JuvePoland

typkens, trochę się gubisz

1. Podoba Ci się polityka BVB, tzn nie podobają Ci się sprzedaże, ale podobają Ci się ich zakupy. Więc... koniec końców jak jest? Bo mam wrażenie, że piszesz wybiórczo.
2. Porównujesz politykę BVB do FCB? Łączy ich tylko to, że starają się stawiać na młodych zawodników.

Ktoś wyżej już dobrze to wytknął. BVB pozyskuje fajnych zawodników, ale nie potrafią utrzymać swoich asów. Nie chciałbym czegoś takiego w Juve.

iltalismano pisze:

Filippo911 pisze:

iltalismano pisze:...

Vidal to pomysł autorstwa Paraticiego ; ]

a skąd Ty to wiesz? powiedział Ci stojąc w kolejce po bułki w spożywczaku ??

M&P to duet i wspólnie działają , a prawda jest taka że działają dość sprawnie.

Było o tym w mediach, a teksty o bułeczkach to pozostaw synku swojej gimbazie.

dobrze tato ... (jeśli tak do mnie piszesz to musisz mieć pod 50 lat , skoro ja mam 27 )
trzeba sie dowartościować i pisać o gimbusach (strzał w kolano)

teksty w mediach ... zarząd to jest zespół , nawet jeśli pomysł pana P , to co będziemy pisać Tevez jest w 74,6% zasługą Marotty a 13,2 % Agnelliego i a reszte zgarniaja po połowie Conte i Paratici?

może jeszcze Marotta to sęp , który podkrada pomysły innych .
żarty na bok

edit. Ouh_yeah dobrze to wytłumaczył

pumex pisze:typkens, trochę się gubisz

1. Podoba Ci się polityka BVB, tzn nie podobają Ci się sprzedaże, ale podobają Ci się ich zakupy. Więc... koniec końców jak jest? Bo mam wrażenie, że piszesz wybiórczo.
2. Porównujesz politykę BVB do FCB? Łączy ich tylko to, że starają się stawiać na młodych zawodników.

Ktoś wyżej już dobrze to wytknął. BVB pozyskuje fajnych zawodników, ale nie potrafią utrzymać swoich asów. Nie chciałbym czegoś takiego w Juve.

Też nie chciałbym żeby Juve sprzedało swoich kluczowych zawodników. Wszyscy dobrze wiemy, że polityka np. Arsenalu jest właśnie taka - sprzedają najlepszych a kupują Frimpongów. Co do Borussi nie mam zastrzeżeń. Jeśli Juve sprzedałoby za 30 milionów Marchisio, a za połowę tej kwoty kupiliby 20-latka, który dałby tyle samo co Claudio nie miałbym nic przeciwko.

@D@$ pisze:Najpierw sobie porównaj sobie która to LM dla Włocha a która dla Niemca. Za Ranieriego Marchisio był jeszcze młokosem, z resztą pisanie takich rzeczy o podstawowym pomocniku wicemistrzów europy jest trochę nie na miejscu. Na euro też się "obsrał"?
Claudio ledwo skończył 27 tak w ogóle.

Teraz to @D@$ jest "wybiórczy"! Dlaczego do tego porównania nie wybrał Reusa? :<

@D@$ pisze:Claudio ledwo skończył 27 tak w ogóle.

Nie tak ledwo, bo w styczniu

@Dolce Vita

Jak tak czytam te wszystkie newsy związane z transferem Jovetica do Juve, to brzydko mówiąc - chce mi się rzygać. "Wielka", oburzona Fiorentina stroi fochy już rok i nawet nie myśli o tym, aby opchnąć swoją największą gwiazdę za mniej niż 30 milionów. Jak dla mnie, może nie przychodzić, wtedy to działacze Violi obudzą się z rękami w nocnikach, bo będą mieli w składzie gościa, który zwyczajnie we Florencji nie będzie chciał grać.

pumex pisze:Ktoś wyżej już dobrze to wytknął. BVB pozyskuje fajnych zawodników, ale nie potrafią utrzymać swoich asów. Nie chciałbym czegoś takiego w Juve.

Kogo masz na myśli? Goetze? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, jak to mówią. Na obronę BVB można by rzec, że jednak potrafią owe dziury z powodzeniem załatać. Sprowadzili do ataku Aubameyanga, a do tego zanosi się na to, że sprzątną Liverpooliwi Mkhitaryana sprzed nosa. Bardzo ładne wzmocnienia, tak na oko. W miejsce Kagawy też sprowadzili wcześniej Reusa więc moim zdaniem bilans wychodzi na lekki plus nawet dla BVB.

typkens pisze:Co do Borussi nie mam zastrzeżeń. Jeśli Juve sprzedałoby za 30 milionów Marchisio, a za połowę tej kwoty kupiliby 20-latka, który dałby tyle samo co Claudio nie miałbym nic przeciwko.

