: 26 czerwca 2013, 23:12
Masz rację, że teraz jest ta szansa - kto wie czy to nie będzie ostatni miodny rok Pirlo, Buffona czy Barzagliego w Juve. Skład mamy coraz mocniejszy, rywale zmieniają trenerów. Ale w Lidze Mistrzów różnie bywa po prostu. Nie mówię, że mamy ją sobie odpuścić, ale oczekiwanie zwycięstwa to też chyba na tę chwilę za dużo. Poczekajmy na rozwój wydarzeń - jeżeli rozegramy dobre mecze z europejskimi gigantami i przejdziemy z klasą przez ćwierćfinały to wtedy możemy liczyć na coś więcej.Mehehehe pisze:Libertarian pisze: Na samą Champions League mocno się jednak nie nastawiam - zobaczymy jak będzie.
Krajowe podwórko mamy opanowane, więc na co teraz wobec tego powinniśmy się nastawiać? Po oc te wzmocnienia, jak nie na Ligę Mistrzów. Myślę, że tym razem może być jedna z niewielu okazji do wygrania LM (tak, już zaczyna się marzenie, mimo że nawet okno transferowe nie zostało jeszcze otwarte).