JuvePoland

Podobał mi się mecz. Bardzo mocne w tym sezonie jest Lazio. Juventus kontrolował mecz poza kilkoma momentami. Najgorszą chwilą było pierwsze 15 minut drugiej połowy i ten słupek Hernanesa. Uff... Świetny mecz Buffona i Barzagliego. Elegancko prezentował się Pirlo. Sporo pecha miał Matri. Jestem naprawdę bardzo zadowolony.

zoff pisze:Podobał mi się mecz. Bardzo mocne w tym sezonie jest Lazio. Juventus kontrolował mecz poza kilkoma momentami. Najgorszą chwilą było pierwsze 15 minut drugiej połowy i ten słupek Hernanesa. Uff... Świetny mecz Buffona i Barzagliego. Elegancko prezentował się Pirlo. Sporo pecha miał Matri. Jestem naprawdę bardzo zadowolony.

No ja zamarłem jak widziałem TEN słupek A wynik mnie zadowala, kolejny wygrany mecz z bardzo trudnym przeciwnikiem, a moim zdaniem, to każdy zespół z Serie A jest bardzo ciężki na swój sposób, więc nie należy mówić, że jeszcze 1 czy 2 mecze ciężkie, bo zobaczcie na nasz początek sezonu. Remisy z Bolonią, Catanią, Chievo ? To świadczy, że trzeba grać na maksa z każdym przeciwnikiem, żeby zdobyć historyczne SCUDETTO ! :-D

Spokojnie z tym Scudetto. Za dwie dobry gramy z Napoli na ich terenie.

Wyluzujcie z tym Scudetto. Radze wam mowic o nim jezeli na 2 kolejki przed koncem sezonu bedziemy miec 7 punktów przewagi nad drugim miejscem. Takze spokojnie ludzie. Wazne zeby sie do trojki zakwalifikować.

PS:"Chi non salta e un laziale"

Świetny mecz , bardzo szybkie tempo , w tym sezonie Juve ma pomysł na gre i to mi się podoba .
Mecz ogólnie wyrównany na całe szczęście to my mieliśmy lepsze okazje i strzeliliśmy bramkę ,przy fantastycznej asyście Matriego.

it doesn't matter pisze:Wyluzujcie z tym Scudetto. Radze wam mowic o nim jezeli na 2 kolejki przed koncem sezonu bedziemy miec 7 punktów przewagi nad drugim miejscem. Takze spokojnie ludzie. Wazne zeby sie do trojki zakwalifikować.

PS:"Chi non salta e un laziale"

Wtedy to raczej będziemy sie z niego cieszyć, a nie o nim mówić.

SKAr7 pisze:

bajbek17 pisze:

SKAr7 pisze:
Przyłączam się do apelu deszcza- idź zapal sobie. Gdyby na boisku pojawił się DP mielibyśmy pół godziny więcej odpierania huraganowych ataków Lazio. Tak, może by trochę uregulował grę z przodu, czego nie dał młody Włoch, może miałby szansę ukąsić z dystansu. Ale nie o to w tej zmianie chodziło. Przez 15 minut drugiej połowy nie mogliśmy wyrzucić Rzymian z naszej połowy, a Hernanes robił co chciał. Po wejściu Dżaka odparliśmy ich, mieliśmy kilka fajnych przechwytów, a potem kontr. A że wszystkie zostały zmarnowane przez tego samego zawodnika... cóż. Dołożył cegiełkę, że ten mecz wygraliśmy.

Bez obrazy ale, w tym momencie nie robisz nic innego jak tylko liżesz ### Deszczowemu. del piero świetnie nadaje sie do obrony wyniku, bo jak to się czasem sprawdza "najlepszą obroną jest atak" a poza tym Alex swietnie się zastawia i wymusza faule. Czyli zyskuje nam cenne minuty maczu w tym wypadku.

Raz, że z porównaniem pojechałeś, bo na przyjemności to deszczowy musi sobie zasłużyć. Dwa- żeby Alex mógł się zastawić i wymusić faul najpierw, misiu kolorowy, tę piłkę trzeba mieć. A do tego trzeba kogoś, kto piłkę odbierze. Potem trzeba mieć kogoś, kto tę piłkę do Alexa dogra. A to wszystko po prostu nie istniało w naszym wykonaniu- Lazio grało piłką, a my ją wyrzucaliśmy w kosmos. DP po wejściu mógłby sobie co najwyżej postać na boisku.

Aha to wyjaśnij mi dlaczego Giaccherini i miał piłkę pare razy przy nodze i nawet uderzył na bramkę? To znaczy, że chyba jednak ktoś odebrał tę piłkę i podał mu ją. W którymś meczu Alex właśnie wszedł w końcówce przy przewadze jednego gola i zrobił to co należało właśnie, świetnie przytrzymał piłkę, zastawił się i wymusił faul. Co najważniejsze to wprowadził spokój. Wczoraj prawdopodobnie wniósłby to samo.

djj Ciebie tyczy się to samo wyjaśnienie. Aha i najśmieszniejsze jest to, że z Fanbojami Alexa to już tutaj miałem pogawędki i to jest bodajże pierwszy raz gdy wstaję w jego obronie i już zostałem członkiem tego klubu. Jak już od dwóch sezonów nie lubiłem gdy wchodzi na boisko tak wczoraj byłem za jego wejściem.