Po pierwsze, byłoby ciężko o 20-latka dającego tyle co Marchisio za 15 milionów. Jeśli byłby ktoś taki, to pewnie kosztowałby jeszcze więcej niż Marchisio z racji swojego wieku. Po drugie, młody, nawet z największym talentem, nie będzie miał doświadczenia, które w wielu momentach jest wręcz niezbędne.

BVB ma po prostu idealnie dostosowaną swoją politykę do celów, jakie obiera. H.J Wacek mówił ostatnio, że dla jego drużyny celem na następne 5 lat jest walka o podium w Bundeslidze oraz gra na wiosnę w LM. My mamy jednak trochę ambitniejsze zamiary, więc i polityka musi być ciut inna.


Odnośnie Jove i Fiorentiny, bardzo ciekawy jestem, jaka dokładnie jest u nich sytuacja finansowa i jakie mają możliwości bez pieniędzy ze sprzedaży Precyzując, chodzi mi o to, że stać ich na Gomeza bez sprzedaży Jo-Jo, tylko zwyczajnie nie uważają, żeby M.G był warty aż tyle, na ile wycenia go Bayern (sytuacja podoba do Juve-Real-Higuain) i dlatego sprawa tak się ciągnie, czy po prostu chcieliby zapłacić wymaganą kwotę, lecz zwyczajnie ich nie stać, dopóki nie będzie przypływu gotówki? Ewentualnie czy w drugim przypadku A&D D.V. są w stanie dofinansować klub

odpowiedź na powyższe pytania może być kluczowa dla klarowności tematu Joveticia.


Dolce Vita, po części już wyżej wytłumaczyłem, o co chodzi. My mamy takie aspiracje, żeby mieć w składzie zarówno Kagawę, jak i Reusa, Gotze i Mkhitaryana.

Kogo jeszcze nie potrafili utrzymać? Lewy, Sahin, Gotze, Kagawa - trochę tego jest.

pumex pisze:My mamy takie aspiracje, żeby mieć w składzie zarówno Kagawę, jak i Reusa, Gotze i Mkhitaryana.

Nie podoba mi się ten przykład. Na świecie jest jeden tak głupi klub, który na praktycznie jedną pozycję mógłby mieć w składzie 4 bardzo dobrych , równych sobie zawodników. Nawet Bayern ma na ławce zawodników słabszych, choć wciąż bardzo dobrych i tą drogą powinniśmy iść.

Matko święta, ile jeszcze razy zedytuję tego posta ;<

Ale za każdym razem mają godnego następce, Pumex. Gundogan zastąpił z powodzeniem Sahina. Lewy z tego co się orientuję nie został wypuszczony do Bayernu... Nie da się mieć w kadrze zbyt wielu tak znakomitych zawodników, grunt to utrzymać ich odpowiednią ilość, zastępując odchodzących równie mocnymi. Jeśli idzie o sprzedaż gwiazd to moim zdaniem BVB bije na głowę taki Arsenal, który sprzedaje świetnych graczy jak Fabregas, Nasri czy Van Persie, a w ich miejsce sprowadza półśrodki pokroju Giroud. To jest dopiero supermarket. BVB to nie City, nie może mieć 4 topów na jedną pozycję i jeszcze ich wszystkich utrzymać bezproblemowo. My mamy farta, że Vidal jest tak zapatrzony w klub bo gdyby bardziej patrzył na kasę to już by go u nas nie było, takie są fakty.

pumex pisze: Borussia tak ambitna nie jest.

Gdyby nie była ambitna to brałaby od Bayernu co dają za Lewego, a nie stawiała na swoim mogąc stracić sowitą zapłatę za Roberta. Gdyby Robert grał w Arsenalu i upomniałby się o niego ManU czy Chelsea to odszedłby już za 15-20 mln pewnie.

typkens pisze:

pumex pisze:My mamy takie aspiracje, żeby mieć w składzie zarówno Kagawę, jak i Reusa, Gotze i Mkhitaryana.

Nie podoba mi się ten przykład. Na świecie jest jeden tak głupi klub, który na praktycznie jedną pozycję mógłby mieć w składzie 4 bardzo dobrych zawodników.

W przełożeniu na naszych zawodników, rzecz jasna. Nie po jednym topowym zawodniku na pozycję, lecz po dwóch. Borussia tak ambitna nie jest.

Dolce Vita pisze:Ale za każdym razem mają godnego następce, Pumex. Gundogan zastąpił z powodzeniem Sahina.

Ale ławkę ciągle mają dziadowską. O to się rozchodzi, bo bez niej nasze cele są w połowie mniej realne. W teorii wyglądałoby to u nas tak, że rok temu sprzedalibyśmy Marchisio, w jego miejsce przyszedłby Pogba, a pierwszym do wejścia byłby Padoin. Tymczasem my mamy i Marchisio i Pogbę (przykład "na szybko", pomińmy to, że Francuz był za free)

typkens pisze:Nawet Bayern ma na ławce zawodników słabszych, choć wciąż bardzo dobrych i tą drogą powinniśmy iść.

