Strona 15 z 20

: 05 listopada 2007, 19:48
autor: szczypek
Internazionale pisze:Śmieszą mnie te wasze wypowiedzi.
Trochę więcej samokrytyki.
Internazionale pisze:bo Buffon wymiatał?
A nie?
Internazionale pisze:Byliście zespołem gorszym.
W którym elemencie?

Internazionale pisze:Co z tego, że udało wam się stracić TYLKO jedną bramkę?
Zdobyliśmy jeden punkt, Wy straciliście dwa?
Internazionale pisze:Mogliście ich stracić o wiele więcej.
Mogliśmy równie dobrze ich więcej strzelić.
Internazionale pisze:Albo, o tym czy dana drużyna jest lepsza nie decyduje ile, która drużyna jest przy piłce bo gdzieś tutaj coś takiego wyczytałem.
Nie ta, która jest dlużej przy piłce, tylko ta, która gra efektywniej. Posiadanie piłki jest jednak ważnym elementem, bo jeśli się piłki nie posiada to nie można mówić o jakichkolwiek szansach na przeprowadzenie akcji.
Internazionale pisze:I nie tłumaczcie się też, że jakiś piłkarz nie grał cały mecz. Co wy sądzicie, że on od razu wygra wam? Hah, to macie porywający skład, jak u was tylko jeden gracz potrafi kopać piłkę.
Tak już jest czasami, że jeden gracz może pociągnąć cały zespół. Jego brak może być widoczny na boisku, jednak w Juve skład jest dość wyrównany... Pozatym jeśli uważasz, że jeden gracz, który przebywał na boisku 20 minut, zremisował z Wami spotkanie to bardzo schlebia naszemu zespołowi.

: 05 listopada 2007, 19:59
autor: Internazionale
Szczypek - nie mówie, że Buffon nie wymiatał, ale jeśli uważasz, że dzięki niemu zdominowaliście to spotkanie to nie ma o czym mówić. Posiadaniem piłki się nie wygrywa, uwierz mi. Zobacz link w poprzednim moim poście, bo mi się pisać nie chce więcej, o tym kto był lepszy ... :)

: 05 listopada 2007, 20:06
autor: Siewier
Internazionale pisze:bo mi się pisać nie chce więcej, o tym kto był lepszy ... :)
To może ja napiszę za Ciebie, było 1-1, remis.

: 05 listopada 2007, 20:08
autor: szczypek
Internazionale pisze:Szczypek - nie mówie, że Buffon nie wymiatał, ale jeśli uważasz, że dzięki niemu zdominowaliście to spotkanie to nie ma o czym mówić.
Tego nie powiedziałem. Powiedziałem jedynie, że nie od dziś wiadomo, że wiele on potrafi.
Internazionale pisze:Zobacz link w poprzednim moim poście, bo mi się pisać nie chce więcej, o tym kto był lepszy ... :)
Jestem pod wrażeniem. Naprawdę. Pisząc, że Inter był lepszy (nie podając przy tym żadnych konkretnych argumentów) nie patrzysz na całą sytuacje zbyt obiektywnie.
Internazionale pisze:Inter był zdecydowanie lepszy. Mieliście mnóstwo szczęścia. Gdyby Nerazzurri wykorzystali swoje stuprocentówki mogło być nawet 4-5 albo nawet 6 do zera.
Juventus też nie chce przypominać oddał kilka strzałów na bramkę, które mogły zakonczyć się bramką. Tak się jednak nie stało i teraz możesz sobie mówić "gdyby...". To gdyby to trzeba umieć pokazać na boisku, nie zawsze wygrywa drużyna, która jest dłużej przy piłce, podobnie jak nie zawsze ta, która ma więcej "stuprocentówek" i nie mówi to wcale, czy jest lepsza. Dla mnie mecz wyrównany (czego najlepszym wiarygodnym odkształceniem jest wynik).
Jak wspomniałem najpierw popatrz na siebie, a potem oceniaj innych.

: 05 listopada 2007, 20:09
autor: Lord of San Siro
juveluck pisze: To akurat zapisał bym na plus Nedvedowi 8)
stahoo pisze: dodał bym jeszcze "łokiec" Chielliniego :smile:
naros pisze: hahahaa a ja tak dla jaj sie smiałem i gadałem ze "dziadzio figo nogi połamał" a Nedved go nawet nie dotkn±ł było to widać na powtórce! :rotfl:
juveluck pisze: Chiellini był <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, zmiótł ibramerdovica. Tu można obejrzeć pojedynki Chielliniego 8)
To, że smiejecie się z tego, że Figo ma złamaną nogę naprawdę marnie o was świadczy i nawet się nie chce tego komentować. Wy się mienicie kibicami?? Wy nawet nie wiecie co to znaczy być kibicem, siedzicie sfrustrowani i pierdzicie na forum. Kiedy wynik nie po waszej myśli to się próbujecie dowartosciować informacjami takimi jak ta.

