Strona 137 z 459

: 14 października 2005, 15:53
autor: Pirlo
Beckhama nigdy nie lubułem, nie lubie i niebede lubił :smile: ale uwazam ze jest dobrym piłkarzem...ale byłby lepszy gdyby wiecej poswiecał sie piłce, w Realu Beckahm gra jak gra ale nie jest to juz ten sam Becks co za czasówm ManU.....widziałem Bechama tylko raz w zyciu na zywo, w Chorzowie gdy grali z Polską i musze przyznac ze jak Beckham podkreci piłe to az sama w oczach kreci i nimozna powiedziec ze jest słaby:D :D ...a co do krytyki jego osoby to zawsze bedzie krytykowany bo to jeden z najbardziej medialnych ludzi swiata...wszyscy wiedza o nim wszystko wiec to oczywisye ze bedzie miał fanów i krytryków :smile:

: 14 października 2005, 18:24
autor: Pavel_11
Damianinho 15 pisze:Nie gra dobrze, ale nie gra tez tak strasznie zeby na nim wieszac psy za kazdym razem kiedy sie o nim mowi. Jakby to tak bylo u wszystkich to co tam Rasiaka powinni zastrzelić :?:
no z tym sie zgadzam moze nie gra az tak koszmarnie ale i tak go nei lubie
Damianinho 15 pisze:A wiesz Beckham ma w sobie krew Angielską. A Anglicy grają tylko wrzutkami i każda pila na skrzydlo to centra. A boczny pomocnik powinien centrowac jak najczesciej. Popatrz czego wymagasz od skrzydlowych w Juve.
z tym tez sie zgodze ale od bocznych pomocników oczekuje tez trochę rajdów i dryblingów czego beckham nie robi
Damianinho 15 pisze:Beckham strzał posiada dobry, wrecz swietny i jak dostaje na strzal to podaje?? Nie widzialem nic takiego. Ale moze Ty wg mody wieszasz psy na Beckhamie to i wg mody takie rzeczy opowiadasz?
owszem posiada strzał ale ze stojącej piłki z wolnego a co do tego podawania to pierwszy lepszy przykład który mi sie nasunął to mecz z Lyonem kiedy dostał piękne podanie i zamiast oddać strzał jeszcze próbował dorzucić piłkę jes jeszce wiele takich przykładów których ci nei podam


namelessKING pisze:Jeśli Ty widzisz tylko wrzutki to może lepiej tyle siedzieć przed telewizorem i marnować czas psując sobie wzrok, lepiej odwiedź okulistę. Beckham dobrze gra w obronie. Wraca się po każdą piłkę. Ma wiele przechwytów w środku. Gra w ataku nie skupia się tylko na wrzutkach, lecz również wielu prostych podaniach rozpracowujących obronę przeciwnika.
ciekawe kto to widział Beckham odbierający piłke w obronie :rotfl:
namelessKING pisze:rożne to jest "nic".
rożny to też wrzutka zazwyczaj
namelessKING pisze:Za to twoi idole piłakrscy z pewnością lewą nogą podczas dryblingu przygotowują drinka dla kibiców. Tak się składa, że prawonożni piłkarze najczęściej eksploatują prawą nogę. Lewa noga to raczej boiskowy "środek lokomocji" jeśli tak można napisać.
ale od piłkazy tego formatu wymaga sie jakiejs wszechstronności a u Beckhama lewa noga to kompletne zero

namelessKING pisze:No oczywiście. O medialności nie świadczą wypowiedzi prasowe, lecz wypowiedzi skierowane przeciwko trenerowi. W takim razie Donald Tusk nie jest medialny bo nie krytykuje swojego trenera.
co ma piernik do wiatraka :?: :?: :?:

namelessKING pisze:Jakbyś choć trochę był zorientowany w temacie to wiedziałbyś, że żadnego konfliktu między nim a drużyną nie było. A na trenera nie był obrażony z powodu siedzenia na ławce, tylko ignorancji jaką przejawiał Sir Alex Ferguson wobec Beckhama podczas treningów i rozmów.
oj chyba sie Bravo sport naczytałeś
namelessKING pisze:A co do promowania Beckhama przez żonę. Wydaje mi się, że Becks był wypromowany na długo zanim pani Beckham była jego żoną.
a widzaiłeś Beckhama w jakiejś reklamie przed ślubem :?:
namelessKING pisze:Zachęcam do lektury autobiogafii Beckhama, w której wytłumaczone jest to o co poszło z Fergusonem. Polski tytuł: "David Beckham: O sobie".
tam jest napisane co sądzi o tym Beckham a nalezało by sie jeszzce spytać o zdanie Fergusona


Poprostu Beckham wytrenował sobie prawą nogę ale chyna zapomiał o całej reszcie.

