JuvePoland

Vimes pisze: jak to stłamsiły Juventus posiadaniem piłki 53:47, oddały dwa celne strzały na bramkę na własnym stadionie i wygrały 1:0.

Zapomniałeś dodać, że udało im się zakończyć mecz w 11, a to też spory sukces
Tak samo jak Conte gdzieś mam ten puchar. Raczej w całej Europie najsilniejsze kluby nie traktują tego nazbyt poważnie, boję się tylko, że w LE będzie tak samo. Kurde naprawdę bym chciał żebyśmy tam zawalczyli, ale chyba są na to małe szanse..

TottiGol pisze:OK, to czy ktoś z was mógłby wymienić mi podstawową "18" Juventusu? Bo czytam, że ci, co wyszli dzisiaj na boisko, to jakaś głęboka rezerwa. Kto należy do tzw. rotacji, jeśli nie ci, co dzisiaj grali?
Juventus to jedenastu gości, a reszta to dno i 10m mułu? W takim razie wcale się nie dziwię, że odpali z LM nie wychodząc z grupy, w któej grała Kopenhaga. Za wysoko nosicie głowy.
Storari? A jaka byłaby dzisiaj różnica gdyby grał Buffon?

co to jest "podstawowa 18" ? :lol: przestań się ośmieszać fajnie, że nie wyskakujesz tu z jakimiś zaczepkami, i próbujesz (przynajmniej teoretycznie) nawiązać jakąś merytoryczną dyskusję, ale albo daj spokój, albo zorientuj się najpierw w sytuacji Juve. Wiem, wiem z Twojego punktu widzenia to dziś nas zmiażdzyliscie (a wygraliscie ledwo 1:0), również w Turynie byliście generalnie lepsi (a przegraliście 3:0), pomiędzy jedenastkami Juve z tych dwóch meczy nie ma wielkiej różnicy w jakości, itd, itp.

Gratuluję zwycięstwa, bo byliście lepsi i przede wszystkim chciało się wam bardziej. Również czekam na rewanż w lidze na Olimpico, może tym razem zauważysz różnicę pomiędzy parą Q-Giovinco a Tevez - Llorente a tymczasem gratuluję zwycięstwa, głupio by było zakonczyc najlepszy sezon w klubie od lat bez żadnego trofeum, kilka punktow w tabeli za drużyną nie umiejącą narzucić swojego stylu

TottiGol pisze:OK, to czy ktoś z was mógłby wymienić mi podstawową "18" Juventusu? Bo czytam, że ci, co wyszli dzisiaj na boisko, to jakaś głęboka rezerwa. Kto należy do tzw. rotacji, jeśli nie ci, co dzisiaj grali?
Juventus to jedenastu gości, a reszta to dno i 10m mułu? W takim razie wcale się nie dziwię, że odpali z LM nie wychodząc z grupy, w któej grała Kopenhaga. Za wysoko nosicie głowy.
Storari? A jaka byłaby dzisiaj różnica gdyby grał Buffon?

Ty jeszcze nie załapałeś tej subtelnej różnicy pomiędzy wpuszczeniem do wyjściowej "11" 2-3 rezerwowych, a 5-6? Mówię o naszej sytuacji kadrowej (bo Wasza jest jeszcze gorsza).

Wystaw u siebie 6 rezerwowych i sam sobie odpowiedz czy to jest to samo. My nie jesteśmy Bayernem czy City, który na ławce ma 7-9 piłkarzy łapiących się do wyjściowych jedenastek większości klubów w Europie.

TottiGol pisze:OK, to czy ktoś z was mógłby wymienić mi podstawową "18" Juventusu? Bo czytam, że ci, co wyszli dzisiaj na boisko, to jakaś głęboka rezerwa. Kto należy do tzw. rotacji, jeśli nie ci, co dzisiaj grali?

