: 06 lutego 2007, 22:15
mnowomiejsky pisze:02x16 pisze:Bo z tego co pamiętam, to ten klucz Sary to pendrive...
02x16 pisze:To mi nie wygląda na pendrive.
mnowomiejsky pisze:02x16 pisze:Bo z tego co pamiętam, to ten klucz Sary to pendrive...
02x16 pisze:To mi nie wygląda na pendrive.
02x16 pisze:... Bardzo mnie cieszy że nareszcie doczekałem się wątku miłosnego między Sara a Michaelem ...martwi natomiast to że nie zobaczymy już świrniętego Haywire'a , który był niewątpliwie śmiesznym przerywnikiem między dramatycznymi akcjami w serialu... a akcje: ta z Bellickiem kiedy próbował się przedstawiać przed lusterkiem oraz T-Bag-a kiedy prowadząc auto zamiast kierunkowzkazu wystawia swoją sztuczna ręke poprstu mnie rozwaliły... szkoda że kolejny odcinek dopiero za 2 tyg :doh: P.S Ciekawe czy będzie 3 Sezon
...?
swiergot pisze:02x16 pisze:To mi nie wygląda na pendrive.
02x16 pisze:No mi też, ale dałbym sobie wcześniej rękę uciąć, że w którymś z odcinków było pokazane, że w tym kluczu jest "wmontowany" pendrive, na którym jest nagrana ta słynna taśma dotycząca konspiracji.. No ale cóż, widocznie dziś nie miałbym ręki..
Po obejrzeniu 02x16 pisze:Odcinek w porządku, okazało się, że pani prezydent to nie pani prezydent, Kellerman wkurzył się już zupełnie. Jedyne, co mnie rozwaliło, to śmierć Patoshika. Ktokolwiek pisał scenariusz do tego odcinka, podpadł mi niemiłosiernie. Jeśli któryś wątek miałby być zakończony, to wolałbym skończyć z C-Note'm, ale Patoshikowi mogli już dać spokojnie (lub niespokojnie) dopłynąć do tej zakichanej Holandii!!! Normalnie nie mogę.. przywiązałem się jakoś do tej postaci i nie mogę pogodzić się z tym, że tak ją uśmiercili. Nawet Bellick wymiękł i się rozpłakał. Jak dla mnie - załamka i porażka. Do tego jeszcze taka muzyka w tle. Ehhh.... :doh: P-O-R-A-Ż-K-A. Ukłon w stronę Patoshika za całą jego rolę i udział w tym serialu.
Adi666666 pisze:Po obejrzeniu odcinka02x16 pisze:P.S Ciekawe czy będzie 3 Sezon...?
02x16 pisze:Oczywiście, że będzie. FOX i scenarzyści Prisona już to oficjalnie potwierdzili. Nawet powiedzieli co nieco, czego można się spodziewać. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej boję się, że Prison zamieni się w takich nie-kończących-się-Lostów.. Dobrze tylko, że obecny wątek ma być definitywnie rozstrzygnięty w tym sezonie.
2x16 pisze:tak, ten klucz moim zdaniem doprowadzi do ukrytego pendrive`a z rozmowami n/t Terrence`a. Co do Patoshika to wspaniale zagral Mahoney..tak wlasnie myslalem ze przy tej rzeszy gapiow agent bedzie chcial "zalatwic sprawe" bez brudzenia sobie rak.
A i Kim..ciekaw jestem kto go zabije na koncu ? Lync czy moze jednak Paul ?
Doplynac do Holandi ? Na tej tratwie i z taka mapa ? heh.. no ale fakt lubilem goscia.
"Bellick, the Biuro sent me" :lol:
2x16 pisze:Odcinek dobry...I w końcu stało sie to na co moja Mama dlugo czekała...między Sara , a Michaelem wreście cos ruszyło na poważnie...Ciekawy pomysł z Panią prezydentową myśle ze tego to sie napewo nikt nie spodziewał...Kellerman szczerze mowiac jest w podtrzasku jak bracia+Sara...nikomu nie moze ufać...wszedzie ma wrogów, którzy z miła checia posłali by go z łopatą do lasu by się tam zakopał, ale i tak bliżej mu bycia po stronie dobra![]()
Chyba nie sposób było by nie wspomnieć o Charls'ie Pathosik'u...umarł tragicznie...szczerze mówiąc to nikomu chyba tak nie współczuje w całej tej serii jak jemu...bity itp. przez ojca doprowadzony do takiego stanu psychicznego jaki widzielismy chciał tylko żyć w tej swojej Holandi daleko od ludzi nikomu nie ważąć...wydaje mi sie ze jakby doszedl do swojego celu i tam by jego historia sie skonczyła...każdy by sie lekko usmiechał bo rzeczywisice do odcinka 16 był raczej postacią powodującą uśmiech...no ale ostatnia scena i rozmowa z Mahonem...a potem samobójstwo przy pięknej melodi...spowodowało jednak ze nie smiejemy sie z tej postaci ...raczj jej współczujemy...mzoe taki był zamysł autorów moze nie, ale jesli tak to im sie to udało w 100%...