I mamy chyba z deczka innypogląd na dobrych piłkazy.

On uwaza sie za pępek świata a nei dorasta innym do pięt przynajmneij pod względem piłkarskim (bo pod względem urody to moze i przewyzsza wszystkich o głowe)

Bckcham poprostu odjakiegoś momentu zamiast sie rozwijać to zaczął sie uwsteczniać

: 14 października 2005, 19:18
autor: Negri
Pavel_11 pisze:Poprostu Beckham wytrenował sobie prawą nogę ale chyna zapomiał o całej reszcie.
No tu ja sie z tobą zgodzę. Lewą nogą niestety grać nie potrafi.
Pavel_11 pisze:Beckcham poprostu odjakiegoś momentu zamiast sie rozwijać to zaczął sie uwsteczniać
Ja Ci nawet powiem od jakiego. Od momentu przejścia do Realu. Bo w Madrycie może i nachapiesz sie kasy, ale zmarnujesz talent. Tak postąpił Beckham i to jego sprawa co wybrał. Widocznie postawił na kasę.
Pavel_11 pisze:On uwaza sie za pępek świata a nei dorasta innym do pięt przynajmneij pod względem piłkarskim (bo pod względem urody to moze i przewyzsza wszystkich o głowe)
No nie wiem czy nie dorasta innym do pięt pod względem piłkarskim. Ja ci mogę wymienić piłkarza od którego jest o wiele lepszy. Chcesz? Prosze. Grzegorz Rasiak. :prochno: Moze to i dziwne ale nigdy w trakcie meczu nie podziwiałem jego urody, bo dla mnie liczą się umiejetnosci, a nie uroda. Wiec nie musisz o tej urpdzie wspominac.
Pavel_11 pisze: I mamy chyba z deczka innypogląd na dobrych piłkarzy
Mamy taki sam poglad. Mamy obaj pod nickiem napis Juventino wiec mamy ten sam poglad na temat dobrych pilkarzy.
Pavel_11 pisze: a widzaiłeś Beckhama w jakiejś reklamie przed ślubem?
W reklamowaniu sie tez go nie popieram. Mozna zagrac w reklamie raz na jakis czas ale tak caly czas to jestem przeciwny.

: 14 października 2005, 19:52
autor: namelessKING
Pavel_11 pisze:tam jest napisane co sądzi o tym Beckham a nalezało by sie jeszzce spytać o zdanie Fergusona
Nie chodzi mi co sądzi o tym Beckham, bo to normalne, że będzie popierał własne racje. Ale w książce jest napisane co on źle zrobił i co źle zrobił trener. Beckham uważał, że był ignorowany i powiedział to trenerowi. Trener zaś czuł się ignorowany przez Beckhama. Błędne koło.
Pavel_11 pisze:a widzaiłeś Beckhama w jakiejś reklamie przed ślubem?
Tak widziałem. Chociażby spoty Adidasa. Konkretny przykład: reklamy bodajże nowych butów. Gral tam też Del Piero. Myślę, że w Anglii było ich więcej.
Pavel_11 pisze:ale od piłkazy tego formatu wymaga sie jakiejs wszechstronności a u Beckhama lewa noga to kompletne zero
Ale piłkarzy wielkiego formatu z podobnymi wadami jest wielu. Mówiąc, że jest piłakrzem "tego" formatu dałeś znać, że jakiś szacunek dla Becksa masz. Tyle dobrze.
Pavel_11 pisze:I mamy chyba z deczka innypogląd na dobrych piłkazy.
Nie wydaje mi się. Beckham jest pewnie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Jestem fanem Juve od dawna. Moimi idolami dą Del Piero, Buffon i Nedved, a nie Beckham.

Post nie pisałem by wyrazić sympatię do Beckhama (choć ją posiadam), lecz żeby próbować niektórym uzmysłowić, że krytykowanie Beckhama (i nie tylko) bez wyraźnego powodu jest nie na miejscu. Również nazywanie go złym piłkarzem i popieranie tej opinii jego obecnością w reklamach nie jest zbyt mądre.

