JuvePoland

Taka sprzedaż może się opłacać ze sportowego punktu widzenia, jeśli jednak wszystko zostanie rozegrane właściwie. My skorzystaliśmy z klauzul Higuain czy Pjanicia, więc nie miało to większego znaczenia, ale lepiej w jak największym stopniu tuszować negocjacje. Potem dochodzi do sytuacji, jaką mamy obecnie. Dembele i Coutinho pójdą za ponad 100 mln, kluby przy stole chcą wydoić w jak największym stopniu. A tak można by zaoszczędzić ładne pieniądze, gdyby dograć poszczególne transfery wcześniej, przed transferem z klubu. Problem Barcy polega jednak na tym, że nic nie byli w stanie zrobić - klauzula.

Isco po podpisaniu nowego kontraktu ma mieć klauzulę rzekomo ponad 0,5 mld. Ale i tak nie ma to znaczenia, bo ten chłopak kocha Madryt i wynegocjowanie takiej chorej kwoty nie było trudne.

Ponoć Hiszpańskie i angielskie media podają, że Paulinho przechodzi do Barçy za 40 mln euro :lol:

silhouette pisze:Ponoć Hiszpańskie i angielskie media podają, że Paulinho przechodzi do Barçy za 40 mln euro :lol:

Mowa była o tym już przedwczoraj, ale dziś pojawiło się zdjęcie z jednym z jego chińskich kolegów, który go żegnał przed wylotem najpierw do Londynu, potem Barcelony. Mało tego - Katalończycy nie mogli się rzekomo dogadać z partnerami z Dalekiego Wschodu, więc będą zmuszeni zapłacić klauzulę - 40 mln €, za kogoś takiego.

CavAllano pisze:

silhouette pisze:Ponoć Hiszpańskie i angielskie media podają, że Paulinho przechodzi do Barçy za 40 mln euro :lol:

Mowa była o tym już przedwczoraj, ale dziś pojawiło się zdjęcie z jednym z jego chińskich kolegów, który go żegnał przed wylotem najpierw do Londynu, potem Barcelony. Mało tego - Katalończycy nie mogli się rzekomo dogadać z partnerami z Dalekiego Wschodu, więc będą zmuszeni zapłacić klauzulę - 40 mln €, za kogoś takiego.

Kompletnie nie rozumiem tego transferu, przecież oni potrzebują rozgrywającego, a nie kolejnego defensywnego pomocnika. Busquetsa ze składu na pewno nie wygryzie.

Barca w ogóle w ostatnich latach szaleje z transferami: Vidal, Turan, Gomes, Alcacer, Paulinho, Mathieu.
Jedni lepsi inni gorsi, ale tak naprawdę żaden z nich nie pasuje do stylu gry Barcelony. Jeśli nie dogadają się z Dembele/Coutinho, to w ciemno obstawiam 2 miejsce w La Liga i max ćwierćfinał LM.

Paulinho ma technikę - prezentacja na stadionie i taki wstyd.

W Barcelonie połamał się Suarez, ponoć wypadł też Pique, a klasowych transferów jak nie było tak nie ma.

Od kilku dobrych miesięcy powtarzam, że era Barcelony dobiegła końca. Trzeba przyznać, że byli na ustach wszystkich odkąd pojawił się tam Ronaldinho. Nie zawsze wygrywali, ale zawsze byli stawiani w roli faworytów no i zgarniali niemal cały medialny szum. Szkoda tylko, że nie spotkała ich żadna kara za te symulki, którymi raczyli nas przez lata.
Może teraz era Realu? Możliwe, ale też nie za długo. Ronaldo ma już 32 lata i będzie grał coraz mniej - wiadomo facet ma tak wypracowane ciało, że pewnie będzie w jeszcze lepszej formie niż Cygan.
Patrząc po kwotach jakie wydają inne kluby...to nasze wydają się jakieś takie hmmm rozsądniejsze. Może to tylko wrażenie, ale 40 mln za Paulinho vs 25 za Matuidiego...bitch please.

Chińczycy też potrafią liczyć pieniądze i nie ma znaczenia, że to jest jakiś leszcz. Oni wiedzieli, że Barcelona przytuliła ogromne pieniądze, więc nawet nie chcieli dyskutować.

I tak nic nie przebije dzisiejszej wypowiedzi jednego z dyrektorów Barcy.
'Jesteśmy już blisko Dembele i Coutinho, ale póki nie będzie oficjalki nie mogę więcej powiedzieć'.
Watzke po dwóch godzinach powiedzial, że sprawa Dembele w ogóle nie ruszyła z miejsca Ten zarząd jest na poziomie Secco.

Shadow Marshall pisze:Od kilku dobrych miesięcy powtarzam, że era Barcelony dobiegła końca. Trzeba przyznać, że byli na ustach wszystkich odkąd pojawił się tam Ronaldinho. Nie zawsze wygrywali, ale zawsze byli stawiani w roli faworytów no i zgarniali niemal cały medialny szum. Szkoda tylko, że nie spotkała ich żadna kara za te symulki, którymi raczyli nas przez lata.
Może teraz era Realu? Możliwe, ale też nie za długo. Ronaldo ma już 32 lata i będzie grał coraz mniej - wiadomo facet ma tak wypracowane ciało, że pewnie będzie w jeszcze lepszej formie niż Cygan.
Patrząc po kwotach jakie wydają inne kluby...to nasze wydają się jakieś takie hmmm rozsądniejsze. Może to tylko wrażenie, ale 40 mln za Paulinho vs 25 za Matuidiego...bitch please.

A IMO era Realu może trwać długo, LM dwa razy z rzędu to też dość mocny argument. Ronaldo ma jeszcze ze 3 lata gry na najwyższym poziomie, a gdyby nie dawał rady na skrzydle (chociaż wiadomo, że to skrzydło to u niego i tak trochę "fałszywe" jest już od dawna) to mogą go zupełnie na szpicę wyrzucić i kupić sobie jakiegoś Hazarda. W przeciwieństwie do Barcelony, mają świetnych zawodników na każdej pozycji, no i te akcenty w postaci absolutnych topów też są jakoś sensowniej rozłożone pod względem wiekowym, a nie że wszyscy kluczowi zawodnicy to właściwie ten sam rocznik (Iniesta, Alves Mascherano - Messi, Suarez, Pique, Busquets)

ale Alves już nie gra w Barcelonie

Jasne, że nie gra, tak jak i Xavi nie gra, a też go wymieniłem. Ale przez wiele ostatnich lat tworzyli trzon tej drużyny i to że Dani odszedł w takim, a nie innym momencie też było w dużej mierze związane z wiekiem.

Bam. Ploteczka z Francji.

C++ podaje, że City chce wpłacić klauzule za Messiego.
TJ

Nawet jakby, to Messi w odróżnieniu od Neymara nie odejdzie z klubu w którym jest od 12 roku życia o ile się nie mylę

pamiętaj, że w MC jest Guardiola i klub idzie w górę a Barca raczej lepsza już nie będzie, aktualnie walczą o to by przepłacić kogoś kto chociaż nawiązałby do Neymara umiejętnościami... ale ogólnie to w zimie wydawało mi się, że to prawdopodobne ale później Messi podpisał nowy kontrakt więc sprawa wydawała się zamknięta, czy odejście NJr i problemy z kupowaniem aż tak wpłynęłyby na Krasnoluda?