JuvePoland

a niech sobie kupuja, moga kupic nawet MARADONE a i tak sa slabi. wszyscy na ktorych wydaja duze pieniadze musza pozniej grzac lawe i marnuja swoj talent. i tak Juve zawsze bedzie lepsze od Realu!!!!!!!!

Zacznę może od tego, że nie jestem fanem Realu. Kibicuję Juve od kilkunastu lat, lecz moje kibicowanie nie zamyka się w bezgranicznym czczeniu klubu i atakowaniu wszystkiego co się wiąże z innymi klubami, bądź piłkarzami.

Chciałbym poruszyć dość często spotykaną sytuację, a mianowicie masowe krytykowanie Davida Beckhama niezależne od jego poczynań na boisku. Wygląda to tak, że Beckham, choć ostatnio formą przewyższa wielu piłakrzy (również Juve) jest krytykowany bo taka już nastała moda. Niezależnie co poakzuje w meczu, zawsze znajdzie sie liczna grupa "znawców" piłki twierdzących, że jest komediantem, wypalił się, jest złym piłkarzem itd. itp... Zaczyna się to robić nudne tym bardziej, że mało w tym wszystkim racji. Patrząc obiektywnie Beckham stanowi trzon swojej krajowej reprezentacji oraz klubu. Krytyka jego umiejętności i zachowania świadczy tylko o tym jak mało dojrzała jest ta grupa, która bezmyślnie krzyczy w niebogłosy o jego beznadziejności, nie przytaczając jednocześnie żadnych poważnych argumentów potwierdzających ich opinię. Nie twierdzę, że Beckham to ideał, ale z pewnością jest dobrym piłkarzem. Nie jestem jego fanem, ale staram się nie oceniać ludzi po klubowej przynależności czy fryzurze.

Prawdopodbnie znajdzie się kilka osób, które stwierdzą, że za dużo go w reklamach, na billboardach bla bla bla... Występowanie w reklamach jest jednak tak samo jak granie w piłke sposobem na zarabianie pieniędzy. Jestem pewien, że każdy czytający to forum za około milion euro, ogolił by się na w telewizji najnowszą wersją golarki Gillette, więc nie wymagajmy od Beckhama bycia ignorantem i odrzucania lukratywnych ofert reklamowych.

Proszę o odpowiadanie z sensem. Nie chcę postów na poziomie pięciolatka mówiących o tym, że z pewnością jestem fanem Realu, a moja wypowiedź to niemający sensu bełkot.

Post został zainspirowany wieloma komentarzami do przedstawianych na stronie newsów, które jawnie pokazują jak Beckham jest nielubiany przez fanów Juve (i nie tylko). Ostatnie takie komentarze znajdują się na stronie newsa o piłkarzach nominowanych do nagrody FIFA.

namelessKING pisze:Patrząc obiektywnie Beckham stanowi trzon swojej krajowej reprezentacji oraz klubu.

Pozwole sobie tu przytoczyć pewien cytat z Piłki Nożnej:
"Ustawiony na prawej pomocy David Beckham to nie jest typ skrzydłowego i choć Luxemburgo zwalnia go ostatnio z zadań defensywnych i obowiązku rozgrywania piłki, Becks przy linii bocznej raczej stoi niż wzdłuż niej biega."

Faktycznie, gdy gra w reprezentacji Anglii, gra dobrze, nawet bardzo dobrze. Jego podania, strzały, rozpoczynanie akcji jest pełne finezji, wiele widzi na boisku i przez to gra całego zespołu nabiera rumieńców. W Realu niestety tak nie jest. A może jest, a nie było?

namelessKING pisze:Nie twierdzę, że Beckham to ideał, ale z pewnością jest dobrym piłkarzem.

Tu się zgodze. Można go krytykować, ale słaba gra całego Realu nie jest jego winą. Jeśli pada jakaś bramka dla Realu, to chciałem zauważyć, ze David brał udział w akcji, jeśli sam nie wykonczył jej asystą. Jednak dla mnie, był on o wiele lepszym zawodnikiem w Manchesterze i nie boję się stwierdzenia, że w Realu powoli się marnuje...

Rzeczywiście w reprezentacji ma większe pole do popisu, bo partnerzy w ataku są zdecydowanie lepsi. Atak Realu - mało ruchliwy Raul i bez formy strzeleckiej Ronaldo - nie potrafi skorzystać z żadnego z atutów Beckhama. Co do tego, że Beckham lepszy był w Manchesterze. To z pewnością. Gra teraz gorzej niż za swoich najlepszych lat, ale wciąż jest to gra przyjemna dla oka i przydatna dla drużyny.

