tym spotkaniu. To samo z Perisiciem, Ljajić wszedł na kilka ostatnich minut i to już mu wystarczyło, żeby zrobić dwie groźne akcje pod bramką Dorii. Wydaje mi się, że on jest bardziej kreatywniejszy, lepiej grający jeden na jeden co w obliczu słabej postawy Perisicia to jemu powinno należeć się miejsce w wyjściowym składzie. Kibiców Interu powinna raczej nie napawać optymizmem taka gra ich ulubieńców przed spotkaniem z Juventusem. No, ale cóż to nie mój problem.
A gra Juventusu napawa wspomnianym optymizmem? Remis na wyjeździe z Sampdorią to dobry wynik, patrząc na grę drużyny z Genui w tym sezonie. Odprawili z kwitkiem Romę, zremisowali z Interem i jeszcze wielu faworytom odbiorą punkty.
Jeszcze zobaczymy po dzisiejszym meczu z Bologną , ale tak patrząc z perspektywy środowej viktorii nad Sevillą to myślę, że zdecydowanie tak. A i tak ogólnie oglądając mecze Juve i cześć Interu to wydaje mi się , że mimo mniejszej ilości pkt. gra Juve jest tak jakby dojrzalsza i milsza dla oka niż gra Interu kiedy to niejednokrotnie wygrywali po prostu na farcie jak chociażby to było w derbach Mediolanu. A i dzisiaj Inter może się cieszyć, że nie stracił co najmniej 3 bramek.
: 04 października 2015, 19:58
autor: Smok-u
I już pojawiają się pierwsi kibice interu na forum. Zawsze to samo, trochę lepszy okres, trochę punktów nastukają i wracają. Oczywiście potem wszystko wraca do normy i znowu ich nie ma przez rok.
Ciekawy dzisiaj się zapowiada mecz Milanu z Napoli.
: 04 października 2015, 22:21
autor: sebatiaen
Powrót larw.
Parę meczy wygrali i będą nam tutaj zamieszanie robić i różne głupoty wpajać.
:cwaniak:
: 04 października 2015, 22:23
autor: Cabrini_idol
Skończą tak jak Milan zaczyna kończyć się szybciej niż się zaczął
Porównajcie na chłodno grę Interu Milanu i Juve. Mimo, że jesteśmy za nimi w tabeli to my mamy perspektywy i jakość, oni nie mają tego i nawet nie jestem pewny czy Inter zdoła być w top 3 jak Juve Napoli i Fiorentina będą grać jak dzisiaj.
: 04 października 2015, 22:25
autor: Sila Spokoju
Napoli gniecie Milan 4:0. Co by nie gadać o Napoli to mecze z tymi lepszymi drużynami wychodzą im wręcz świetnie. Gdyby nie te gubienie punktów z ogórkami to byłbym w stanie zaryzykować, że będą mistrzem, no ale Neapol lubi przepierdzielać punkty zdobyte właśnie w taki sposób

: 04 października 2015, 22:26
autor: Robaku
Ależ Neapol sadzi, moze spuchną może nie, ale Sarri zadziałał tam sporo. Insignie rośnie im na playera, który ciągnie ten zespół, i też długo długo się wtrybiał w zespół. Może z Sebą byłoby tak samo, a na pewno wydane 32 mln za Dybale spowoduje to, że długo będziemy w Paula wierzyć i wiem, ze chłopak się spłaci.
Milan...no to co Sinisa na sezon a potem Carlo?
: 04 października 2015, 22:30
autor: Hed
Neapol w gazie, jedzie po kolei, ciekaw jestem jak dlugo wytrzymaja z ta forma
: 04 października 2015, 22:30
autor: Paulo
Wielkie nadzieje w Mediolanie przed sezonem i po kilku kolejkach, ale wszystko wraca na właściwe tory

fart Interu się skończył, Milan nie domaga już w październiku. Kibice opuszczają stadion w 75 minucie, a ci którzy zostali oklaskują graczy przeciwnika więc nie trzeba nic więcej dodawać do gry Milanu...wygląda na to, że długo Milan nie wróci na swoje miejsce we włoskiej Serie A, nie wspominając Europy. Również zaryzykuje stwierdzenie, że my przegrywaliśmy albo remisowaliśmy ale widać potencjał. W obu Mediolańskich ekipach tego nie ma. Napoli i Viola pewnie zaczną tracić punkty, a my do świąt powinniśmy być w TOP 3 bo chyba nikt nie wierzy że Torino czy Chievo tam się utrzyma po tym co pokazali w ten weekend. Szczególnie Torino które było beznadziejne z Carpi. Sezon ciekawy i trudny, ale jeszcze nie przegrany

wręcz może Juve to dobrze zrobi.
: 04 października 2015, 22:38
autor: Dizzee
Najśmieszniejsze jest to, że od przegranej z Udinese, czytam tu co tydzień, że Inter, Roma, Napoli, Fiorentina będą tracić punkty, a Juventus będzie odrabiać. Sęk w tym, że w rzeczonym okresie, to raczej czołówka wiecej nadrabia i zwiększa przewagę niż wy odrabiacie. No ale po sklepaniu beniaminka u siebie nastroje dopisują, po Genoi też coś słyszałem o triumfalnym marszu w górę tabeli,
: 04 października 2015, 22:54
autor: Paulo
No najlepiej na swoim forum będziemy słuchać kibica drużyny która swoje ostatnie mistrzostwo wygrała 5 lat temu i od tego czasu praktycznie nic nie znaczy w lidze...akurat Juventus i jego kibice mają największe prawo w obecnej sytuacji do snucia planów w których jest mistrzostwo Włoch bo my mamy to w DNA, w przeciwieństwie do brzydszej i zakompleksionej części Mediolanu. Będziesz czytał kolego co tydzień albo co 3 dni o naszym triumfalnym powrocie na właściwe tory i nie zdziw się jak na przełomie roku to inni będą gonić a Juve uciekać. A z taką formą Twojej ukochanej drużyny to może Liga Europy w przyszłym sezonie jest w zasięgu ręki. Farta wyczerpaliście tydzień temu kiedy Viola Wam pokazała miejsce w szeregu. My nawet nie będąc w formie potrafiliśmy przeciwstawić się Napoli w gazie.