Re: Wybory Parlamentarne 15 X 2023
: 26 września 2023, 13:07
Ale to 500+ czy 800+ jest w dalszym ciągu popierane przez po, czyż nie ?
Do tego chcą dołożyć swoje durne pomysły jak kredyt "0"%, wystarczy zobaczyć co zrobił z rynkiem mieszkań kredyt 2% by wiedzieć, że to do niczego nie zmierza. 600 + najmu, czyste rozdawnictwo wspomagające ludzi zarabiających na wynajmie, oba te programy to tylko zwiększenie cen a nie dostępności lokali. Problemu z mieszkalnictwem nie rozwiąże się dokładaniem kasy na kredytu i do wynajmu to droga donikąd. Pierwsze primo zmniejszenie biurokracji i nieraz dziwnych wymogów przy budowie, zmiana w prawie, gdzie właściciel może się pozbyć lokatora, który nie płaci (czasem nie płaci bo w uja leci), do tego budowa tanich socjali dla ludzi, którzy zostaną wyrzuceni z mieszkań za nie płacenie, ale do tymczasowego zamieszkania + w pewnym stopniu budowana mieszkań socjalnych dla prawdziwie potrzebujących.
Waloryzacja to żaden socjal, powinno być tak jak jest w ustawie, żadnych innych dodatków. Jedynie co to powinna być konieczność rewizji założeń a nie, ze pis wpisał inflacje poniżej 5% gdzie realnie dobijała do 10%.
Ze stomatologiom jest przede wszystkim problem z brakiem dostępność, to wcale nie musi być w szkołach, zasadniczo mało realne by znalazło się aż tylu chętnych do pracy w szkołach. Wystarczyłoby zapewnienie dentysty w każdej gminie. U mnie na wsi nie ma dentysty w gminie a gmina do najmniejszych nie należy, więc po co te mrzonki o dentystach w każdej podstawówce.
Podnoszenie kwoty wolnej w tak krótkim czasie o kolejne 30 tys. może być zabójcze dla samorządów.
Zasiłek pogrzebowy sam Donald obniżył, teraz optuje za podwyżką? Zasadniczo już dawno powinno to wrócić do kwoty jaka była wcześniej, ale faktem jest, że sam wywołał ten problem. Fundusz alimentacyjny powinien lepiej działać, ale zasadniczo powinna być możliwość ściągania niewielkich kwot % od pensji dłużników nawet przy minimalnych zarobkach, bo każdy wie, ze to tylko ucieczka przed komornikiem.
Kwestia nauczycieli i budżetówki, dawanie każdemu bez wyjątku w oświacie podwyżki jest niesprawiedliwością. Trzeba w pewien sposób urynkowić szkołę. Absolutnie niedopuszczalne jest by świetny nauczyciel chcący dzieci nauczyć zarabiał tyle co gbur, który przychodzi do szkoły za karę. Kwestia szkolnictwa jest mocno skomplikowana z racji konieczność by to państwo było gwarantem jego dostępności. Aczkolwiek przez taki system jaki mamy prawdopodobnie tracimy bardzo dużo w kwestii jakości kształcenia gdyż potencjalni nauczycieli wolą pracę w sektorze prywatnych za dużo lepsze pieniądze. Oczywiście podwyżka poprawi status samych nauczycieli ale w żaden sposób nie wpłynie na jakość nauczania a to powinien być priorytet. W kwestii budżetówki przede wszystkim odchudzenie administracji publicznej, zmniejszeni liczby urzędników poprzez wywalenie setek jak nie tysięcy durnych przepisów do kosza, uproszczenie prawa na każdym szczeblu i w każdej branży, dopiero potem odpowiednio wysokie uposażenie dla urzędników, którzy mają być przede wszystkim pro-obywatelscy, ale jednocześnie zaostrzenie kar dla osób celowo omijających normy prawa. Żeby faktyczny oszust dostał tak po dupie żeby mu nawet jedna koszula nie została i żeby nikt nie dostawał mandatu za to, że położono paragon na ladzie. To powinny być cele w kwestiach szeroko pojętego aparatu państwowego.