: 14 października 2005, 20:32
autor: Pilekww
Tak sobie przemyślałem i uznałem ze autor ma całkowita racje! Choć ja Bachama nie lubie to jednak jest on dobrym piłkarzem. Uwazam ze troche jest takim reklamiarzem i robi duzo rzeczy dla pieniedzy to jeśli chodzi o grę na boisku nie ma to rzadnego zwiazku. Jest dobrym piłkarzem jednak czasem go przeceniają.
Jednak i tak duzo rzeczy to robi dla kasy :roll:

: 14 października 2005, 20:33
autor: alex del adam
Wy sie tu kłucicie o Beckhama a nie trzeba daleko szukac przykladu jechania po pilkarzu. Najlepszym tego przykladem jest Del Piero!! Jak by nie zagral to zawsze zle, wszystkim coś nie pasuje! Co do Beckhama to nie lubiłem go, nie lubie go, i nie bede go lubiał, NEWA ;) Jego gra była do strawienia jeszcze jak grał w ManU ale w realu sie stacza!!! Ja go nie krytykuje choc dla mnie nie jest on zawodnikiem tej klasy co Camoranesi chocby. dziekuje

: 14 października 2005, 21:21
autor: Negri
alex del adam pisze:Wy sie tu kłucicie o Beckhama a nie trzeba daleko szukac przykladu jechania po pilkarzu. Najlepszym tego przykladem jest Del Piero!! Jak by nie zagral to zawsze zle, wszystkim coś nie pasuje!
Ale to sie odbywa miedzy kibicami Juve. A nie tak jak u Beckhama że wszyscy Milanisci, Interisci i inni kibice gadają - "Ale cienki ten Beckham" czy np. "Człowiek reklama". Alex nie ma takich problemów.
pilekww pisze:Choć ja Beckhama nie lubie to jednak jest on dobrym piłkarzem.
Właśnie z tego samego powodu jestem tu i pisze ja. Nie lubie Beckhama ale go szanuje i nie pozwole wieszac na nim psów :!:
pilekww pisze:Uwazam ze troche jest takim reklamiarzem i robi duzo rzeczy dla pieniedzy
To także fakt. Przez to znacznie traci w moich oczach. Ale co tam i tak wole Juve i np. Camoranesiego, którego uwazam za lepszego grajka niz Becks.
alex del adam pisze:dla mnie nie jest on zawodnikiem tej klasy co Camoranesi chocby. dziekuje
Choćby. hmmm tzn ze uwazasz ze Camoranesi nie jest za mocny. Mowiac chocby podwazasz klase Camora. Jak juz wyzej napisalem to Camor jest dla mnie lepszym pomocnikiem od Becksa a pisząc choćby uwazasz, ze jest on cienki w porownaniu do innych zawodników a Beckham to dwie lewe nogi.
pilekww pisze: Jest dobrym piłkarzem jednak czasem go przeceniają
Jest to dobry zawodnik ale nie tak wspanialy jak go opisują gazety, internet czy komentatorzy. Tak wiec Cię popieram
Pilekww pisze: Jednak i tak duzo rzeczy to robi dla kasy
Takie zycie...

: 14 października 2005, 21:31
autor: Pavel_11
Damianinho 15 pisze:Ja Ci nawet powiem od jakiego. Od momentu przejścia do Realu. Bo w Madrycie może i nachapiesz sie kasy, ale zmarnujesz talent. Tak postąpił Beckham i to jego sprawa co wybrał. Widocznie postawił na kasę.
Ja mysle ze to było jeszcze troche wcześniej
Damianinho 15 pisze:No nie wiem czy nie dorasta innym do pięt pod względem piłkarskim. Ja ci mogę wymienić piłkarza od którego jest o wiele lepszy. Chcesz? Prosze. Grzegorz Rasiak. :prochno: Moze to i dziwne ale nigdy w trakcie meczu nie podziwiałem jego urody, bo dla mnie liczą się umiejetnosci, a nie uroda. Wiec nie musisz o tej urpdzie wspominac.
A co ty masz do naszego Grzesia ze mu jeden mecz z Anglią nie wyszedł to jeszcze nic nie znaczy :prochno: :prochno: :prochno:
namelessKING pisze:Ale piłkarzy wielkiego formatu z podobnymi wadami jest wielu. Mówiąc, że jest piłakrzem "tego" formatu dałeś znać, że jakiś szacunek dla Becksa masz. Tyle dobrze.
Mówiąc tego formatu miałem na mysli to ze gra w tym dobrym klubie i trzeba od niego wymagac dobrej gry a tak nie jest ale on do Realu posuje w sam raz bo to jest zbieranina gwiazd.
namelessKING pisze:Nie wydaje mi się. Beckham jest pewnie wyjątkiem potwierdzającym regułę. Jestem fanem Juve od dawna. Moimi idolami dą Del Piero, Buffon i Nedved, a nie Beckham.
ja najbardziej lubie Zambrotte :D :D :D

: 14 października 2005, 21:54
autor: del kasa
namelessKING pisze: Bo jeśli chodzi o "medialność", to akurat Del Piero jest złym przykładem. Jest na pewno więcej wypowiedzi Del Piero w gazetach, niż jego gry na boisku.

