Strona 15 z 51

: 06 grudnia 2016, 22:46
autor: RICTOR
Ten forumowy omnibus powinien imo w tym momencie produkować się w całkowicie innym temacie bo jeszcze do niedawna utrzymywał jaki Cristiano to nie jest symbol a Messi jest be bo oszukuje na podatkach. I kolejna doktorska teza poszła na spacer :rotfl:

: 07 grudnia 2016, 02:38
autor: eastsider
ewerthon pisze:Podziwiam Szczypka, że chce mu się wchodzić z bezsensowne dyskusje z hejterami.


Trzeba mieć niezłe kompleksy, żeby bez przerwy wyskakiwać z porównaniami do Moraty. To zachowanie człowieka o mentalności gimnazjum "O patrzcie, zawodnik nad którym się spuszczam od wielu miesięcy ma lepsze statystyki w bardziej ofensywnej drużynie, od tego, którego hejtuje. To ja jestem omnibusem tego forum. Ten kto się nie zgadza jest ignorantem."
ja też nie rozumiem jak można porównywać zawodników z dwóch różnych klubów grających w różnych ligach. W dodatku z La Liga, gdzie wyniki po 6-0 z outsiderami są normą. To nieźle trzeba mieć spraną kopułę żeby się w takich rzeczach doszukiwać analogii.

: 07 grudnia 2016, 21:51
autor: Makiavel
Problemy z czytaniem? Standard. Najpierw Moratę wspomniał szczypek.
Zauważyliście, że jak Morata kontuzjowany a Mandzukic gra bardzo dobrze, jakby mniej Makiavela w tych tematach? Przypadek?
Więc jestem.

To może dane względne: Morata udział przy 24% bramek Realu, Mandzukic przy 16% bramek Juventusu. Morata dwukrotnie strzelał zwycięską bramkę dla Realu, Mandzukic ani razu dla Juve w tym sezonie.

To tak w ramach bajek, że Real tyle strzela a Juventus nie. Zresztą jak Real notował najwyższe zwycięstwa w tym sezonie to Morata zawsze coś dokładał (asystę, bramkę lub i to i to). Mandzukic nie potrafił nawet w takich meczach trafiać (4:0 z Dinamo, 4:0 z Cagliari).

: 07 grudnia 2016, 22:41
autor: Olek1987
Makiavel pisze:Problemy z czytaniem? Standard. Najpierw Moratę wspomniał szczypek.
Zauważyliście, że jak Morata kontuzjowany a Mandzukic gra bardzo dobrze, jakby mniej Makiavela w tych tematach? Przypadek?
Więc jestem.

To może dane względne: Morata udział przy 24% bramek Realu, Mandzukic przy 16% bramek Juventusu. Morata dwukrotnie strzelał zwycięską bramkę dla Realu, Mandzukic ani razu dla Juve w tym sezonie.

To tak w ramach bajek, że Real tyle strzela a Juventus nie. Zresztą jak Real notował najwyższe zwycięstwa w tym sezonie to Morata zawsze coś dokładał (asystę, bramkę lub i to i to). Mandzukic nie potrafił nawet w takich meczach trafiać (4:0 z Dinamo, 4:0 z Cagliari).
Przestań <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Obecnie Mandzukic zjada Moratę.

: 07 grudnia 2016, 22:53
autor: Makiavel
Zgodzę się, że zdrowy Mandzukic jest lepszy od kontuzjowanego Moraty, szczególnie gdy ten drugi nie może biegać. Ale chyba już Alvaro wrócił do zdrowia, więc niestety, ale się mylisz. :prochno:

: 07 grudnia 2016, 22:56
autor: szczypek
Makiavel pisze:Więc jestem.
Dobrze Cię wytresowałem, jesteś na zawołanie.
Makiavel pisze:To może dane względne: Morata udział przy 24% bramek Realu, Mandzukic przy 16% bramek Juventusu.
Mógłbyś przybliżyć sposób w jaki dokonałeś takich obliczeń?

