JuvePoland

Mehehehe pisze:Jest 6 pkt, jest moc. Juventus jako jedna z pierwszym ekip zagwarantuje sobie udział w play-offach

Niestety to nie Mistrzostwa Świata albo Europy, gdzie gra się w grupie tylko 3 mecze. O niemal klepniętym awansie będziemy mogli mówić dopiero po pokonaniu Niemców na wyjeździe.

Przypomniały się czasy z poprzedniego sezonu, gdzie potrafiliśmy zdominować rywala przez prawie całe spotkanie. Zabrakło mi bramki Dybali, bo moim zdaniem był najlepszy w ofensywie, zdecydowanie lepszy niż Morata i nawet Cuadrado, który robił dużo wiatru, ale mimo wszystko wiele skutecznych zagrań nie zaliczył na swoim koncie. Genialny Bonu, dzisiaj wszystko mu wychodziło, w defensywie idealnie i wreszcie wchodziły mu przerzuty, Zdecydowanie najsłabszy na boisku Pogba, musiałby dostać trochę oddechu, zupełnie nie przypomina postaci z poprzedniego sezonu a co dopiero lidera zespołu, którym miał się stać w tych rozgrywkach.

Ogólnie mecz na plus, ciekawy model taktyczny, patrząc na nazwiska ewidentnie 3-5-2, ale z Cuadrado to już nie to samo ustawienie co z Lichym. Bardziej mi to przypomniało 4-3-3 w ofensywie, 4-4-2 w fazie przejściowej po stracie i 5-3-2 w fazie obronnej. przy tak dynamicznym Cuadrado jest to możliwe. Evra dziś bardzo dobrze, ale ewidentnie mieliśmy zachwiany bilans i lewą stroną atakowaliśmy rzadziej. Liczę, żę Alex Sandro wejdzie w końcu do pierwszego składu, wówczas możemy się spodziewać większej symetrii w tej taktyce.

Zachwyciła mnie dzisiaj nasza organizacja gry. Mecz niemal perfekcyjny. Pozostaje mieć nadzieję że będzie to punkt zwrotny w tym sezonie i teraz w Serie A też będziemy tak grać.

pumex pisze:Rozczarował mnie Dybala

Dlaczego? przez brak gola? Bo wg mnie tylko tego dziś mu zabrakło

mibor pisze:Wygraliśmy lekko łatwo i przyjemnie, ale to nie zasługa Maxa i transferów... tylko mamy samograja po Conte :lol:

a co do Conte, to w tych brylach wyglądał zupełnie jak Jurgen Klopp.

No to Allegri sobie odpowiedzial jak wygladac ma sklad co mecz,
Dybala Morata i Cuadrado w podstawie
I 6 obroncow zeby nie stracic bramki
Dobry mecz, dla mnie Pogba najslabszy, na dobrym poziomie ale jakbym mial wskazac najslabszego no to on.

Mehehehe pisze:

jakku1 pisze:Zaza juz druga bramka. Zeby sie za pare kolejek nie okazalo, ze to nasz najlepszy strzelec.

Zaza - 2 bramki (1 Serie A/1 LM), Morata - 2 bramki (2 LM), Dybala - 2 bramki (2 Serie A). :juve:

Czekam na polaczkowe mieszanie z błotem Simone, szydzenie i porównywanie z Amaurim :snackgy: Spokojnie, to nie euforia po jednym golu, jeszcze nie raz zamknie japy krytykom :juve:

jakku1 pisze:Pogba nie gra wcale najgorzej, widac u niego symptomy ciut lepszej gry. Albo po prostu tak mi sie wydaje, bo Francuz nie stara sie juz tak bardzo, mniej drybluje, wiecej podaje.

Daleku mu do Pogby, jakiego chcielibyśmy oglądać, ale przynajmniej nie grał pod publiczkę, nie tracił piłek i grał wreszcie zespołowo. W porównaniu do jego ostatnich meczów było ok.

Zwracam honor. Khedira poukładał grę w środku.

