JuvePoland

Mam nadzieję, że Allegri ogląda spotkanie w Dortmundzie. Borussia pokazuje jak powinno grać się z wielkim Bayernem. Bayern od pierwszej minuty zaczął atakować całą drużyną, ale szybciutko kontra zawodników Tuchela wybiła ich z rytmu i lekko się cofnęli. Teraz jest cios za cios, Borussia jest naprawdę mocna. Obawiam się, że mocniejsza od nas.

Medzeer pisze: Obawiam się, że mocniejsza od nas.

Czy silniejsza okaże się za rok w LM. Obecnie to drużyna która gra w LE i nie zdobyła mistrzostwa swojego kraju od 4 lat. Wyniki, puchary,finały to jest to co liczy się w piłce nożnej.


Co do meczu, mecz wyrównany. Bayern bez formy totalnie, a to pokazuje paradoksalnie jak to się ma do siły zespołów w Bundeslidze względem Bayernu, który jak jest w formie choćby przyzwoitej to klepie na luzie obecną Borussie w najwyższej formie w sezonie.

Buerki, Bender, Schmelzer, Weigl i Durm w podstawie Chyba miałem za długą przerwę od Bundesligi. W każdym bądź razie BvB gra przyzwoicie. Nie wypinają dupy do bicia, nie ma rozpaczliwej obrony i murowania.

Bayern swoje. Ciągle nie mogę ogarnąć, dlaczego pierwszą połowę przeciwko nim zagraliśmy jak najgorsze kasztany.

Cabrini_idol pisze: Czy silniejsza okaże się za rok w LM. Obecnie to drużyna która gra w LE i nie zdobyła mistrzostwa swojego kraju od 4 lat. Wyniki, puchary,finały to jest to co liczy się w piłce nożnej.

Powiedz to Ranieriemu i jego zespołowi Liczy się forma w danym meczu i w danym okresie. Patrząc na okres najbliższy, Borussia jest zdecydowanie w lepszej formie niż my. Zapewne miała na to wpływ ilość kontuzji w naszej drużynie, ale jednak.

Bayern trochę bez pomysłu, ale zastanawiam się co lepsze. Żeby Bawarczycy przegrali kolejny mecz i nabuzowani zmierzyli się z Juve, czy lepiej, żeby wygrali z największym rywalem w walce o mistrzostwo?

Nie oglądałem pierwszej połowy, ale druga odsłona nie zachwyca. Borussia jakiegoś szału nie gra, a Bayern klepie sobie krótkie podania 50 m od pola karnego. Jedyna sytuacja miała miejsce po karygodnym błędzie obrony (jak można zostawić bezpańską piłkę na środku pola karnego). Nie wiem też, jak Aubemayang nastrzelał tyle bramek, bo słabiutko się prezentuje. Jestem za to pod wielkim wrażeniem gry Gundogana. Fantastycznie byłoby zobaczyć go w naszej koszulce.

słabiutki meczyk jak na klasyk, zdecydowanie bardziej wole naszą serie A.
Swoją drogą jak Coman tak posiedzi to ciekawe co bedzie gadał za 2, 3 tygodnie. Na razie gadal ze mu dobrze w Monachium, a nic nie gra

ozi(Forza_Juve) pisze:Swoją drogą jak Coman tak posiedzi to ciekawe co bedzie gadał za 2, 3 tygodnie. Na razie gadal ze mu dobrze w Monachium, a nic nie gra

Coman nie jest kontuzjowany? Chyba tak, bo nie ma go nawet na ławce rezerwowych.
Jeśli miałbym sugerować się TYLKO TYM MECZEM, to jedynym zawodnikiem jakiego chciałbym w Juve (spośród obu drużyn) byłby... Vidal. Solidne zawody Chilijczyka.

albertcamus pisze:

ozi(Forza_Juve) pisze:Swoją drogą jak Coman tak posiedzi to ciekawe co bedzie gadał za 2, 3 tygodnie. Na razie gadal ze mu dobrze w Monachium, a nic nie gra

Coman nie jest kontuzjowany? Chyba tak, bo nie ma go nawet na ławce rezerwowych.
Jeśli miałbym sugerować się TYLKO TYM MECZEM, to jedynym zawodnikiem jakiego chciałbym w Juve (spośród obu drużyn) byłby... Vidal. Solidne zawody Chilijczyka.

Dokładnie, Vidal najlepszy na boisku, szczególnie w 2 połowie.
Co do Comana, to czego on się spodziewał/spodziewa ? Że przy zdrowym Robbenie, Riberym czy Coscie, będzie grał w pierwszej jedenastce ? :rotfl:


Mecz na remis, 2 połowa to poziom Hellas-Frosinone. Nudy, przełączyłem na Watford- Leicester.


ps wykasujcie mi już te żółte kartki...

Szok i niedowierzanie! Borussia miała większe posiadanie piłki niż Bayern :shock:.

EDIT

Pardon, livescore.com mnie okłamał, bo whoscored.com podaje inne dane.

Mecz oglądałem kawałkami, ale z tego co widziałem Borussia zagrała tak, jakby doskonale wiedziała, że postawienie na głęboką i pasywną defensywę oraz liczenie jedynie na kontry będzie czekaniem na wyrok.

Mam olbrzymią nadzieję, że Allegri oglądał dzisiejszy pojedynek na szczycie Bundesligi i wyciągnie z niego wnioski.

Oglądałem tylko pierwszą połowę i mogła podobać się gra Borussi. Nie postawili autobusu, ani też nie stosowali jakiegoś zbyt wysokiego pressingu, który skutkowałby śmiertelnymi kontrami. Znaleźli idealny środek. Bronili wysoko i w ogóle nie odpuszczali piłkarzom Bayernu. Oby Max ustawił dobrze piłkarzy taktycznie i, co najważniejsze, mentalnie.
Swoją drogą ciekawa rzecz miała miejsce po gwizdku. Guardiola wyszedł do piłkarzy i zaczął bardzo solidnie opieprzać Kirmicha. Trochę nie przystoi takie zachowanie. Powinni załatwić to w szatni, a nie na oczach milionów ludzi.

pablo1503 pisze:Oglądałem tylko pierwszą połowę i mogła podobać się gra Borussi. Nie postawili autobusu, ani też nie stosowali jakiegoś zbyt wysokiego pressingu, który skutkowałby śmiertelnymi kontrami. Znaleźli idealny środek. Bronili wysoko i w ogóle nie odpuszczali piłkarzom Bayernu.

Ja za to oglądałem drugą połowę i chyba obie drużyny się wyprztykały w pierwszej odsłonie, bo po przerwie prawie nic się nie działo (z wyjątkiem poprzeczki Vidala).

Szkoda ze Dortmund stracilo glupio punktow jesiena! Mielibysmy paskonujacego koniec sezonu w Bundesliga.

Pozdrowienia dla Mario G. z Westfalen Stadion:

Liebesgrüße aus Dortmund: "Mailand oder Madrid - Hauptsache nicht Dortmund. Verpiss dich, Götze!" #bvbsvw



No to raczej jednak nie powrót do Dortmundu.

Niesamowita psychika maja pilkarze Dortmund z 1-2 do 3-2 i wielkie pochwale dla trenara ziolto-czarnych za dawanie szanse 17 letniemu pilkarze przy stanie 2-2 :hellyes: