Ouh_yeah pisze:Wnioskując z zabiegów klubu, żeby przybycie Llorente było tak samo celebrowane, jak transfer Teveza, możemy być praktycznie pewni, że będzie miał na początku pewne miejsce w podstawowym składzie.
A tam, Conte będzie wystawiał kogo chce i chwała mu za to. Co ma w ogóle jedno do drugiego?
pumex pisze:Jak już jestem przy Diamantim, to dopiszę tylko, że z nim będzie dokładnie tak, jak z Vuciniciem. Identycznie. Niemały pieniądz pójdzie na zmarnowanie, a po roku drapanie się po głowie, co tu zrobić z podstarzałym, średnio-dobrym zawodnikiem.
Ja sobie nie przypominam by chciano po roku upychać gdzieś Vucinicia. Fantazje na forum to jedno, rzeczywistość jest taka, że Conte regularnie stawia na Mirko a w 2011/12 on walnie przyczynił się mistrzostwa.
W sumie jak dla mnie dużo bardziej zasadne byłoby teraz kupno Diamantiego niż Joveticia. Jojo w zasadzie jest nam zbędny skoro mamy Teveza, Vucinicia i Giovinco, bo nawet do 4-3-3 mamy kilka opcji na ew. lewą stronę. A z resztą raczej będziemy pykać głównie 3-5-2, to wydamy blisko 30 mln i posadzimy go na ławie? Skok miedzy nim a Mirko też moim zdaniem nie jest duży, główny atut to wiek młodszego Czarnogórca, za to jest bardziej szklany.
Diamanti za to to jakaś opcja do przechodzenia między taktykami. Obejdziemy się bez niego, ale to może być zawodnik typu Giacchierini czy też Pepe który fortuny nie zabiera a może wejść z ławki.
Kucharius1 pisze:Jedno rzecz z tego filmiku mnie cieszy. Na badaniach wydawał się być w bardzo dobrej formie fizycznej, więc te treningi pod okiem prywatnych trenerów to nie była jakaś fikcja.
Reasumująć Tevez ktory coś tam grał wygląda jak gruby brzydki spaślak, Llorente ktory nie trenował, jest w dobrej formie
zahor pisze:Ja bym tego Mirka kopnął w tyłek, wobec przyjścia Teveza ten jego magic touch już nie jest tak potrzebny, a sama oferta nie jest zła, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wiek. Pytanie tylko co na to sam Szwagier.
I Conte.