Ja nie lubie oglądać meczy Realu Madryt, ale z tego co widziałem to Beckham wcale nie jest tam najgorszym zawodnikiem, co nie zmienia faktu, że to jest już zaledwie cień tego piłkarza, który święcił triumfy w Manchesterze United. Pamiętam jak kiedyś mój tato mówił, że Beckham to najlepszy piłkarz świata, że tylko on potrafi dogrywać takie piłki. W 1999roku mógłbym się z nim zgodzić, ale dzisiaj niestety już nie. Dlaczego Beckham stał się słabszym piłkarzem? Gigantyczne garze? Wiek? Nie wiem i nie mnie to osądzać.

Podsumowując: Według mnie Beckham jest po prostu dużo gorszym piłkarzem niż, ten który grał w ManU. Ta tęsknota za jego piękną grą wymusze w ludzkich mózgach chcęć krytykowania go. Przecież kiedyś grał fenomenalnie, a teraz. . .

To jest taka moda jak atakowanie Rasiaka choć między Beckhamem a Rasiakiem jest różnica kilku(nastu?) klas na korzyść piłkarza Realu, ostatnio Beckham gra naprawde dobrze, wraca się do defensywy, jego dośrodkowania znów dokładne co do centymetra rozgrywa, podaje, naprawde fajnie sie patrzy na jego grę a to ze jest obiektem ataków to tylko i wyłącznie głupota kibiców.


P.S Bardzo nie lubie repry Anglii i Realu żeby nie było

Zgadzam się z autorem tego postu. Na prawde znakomicie trafiony czasowo... Ja na codzień nawet mam styczność z kibicami Realu, którzy mimo poświęcenia jakie Beckham wkłada w grę dla nich, to bez przerwy go krytykują. To jest żałosne. Co może powodować taką złość wobec niego? Pewnie odwieczny powód wszystkich konfliktów, jakim jest zazdrość.

Atakowanie Rasiaka to inna sprawa. Chłopak się chyba po prostu blokuje kiedy gra dla Polski. Wie, że patrzy na niego milion "znawców" i wie, że jak zagra źle to nic po nim nie zostanie. Automatycznie stres go zżera i gra na takim poziomie jak chociażby z Anglią. Na turnieju Łobanowskiego grano o pietruszkę i zagrał wyśmienicie. A wracając do Beckhama. Nie uważam, że pozostał tylko cień tego piłkarza. Choć nie mam wielu okazji oglądania go w telewizji (brak Canal+) to jak obejrzałem mecz Walia - Anglia po prostu mi szczena opadła. Tam gdzie się pojawiał Anglia miała ogromną przewagę. Kilka jego wrzutek z prawej strony było bezbłednych, a w dodatku pełnych finezji.

Dzięki za komentarze. Myślałem, że będzie cisza, lub atak na mnie. Widzę, że nie tylko ja mam otwarte oczy na tą sprawę.

Beckham jest dlatego atakowany poneiwaz od kiedy ochajtał sie z Victorią bardziej interesuja goreklamy i moda niz gra w piłkę i nie oszukujmy sie ze Beckham gra dobrze, zachowuje sie jak by cały swiat piłkarski nalezał do neigo co z tego ze fajnie podkręca piłkę i dobrze strzela wolne jezeli na boisku zachowuje sie jak panienka nie walzcy nie chce mu sie zabardzo biegać i jaki pozytek jest z tego piłkarza chyb tylko zyski ze sprzedazy jego koszulek. Nie ukrywam tego ze go nie lubie (chociaz kiedys nic do neigo nie miałem) kiedys poprostu grał w piłkę i dobrze mu to wychodził ale zaczą byc gwiazdą i to go zgubiło. Lepiej by było gdyby skonczył jus swoja piłkarską karierę i przeniósł sie do Holywood. I zrobił miejsce komuś komu naprawde chce sie grać

Pavel_11 pisze:zachowuje sie jak by cały swiat piłkarski nalezał do neigo co z tego ze fajnie podkręca piłkę i dobrze strzela wolne jezeli na boisku zachowuje sie jak panienka nie walzcy nie chce mu sie zabardzo biegać i jaki pozytek jest z tego piłkarza

Nie widzę związku między rzeczywistością a twoją wypowiedzią. Znalazł się pierwszy "znawca" z wypracowanym stereotypem Beckhama. Jakoś nie wydaje mi się żeby mu się nie chciało biegać. Akurat jest jednym z najbardziej pracowitych piłakrzy jakich mam okazję oglądać w TV. Gra zarówno w obronie, jak i w pomocy. Bierze udział w każdej akcji ofensywnej i defensywnej Realu i Anglii.