Nie odwracaj kota ogonem. Powiedziałem, że 5 zawodników którzy dzisiaj zaczęli od 1 minuty to zawodnicy wyraźnie słabsi. Nie wiem jak rozumiesz zjawisko rotacji. Ci zawodnicy wchodzą na ogony. Granie 50 minut na miesiąc to nie jest rotacja. To nie są zawodnicy którymi można zastąpić kogokolwiek. Jedyny zawodnik do rotacji to Marchisio. Na tej podstawie stwierdzam, że dzisiaj grała rezerwa - zawodnicy o klasę słabsi

TottiGol pisze:Juventus to jedenastu gości, a reszta to dno i 10m mułu? W takim razie wcale się nie dziwię, że odpali z LM nie wychodząc z grupy, w któej grała Kopenhaga. Za wysoko nosicie głowy.

Nie bądź hipokrytą. Mam ci przypomnieć jak zawodnicy Romy cwaniakowali przed praktycznie każdym meczem z Juve a szczególnie przed ostatnim? A efekt końcowy jest taki, że nie pamiętam kiedy stracili z Juve mniej niż 3 bramki

TottiGol pisze:Storari? A jaka byłaby dzisiaj różnica gdyby grał Buffon?

Ale ty kombinujesz, szukasz jakiegoś punty zaczepnego, linii obrony. Nie chodziło mi o postawę Storariego w tym meczu, tylko o fakt, że przekręcasz fakty i nie wiesz kto jest rezerwowym, dlatego pleciesz bzdury. Fakt, że Storari jest wyraźnie słabszy od Buffona czyni go rezerwowym. Tylko w tym kontekście się wypowiedziałem i myślę, że doskonale o tym wiesz.

jakku1 pisze:Mamy do rozegrania jeszcze 18 spotkan w lidze i tylko 8 punktow przewagi. Ja tez nie ryzykowalbym utraty punktow z Sampa kosztem tego meczu w Pucharze Wloch.

Straszne. Gramy trzy kolejki w sezonie w środku tygodnia, plus 4 mecze w pucharze. Po prostu bez rotacji nie damy rady. Tyle meczów, że kto by wytrzymał takie obciążenie!

Dajcie już spokój TottiGolowi i pozwólcie kibicom maluczkich klubów cieszyć się wielkiemi sukcesami jakim bez wątpienia jest wygranie z Juventusem 1:0 na własnym stadionie. Zauważcie jak bardzo rzymianie tego potrzebowali, Stadio Olimpico tym razem było prawie pełne, podczas, gdy zazwyczaj oprócz łuków świeci pustkami. Wielkodusznie pozwalając im wygrać spełniliśmy dobry uczynek na Nowy Rok.

Nie przesadzajcie zagraliśmy do dupy. To że grało kilku zawodników rezerwowych nie zmienia faktu że powinniśmy w tym meczu lepiej zagrać.

E tam, poczytajcie sobie wypowiedzi Tottiego, De Rossiego i Gervinho. Biedaczyska łaknęli tej wygranej jak kania dżdżu. Nie zdziwiłbym się gdyby wypuścili specjlaną edycję koszulek upamiętniących to wiekopomne zwycięstwo tak jak Fiorentina .

Pieprzycie jak potłuczeni. Nie macie argumentów i próbujecie mnie ośmieszyć brakiem znajomości realiów, składów, humorów albo statystyk. Albo co poniektórzy już w ogóle dają świadectwo swoich możliwości dyplomatycznych:

Stłamsiliście nas, jesteście o 2 klasy lepsi, nie wiem, jak to się stało, że wygraliśmy z Wami w Turynie. Pewnie przypadkowo...Aha, no i Scudetto w tym roku Wasze