Przykro mi, że muszę porównywać Beckhama do chociażby Del Piero, ale nie robię tego z powodu braku sympatii dla Alexa, lecz po to by lepiej uświadomić to Wam, fanom Juve.
Wcale nie porównywałem DP vs Beckham jesli chodzi o kwestie medialności. Myśle, że troche przesadziłes z tym porównaniem Beksa do Alexa a to przedewszystkim dlatego iż Beckham gra regularnie w zespole Realu natomiast Del Piero takiej możliwości nie ma.

: 14 października 2005, 22:52
autor: kramnik
Moim zdaniem Beckham jest nadal dosc dobrym piłkarzem, zwłaszcza teraz gdy jego forma zwyszkuje. Jednak z pewności mozna obecnie znalezc conajmniej 8 skrzydłowych od niego lepszych - Joauqin, Schwainsteiger, Camoranesi, Ze Roberto, Robben, Guily, Vicente, Nedved = co za tym idze, uwidacznia sie jak bardzo osłabł w stosunku do gry w MU. W poprzednim sezonie zagrał moze 9-10 spotkan na poziomie (pierwsze mecz z Juventusem) a oprocz tego nie pokazał kompletnie nic, a skoro robi sie z niego TAKĄ WIELKĄ GWIAZDĘ to moim zdaniem zasluzenie jest on "wysmiewany" oraz "opłakiwany".

PS: Jego nominacja za tamten sezon na piłkarza roku, jest smiechem w samym znaczeniu tego słowa.
:stop:

: 14 października 2005, 23:24
autor: namelessKING
kramnik pisze:robi sie z niego TAKĄ WIELKĄ GWIAZDĘ
Są piłkarze, którzy mniej zasługują na miano gwiazdy, a jednak się ich tak nazywa. Chociażby graczy pokroju Rasiak. Za wcześnie dano im do zrozumienia, że są dobrzy i za szybko uwieżyli w siebie. A Realowym przykładem jest Robinho. Piłkarz który jest gwiazdą nic w zasadzie nie osiągając i pokazując. Bo cokolwiek by nie robił w lidze brazylijskiej, to Europa jest wyznacznikiem wielkości w dzisiejszej piłce.

A co do czasu napisania postu. Trudno żebym pisał o dobrej grze Beckhama gdy nie ma formy :-D. A ostatnio bardzo mi się jego gra podoba.

: 15 października 2005, 00:30
autor: Siewier
David Beckham ... pamietam jak sie zrywalem z lozka budząc pół bloku kiedy to po jego zagraniach ManUtd wyrwał Bayernowi Puchar Mistrzow - moze nie tyle z sympatii do ManUtd co raczej z antypatii do Bayernu (gdy bylem mlody i glupi to nielubialem niemcow :D ) i z sympatii do takich pilkarzy jak bracia Neville,Stam,Sheringham,Schmaichel,Keyne,Gigs,York,Cole itd ... tak,tak , ManUtd mial wtedy cudny sklad i pomimo tego ze wyeliminowali wczesniej ( w wielkim stylu ) nasze kochane Juve to im wtedy kibicowalem.
Wlasnie w tej druzynie gral ten ktorego wtedy kochaly miliony a nienawidzily tysiace ... mozna zaryzykowac stwierdzenie ze obecnie jest naodwrot ...
W glowach wielu sympatykow futbolu do dzis siedzi zapisany obraz gdzie w tle placzacego Lothara Matthausa widnieje dosc sympatyczna postac filigranowego blondyna cieszacego sie ze zwyciestwa w najbardziej prestizowym z turniejow klubowych ktore bylo w znacznym stopniu zasluga jego wspanialem gry ...
Gral,trenowal,gral,trenowal ... pozniej odszedl do Realu gdzie rozwinol skrzydla jako gwiazda medialna bo nieoszukujmy sie ale nieujmujac nic Realowi to w tym klubie nie ma prawa bytu zawodnik ktory nie zarobi milionow na siebie nie tyle grą co marketingiem.
Wlasnie za to go teraz wiele ludzi nie lubi , to prawda ze ma wielki potencjal ale moglby miec wiekszy a nie ma dlatego ze bardziej niz sportem zaczal sie zajmowac interesami i imprezami a tego zaden prawdziwy fan sportu nie lubi. Inna strona medalu jest to ze na wyspach gra sie calkiem inaczej niz w hiszpani , poza tym Real to druzyna od ktorej caly czas wymaga sie zwyciestw ,gry efektownej i efektywnej - nie wszyscy potrafia temu sprostac,
David znalazl sie w takiej sytuacji ze jego piekne zagrania chodzby ich bylo tysiace zawsze beda stac w cieniu nieudanych zagran , nikt nie mowi o efektownych rzutach wolnych z ktorych nie jednokrotnie [adaly bramki - kazdy wspominany nie wykorzystany rzut karny ... ( mam dwie wiadomosci :dobra i zla , zla - bedziesz rozstrzelany , dobra - bedzie strzelal Beckham :prochno: ).
Ja go nie bronie , nie jestem jakims jego fanem czy cus , poprostu staram sie ta sytuacje ocenic w miare obiketywnie, to ze jest nielubiany zawdziecza w duzej mierze swojej miedialnosci , a ze "slabo"( slabo :?: ) gra to inna sprawa.

