JuvePoland

stahoo pisze:

Kadziel pisze:i Del Piero i Totti, a mimo to nie mieli jakiegoś większego wpływu na grę Italii.

Del Piero nie, ale Totti? Zawsze miał pierwsze skrzypce w kadrze.

Obaj grali dużo, ale nie dawali tego, co w klubach, szczególnie na najważniejszych turniejach i w meczach, gdzie od takich artystów futbolu się tego wymaga. Grali, bo byli najlepsi, ale nie byli największą bronią Włochów za to pomoc, obrona i bramka już tak.

hellspawn pisze:Fifa i UEFA powinny wspomóc piłkarskie Włochy

wspomagają ich przecież od lat - losując im najtrudniejszych przeciwników już pomijam kwestię Euro w 2012 bo póki co nie ma niby na to dowodów, że było kupione ale chyba każdy zdaje sobie sprawę jak działała UEFA za Platiniego ;]

co do napastników w reprezentacji to ostatni, który ciągnął reprezentację i od którego dużo zależało był chyba Vieri w 2002

Kadziel pisze:Obaj grali dużo, ale nie dawali tego, co w klubach, szczególnie na najważniejszych turniejach i w meczach, gdzie od takich artystów futbolu się tego wymaga.

Totti i Euro 2000.

Bezbarwni Włosi po pierwszej części spotkania przegrywają z Niemcami 0:2. Bramki po bezradności w obronie, zwłaszcza druga z nich to kryminał. Co tam zrobił Acerbi?
W ofensywie nie wygląda to wcale lepiej, bez pomysłu, bez ładu i składu, odnoszę wrażenie, że bez chęci.

Czego się spodziewać jak krasnal Giach wychodzi w pierwszym skladzie
Btw Sami ponoć nie gra z powodu piccolo problemu mięśniowego wg TJ

Anty futbol conte dobrze ze go juz nie ma w juve gosciu sie zatrzymał na jednej taktyce . Niemcy zrozumieli na czym polega piłka nowoczesna dorównali do Hiszpanów

Jak się wystawia w pierwszym składzie Giaccheriniego, Acerbiego i Montolivo to nie ma co się dziwić. Rozumiem mecz towarzyski, testowanie nowych koncepcji, ale to są zawodnicy po 30stce (Acerbiemu brakuje 2 lata), przeciętni i NIGDY nie wyróżniający się na tyle, by w ogóle myśleć o kadrze, zaś przed TV/na ławce kiszą się Romagnoli, Tonelli, Sansone, Soriano czy Jorginho. Mam nadzieje że Conte nigdy nie zawita na Juventus Stadium, chyba że jako trener drużyny przeciwnej. Facet nie uczy się na błędach i w ogóle nie wyciąga wniosków.

Tymczasem szwaby ośmieszają obrone makaroniarzy (Bonucci :jaw: ) i jest 3 do jaja. Niech Siwy Ranieri bierze tą kadre i zrobi z tych gości facetów.

e: wchodzi wirtuoz Ranokia, czyli niemcy sobie jeszcze postrzelają.

Bonu leży... o kura
Khedira wyoutowany, jeśli jeszcze Leo.

Dzisiaj pojawiło sie info, że Allegri wstrzyma Markiza przeciwko Empoli celem przygotowania go na Milan, Leo i tak nie zagra przeciwko drużynie z Toskanii, ale wolałbym jednak zobaczyć Leo i Giorgio na san Siro.

Bonucci, świetnie...

Włączając ten mecz miałem tylko nadzieję, że żadnego Juventini nie zobaczę schodzącego z powodu kontuzji

Akurat Montolivo gra bardzo dobrze, aż żal na wspomnienie kiedy ważyły się losy jego i Hernanesa.
Druga jasną postacią jest ewentualnie Insigne.
Giacch to chłop z zupełnie innej bajki, bajki Conte.

Leo pękł w kroku.

Bonucci sam siebie skasował, masakra jakaś...


Tak BTW, w meczu Francji z Rosją Evra dostał taką kosę że aż dziwne że się podniósł, zmienił go Mathieu więc można powiedzieć że kolejna kontuzja

Oby to nie bylo nic poważnego, chociaż niestety dla mnie to wyglądało na jakiś uraz kolana. Ciężko ocenić, dziwnie się jakoś wykręcił

Barzagli, Dybala wrócili z kontuzjami z reprezentacji, teraz Bonu, jakaś masakra. co z Khedirą?

J- Medical już działa? Powinni mieć ostry dyżur do końca sezonu bo u nas nigdy nic nie wiadomo, mam nadzieje ze Leo sobie odpocznie tylko z Empoli, a co z Samim?

koki90 pisze:Oby to nie bylo nic poważnego, chociaż niestety dla mnie to wyglądało na jakiś uraz kolana. Ciężko ocenić, dziwnie się jakoś wykręcił

Mi się wydaję, że po upadku od razu złapał się za pachwinę. No cóż, nie mógł zejść o własnych siłach, więc nie zdziwię się, jak Leo wyleci na kilka tygodni. Czy któryś z Naszych stoperów, poza Ruganim, jest zdolny do gry?