Pełna zgoda. O tym właśnie mówię, tyle, że BVB ma ławkę dwie klasy słabszą. My powinniśmy obrać kierunek Bayernu.

Dolce Vita pisze:Gdyby nie była ambitna to brałaby od Bayernu co dają za Lewego, a nie stawiała na swoim mogąc stracić sowitą zapłatę za Roberta. Gdyby Robert grał w Arsenalu i upomniałby się o niego ManU czy Chelsea to odszedłby już za 15-20 mln pewnie.

Gdyby Lewy chciał przejść gdziekolwiek indziej, to Borussia połasiłaby się na forsę, nie martw się Tu nie ma nic z ambicji, tu mowa o dumie.

Powoli i Borussia zwiększa konkurencyjność w składzie. Przyszedł na środek brony Sokratis, do ataku Aubameyang. Przydałoby się jeszcze bocznych obrońców i drugą linię wzmocnić i mogą z powodzeniem bić się na trzech frontach z najlepszymi. Ale nic to, dość o BVB bo to w końcu forum Juve

pumex pisze:Gdyby Lewy chciał przejść gdziekolwiek indziej, to Borussia połasiłaby się na forsę, nie martw się

Nie twierdzę, że nie, ale to też świadczy o tym, że BVB nie bierzę bezmyślnie kasy od kogo się tylko da jak wspomniany już parokrotnie wcześniej Arsenal, który opycha swoich asów do największych rywali jak Chelsea, drużyny z Manchesteru. BVB podobnie jak Bayer Leverkusen przy transferze Vidala nie chce wzmacniać głównego konkurenta do tytułu i to się chwali. Z niewolnika nie ma pracownika więc jak zawodnik i jego menago się uprą to niestety, ale nikła jest szansa ich przekonać...

Udinese jest jakoś fajnie zarządzane. Niby się wyprzedają co roku a i tak jakoś dociągną do tego 5 miejsca.
Arsenal ciągle się wyprzedaje, ale do tej LM się łapie.
Fakt te kluby na mistrza szans nie mają, ale jakoś im się udaje pozostać w czołówce.

typkens pisze: Żeby jeszcze Was dobić - podoba mi się postawa Interu w ostatnim okienku, kupują masę zdolnych piłkarzy z własnego podwórka. Co prawda nic im to nie da, bo to wciąż słaby klub, ale sama postawa wg mnie jest godna pochwały. Wolałbym żeby Juve na ławce siedzieli młodsi, perspektywiczni piłkarze niż Padoin, Peluso czy Isla.

Mocne
Ja jednak wolę naszą postawę, która coś dała ( 2 tytuły ).

To nie do konca jest tez kwestia polityki transferowej, a raczej tego jak Borussia jest postrzegana przez kibicow/pilkarzy. Wyglada na to, ze wiekszosc pilkarzy traktuje ja raczej jako szanse na wybicie sie i transfer do lepszego klubu, niz jako ten klub docelowy. Moim zdaniem my mamy wyrobiona jednak troche lepsza marke i pozwala nam to na odwazniejsze ruchy transferowe. Sytuacja Borussi przypomina mi troche sytuacje takich ekip jak Lazio czy Viola we Wloszech, to swietne zespoly, ale nie maja tej sily przebicia co Juve czy obie mediolanskie ekipy.
Arsenal natomiast stal sie takim przejsciowym zespolem na wlasne zyczenie.

Orkos pisze:Udinese jest jakoś fajnie zarządzane. Niby się wyprzedają co roku a i tak jakoś dociągną do tego 5 miejsca.
Arsenal ciągle się wyprzedaje, ale do tej LM się łapie.
Fakt te kluby na mistrza szans nie mają, ale jakoś im się udaje pozostać w czołówce.

Przykład jak z pupy.

Dla małego Udine to sposób na przeżycie.

Arsenal to przykład nieudolnictwa, a te awanse do CL moim zdaniem to jedyne wytłumaczenie dlaczego Kanonierzy nie odpalili Wengera.

Udinese, a Arsenal mają zupełnie inne cele.

A z okienkiem transferowym jest tak -> jeśli jest sukces sportowy to okienko uznaje się za udane bez znaczenia na to czy sprowadzamy Włochów, murzynów małolatów czy dziadków.

Tuttosport mowi ze Gomez we Violi za 20 milionow. Ufficiale podobno.

Watpie zeby bylo ich stac na trzymanie Jo-jo u Siebie. Moze w koncu cos sie ruszy. Przydal by sie Czarnogorzec w Piatek by zaczac przygotowawczy razem z reszta.