Podstawowy skład obrony (Bonucci, Chiellini, Barzagli), w pomocy Pirlo, Vidal, Marchisio (nawet jeśli gra mniej, to wciąż podstawowy zawodnik), w ataku Quagliarella (za soccerbase 19 występów w tym sezonie - 3 gole). Ogbonna, który gra pół meczu, Storari, którego obecność, bądź nieobecność i tak nie miała żadnego znaczenia, na dodatek kilkanaście minut dla Llorente i Teveza. Ci dwaj ostatni w ogóle byli na boisku, bo nawet nie zauważyłem? I co? G...o! Z pętelką nawet.
Zrzucacie wszystko na drugi słaby skład, a czy klasowa drużyna nie powinna mieć przypadkiem możliwości rotacji?
Gdyby Roma wyszła składem:
De Sanctis - Maicon, Benatia, Burdisso, Dodo/Balzaretti - De Rossi, Strootman, Pjanic - Ljajic, Destro, Totti to też rezerwowy skład w połowie?
Ja rozumiem, że Isla nie ogarnia, a Peluso to nie Lichsteiner (tak wiem, nie ta strona), ale tak jak pisałem wcześniej, to nie była Primavera, żeby pisać o głębokiej rezerwie.
Nie chodzi o rozmiar porażki, ale o styl w jaki się ją osiągnęło.

Vimes pisze:E tam, poczytajcie sobie wypowiedzi Tottiego, De Rossiego i Gervinho. Biedaczyska łaknęli tej wygranej jak kania dżdżu. Nie zdziwiłbym się gdyby wypuścili specjlaną edycję koszulek upamiętniących to wiekopomne zwycięstwo tak jak Fiorentina .

A niech sobie wypuszczają, powinniśmy mieć na to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...e

TottiGol pisze:Pieprzycie jak potłuczeni. Nie macie argumentów i próbujecie mnie ośmieszyć brakiem znajomości realiów, składów, humorów albo statystyk.

Ty też przeginasz. Gratuluję Ci zwycięstwa ale nie zapominaj o ostatnim wyniku w Turynie.

TottiGol, naprawdę gratuluję Tobie i Twojemu klubowi pokonania Juventusu, bo jak się domyślam dla maluczkich zwycięstwo z Juve musi naprawdę wiele znaczyć. W sumie to uważam, że powinno się za to wprowadzić jakieś honorowe odznaczenie tak jak za zdobycie scudetto czy Coppa Italia, w końcu pomniejszym klubom też się cos od życią należy.

Vimes pisze:TottiGol, naprawdę gratuluję Tobie i Twojemu klubowi pokonania Juventusu, bo jak się domyślam dla maluczkich zwycięstwo z Juve musi naprawdę wiele znaczyć. W sumie to uważam, że powinno się za to wprowadzić jakieś honorowe odznaczenie tak jak za zdobycie scudetto czy Coppa Italia, w końcu pomniejszym klubom też się cos od życią należy.

Nie myliłem się. Głowy nosicie wysoko... Za wysoko. Pogadamy w maju

TottiGol pisze:
Nie myliłem się. Głowy nosicie wysoko... Za wysoko.

a nie uważasz że mamy ku temu pewne powody?

TottiGol pisze:

Vimes pisze:TottiGol, naprawdę gratuluję Tobie i Twojemu klubowi pokonania Juventusu, bo jak się domyślam dla maluczkich zwycięstwo z Juve musi naprawdę wiele znaczyć. W sumie to uważam, że powinno się za to wprowadzić jakieś honorowe odznaczenie tak jak za zdobycie scudetto czy Coppa Italia, w końcu pomniejszym klubom też się cos od życią należy.

Nie myliłem się. Głowy nosicie wysoko... Za wysoko. Pogadamy w maju

w maju to Ty będziesz unikał tego forum jak ognia tak jak dwa tygodnie temu po meczu w Turynie. możliwe, że będziecie mieli za sobą jeden z najlepszych sezonow w historii klubu pod względem zdobytych punktów a nawet nie powąchacie naszych pleców zapamiętaj to

TottiGol pisze:Nie chodzi o rozmiar porażki, ale o styl w jaki się ją osiągnęło.

chłop ma racje i tyle, Juventus z Conte na czele był wczoraj żenujący! to samo będzie w LE, także pozostaje nam radość z 3 scudetto z rzędu juupi...