Bez obrazy ale to zdanie mnie rozśmieszyło. OK, zgodze się z tym iż granie w reklamach jest zarabianiem na zycie tak samo jak granie w piłke ale czy on ma nie wystarczjąco dużo piniędzy na życie? Ma olbrzymi kontrakt w Realu także granie w reklamach jest mu zbędne. Po za tym chodzi tu głównie o to, że spędza wiecej czasu w studiach nagrań niz na treningach.

Rozumując według twojej zasady wszyscy bogaci tego świata powinni przestać inwestować na giełdzie, bo po co im więcej pieniędzy. Jakoś nie wydaje mi się, żeby takie twierdzenie było właściwe. To już zależy od charakteru osoby, czy mając pieniądze i pewien stały dochód, próbują zarobić więcej, czy zostają przy tym co mają. Ale to czyni Beckhama prędzej pazernym człowiekiem, a nie złym piłkarzem.

A co do spędzania czasu na planie reklam. Tak reklama jest kręcona w dwa dni. W ciągu roku Beckham kręci max 5 reklam. Więc opuszcza 10 dni. Prawdopodobnie wszystkie te dni są przeznaczone na urlop dla piłkarzy, bo nie wydaje mi się, żeby Luxemburgo czy Eriksson tak łatwo puszczali Beckhama do studia.

Szanuję twoją opinię, bo w przeciwieństwie do Pavel_11, nie masz 11 lat i wiesz o czym piszesz. Co nie zmienia faktu, że się z tobą nie zgadzam. Bo jeśli chodzi o "medialność", to akurat Del Piero jest złym przykładem. Jest na pewno więcej wypowiedzi Del Piero w gazetach, niż jego gry na boisku.

Przykro mi, że muszę porównywać Beckhama do chociażby Del Piero, ale nie robię tego z powodu braku sympatii dla Alexa, lecz po to by lepiej uświadomić to Wam, fanom Juve.

Zgadzam sie z TObą w 100 %. Każdy piłkarz ma mecze gorsze i lepsze, ale kibice wypatrują u BEckhama tylko te gorsze. To że gra w reklamach i jest ważną osobą nie tylko w piłce nożnej to nie znaczy że gra źle.

Piłka nożna to sport w którym gra 11 zawodników. W Realu gra góra ze 3 w tym Beckham. Może mu wszystko idealnie nie wychodzi ale przynajmniej probuje cos grac, choc z kazdym dniem gra coraz gorzej, bo po prostu sie marnuje w Realu. Byl czas, jeszcze w ManU ze gral bardzo dobrze, wiele strzalów z wolnego znajdowalo droge do siatki. A w reprezentacji faktycznie gra lepiej, bo ma lepszych partnerów do gry. No coż, gdyby dalej gral w ManU bylby to jeszcze lepszy pilkarz.

namelessKING pisze: Nie widzę związku między rzeczywistością a twoją wypowiedzią. Znalazł się pierwszy "znawca" z wypracowanym stereotypem Beckhama. Jakoś nie wydaje mi się żeby mu się nie chciało biegać. Akurat jest jednym z najbardziej pracowitych piłakrzy jakich mam okazję oglądać w TV. Gra zarówno w obronie, jak i w pomocy. Bierze udział w każdej akcji ofensywnej i defensywnej Realu i Anglii.

nie tylko ty oglądasz mecze Realu i nie prubuj wmówić mi ze Beckham gra dobrze. Pomiedz lepiej co on wnosi do gry relu dostaje piłkę i odrazu wrzuca na pole karne moze ktoś strzeli głową a jak strzeli jedna na 50 to sie wszyscy podniecają jakie to beckham daje swietne wrzutki bo nic innego nei potrafi nawet jak dostaje piłkę na strzał to podaje, a do tego lewą noge ma tylko do podpierania. Więcej pozytku jest z neigo na tournee po Japonii niz na boisku.

namelessKING pisze:Szanuję twoją opinię, bo w przeciwieństwie do Pavel_11, nie masz 11 lat i wiesz o czym piszesz. Co nie zmienia faktu, że się z tobą nie zgadzam. Bo jeśli chodzi o "medialność", to akurat Del Piero jest złym przykładem. Jest na pewno więcej wypowiedzi Del Piero w gazetach, niż jego gry na boisku.

