JuvePoland

Powiem wam, że to pierwszy mecz w tym sezonie gdzie się tak stresowałem, szczególnie w drugiej połowie momentami jak na nas siedli...
Ale jaka ulga, jest już po, nie ma co tu dużo pisać. Mamy w tym sezonie więcej niż się wydawało! Może jakaś miła niespodzianka w 1/2?

Gadanie na Pirlo ale to od niego wyszła najfajniejsza chyba akcja.. Szkoda że Morata nie zobaczy Tevez.. Wolny też przedniej urody.

Każdy ma słabszy dzień... Sztuką jest w takim dniu utrzymać korzystny wynik.. Juve się udało i to najważniejsze.. Plan wykonany w 150% Trochę więcej kasy wpadnie.. Będzie z czego się rozwijać..

Jakikolwiek wynik w półfinale.. To faktem jest że Juventus jest po wielu latach przerwy znowu w 4 najlepszych drużyn Europy..

deszczowy pisze:No dobra, to ile zgarniemy za awans do półfinału?

Ok 10 baniek, licząc bilety,premie i TV.

Biedolicie, Kielon oprocz tej zoltej kartki zagral niezly mecz mial kila niedokladnych podan ale kto dzisiaj nie mial?

P.s a ja sie modle o Bayern w polfinale

Dobrze, że Chiellini wyciągnął wnioski z meczu z Borussią i nie położył się oglądając akcję bo przeczuwam, że w 1. minucie byłoby po zaliczce.

uff !! Mamy upragniony półfinał o reszcie na razie zapomnijmy i cieszmy sie chwilą !!!
JUVE !!!!!!!!!

Jest!!! Ja się strasznie cieszę, a wy tam narzekajcie sobie ile chcecie, najważniejsze, że jesteśmy w czwórce najlepszych drużyn w Europie. Jak ktoś oczekiwał występu a'la Bayern wczoraj to trochę pomylił drużyny, fakt, nie było kolorowo, ale udało się!
Zostały do zagrania jedynie 3 dobre mecze i.. dobra, trochę odpłynąłem. Teraz z tej zabójczej trójki chciałbym Real.

Prokson pisze:Nie rozumiem lamentów

1) Awansowaliśmy
2) Na zero z tyłu
3) Jedyne zagrożenie sprawiał na Chiellini
4) Taktycznie było bardzo dobrze. Monaco ma problemy ze zdobywaniem bramek. Allegri postanowił czekać i wynik broni go w zupełności. Wprowadzenie Llorente (o dziwo) też było ok. Przytrzymał piłkę, wymuszał auty, faule

Na chwilę obecną styl trochę boli, trochę pozostaje niedosyt, bo mogliśmy ich spokojnie pyknąć. Ale najpóźniej jutro rano dotrze już na dobre fakt, że znów jesteśmy w półfinale.

pablo1503 pisze:Zamiast dumy odczuwam... wstyd? Może nie tyle wstyd, co po prosto nie sądziłem, że nie będę się jakoś zbytnio cieszył tym awansem.

Kompromitujący awans. Jutro wszędzie będzie mowa o padlinie jaką graliśmy i prezentach od arbitrów.

Jestem zniesmaczony, bo dzisiaj Bianconeri zamiast wykwintnego dania zaserwowali nam kupę.

Wojtek1207 pisze:[...]nie pozwoliliśmy na nic Monaco.

Szczególnie wtedy gdy ostatni obrońca wybijał piłkę prawie z linii bramkowej Bramka Francuzom należała się jak psu buda.

Wicior pisze:Pierwszy raz od 2003 roku! Duzo szczescia, ale tez duzo umiejetnosci.

Szczególnie to co Chiellini pokazał w pierwszej minucie. Tego co zrobił chyba nikt nie zrozumie, a to oznacza, że to naprawdę muszą być jego umiejętności.

No i super! jest awans i jest kasa, ale po grze to wynika na tyle.. Trzeba dostac dwa razy i skupic sie na PW.

Warto też chyba dodać, że w 1/2 raczej nie trafimy na Bayern, bo w takim wypadku drugą parą byłby Real i Barca, a UEFA od kilku lat chyba bardzo chce gran derbi w finale
Real wydaje się najmniej kompletną drużyną z pozostałej trójki.

Jesteśmy 3 mecze od spełnienia marzeń.Od 3-2 z Olympiakosem mamy furę szczęścia w tej edycji.Może zajedziemy jeszcze dalej.

Awans w słabym stylu ale to teraz nieważne.

Nie rozumiem lamentów

1) Awansowaliśmy
2) Na zero z tyłu
3) Jedyne zagrożenie sprawiał na Chiellini
4) Taktycznie było bardzo dobrze. Monaco ma problemy ze zdobywaniem bramek. Allegri postanowił czekać i wynik broni go w zupełności. Wprowadzenie Llorente (o dziwo) też było ok. Przytrzymał piłkę, wymuszał auty, faule


Idziemy dalej. Teraz już się wszystko może zdarzyć

Juventus, Real M., Barcelona i Bayern - wielka czwórka europy :twisted:

Niech mi ktoś powie. Jeśli Juve wygra z kolejnym rywalem 4-0, a rewanż odda walkowerem, to czy przeszłoby do finału? Z tego co wiem, to walkower = 3 bramkom.