: 05 listopada 2007, 20:11
autor: Internazionale
Jeżeli wasz trener mówi, że Inter był lepszy to na prawdę moglibyście zachować trochę obiektywizmu. Lepszy pod względem gry był Inter. Tylko o to mi chodzi. A że ostatecznym wynikiem jest remis - dobrze, mogę wam tylko pogratulować za walkę, ale mieliście szczęście, że padł remis ponieważ Inter miał taką przewagę, że to mógł być pogrom nad wami.
---
Ja wiem, że Juventus miał swoje okazje na strzelenie bramki, ale one nie były aż takie groźne jak nasze akcje i nie były również tak liczne.

: 05 listopada 2007, 20:13
autor: szczypek
Lord of San Siro pisze:Wy się mienicie kibicami??
No tak. Ale nie liczymy na zrozumienie... Zwłaszcza od kibiców Interu.
Lord of San Siro pisze:Wy nawet nie wiecie co to znaczy być kibicem, siedzicie sfrustrowani i pierdzicie na forum.

Ja więc wytłumaczysz swoje własne położenie? Jesteś na forum, twierdzisz, że możesz nazywać się kibicem i "piszesz posty" (po Twojemu to będzie pierdzisz)?
Lord of San Siro pisze:Kiedy wynik nie po waszej myśli to się próbujecie dowartosciować informacjami takimi jak ta.
A może to Ty szukasz sobie przyczyny tak niekorzystnego rezultatu?
Internazionale pisze:Ja wiem, że Juventus miał swoje okazje na strzelenie bramki, ale one nie były aż takie groźne jak nasze akcje i nie były również tak liczne.
Po stracie bramki trzeba było więcej uwagi przywiązać do gry ofensywnej, może stąd gorsza gra w szeregach obronnych? Komu gra się lepiej, temu, ktory wygrywa, czy temu, który musi odrobić stracone bramki?

: 05 listopada 2007, 20:13
autor: Siewier
Internazionale pisze:Jeżeli wasz trener mówi, że Inter był lepszy to na prawdę moglibyście zachować trochę obiektywizmu. Lepszy pod względem gry był Inter. Tylko o to mi chodzi. A że ostatecznym wynikiem jest remis - dobrze, mogę wam tylko pogratulować za walkę, ale mieliście szczęście, że padł remis ponieważ Inter miał taką przewagę, że to mógł być pogrom nad wami.
O ile wiem, to w piłce nożnej ostatecznie liczy się tylko jedna statystyka, bramkowa. Piszesz, że Inter mógł rozgromić Juve ? Racja, tak samo Juventus mógł rozgromić Mediolańczyków, z jednej i drugiej strony zabrakło jednak skuteczności, co dobrze świadczy o grze obronnej lub źle o grze w ataku obu drużyn.

: 05 listopada 2007, 20:21
autor: Internazionale
Owszem, Juve mogło rozgromić Inter, ale tylko wtedy gdy wasze akcje były by liczne i skuteczne. Inter miał 5-6 stuprocentówek, Juve... ewentualnie jedna. Pamiętajcie, że strzeliliśmy dwie bramki. Co prawda był spalony i trzeba to przyznać, ale mimo wszystko.

: 05 listopada 2007, 20:31
autor: Siewier
Internazionale pisze:Owszem, Juve mogło rozgromić Inter, ale tylko wtedy gdy wasze akcje były by liczne i skuteczne.
Do strzelenia bramki wystarczy jedna, słownie jedna skutecznie rozegrana akcja, nie kilka.
Internazionale pisze:Inter miał 5-6 stuprocentówek
Stuprocentówek ? I gdzie te 5-6 bramek ?
Internazionale pisze:Pamiętajcie, że strzeliliśmy dwie bramki. Co prawda był spalony i trzeba to przyznać, ale mimo wszystko.
A pewnie, co tam, że był spalony, bramka to bramka ^_^