Panie Boże, jeszcze poproszę Marchisio zdrowego za Hernanesa i Dybale skuteczniejszego. Wtedy Serie A i LM stoją otworem.


Fino Alla Fine Forza JuVenutS !!!

pumex pisze:Brawo za zwycięstwo!

Sevilla była dziś dramatycznie słaba - chyba najgorzej wyglądająca drużyna z jaką mierzyliśmy się w trwającym sezonie. Nie jest to próba odebrania zasług naszym, po prostu taka jest prawda.

Od 70-tej minuty obraliśmy drogę podobną do tej w meczu z Frosinone. Jak widać naszym trudno jest uczyć się na błędach. Na szczęście dziś los nas za takie podejście nie pokarał a wynagrodził.

Rozczarował mnie Dybala, pozytywnie zaskoczył Evra, bo po serii jego słabych występów dziś zaprezentował się zacnie

nie dajcie się zwieść tym czułym slowkom, przekaz jest taki:

prawdziwy pumex pomyślał, ale nie pisze:fajnie, ale...

To Sevilla była taka slaba, a nie my tacy dobrzy. Mowie jak jest.

Od 70 minuty graliśmy beznadziejnie jak ostatnio.

Rozczarował mnie Dybala, Evra w końcu laskawie przestał grać beznadziejnie.

Cieszę się, że się pomyliłem i moje jojczenie mogę wsadzić psu w tyłek.

Dobry, dobry mecz. Wsiedliśmy na nich, nie daliśmy odetchnąć, graliśmy swoje. Bardzo fajne spotkanie rozegrał Dybala, zasłużył na bramkę. Dobrze grał Khedira, fajnie Hernanes. Najaktywniejszy znowu Cuadrado. Też zasługiwał na gola, albo przynajmniej na asystę.

No i akcja Dybala-Zaza. Super!

Naprawdę jesteście zaskoczeni tym, że jak wreszcie pomoc wyglądała w miarę sensownie to Juventus rozegrał dobry mecz? Przecież ta drużyna od kilku lat budowana jest wokół środka pola i nawet jak inne pozycje cierpiały na rozpaczliwe dziury to potrafiliśmy ściągać rezerwowych pomocników.

Podziw budzi fakt, że Khedira tak szybko był w stanie rozegrać dobre zawody. Czekam na Marchisio, powinien świetnie współpracować z Niemcem. Dobrze byłoby też wreszcie zobaczyć Asamoaha jako b2b.

Zaza szaleje. Nasz najskuteczniejszy napastnik

Khedira, Cuadrado wybitnie...Dybala... sporo pracy przed nim ale uwielbiam tego zucha, nabiegał się dzisiaj co nie miara i jest ojcem bramki Zazy...takie Juve raduje moje serce !

Ten mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że z przodu coś się dzieje, gdy jednocześnie na boisku są i Dybala i Cuadrado, dlatego teraz poproszę o parę meczów w tym samym składzie:

Morata
Dybala - Cuadrado
Pogba - Hernanes - Khedira
Evra - Chiellini - Bonucci - Lichtsteiner
Buffon

pierwsi do wejścia: Barzagli, A.Sandro, Marchisio (jak wróci), Pereyra, Mandżukić (jak wróci)

Arbuzini pisze: Dobrze byłoby też wreszcie zobaczyć Asamoaha jako b2b.

Arbi nie pij dzisiaj więcej, to Sandro wszedł na pozycję Khediry Asamoah nawet na ławce nie zasiadł


edit down:

Nie, graliśmy nadal 352, Sandro grał bliżej środka niż lewej strony

Cabrini_idol pisze:

Arbuzini pisze: Dobrze byłoby też wreszcie zobaczyć Asamoaha jako b2b.

Arbi nie pij dzisiaj więcej, to Sandro wszedł na pozycję Khediry Asamoah nawet na ławce nie zasiadł

Sandro jak wszedl to bylismy ustawieni w 442, nie gral b2b.