Strona 15 z 181

: 09 marca 2009, 11:47
autor: speisi
Momo jest niezastąpiony, jego kontuzja to najgorsza rzecz jaka mogła się stać przed meczem z angolami, to jest koniec świata.Czemu Ranieri go wpuścił ? Jaki cholerny pech to był wszedł dosłownie na chwile i takie coś sie stało, nie moge tego przeboleć. Modle się o to żeby Hasan nie grał w tym meczu, wiele dobrego by zrobił jakby odszedł, za to bardzo mocno wierze w Zebine i mam nadzieje, że zagra i wytrzyma kondycyjnie jak najdłużej.

: 09 marca 2009, 12:03
autor: Azrael
Kontuzje śródstopia są akurat na tyle niewdzięczne że są stosunkowo "niewidoczne" - nie jest to bardzo bolesne, wywołuje obrzęk jak przy zwykłym siniaku i zapewne Momo gdyby bardzo chciał to zagrałby we wtorkowym meczu mimo wszystko, ale to by było oczywiscie bardzo głupie.

Prawdopodobnie zawiniła diagnostyka ale tak jak każda choroba nie zawsze jest do wykrycia od razu i w sumie lepiej się stało że dowiedzieliśmy się o tym teraz przed meczem niż jakby się to miało okazać w trakcie spotkania.

Pozdrawiam!

: 09 marca 2009, 15:51
autor: Malval
Dziwi mnie postawa niektórych osób, które obwiniają Ranierego za to. Tak jak mówił Azrael kontuzja to objawia się w postaci siniaka, a siniak nie zwalnia z udziału w meczu. Ranieri dał odpocząc Momo przez 85 minut spotkania i to nie jego wina, że kontuzja pojawiła się właśnie w tych ostatnich 5 minutach.

: 09 marca 2009, 15:51
autor: Brutalo
Mam nadzieję że nie potraktujecie tego jako off-topic, ale może nad Juventusem (i zawodnikami którzy przez niego się przewijają) ciąży jakaś klątwa kontuzji...
Pechowy napastnik Manchesteru City, który niedawno wrócił do gry po niemal 18 miesięcznej rehabilitacji związanej z kolejnymi urazami wyznał, że w trudnym dla niego okresie bardzo pomagał mu napastnik lokalnych rywali- Dymitar Berbatow. Nie ma chyba ostatnio większego pechowca niż utalentowany Bojinov. Zawodnicy co prawda nieraz doznają gorzej wyglądających kontuzji jednak trzy urazy pod rząd- to już wyjątkowy niefart. Na szczęście Bułgar wrócił już do gry i wszyscy kibice City, a pewnie nie tylko oni, życzą mu by w końcu zagościł na boiskach Premier League na dłużej
http://www.manchestercity.pl/news/bojin ... -1065.html
Bardzo mi szkoda tego zawodnika, bo pamiętam że w Serie B wywarł na mnie pozytywne wrażenie.
A na temat kontuzji Momo w końcówce meczu na spokojnie uważam że gdybyśmy stracili 3 pkt przez jakąś stratę Poulsena, to wszyscy by pisali, czemu nie grał Momo i że trener mógł zrobić zmiany... Prawdopodobieństwo wystąpienia jeszcze tak złożonego urazu zdawało się sięgać zera, ale.... pozostaje WIARA!!! FORZA JUVE!!!

: 09 marca 2009, 15:56
autor: Kubba
No to super... Ok. 90 dni bez Sissoko :/ Czyli do końca sezonu raczej nie zagra.

: 09 marca 2009, 16:31
autor: juveluck
http://lastampa.it/multimedia/multimedi ... OTOGALLERY

Tu macie sytuacje w której Sissoko doznał złamania.

: 09 marca 2009, 17:21
autor: mrozzi
A niektórzy myśleli, że kontuzja Momo to tylko głupi wymysł zarządu... Malijczyk - można śmiało powiedzieć - ma sezon z głowy. Pozostaje mieć nadzieję, że jego nieobecność nie wpłynie negatywnie na grę w zespole.

: 09 marca 2009, 17:29
autor: FelekJUVE
Nedved na srodek Giovinco na lewa

: 09 marca 2009, 17:34
autor: Kubba
FelekJUVE pisze:Nedved na srodek Giovinco na lewa
Taaa a Buffon i Del Piero zamienią się pozycjami... :doh:
Jedynie co można zrobić to zastąpić(czy to w ogóle jest możliwe :?: :!: ) Momo, Tiago... Bo Poulsen raczej gorzej sobie radzi.

Kiedy wraca Zanetti?

: 09 marca 2009, 17:41
autor: Mati
Claudio Ranieri stosował już wyjście z Nedvedem w środku i Sebastianem na lewej, więc twoja ironia chyba trochę nie na miejscu. Z drugiej strony, sadzę, że wyjdziemy gryźć trawę i strzelimy max dwie bramki, ale nie będzie zmasowanego ataku.

: 09 marca 2009, 21:19
autor: Dragon
Bez Sissoko do końca sezonu...pozostawię to już bez komentarza, takie sezonu Świat nie widział. Nie było w naszej kadrze zawodnika, który niemiałby urazu! To poprostu skandal.

: 09 marca 2009, 21:29
autor: Zawidowianin
Dragon pisze:Bez Sissoko do końca sezonu...pozostawię to już bez komentarza, takie sezonu Świat nie widział. Nie było w naszej kadrze zawodnika, który niemiałby urazu!
Amauri? :P

Przy kontuzji Momo nie ma za bardzo co psioczyć na sztab medyczny. Wypadek losowy po prostu. Co innego przy nieustannych problemach naszych zawodników z mięśniami...

: 09 marca 2009, 21:33
autor: Mati
Nie no, nie przesadzaj, jeśli dobrze pamiętam to jest ich aż dwóch, a są to ... Chimenti i Manninger ... a i co do tego nie dam sobie głowy uciąć.


Wydaje mi się, że w meczu z Bate Amauri nie był w pełni sił. Co prawda nie była to kontuzja, bo w samej końcówce pojawił się na boisku, ale całego meczu nie mógł zagrać.

: 09 marca 2009, 21:59
autor: matekkuba
Jęsli liczy się fakt, że Manninger byłchory (gorączka, czy coś takiego) to i on był kontuzjowany. Więc - Antek Jedynak? :D

: 10 marca 2009, 11:16
autor: Majos
Właśnie w najgorszym momencie Sissoko złapał tą kontuzję :cry: Decydująca faza sezonu, najważniejsze, kluczowe mecze, a tu taki niefart. Swoją drogą to rzeczywiście 90 % kadry miało mniejsze lub większe kontuzje, takiego sezonu dawno nie było :/