: 05 listopada 2007, 20:37
autor: krop
Internazionale pisze:Jeżeli wasz trener mówi, że Inter był lepszy to na prawdę moglibyście zachować trochę obiektywizmu. Lepszy pod względem gry był Inter. Tylko o to mi chodzi. A że ostatecznym wynikiem jest remis - dobrze, mogę wam tylko pogratulować za walkę, ale mieliście szczęście, że padł remis ponieważ Inter miał taką przewagę, że to mógł być pogrom nad wami.
---
Ja wiem, że Juventus miał swoje okazje na strzelenie bramki, ale one nie były aż takie groźne jak nasze akcje i nie były również tak liczne.
Hehehe dobry jestes:D przeciez to wiadome ze ta wypowiedz "Klaudiusza" to tylko "chłyt marketingowy". A co mial powiedziec? Wy kibice Interu i caly ten wasz Inter zyjcie dalej w przekonaniu ze jestescie od nas lepsi i chodzcie z nosami uniesionymi do gory w koncu jestescie "mistrzami"(co pokazuja nawet kibice Juve http://img485.imageshack.us/img485/254/new1mk5.jpg ) ale zobaczymy jeszcze kto tu pokaze "pazur" :) a tak przy okazji to moze zlozcie sie Figo na Danonki? podobno wypelniaja niedobor wapnia... albo jakis bilobil mu kupcie lub witaminki "Centrum".

: 05 listopada 2007, 20:46
autor: Internazionale
...a my 20 hehe :D
Nie no to był oczywiście żart z tą bramką ze spalonego, przecież wiem, że się nie liczy, tylko to było tak apropo tej statystyki bramkowej:P

"A co do linka z wypowiedzią Ranieriego który podałeś, to słowa która sa tam zacytowane nie odnoszą się do wczorajszego meczu, tylko do ogólnej siły jednego i drugiego zespołu." ===> Co nie zmienia tego, że Inter był lepszy we wczorajszym meczu ;)

kropek... Bez komentarza - ile ty masz lat? 10 czy mniej? Bo twoja kultura jest na poziomie jakiegoś wyjątkowo (tiiit) 7-latka

: 05 listopada 2007, 20:46
autor: Lord of San Siro
juveluck pisze: Ba, ja nawet bardzo się z tego cieszę, mam nadzieję, że będzie to skomplikowana kontuzja i figo długo nie wróci do gry. Utrata przez inter kolejnego ważnego zawodnika z linii pomocy może wyjść nam tylko na dobre.
Odzywa się mentalność psa sąsiada, sam nie weźmie, ale nikomu nie da. Widzę, że sam nie wierzysz, że bez sprzyjających dla was okoliczności, jaką mogą być dla Juventusu kontuzje naszych zawodników niewiele możecie zdziałać, aby dotrzymać nam kroku w serie A. Z kontuzjami borykamy się od początku sezonu i nie łudź się, że to wam w czymś pomoże. Następny mecz z nami, rozgrywany na San Siro, będziecie już rozgrywali z kilkunastopunktową, a może nawet większą, stratą do Interu.

: 05 listopada 2007, 20:50
autor: krop
Lord of San Siro pisze:
...Następny mecz z nami, rozgrywany na San Siro, będziecie już rozgrywali z kilkunastopunktową, a może nawet większą, stratą do Interu.
Jak dobrze ze marzenia nie bola :) bo troszke by Cie pobolalo...

: 05 listopada 2007, 20:57
autor: Monte Cristo
Lord of San Siro pisze:
juveluck pisze: Ba, ja nawet bardzo się z tego cieszę, mam nadzieję, że będzie to skomplikowana kontuzja i figo długo nie wróci do gry. Utrata przez inter kolejnego ważnego zawodnika z linii pomocy może wyjść nam tylko na dobre.
Odzywa się mentalność psa sąsiada, sam nie weźmie, ale nikomu nie da. Widzę, że sam nie wierzysz, że bez sprzyjających dla was okoliczności, jaką mogą być dla Juventusu kontuzje naszych zawodników niewiele możecie zdziałać, aby dotrzymać nam kroku w serie A. Z kontuzjami borykamy się od początku sezonu i nie łudź się, że to wam w czymś pomoże. Następny mecz z nami, rozgrywany na San Siro, będziecie już rozgrywali z kilkunastopunktową, a może nawet większą, stratą do Interu.

Ta, a u nas to same okazy zdrowia...


Co do tej wielkiej straty punktowej ktora niby ma byc pod koniec sezonu, lub jak chcesz - ze spotkaniem z wami na San Siro, to nie bylbym taki pewien. Zobaczysz, Juventus w tym sezonie sprawi niespodzianke jako beniaminek.