Do tego chcą dołożyć swoje durne pomysły jak kredyt "0"%, wystarczy zobaczyć co zrobił z rynkiem mieszkań kredyt 2% by wiedzieć, że to do niczego nie zmierza. 600 + najmu, czyste rozdawnictwo wspomagające ludzi zarabiających na wynajmie, oba te programy to tylko zwiększenie cen a nie dostępności lokali. Problemu z mieszkalnictwem nie rozwiąże się dokładaniem kasy na kredytu i do wynajmu to droga donikąd. Pierwsze primo zmniejszenie biurokracji i nieraz dziwnych wymogów przy budowie, zmiana w prawie, gdzie właściciel może się pozbyć lokatora, który nie płaci (czasem nie płaci bo w uja leci), do tego budowa tanich socjali dla ludzi, którzy zostaną wyrzuceni z mieszkań za nie płacenie, ale do tymczasowego zamieszkania + w pewnym stopniu budowana mieszkań socjalnych dla prawdziwie potrzebujących.
Waloryzacja to żaden socjal, powinno być tak jak jest w ustawie, żadnych innych dodatków. Jedynie co to powinna być konieczność rewizji założeń a nie, ze pis wpisał inflacje poniżej 5% gdzie realnie dobijała do 10%.
Ze stomatologiom jest przede wszystkim problem z brakiem dostępność, to wcale nie musi być w szkołach, zasadniczo mało realne by znalazło się aż tylu chętnych do pracy w szkołach. Wystarczyłoby zapewnienie dentysty w każdej gminie. U mnie na wsi nie ma dentysty w gminie a gmina do najmniejszych nie należy, więc po co te mrzonki o dentystach w każdej podstawówce.
Podnoszenie kwoty wolnej w tak krótkim czasie o kolejne 30 tys. może być zabójcze dla samorządów.
Zasiłek pogrzebowy sam Donald obniżył, teraz optuje za podwyżką? Zasadniczo już dawno powinno to wrócić do kwoty jaka była wcześniej, ale faktem jest, że sam wywołał ten problem. Fundusz alimentacyjny powinien lepiej działać, ale zasadniczo powinna być możliwość ściągania niewielkich kwot % od pensji dłużników nawet przy minimalnych zarobkach, bo każdy wie, ze to tylko ucieczka przed komornikiem.
Kwestia nauczycieli i budżetówki, dawanie każdemu bez wyjątku w oświacie podwyżki jest niesprawiedliwością. Trzeba w pewien sposób urynkowić szkołę. Absolutnie niedopuszczalne jest by świetny nauczyciel chcący dzieci nauczyć zarabiał tyle co gbur, który przychodzi do szkoły za karę. Kwestia szkolnictwa jest mocno skomplikowana z racji konieczność by to państwo było gwarantem jego dostępności. Aczkolwiek przez taki system jaki mamy prawdopodobnie tracimy bardzo dużo w kwestii jakości kształcenia gdyż potencjalni nauczycieli wolą pracę w sektorze prywatnych za dużo lepsze pieniądze. Oczywiście podwyżka poprawi status samych nauczycieli ale w żaden sposób nie wpłynie na jakość nauczania a to powinien być priorytet. W kwestii budżetówki przede wszystkim odchudzenie administracji publicznej, zmniejszeni liczby urzędników poprzez wywalenie setek jak nie tysięcy durnych przepisów do kosza, uproszczenie prawa na każdym szczeblu i w każdej branży, dopiero potem odpowiednio wysokie uposażenie dla urzędników, którzy mają być przede wszystkim pro-obywatelscy, ale jednocześnie zaostrzenie kar dla osób celowo omijających normy prawa. Żeby faktyczny oszust dostał tak po dupie żeby mu nawet jedna koszula nie została i żeby nikt nie dostawał mandatu za to, że położono paragon na ladzie. To powinny być cele w kwestiach szeroko pojętego aparatu państwowego.