a kurde , ide spac , ze zmeczenia o <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zaczolem pisac :whistle:

: 15 października 2005, 12:23
autor: DamKam
Moda jest krytykowanie Beckhama, tak jak moda jest krytykowanie Rasiaka 8) Nie jestem zwolennikiem bezkrytycznej i niekonczacej sie fali krytyki a co gorsza nienawisci do jakiegos zawodnika, ale mysle ze jesli chodzi o Beckhama to jest to troche uzasadnione :!: Uwazam ze to juz nie jest ten sam Beckham a glownym tego powodem bylo oczywiscie przejscie do Realu :x To nie ten zawodnik ktory czarowal swoja gra, przede wszystkim byl bardzo waznym punktem calej druzyny. Zas po przejsciu do Realu jakby stracil swoj blask, nie potrafil znalezc sobie miejsca na boisku. Moim zdaniem zrobil sie z niego tylko i wylacznie gwiazdor typowy wlasnie dla klubu z Madrytu :roll: Oczywiscie ktos moze powiedziec ze kazdy pilkarz sie kiedys skonczy, ale mysle ze Beckham sam sobie przyspieszyl swoj "upadek" :!: Moze i obecnie jest w ciut lepszej formie ale ja o nim swojego zdania nie zmienie. Przyznam sie szczerze ze poki gral dla Manchesteru to go bardziej szanowalem. A co do tych reklam w TV to mi to osobiscie nie przeszkadza, choc moze gdyby bardziej poswiecil sie dobrej grze na boisku bylyby z tego wiekszy pozytek- ale to juz jest jego sprawa :whistle:

: 15 października 2005, 13:20
autor: M.
namelessKING pisze:Niezależnie co poakzuje w meczu, zawsze znajdzie sie liczna grupa "znawców" piłki twierdzących, że jest komediantem
Jak dla mnie ci wszyscy "znawcy" mają rację, bardziej denerwują mnie "znawcy", którzy uwarzają, że Beckham jest wybitnym piłkarzem :roll: .
namelessKING pisze:wypalił się
Jak mógł się wypalić, skoro nigdy nie był wielkim piłkarzem :doh: ?
namelessKING pisze:Zaczyna się to robić nudne tym bardziej, że mało w tym wszystkim racji.
Masz rację. Też robi mi się nie dobrze, gdy czytam, że Beckham jest wielkim piłkarzem.