11 lat to chyba ty masz jezeli porównujesz Beckhama do Del Piero. Co z tego ze Alex wypowiada sie w prasie ale nie obraza sie na cały swiat jezeli siedzi na ławie. Beckham jak grzał ławe w MU poniewaz był poprostu słaby to odrazu zaczął kłucic sie z trenerem i drurzyną tylko dla tego zeby odejsc. A czy słyszałes kiedys zeby Del Piero powiedział chociaz jedno złe słowo na trenera lub kolegą z drurzyny?? On poprostu zaciska zęby i cięzko pracuje zeby grać w pierwszym składzie. Więc daruj sobie te zbędne komentarze. Becks to poprostu griazdor wypromowany przez żonę

Pavel_11 pisze:nie tylko ty oglądasz mecze Realu i nie prubuj wmówić mi ze Beckham gra dobrze

Nie gra dobrze, ale nie gra tez tak strasznie zeby na nim wieszac psy za kazdym razem kiedy sie o nim mowi. Jakby to tak bylo u wszystkich to co tam Rasiaka powinni zastrzelić

Pavel_11 pisze: Pomiedz lepiej co on wnosi do gry relu dostaje piłkę i odrazu wrzuca na pole karne moze ktoś strzeli głową a jak strzeli jedna na 50 to sie wszyscy podniecają jakie to beckham daje swietne wrzutki bo nic innego nei potrafi

A wiesz Beckham ma w sobie krew Angielską. A Anglicy grają tylko wrzutkami i każda pila na skrzydlo to centra. A boczny pomocnik powinien centrowac jak najczesciej. Popatrz czego wymagasz od skrzydlowych w Juve.

Pavel_11 pisze:jak dostaje piłkę na strzał to podaje, a do tego lewą noge ma tylko do podpierania

Beckham strzał posiada dobry, wrecz swietny i jak dostaje na strzal to podaje?? Nie widzialem nic takiego. Ale moze Ty wg mody wieszasz psy na Beckhamie to i wg mody takie rzeczy opowiadasz?

Pavel_11 pisze:Więcej pozytku jest z neigo na tournee po Japonii niz na boisku.

Daj spokoj - szkoda klawy na odpis na takie rzeczy

Ech ty faktycznie masz 11 lat :?

Pavel_11 pisze: nie tylko ty oglądasz mecze Realu i nie prubuj wmówić mi ze Beckham gra dobrze. Pomiedz lepiej co on wnosi do gry relu dostaje piłkę i odrazu wrzuca na pole karne

Jeśli Ty widzisz tylko wrzutki to może lepiej tyle siedzieć przed telewizorem i marnować czas psując sobie wzrok, lepiej odwiedź okulistę. Beckham dobrze gra w obronie. Wraca się po każdą piłkę. Ma wiele przechwytów w środku. Gra w ataku nie skupia się tylko na wrzutkach, lecz również wielu prostych podaniach rozpracowujących obronę przeciwnika.

Pavel_11 pisze:bo nic innego nei potrafi

Oczywiście znakomite rzuty wolne i rożne to jest "nic".

Pavel_11 pisze:a do tego lewą noge ma tylko do podpierania

Za to twoi idole piłakrscy z pewnością lewą nogą podczas dryblingu przygotowują drinka dla kibiców. Tak się składa, że prawonożni piłkarze najczęściej eksploatują prawą nogę. Lewa noga to raczej boiskowy "środek lokomocji" jeśli tak można napisać.

Pavel_11 pisze:Co z tego ze Alex wypowiada sie w prasie

No oczywiście. O medialności nie świadczą wypowiedzi prasowe, lecz wypowiedzi skierowane przeciwko trenerowi. W takim razie Donald Tusk nie jest medialny bo nie krytykuje swojego trenera.

Pavel_11 pisze:nie obraza sie na cały swiat jezeli siedzi na ławie. Beckham jak grzał ławe w MU poniewaz był poprostu słaby to odrazu zaczął kłucic sie z trenerem i drurzyną tylko dla tego zeby odejsc

Jakbyś choć trochę był zorientowany w temacie to wiedziałbyś, że żadnego konfliktu między nim a drużyną nie było. A na trenera nie był obrażony z powodu siedzenia na ławce, tylko ignorancji jaką przejawiał Sir Alex Ferguson wobec Beckhama podczas treningów i rozmów.

Pavel_11 pisze:Więc daruj sobie te zbędne komentarze. Becks to poprostu griazdor wypromowany przez żonę

Myślałem, że forum służy do wyrażania własnych, sensownych opinii. Więc raczej to Ty sobie daruj komentowanie spraw w których twoja wiedza jest nikła i przedstawiona w subiektywny sposób.

A co do promowania Beckhama przez żonę. Wydaje mi się, że Becks był wypromowany na długo zanim pani Beckham była jego żoną.

Zachęcam do lektury autobiogafii Beckhama, w której wytłumaczone jest to o co poszło z Fergusonem. Polski tytuł: "David Beckham: O sobie".