: 07 grudnia 2016, 23:00
autor: Cabrini_idol
szczypek pisze:
Makiavel pisze:To może dane względne: Morata udział przy 24% bramek Realu, Mandzukic przy 16% bramek Juventusu.
Mógłbyś przybliżyć sposób w jaki dokonałeś takich obliczeń?
Dobrze wiesz, że tu przyjdzie i będzie Ci liczył. Po co.

Lubie Moratę, ale chłopak się pogubił, myślał, że świat stoi otworem po 2 sezonach w barwach Juve a tu cyk i Benzema spuścił jego marzenia w toalecie.

: 07 grudnia 2016, 23:54
autor: szczypek
Cabrini_idol pisze:Po co.
Bo to jest ciekawe, on zawsze stosuje w wyliczeniach pewne założenia, z których nie potrafi się wytłumaczyć, a jak zarzucisz go innymi statystykami czy wyliczeniami to ucieka z podkulonym ogonem.

W tym zestawieniu powyżej wziął pod uwagę gole zespołu tylko wtedy, gdy dany zawodnik wystąpił na boisku, czyli uznał, że jak zagrasz minutę w meczu to znaczy, że mogłeś strzelić gola i policzmy gole z tego meczu do podsumowania, a jak jesteś kontuzjowany to nieważne, że Twój zespół strzela 6 bramek w meczu, nie liczmy tego. Ja bym policzył jednak bramki strzelone przez zespół wyłącznie podczas obecności danego zawodnika na boisku, inaczej nie ma to kompletnie sensu. Albo ogół totalny. Nasz forumowy Petru tradycyjnie - najwygodniejsza statystyka, pasująca do koncepcji.

A i tak nie wziął pod uwagę meczu o Superpuchar Europy, wziął natomiast Puchar Króla, a żeby być obiektywnym, to my w PW nie graliśmy jeszcze, więc wypadałoby się skupić na LM i ligach.

: 08 grudnia 2016, 00:17
autor: eastsider
Teodorczyk duzo lepszy od Moraty idąc tym chorym tokiem rozumowania.

: 08 grudnia 2016, 00:54
autor: Vincitore
Nie wiem jakim trzeba być małym człowiekiem by krytykować danego piłkarza gdy jest w bardzo dobrej dyspozycji. Skoro się go nie docenia gdy jest wartością dodaną, to nie ma prawa się go później krytykować gdy gra słabo.



wow.

: 08 grudnia 2016, 08:49
autor: Olek1987
Vincitore pisze:Nie wiem jakim trzeba być małym człowiekiem by krytykować danego piłkarza gdy jest w bardzo dobrej dyspozycji. Skoro się go nie docenia gdy jest wartością dodaną, to nie ma prawa się go później krytykować gdy gra słabo.
W ewentualnym meczy Juve - Real z Moratą na murawie, będzie trzymał kciuki za to żeby strzelił hattricka i udowodnił swoją wyższość na Mario...

: 23 grudnia 2016, 20:15
autor: Makiavel
Brawo Mandzukic, nasza gwiazda! Nie trafił w bramkę z karnego.

: 23 grudnia 2016, 20:25
autor: Shadow Marshall
Makiavel pisze:Brawo Mandzukic, nasza gwiazda! Nie trafił w bramkę z karnego.
Dybala też karnego zmarnował i pewnie ze 2 patelnie - jego też będziesz hejtował?

: 23 grudnia 2016, 20:32
autor: Lucas87
Bo lepszym od Mandżukicia nigdy nie przytrafiło się spartaczenie karnego?

: 23 grudnia 2016, 20:45
autor: dawid1897
Makiavel pisze:Brawo Mandzukic, nasza gwiazda! Nie trafił w bramkę z karnego.
Odwal się od niego, gra jak Trezeguet, nawet numer ma taki sam