namelessKING pisze:Patrząc obiektywnie Beckham stanowi trzon swojej krajowej reprezentacji oraz klubu.
Będąc członem reprezentacji Anglii przyczynił się do tego, że jego drużyna odpadła z Mistrzostw Świata w 1998 roku i z Mistrzostw Europy w 2004 roku.
namelessKING pisze:Krytyka jego umiejętności i zachowania świadczy tylko o tym jak mało dojrzała jest ta grupa, która bezmyślnie krzyczy w niebogłosy o jego beznadziejności
Według mnie to zdanie powinno brzmieć tak: Wychwalanie jego umiejętności i zachowania świadczy tylko o tym jak mało dojrzała jest ta grupa, która bezmyślnie krzyczy w niebogłosy o jego geniuszu.
namelessKING pisze:Ostatnie takie komentarze znajdują się na stronie newsa o piłkarzach nominowanych do nagrody FIFA.
Bo to prawda, Beckham z pewnością nie zasłużył, aby nominować do tej nagrody :roll: .
namelessKING pisze:Bierze udział w każdej akcji ofensywnej i defensywnej Realu i Anglii.
Zgadzam się, Beckham dużo biega i walczy (a raczej próbuje walczyć). Zupełnie jak typowy rzemieślnik, który swoje braki nadrabia bieganiem. Dobre i to.
namelessKING pisze:Oczywiście znakomite rzuty wolne i rożne to jest "nic".
Fakt, Beckham był jednym z najlepszych piłkarzy, którzy wykonywali rzuty wolne. Jednak teraz to się zmieniło i David nie jest już taki skuteczny. Zupełnie jak Alex :roll: .
namelessKING pisze:Zachęcam do lektury autobiogafii Beckhama, w której wytłumaczone jest to o co poszło z Fergusonem. Polski tytuł: "David Beckham: O sobie".
Czytałem "Barwy zdrady", które przedstawiały Beckhama jako genialnego piłkarza oszukanego przez Manchester i Fergusona. Straszna szmira :roll: .
namelessKING pisze:Ale piłkarzy wielkiego formatu z podobnymi wadami jest wielu. Mówiąc, że jest piłakrzem "tego" formatu dałeś znać, że jakiś szacunek dla Becksa masz. Tyle dobrze.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie widziałem piłkarza wielkiego formatu, któremu jedna noga służyła tylko do podpierania.
Jezzo pisze:autor trafił z postem jak ulał, bo Becks odzyskał formę i jest najjaśniejszą postacią Realu w tym sezonie
a pomyśleć, że jeszcze w wakacje chciałem jego odejścia :-D
Pogromcy Alaves i Mallorki (tak to się odmienia?) :lol: . Szkoda, że Beckham nie pokazuje klasy w meczach chociażby z Lyonem, tylko z dwoma najgorszymi klubami z La Ligi. Zapraszam na Delle Alpi, zobaczymy co Beckham pokaże 8) .

Dla mnie Beckham jest piłkarzem zdecydowanie przereklamowanym i przeciętnym. Przyznaję, że technikę ma dobrą (kiedyś nawet bardzo dobrą), ale jego gra głową, szybkość, warunki fizyczne, mocne uderzenie z dystansu, rzuty karne nie przemawiają za nim, utwierdzając mnie w przekonaniu, że to piłkarz przeciętny, jakich wielu. Najbardziej podobał mi się artykuł Zbigniewa Muchy, redaktora "Piłki nożnej":

"Dziś na ikonę popkultury kreowany jest David Beckham. Jednak Anglik może być co najwyżej idolem rozhisteryzowanych panienek. Jego dylematy to, którym samochodem wyjechać do pracy, a życiowe dramaty sprowadzają się do tego, czy żona Victoria uwierzy w kolejne doniesienia o jego romansach. Beckham nigdy nie był na dnie, nigdy nie otarł się o śmierć, nigdy też nie płakał po meczu tak prawdziwie jak Diego Maradona i nigdy nie był choć w połowie tak wybitnym piłkarzem jak Argentyńczyk."

Oczywiście każdy obecnie dziś grający piłkarz nie miałby żadnych szans w prorównaniu jego gry do Diego Maradony, ale te słowa są dla mnie najbardziej wiarygodne. A że Beckham jest kandydatem do nagrody FIFA? No cóż, ta sama FIFA oceniła pracę sędziów na Mistrzostwach Świata za poprawną, a nagrodę dla 3 najlepszego piłkarza turnieju otrzymał Hong Myung-Bo :lol: .