Jaby ktoś nie wiedział to ostatni utwór nazwany ,,Home'' jest autorstwa...Alexiego Murdocha pt znanego nam juz z utwóru z pierwszej serii ,,Orange Sky'' szczerze polecam jego album ,,Time Without Consequence'' jesli lubicie taka muzykę...
2x16 pisze:Brad Bellick FBI ! :rotfl: :lol: 8)
Spoiler 1. i 2. sezon ;) pisze:Wiecie, że w 1996 roku były zmiany w dolarach i tymi 5 bańkami DB Coopera można sobie teraz tyłek podetrzeć? Mogli zamiast dolców złoto dać.
haswiergot pisze:Spoiler 1. i 2. sezon ;) pisze:Wiecie, że w 1996 roku były zmiany w dolarach i tymi 5 bańkami DB Coopera można sobie teraz tyłek podetrzeć? Mogli zamiast dolców złoto dać.
2x17 pisze:Odcinek mi się w sumie podobał, choć nie było tego czegoś co wywoływało dreszczyk emocji w niektórych odcinakch 2 sezonu (o pierwszym juz nie wspomne, tam cały czas akcja zapierała dech w piersiach). Dużo Sucre, to dobrze dla odcinka, niech teraz bierze Maricruz i wieje do Panamy, mam nadzieję że mu się uda, jego bym scenarzystom nie wybaczył. W końcu C-Note poszedł po rozum do głowy, dobrze ze juz sie to nie będzie ciągnęło, tak samo jak to z T-Bagiem i rodzinkom. Ciekawe co Teddy teraz zrobi ;] Co do głównego wątku, mam obawy że ta tasma okaże sie jakimś szitem i dużo nie pomoże, choć obym się mylił. Ładnie się Pope zachował, a Paula mi troche szkoda, po tym jak przeszedł na właściwą strone to zrobił się sympatyczny. teraz tylko czekać na 2x18
2x17 pisze:Jeżeli nie ta taśma, to co innego może pomóc? Liczyłem, że Paul wpakuje kulkę w łeb Kimowi. Bezczelny gnojek z tego kitajca. No ale tak dobrze być nie może, Kim jeszcze na pewno sporo tu zamiesza. Fakt, szkoda Paula, mógł się jeszcze przydać. Łatwiej pewnie byłoby im zrobić użytek z tego nagrania.
2x17 pisze:Nie wiem czy też odnieśliście takie wrażenie, ale pani doktor Sarah w tym odcinku jakos wyjątkowo ładnie się prezentujeNaprawdę odrazu mi się to w oczy rzuciło
. Cieszę się, że scenarzyści nie zapomnieli o Popie, bo to była jedna z lepszych postaci
. Ogólnie odcinek spokojny, ale to nie znaczy, że kiepski. Mi się naprawdę podobał. Wątek C-Note'a taki sobie, chociaż przynajmniej Mahone pokazał ludzką twarz. Mi też szkoda Kellermana zwłaszcza, że teraz może się znowu obrócić przeciwko nim i jak to powiedział "będzie chciał pociągnąć na dno jak najwięcej ludzi", czyli teraz także ich. Super moim zdaniem wątek z T-Bagiem. Taki troche Hollywoodzki, ale wydaje mi się, że w tym momencie naprawdę pasował świetnie. Sucre w końcu dorwał swoją Maricruz i podejrzewam, że zaszyją się gdzieś w ustronnym miejscu
. Należy się chłopakowi
. Zostało już niewiele odcinków, więc to nagranie MUSI mieć ogromne znaczenie, z resztą potwierdził to Pope. Słowem - nic tylko czekać na kolejny odcinek
. Pozdrawiam