JuvePoland

W Romie na ławce siedzi Vlad Marin od nas z primavery.
Matri jak wejdzie to coś strzeli

bez kitu, Totti wyskakuje do piłki, jakoś dziwnie się wykręca, wystawia łokcie i blokuje nimi piłkę. Jak dla kogoś tak wygląda naturalne zachowanie zawodnika w murze to nie mam pytań. Niedługo chyba trzeba będzie złapać piłkę w ręce żeby sędzie pokazał na wapno.

Ale może to i dobrze, przynajmniej po tym meczu nie będą płakać, że mieliby majstra, gdyby nie sędziowie, figc i w co oni tam jeszcze wierzą.

Cienka ta Roma, nie pokazała nic. Lecz jeśli cienka Roma to co powiedzieć o Fiorentinie? Dobra, zwracam honor Romie - przynajmniej wygrali. Nie to co Viola - starali się starali, a i tak wała dostali.

Buhahahaha, jak Roma wygrywając z drużyną z 4 miejsca na wyjeździe jest cienka ... to co powiedzieć o naszym teamie który męczy już któryś mecz 1-0 u siebie z leszczami ? relatywizm Kalego ?

Roma wyrównała swój rekord tj 82 pkt i z pewnością do końca sezonu go jeszcze podkręcą. W ogóle zapowiada się sezon obfitujący w rekordy.

selby pisze:Buhahahaha, jak Roma wygrywając z drużyną z 4 miejsca na wyjeździe jest cienka ... to co powiedzieć o naszym teamie który męczy już któryś mecz 1-0 u siebie z leszczami ? relatywizm Kalego ?

Widziałem mecz, więc wiem co piszę.

http://www.tuttojuve.com/altre-notizie/ ... tto-186188

Tym razem Benatia siedzi cicho, ale Ljajic nadal coś gada o Scudetto. 8) Chrzanienie, że liczą w dalszym ciągu na nasze wpadki, że może meczem kluczowym będzie pojedynek na Olimpico.. :doh: Skąd oni się urwali?

hellspawn pisze:

selby pisze:Buhahahaha, jak Roma wygrywając z drużyną z 4 miejsca na wyjeździe jest cienka ... to co powiedzieć o naszym teamie który męczy już któryś mecz 1-0 u siebie z leszczami ? relatywizm Kalego ?

Widziałem mecz, więc wiem co piszę.

ja też, straciłem czas na to wątpliwe jakości widowisko, tyle że po drugiej stronie nie było tuzów pokroju Pazienzy, Morleo czy Ibsona

selby pisze:
ja też, straciłem czas na to wątpliwe jakości widowisko, tyle że po drugiej stronie nie było tuzów pokroju Pazienzy, Morleo czy Ibsona

Nic wcześniej nie wspominałem o Juve. Mogę jedynie powiedzieć, że prawie zasypiałem.

Kolejny raz, wszyscy się spodziewali, że Giallorossi stracą punkty, a oni znowu zrobili na przekór. Teoretycznie mogą na koniec zainkasować 94 pkt, a to i tak będzie tylko drugie miejsce (albo aż drugie miejsce, bo przed sezonem - nic na to nie wskazywało). Ciekawe czy będą w stanie zagrać drugi sezon z rzędu na podobnym poziomie. Obojętne ilu kluczowych zawodników im brakuje, to zawsze jakiś kolejny się wyróżni jak wczoraj Radja, który zapewnił 3 punkty.

Lucas87 pisze:Obojętne ilu kluczowych zawodników im brakuje, to zawsze jakiś kolejny się wyróżni jak wczoraj Radja, który zapewnił 3 punkty.

Nainggolan to taka uboga wersja Vidala. Uboga, bo na razie tylko aspiruje do tego, aby być czołowym pomocnikiem Serie A, natomiast Vidal jest czołowym pomocnikiem nie tylko we Włoszech ale i na świecie. Jednak brawa dla niego, bo to dobry zawodnik i widzę przed nim ciekawą przyszłość. Pasjonująco zapowiadają się w przyszłym sezonie pojedynki Vidal-Nainggolan. Czekam na nie.

up

Nainggolan nawet ostatnio cieszynkę zgapił od Arturo :?

Romanisci sie napalaja strasznie na LM i wystepy w tym pucharze, a chyba zaden nie pokusil sie o to by sprawdzić jak szło Rudiemu w tych rozgrywkach.
http://www.transfermarkt.de/en/rudi-gar ... 12-05.html

Facet przegrywał z Bate u Siebie o.O

http://www.transfermarkt.de/en/rudi-gar ... 12-07.html

Majac Hazarda w zespole nie mogl sobie poradzić w grupie z CSKA I Trabzonem. Jak widać radzi sobie dobrze mając wypoczętą grupe z meczem w weekend. Grzej z LM.

@up: to tak jak my po pierwszym sezonie

ps. Conte przegrał z sampą u siebie i w ogóle to spadł z Serie B, jakim cudem ty myślisz jeszcze, że możemy wygrać z nim choćby ligę to ja nie wiem

Adrian27th w swoim stylu pisze:...

Czyli w zasadzie gdyby szukać analogii do piłkarzy, to można by powiedzieć że Garcia jest takim odpowiednikiem Amauriego.

hellspawn pisze: Nainggolan to taka uboga wersja Vidala. Uboga, bo na razie tylko aspiruje do tego, aby być czołowym pomocnikiem Serie A, natomiast Vidal jest czołowym pomocnikiem nie tylko we Włoszech ale i na świecie. Jednak brawa dla niego, bo to dobry zawodnik i widzę przed nim ciekawą przyszłość. Pasjonująco zapowiadają się w przyszłym sezonie pojedynki Vidal-Nainggolan. Czekam na nie.

Z Nainggolanem to tak trochę jak z Jorginho. O ile zimą specjalnie się nie przejmowałem tym, że "oddaliśmy" obu panów bez walki, bo kosztowali naprawdę sporo jak na włoskie realia, o tyle jak tak patrzę na tych oddychających rękawami i szukających formy pomocników to coraz bardziej zaczynam sobie pluć w brodę.