: 15 października 2005, 14:17
autor: namelessKING
Diego pisze:
namelessKING pisze:Niezależnie co poakzuje w meczu, zawsze znajdzie sie liczna grupa "znawców" piłki twierdzących, że jest komediantem
Jak dla mnie ci wszyscy "znawcy" mają rację, bardziej denerwują mnie "znawcy", którzy uwarzają, że Beckham jest wybitnym piłkarzem :roll: .
Nie słyszałem ostatnio takich opinii. Na pewno ja nic takiego nie pisałem. Ale na pewno nie jest na tyle złym by go krytykować nieustannie. Jak mniej znany piłkarz zagra źle to nic się nie mówi. Rozumiem, że oczekiwania są większe niż w stosunku do innych, lecz nie trzeba od razu mieszać z błotem.
Diego pisze:
namelessKING pisze:wypalił się
Jak mógł się wypalić, skoro nigdy nie był wielkim piłkarzem :doh: ?
To twoja opinia. Ja jednak myślę że w okresie świetności ManU (koniec ostatniej dekady) był jednym z najlepszych piłakrzy biegających po europejskich boiskach. I w tej opinii nie jestem odosobniony. Zresztą już w tym temacie dało o tym znać kilku fanów Juve.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Zaczyna się to robić nudne tym bardziej, że mało w tym wszystkim racji.
Masz rację. Też robi mi się nie dobrze, gdy czytam, że Beckham jest wielkim piłkarzem.
Wyrywanie zdań z kontaktsu nie jest sposobem na prowadzenie dialogu. Jak pisałem wcześniej, nikt teraz nie mówi o tym, że jest wielkim piłkarzem. Może jest kilku fanatyków Realu z takim zdaniem, ale kilku głupców zawsze się znajdzie.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Patrząc obiektywnie Beckham stanowi trzon swojej krajowej reprezentacji oraz klubu.
Będąc członem reprezentacji Anglii przyczynił się do tego, że jego drużyna odpadła z Mistrzostw Świata w 1998 roku i z Mistrzostw Europy w 2004 roku.
Do odpadnięcia danej drużyny przyczynia się każdy piłkarz na boisku. Rzeczywiście grał nienajlepiej. Ale mówiąc "stanowi", miałem na myśli dzisiejsze jego poczynania. A kiedy gra jest jednym z najjaśniejszych punktów reprezentacji. A i tak znajdą się krytycy, którzy go zmieszają z błotem, uprzednio nie włączając telewizora.

BTW. Jak mówimy, że to on przyczynił się do odpadnięcia Anglii z ME 2004, to może przypomnijmy kto odmienił losy meczu eliminacji z Grecją... czyżby to był właśnie Beckham. Ale jakoś o tym nikt nie mówi.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Krytyka jego umiejętności i zachowania świadczy tylko o tym jak mało dojrzała jest ta grupa, która bezmyślnie krzyczy w niebogłosy o jego beznadziejności
Według mnie to zdanie powinno brzmieć tak: Wychwalanie jego umiejętności i zachowania świadczy tylko o tym jak mało dojrzała jest ta grupa, która bezmyślnie krzyczy w niebogłosy o jego geniuszu.
Ale według mnie to zdanie miało brzmieć tak jak brzmiało. Nikt nie wychwala jego umiejętności. Zwrócenie uwagi, że nie jest drewnem, i jakieś nieprzeciętne umiejętności posiada, z pewnością nie jest wychwalaniem. Nikt w tym temacie go nie wychwalał. Proszę o nieprzejaskrawianie niczyich wypowiedzi.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Ostatnie takie komentarze znajdują się na stronie newsa o piłkarzach nominowanych do nagrody FIFA.
Bo to prawda, Beckham z pewnością nie zasłużył, aby nominować do tej nagrody :roll: .
Rzeczywiście tak jest. Ale nie można tego napisać kulturalnie? Jakoś nie wydaje mi się, żeby Nedved w tym roku na nią zasłużył, a jakoś nikt się nie przyczepił. Rozumiem, że trudno się czepiać o piłakrzy swojego ulubionego klubu, ale jak mamy być obiektywni to bądźmy do końca.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Bierze udział w każdej akcji ofensywnej i defensywnej Realu i Anglii.
Zgadzam się, Beckham dużo biega i walczy (a raczej próbuje walczyć). Zupełnie jak typowy rzemieślnik, który swoje braki nadrabia bieganiem. Dobre i to.
Z mojej obserwacji mało jest takich rzemieślnikó w drużynie Realu. Więc może nie należy go równać z ziemią tak jak calą resztę galacticos, skoro zależy mu na tym by jego drużyna się pokazała z dobre strony?
Diego pisze:
namelessKING pisze:Oczywiście znakomite rzuty wolne i rożne to jest "nic".
Fakt, Beckham był jednym z najlepszych piłkarzy, którzy wykonywali rzuty wolne. Jednak teraz to się zmieniło i David nie jest już taki skuteczny. Zupełnie jak Alex :roll: .
Tu się nie zgodzę. Może nie jest najlepszy. Ale gwarantuję Ci, że dalej w tym elemencie jest bardzo dobry. Tylko w Realu częściej za niego robi to nieudolny Carlos.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Zachęcam do lektury autobiogafii Beckhama, w której wytłumaczone jest to o co poszło z Fergusonem. Polski tytuł: "David Beckham: O sobie".
Czytałem "Barwy zdrady", które przedstawiały Beckhama jako genialnego piłkarza oszukanego przez Manchester i Fergusona. Straszna szmira :roll: .
Jak już próbujesz pisać na temat to pisz na temat. Mowię o innej książce więc może nie podważaj jej wiarygodności na podstawie zupełnie innego tytułu.
Diego pisze:
namelessKING pisze:Ale piłkarzy wielkiego formatu z podobnymi wadami jest wielu. Mówiąc, że jest piłakrzem "tego" formatu dałeś znać, że jakiś szacunek dla Becksa masz. Tyle dobrze.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie widziałem piłkarza wielkiego formatu, któremu jedna noga służyła tylko do podpierania.
Pierwszy lepszy przukład - Eusebio. Pewnie nie pamiętasz żadnego jego meczu. Ja też nie widziałem ich na żywo, ale gwarantuję Ci że skupiał się tylko na jednej nodze - lewej. (jeśli mnie pamięć nie myli)
Diego pisze:
Jezzo pisze:autor trafił z postem jak ulał, bo Becks odzyskał formę i jest najjaśniejszą postacią Realu w tym sezonie
a pomyśleć, że jeszcze w wakacje chciałem jego odejścia :-D
Pogromcy Alaves i Mallorki (tak to się odmienia?) :lol: . Szkoda, że Beckham nie pokazuje klasy w meczach chociażby z Lyonem, tylko z dwoma najgorszymi klubami z La Ligi. Zapraszam na Delle Alpi, zobaczymy co Beckham pokaże 8) .
Nie zmienia to faktu, że Beckham jest najjaśniejszym punktem Realu i jednym z najlepszych piłkarzy swojej reprezentacji.
Diego pisze:Dla mnie Beckham jest piłkarzem zdecydowanie przereklamowanym i przeciętnym. Przyznaję, że technikę ma dobrą (kiedyś nawet bardzo dobrą), ale jego gra głową, szybkość, warunki fizyczne, mocne uderzenie z dystansu, rzuty karne nie przemawiają za nim, utwierdzając mnie w przekonaniu, że to piłkarz przeciętny, jakich wielu. Najbardziej podobał mi się artykuł Zbigniewa Muchy, redaktora "Piłki nożnej":