Qrczak pisze:Świetny mecz , bardzo szybkie tempo , w tym sezonie Juve ma pomysł na gre i to mi się podoba .
Mecz ogólnie wyrównany na całe szczęście to my mieliśmy lepsze okazje i strzeliliśmy bramkę ,przy fantastycznej asyście Matriego.

Matri zachował się tak, jak powinien tzn. pomyślał. Brawa mu za to

TifoOosi pisze:To świadczy, że trzeba grać na maksa z każdym przeciwnikiem, żeby zdobyć historyczne SCUDETTO ! :-D

Jeżeli dla Was to zdanie jest stwierdzeniem, że mamy już pewne scudetto to trzeba się jeszcze iść edukować.

Qrczak pisze:Świetny mecz , bardzo szybkie tempo , w tym sezonie Juve ma pomysł na gre i to mi się podoba .

No właśnie moim zdaniem w tym meczu za bardzo tego pomysłu widać nie było.Obie drużyny grały dzisiaj pressingiem i moim zdaniem lepiej wychodziło to Lazio.

Moje odczucia po meczu ? Jestem zadowolony. Przecież nie zawsze musi być tak, że cały mecz będziemy przeważać i na koniec strzelimy dwie bramki. Według mnie - bohaterem meczu jest Buffon. Podobała mi się również gra Vidala i Matriego. Co do wiecznie niezdecydowanego pokraki Bonucciego.... w pierwszej połowie nasze najsłabsze ogniwo. W drugiej znacznie poprawił swoją grę. 8)


PS : Nie psioczcie już tak na Vucinicia, bo miał bardzo duży wkład przy bramce Pepe. Jego (powiedziałbym KLUCZOWE) podanie do Matriego - miodzio. Ja jestem z jego gry zadowolony. No i co z tego że nie biega ? Ważne że jest efektywny.

Ja oglądałem tylko pierwszą połowę, bo potem siadła mi transmisja Bardzo cieszy zwycięstwo, martwi absencja Marchisio w meczu z Napoli.

Mało osób chwali Matriego, a chłop pokazał, że jest niesamowicie pracowity na boisku i potrafi również złapać asystę, brawo.

Pierwszy raz tytuł "Man of the match" od goal.com idzie do Vidala

Mam wrażenie, że jak Bonucci tylko poczuje się zbyt pewny swojego miejsca w składzie, zaczyna tracić koncentrację i grać kaszanę. Mam mieszane uczucie odnośnie tego piłkarza, ale z taką grą prędzej czy później nam coś zawali, tfu, tfu.

Dalej jakiś ochłap - Cerci jest lepszy od Pepe? :lol:

Świetny mecz Juventusu moim zdaniem. Pokazaliśmy charakter. Wyraźnie nam nie szło w drugiej połowie, ale z czasem odzyskaliśmy spokój. Lazio było bardzo dobrze dysponowane, byli przygotowani do tego meczu. Szkoda głupiej kartki Marchisio. Podobał mi się Vucinić i Pepe. Ten pierwszy trochę za szybko zgasł, a zdjęcie go z boiska spowodowało, że Lazio jeszcze bardziej zaatakowało. Brakowało Mirko w momentach gdy przejmowaliśmy piłkę i można było wyjść z kontrą.
Buffon zagrał jak za dawnych czasów, zaś defensywa zagrała bardzo dobrze. Bonucci popełniał błędy, ale oceniam jego występ na 4-. Widać, że dobrze rozumie się z partnerami, a gdy popełni błąd to Barzagli z Chiellinim do współki nas ratują. Najważniejsze jest to, że zachowaliśmy czyste konto przeciwko takiej drużynie jak Lazio.
Pomoc zagrała nieco słabiej, a to ze względu na pressing Lazio.

Jestem zadowolony, bo wygraliśmy w trudnym meczu. Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać, nawet gdy nie błyszczymy i gra nie układa się nam. To też trzeba umieć.

Gigi bohaterem tego meczu. Bez niego ani rusz, jest w światowej formie. Marchettiemu też nie można odebrać jego zdolności, też jest bardzo dobrym bramkarzem. To był kolejny piękny mecz bianconerich. Pepe znów dał wygraną nad Lazio. Ostatnio uczynił to kilka miesięcy temu w maju. I też było 0:1. Tą akcję zainicjował Gigi jak obronił strzał gospodarzy a Juve odpowiedziało zabójczo. I to mi się podobało jak nigdy wcześniej
Teraz wszyscy niech się dowiedzą co to jest Juve. Skończyły się dobre czasy dla przeciwników. Antonio, grazie

Moim zdaniem jak do tej pory najtrudniejszy mecz Gigi wraca do dawnej formy co bardzo cieszy, powodzenia w kolejnych spotkaniach.

Przez wczorajszy mecz pożyję chyba 3 dni krócej. Wiem, że gdybanie nie ma sensu, ale przy odrobinie szczęścia przy sytuacji Marchisio (dośrodkowanie Lichtsteiner) i dobitce któregoś z obrońców po strzale Pirlo z wolnego, wynik byłoby już bezpieczny. Podobnie było w meczu z Palermo, brakuje nam szczęścia z przodu i mamy go masę z tyłu