Eric6666 pisze: ale pytanie co z Pepe? człowiek nic nie wnosi, chociaż ma b.dobre dośrodkowania.
Hę?
Muszę przyznać, że czuję lekki niedosyt, jakoś tak za łatwo poszło

Nie mógłbym byc chyba kibicem Realu czy Barcy, lubie takie mecze jak z Interem w tym sezonie, czy pierwszy mecz z Fiorentiną. Tak czy siak, miło jest czasem pooglądać taki piknik i przez całe zawody być pewnym zwycięstwa. Po tej serii remisów, przydałoby się kilka takich spotkań. Obyśmy rozjechali Inter ( choć pewnie się zmobilizują na nas, tak jak na jesień ).
Mecz za dużo nam nie mówi, bo Fiorentina grała beznadziejnie. Pierwsze 10 minut lekko przycisnęli, potem dostali gola, kartkę i całkowicie siedli. Dobiliśmy ich drugim golem w najlepszym czasie.
Druga połowa to samo, Fiorentina naciera, a Juventus odpowiada w najlepszy sposób, strzelając gola. Na tym historia tego meczu się skończyła.
Dobrze, że oszczędzamy siły przed CI, zwłaszcza, że później prestiżowy i ważny dla układu tabeli mecz z Interem ( + smaczek w postaci Tinkermana ).
Nie rozumiem, po co Boriello? Niby w tym momencie przydałby się gracz, który umie się zastawić, wywalczyć wolnego itp. ale mecz był kompletnie rozstrzygnięty, Viola nam nie zagrażała, Boriello ponoć nie wykupujemy ( no chyba, że jest właśnie inaczej i dlatego gra... ). Tu aż prosiło się o Alexa... No nic, szkoda oglądać naszą legendę ze smutną miną.
Bonucci poprawnie, ale nie zmienia to mojej oceny tego grajka . Niektórzy już widzę zapominają, gość zagra teraz poprawnie kolejne dwa mecze i znowu będzie klops ( już tak bywało ). Temu panu dziękujemy, max dla niego to ławka.