"Dziś na ikonę popkultury kreowany jest David Beckham. Jednak Anglik może być co najwyżej idolem rozhisteryzowanych panienek. Jego dylematy to, którym samochodem wyjechać do pracy, a życiowe dramaty sprowadzają się do tego, czy żona Victoria uwierzy w kolejne doniesienia o jego romansach. Beckham nigdy nie był na dnie, nigdy nie otarł się o śmierć, nigdy też nie płakał po meczu tak prawdziwie jak Diego Maradona i nigdy nie był choć w połowie tak wybitnym piłkarzem jak Argentyńczyk."
Zgadzam się w pełni, że Beckham do pięt nie dorasta Diego. Ale post ten nie był pisany (jak już wspominałem) ku czci Becksa, lecz by dowiedzieć się czemu wszyscy tak atakują Beckhama, niezależnie od jego formy. Pisze się, że gra beznadziejnie, kiedy w rzeczywistości gra na najwyższym od kilku lat poziomie (obiektywnie patrząc gra bardzo dobrze, sprawdza się tam gdzie go trener przesunie). Chodzi mi o to, że do Beckhama nie do końca słusznie przylgnęła etykieta beznadziejnego piłkarza. Słuszna natomiast jest etykieta jego medialności, ale ona nie daje prawa większej krytyki jego dobrej gry.
Diego pisze:Oczywiście każdy obecnie dziś grający piłkarz nie miałby żadnych szans w prorównaniu jego gry do Diego Maradony, ale te słowa są dla mnie najbardziej wiarygodne. A że Beckham jest kandydatem do nagrody FIFA? No cóż, ta sama FIFA oceniła pracę sędziów na Mistrzostwach Świata za poprawną, a nagrodę dla 3 najlepszego piłkarza turnieju otrzymał Hong Myung-Bo :lol: .
8) [/quote]

Dla mnie połowa kandydatów wymienionych przez FIFA nie zasługuje na tą nagrodę i na pewno są tam piłkarze którzy gorzej przepracowali poprzedni rok i grają na gorszym poziomie niż Beckham. Co rzeczywiście nie zmienia faktu, że na ową nagrodę Beckham nie zasługuje.